Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : 1, 2  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1Rów Kuril Empty Rów Kuril Czw Lip 29, 2010 8:28 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Najgłębsze miejsce na planecie, znajdujące się na Oceanie Legandia na południowy zachód od kontynentu Palan. Szacowana głębokość: 15,4 km.
_____________________________

Viego pikuje z termosfery i zatrzymuje się metr nad powierzchnią oceanu.
- Więc tędy się tam dostanę? Jakieś 15 kilosów wody do przebycia, wysokie ciśnienie, zimno jak diabli i to wszystko po to, żeby się przebić do środka. Próbę Piekła czas zacząć.
Viego aktywował ognistą aurę i wskoczył do wody. Gasiła ona zewnętrzne warstwy, ale Viego cały czas tworzył nowe. Po jakimś czasie dotarł do dna.
[Trzeba się przebić... Enken!]
Viego załadował Enken (cały czas musiał odnawiać aurę wokół niego) i wybił dziurę w dnie - zaczęła wypływać lawa.
[Teraz, zanim zastygnie!]
Wskoczył do środka i zaczął się przemieszczać coraz niżej w skorupie ziemskiej, aż dotarł do płaszcza.
[Już zapomniałem, jak tu fajnie. Ale to wciąż nie mój cel.]
"Płynął" dalej w bezkresnym morzu magmy, aż dotarł do jądra wewnętrznego - płynnej kuli żelaza i niklu o temperaturze między 4000 a 5000 °C otaczającej stałe jądro wewnętrzne.
[Oto mój cel. Teraz tylko...]
Podpłynął do jądra wewnętrznego i... usiadł na nim. Zamknął oczy i zaczął medytować.
[To jest to. Otacza mnie mnóstwo energii. Muszę się tylko z nią zjednoczyć.]
- Jigoku Dankai. Jinka Ittai.*
Zaczął w skupieniu jednoczyć się z wszechobecną energią - ciepłem generowanym przez całe jądro i polem magnetycznym wirującego jądra zewnętrznego. Celem było takie zjednanie się z energią, by zewnętrzny obserwator nie mógł zauważyć żadnych anomalii związanych z wariatem siedzącym na jądrze - żeby Viego dosłownie stał się jednym z energią.
____________________

//*Jigoku Dankai - Faza Piekielna.
"Jinka Ittai" to modyfikacja japońskiego yojijukugo (idiomu składającego się z 4 kanji) brzmiącego w oryginale "Jinba Ittai", a znaczącego "Jeździec i koń są jednym", zapisywanego kanji:
人馬一体.
Sanger Zonvolt z Super Robot Taisen używał podobnego, wymawianego tak samo, ale zapisywanego przez 刃馬一体, co dawało znaczenie "Ostrze i koń są jednym" (mówił to przy ataku, w którym jego mecha-samurai dosiadał mecha-konia i ścinali przeciwnika kolosalnym mieczem. Tak, ten napis jest linkiem.).
Jinka Ittai 人火一体 oznacza "Człowiek i ogień są jednym".

A komu się nie wyświetlają kanji, cóż, pech.//

2Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Pią Lip 30, 2010 7:47 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Viego, cały czas w swojej plazmowej formie Entei, był nieruchomy przez 2-3 godziny. Wirował razem z jądrem planety, emitował tyle samo energii, co materia, która normalnie by była w tym miejscu co on i uzupełniał braki energią otoczenia. W końcu wszelkie anomalie energetyczne się zatarły i nikt, kto by był w tej chwili niedaleko jądra wewnętrznego, nie zauważyłby żadnych oznak, że ktoś tu jest i zaburza pracę tego wielkiego generatora.
W pewnym momencie pośród gorącej materii otworzyły się oczy - Viego wracał do swojej zwykłej postaci, jednak nie całkowicie - zdawałoby się, że oscylował między dwoma formami.
[Dzięki. Muszę już lecieć. Jigoku Enkai.]
Korzystając z energii wokół niego rozpędził się do przyzwoitej prędkości i płynął w morzu magmy w górę. Po chwili znalazł miejsce, gdzie magma wydostawała się na powierzchnię - aktywny wulkan na wyspie na południe od Atolu Yaritoma. Wyleciał przez niego na świeże powietrze.
- Próba Piekła dobiegła końca. Czas na coś trudniejszego...
Spojrzał w górę, otoczył się grubą ognistą aurą i dostrajając się do pola magnetycznego //kontroluje piorun, a zmienne pole elektryczne generuje pole magnetyczne i odwrotnie. To dla tych, którzy nie mieli zwyczaju uważać na fizie// wystrzelił się w przestrzeń.

3Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Pon Lis 05, 2012 11:05 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Ayano minęła po drodze kilka większych lub mniejszych wysepek, które wyglądały naprawdę ciekawie. Nie miała jednak czasu, a żeby się im przyglądać z bliska, bowiem musiała działać. Kiedy znalazła się już za wyspami Kuril, gdzie znajdował się ogromny rów, uśmiechnęła się.
- Jestem na miejscu… Pozostaje jedynie znaleźć poszukiwany kawałek skały. – dziewczyna puknęła się w głowę, po czym położyła dłonie na biodrach i spojrzała w piękną, czystą, błękitną wodę.
- Oj, głupia… A teraz w jaki sposób masz zamiar zejść na samo dno oceanu, wiedząc o ciśnieniu, które tam panuje? – zapytała samej siebie, głupio się uśmiechając. Usiadłszy po turecku nad wodą, przez chwilę rozmyślała w jaki sposób zejść pod wodę, mając na uwadze warunki panujące na dnie oceanu.
- Wprawdzie mogłabym wytworzyć wokół siebie ciemną kopułę energii, ale przez to nie będę w stanie dostrzec światła, jakie rzekomo emituje skała. Myśl, dziewczyno, myśl! – stwierdziła, następnie krzyknęła na siebie, zmuszając swój nieposłuszny mózg do obmyślenia jakiegoś sensownego planu działania.

4Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 5:53 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Kiedy spokojnie rozmyślałaś nad planem działania, nagle zorientowałaś się, że coś jest pod Tobą. Szybko wybiłaś się wysoko w powietrze, unikając pożarcia przez… Gyaradosa.
Rów Kuril 180px-130Gyarados
Widok potwora Cię zaskoczył. Głównie dlatego, że nie miałaś zielonego pojęcia, czym tak naprawdę był. Poza kilkoma osobami w tej przestrzeni, nikt nie wiedział o istnieniu… tego czegoś. Kreatura dość szybko zanurzyła się pod wodę, znikając w głębinach oceanu. Teraz wiedziałaś, że zejście pod wodę nie jest dobrym pomysłem. Musiałaś wymyślić coś innego, całkowicie odmiennego od idei chowania się pod wodą i szukania skały.

5Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 6:32 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Soundtrack
Ayano była lekko zdezorientowana sytuacją z morskim wężem. Starała się jednak o tym nie myśleć. Głównym zadaniem jakie teraz musiała wykonać było stworzenie odpowiedniego planu działania bez konieczności narażania się na owe, niebieskie, dziwne kreatury. W pewnym momencie wpadła na dość nietypową ideę. Gdyby lekko zanurzyć się pod wodę, zlokalizować światło, które podobnież emituje skała Aldaris, a następnie zwyczajnie zapamiętać to miejsce i użyć do jej wyciągnięcia kończyn, stworzonych z ciemnej energii? Ciekawe, lecz nie wiadomo czy wszystko pójdzie po myśli nastolatki. Westchnąwszy, dosłownie wleciała pod wodę uważając na ewentualne niebezpieczeństwa – jeżeli dostrzega jakikolwiek ruch – czy to mała rybka, czy rekin, czy gigantyczny wąż morski, wystrzela w danym kierunku pocisk energii o średniej sile. Stara się jednak głównie zlokalizować położenie skały, pływając cały czas i wynurzając się tylko po to, by nabrać powietrza lub chwilę odpocząć.

6Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 6:34 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Ej, my przecież też tędy płyniemy xD

...i to nie powinna być walka z dzikim Pokémonem?... WAIT A MINUTE, SUGERUJESZ, ŻE ONI-//

Na pokładzie S-P cała załoga również mogła zauważyć to stworzenie.
- To nie Ayano czasem ucieka?
- Co to jest?!
- Gyarados. Miałem kiedyś takiego, ale musiałem go zostawić w jego świecie. Był całkiem milutki.
- Kiedy to było, już nie pamiętam...
- Parę lat temu. Wiecie co? Spróbuję go złapać.
- On jest na ciebie super-efektywny.
- Henshin.
CHANGE GARUDA
- Zaraz do was dołączę.
Viego wyszedł przez śluzę w otwarty ocean i zbliżył się do Gyaradosa.
- Hej, Gyarados! Choć no tutaj!
Jeśli mija Ayano albo ta go zauważa, macha do niej.

//Btw, ludzie na Joemonsterze są epiccy.
http://www.joemonster.org/p/893919/size/oryg

JA CHCIEĆ GYARADOS! Jako że jestem gościem od ognia, Gyarados to mój ulubiony Pokémon.//
//

7Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 7:00 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Przy jednym z wynurzeń dziewczyna zauważyła Viega, który do niej machał. Prawdopodobnie widział zaistniałą sytuację z góry, wraz z pasażerami pojazdu z jakiego wyskoczył. No, właśnie! Pojazd! Dopiero teraz nastolatka wyleciała z wody, unosząc się zwyczajnie przy pojeździe. Macha do Kaylin o ile to oczywiście możliwe, a żeby dziewczyna ją wpuściła do statku – nie zamierzała działać w sprawie Lisy, lecz mogła wykorzystać okazję do dostania się na dno i zlokalizowania skały Aldaris.

8Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 12:16 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Kilka metrów pod wodą zauważyłeś stado pływających Gyaradosów, lecz wydawały się Ciebie nie zauważać.

9Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 2:15 pm

Jata

Jata
Moderator
Moderator
- Kozaaacki!
Widząc morskiego węża, w zasadzie po raz pierwszy w swoim życiu, Woogy dosłownie "przylepił się" do szyby pojazdu. Gdy usłyszał, że Viego ma zamiar złapać jednego, szybko krzyknął przed jego wylotem.
- Hej, jakby było więcej, weź i mi takiego!
(Nie mam pojęcia jak on chce to zrobić, ale nic mnie nie zdziwi...)

10Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 3:05 pm

Aki

Aki
Jounin
Jounin
Chłopak zwrócił uwagę na morskiego potwora, przez którego, jakby osłupiał. Po chwili stanął koło Woogy'ego i również przylepił się do szyby - zachowanie to, było tak różne do codziennego postępowania Akiego, lecz tym razem najwyraźniej zachwycił się morskim wężem.
-Jaaaki faajny - powiedział, chwilowo zapominając, po co się tu znaleźli. - Jak Viego ma zamiar go złapać? - spytał, nie odrywając wzroku od szyby.

11Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 4:07 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Jak to jak, Pokéb... szlag, to nie ten świat. Ale dla pewności, czy nazwa "Pokémon" ci coś mówi?
//Równie dobrze mogłoby być po części tak, jak w naszym świecie - jest znane, ale nie jako rzeczywistość, ale jako fikcja, I hope you get it.//
- Macie to w waszym kompendium, prawda?
- Tak, możesz sobie przejrzeć.
Kaylin zauważyła Ayano i otworzyła jej śluzę wejściową. //Nie wiem, czy traktujesz to, że jesteśmy już pod wodą, czy nie, ale śluza być musi.//
Alister zaś zaczął czytać na WDG wpisy z kompendium tworzonego przez Viega i Kaylin, przeglądając wszystko, co tam było o światach, w których występują Pokémony.
- Hej, to brzmi naprawdę super!
- Wiem. Szkoda, że nie mogliśmy ich zabrać ze sobą... Mimo wszystko jeszcze nie mieliśmy Latającego Miasta, na Beralzie się nie dało, a nawet jeśli, musielibyśmy przenieść ponad setkę Pokémonów.
- Ponad setkę?!
_____________________________________________________

[O szlag, dużo ich.]
Jeszcze nas nie widzą, może zdążymy podejść do tego. Chcesz z nim pogadać? ]]
[Tak, szkoda by było go ranić bez powodu, jeśli nie ma zbyt złych zamiarów. Wiesz, Gyaradosy się łatwo wkurzają o byle co. Nawet Razalag, chociaż normalnie był spokojny i milutki.]
Razalag? ]]
[Tak, mój Gyarados.]

Viego podleciał/podpłynął //WCIĄŻ NIE WIEM, CZY JESTEŚMY W KOŃCU W WODZIE// praktycznie Gyaradosowi do samego nosa. Przyłożył mu rękę do czoła i wygenerował pole elektromagnetyczne, którym chciał się z potworkiem skontaktować poprzez telepatię.
- Hej, kolego. Znam twoją słabość i mogę ją wykorzystać przeciwko tobie, ale nie chcę ci nic złego robić. Przyszedłem do ciebie, bo zaatakowałeś moją znajomą. Coś się stało, coś złego zrobiła, weszła na teren twojego stada?

Ej, Viego! ]]
[Tak, Gyu?]
Tak sobie myślę, przecież masz technologię JigenRide. ]]
[Dawno nie była mi potrzebna, ale nie zapomniałem. Do czego zmierzasz?]
Nie mógłbyś właściwie sprowadzić tutaj twojego małego elitarnego zespołu tych przypakowanych stworzonek? ]]
[Może mógłbym, musiałbym sprawdzić, czy by się dało na podstawie danych stąd nawiązać połączenie. Ale sam widzisz, co tutaj się dzieje. To są warunki, w których może polec nawet ktoś pokroju obrońców Terry. Nie będę ryzykował.]
Czy JigenRide w sytuacji zagrożenia życia przyzwanego nie odsyłają go automatycznie? ]]
[Owszem. Ale wciąż nie. Myślę, że byliby skłonni mi pomóc, gdybym poprosił, ale nie będę ich mieszał w otwarty konflikt. Te stworzenia lubią walkę między sobą i rywalizację na takim poziomie, a nie starcia z gośćmi, którzy mogliby zmieść planetę.]
A jeśli będzie potrzeba obrony multiwersum? ]]
[Wtedy nikogo nie będę zatrzymywał. Z resztą, w tym momencie nie miałbym jak wygenerować nowych JigenRide, nawet jeśliby się dało. Plus nie ma potrzeby, dysponuję słabością tego maluszka, jakby zaszła potrzeba.]

12Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 4:56 pm

Michass

Michass
Lieutenant
Lieutenant
Chłopak tak jak jego poprzednicy przykleił twarz do szyby pojazdu i cały uradowany przyglądał się Gyarados'owi. Gdy usłyszał, że Viego chce go złapać Michass jeszcze bardziej się ucieszył, nie wiedział jak Taimatsu to zrobi lecz to nie przeszkadzało nastolatkowi, wiedział do czego zdolny jest Viego.
Gdy Kaylin zapytała o Pokemon, chłopak po chwili oderwał się od szyby i wciąż podekscytowany odpowiedział na pytanie :
- Grałem w pokemony jak byłem mały, ale nigdy nie sądziłem, że one istnieją naprawdę! No właśnie Poké Ball, tak Viego chce go złapać, prawda? - zapytał zaskoczony nastolatek.

13Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 4:57 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Keiji przez cała podróż praktycznie milczał. Cały czas pamiętał jego 'sprzeczkę' z Viegiem na równinach. Wolał po prostu się nie odzywać, dało mu też to trochę czasu na przemyślenia. Chłopak myślał o tym jak aktywować ostrza. Nawet jeśli Yoh podzieliłby się z nim swoją energią ta nie wystarczyłaby na zawsze. Nie ma też pewności, że miecze uznają Keijiego za swojego właściciela. Pozostaje też sprawa treningów. Wojownik zwyczajnie nie był najlepszy we władaniu ostrzem, a co dopiero dwoma. Po tej całej akcji musiałby poświęcić sporo czasu na doskonalenie się. Z zamyślenia wyrwał go jednak widok węża morskiego. Po chwili Viego opuścił pokład tłumacząc się, że chce złapać to stworzenie. Keijiego nie bardzo to interesowało, ale tak czy inaczej wysłuchał tego co wszyscy mieli do powiedzenia. Zwłaszcza Kaylin, która poza Viegiem miała na ten temat największą wiedzę. W pewnym momencie chłopak uznał, że to trochę nierozsądne tak się bawić, gdy niedaleko znajduje się baza złej organizacji. Wtedy pomyślał o Lisie i tym, co zauważył na holograficznej projekcji w latającym mieście. Przypomniał sobie także zachowanie Akiego. Zerknął na niego.
- Wiem, że to nie moja sprawa... ale czy wy od dawna jesteście razem? - zwrócił się do Quincy'ego.
- No wiesz. Ty i Lisa. - sprostował pytanie.
Mogło to się wydawać trochę dziwne, ale chłopaka zwyczajnie to interesowało. Relacje tej dwójki wskazywały na to, że zwyczajnie czują do siebie mięte, ale prawdopodobnie jeszcze zbyt dobrze się nie znają, przez co zachowują powściągliwość. Dlatego właśnie chłopak zwyczajnie zapytał.

14Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 5:45 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Czyli w tym świecie istniały też tak samo, jak w zerówce? //"zerówka" to nasz świat. Bez żadnych nawiązań do przedszkola, po prostu dzieje się tutaj nadzwyczajnego... zero// Też nie sądziłam, że w tym świecie się jakikolwiek pojawi, chociaż... Po tym, co się działo... Z resztą, nie zapominaj, że podróżujemy przez multiwersum. Naprawdę spodziewałeś się, że nie ma co najmniej jednego świata, gdzie to jest rzeczywistością?
- Ten wygląda fajnie.
Alister pokazał swoje WDG Kaylin.
- Porygon, co? Pasuje do ciebie. Nawiasem mówiąc, cieszmy cię, że to tylko Gyaradosy. Skoro one tu są, równie dobrze jakiś Kyogre mógłby wyskoczyć albo Rayquaza. Alister, ty pilnujesz Mirror Coatingu, prawda?
- Jasne, że tak, za kogo mnie masz. ...nie odpowiadaj na to pytanie. W sumie, to zamieszanie z Gyaradosem mogłoby i tak odwrócić ewentualną uwagę. Chyba że to ich.

//Keiji, trochę więcej luzu! To Pokémony! W "naszym" świecie! Są pewne priorytety, nie uważasz? :awesomeface: //

15Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Wto Lis 06, 2012 5:58 pm

Aki

Aki
Jounin
Jounin
Gdy Kaylin odpowiedziała na pytanie, a następnie zadała kolejne, Aki 'odczepił się' od szyby i spojrzał na dziewczynę o fioletowej barwie włosów.
-Pokemony? Hmm... Jak byłem jeszcze dzieckiem coś o nich czytałem, ale myślałem, że to tylko zwykłe mity...
Potem zostało rzucone kolejne pytanie, tym razem pytającym był Keiji. Nie spodziewał się takiego pytania ze strony młodzieńca, co można było zauważyć przez lekkie rumieńce, które pojawiły się na twarzy Quincy'ego.
-Emm... Ja i yyy... Lisa, z-znaczy się my... - wyjąkał, patrząc się w podłogę, po czym przerwał, jakby sie zastanawiając. - My nie jesteśmy razem... - powiedział już normalnie, spoglądając na Keijiego i lekko się uśmiechając.
Kimura, mimo zachowywania zazwyczaj spokoju, nie umiał rozmawiać o swoich emocjach, szybko się peszył i nie wiedział, co ma mówić.

16Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Sro Lis 07, 2012 12:18 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Gdy Kaylin wpuściła mokrą dziewczynę na statek, na jej twarzy widoczny był jedynie nieznaczny uśmiech. Jej uwagę od razu przykuli Woogy, Aki oraz Michass, których twarze były przyklejone do szyby niczym magnesiki na lodówkę. Wzdychając, spojrzała na obojętnego w tej kwestii Keijiego oraz Kaylin i Alistera, siedzących za sterami pojazdu – od razu podeszła więc do nich, pokrótce wyjaśniając dlaczego tutaj jest i co sprawiło, że musiała skorzystać z pomocy swoich przyjaciół.
Pokemony, tłumaczenia Akiego i niedojrzałe zachowanie większości obecnych na statku wojowników niespecjalnie ją interesowało na chwilę obecną. Starała się przez szybę wypatrzyć jakieś światło, które mogła emitować poszukiwana przez nią skała. Wtedy będzie w stanie okryć się energetyczną barierą i zwyczajnie podążyć przed siebie, w kierunku gdzie wcześniej zauważyła tajemnicze zjawisko.
Brała pod uwagę również dość ciekawą możliwość - Gyaradosy pilnują skały Aldaris, której ona poszukuje.

17Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Sro Lis 07, 2012 1:36 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Kiedy tylko zbliżyłeś się do węży morskich, jeden z nich bez większego zastanowienia użył techniki „Hyper Beam”, mało nie trafiając statku, którym poruszała się reszta wojowników. Dzięki Kaylin, która sprawnie wykonała manewr w prawo, udało się uniknąć ataku, który z wody pomknął gdzieś w niebo. Był zdecydowanie potężniejszy od tego z jakim spotkałeś się w innych światach. Teraz już wiedziałeś, że Genao jeszcze nie raz Cię zaskoczy – Gyaradosy dysponowały o wiele większą siłą, choć dalej nie pozostawały większym zagrożeniem dla przeciwników z którymi mieliście styczność. Dopiero po chwili udało Ci się dotrzeć do jednego z Pokemonów i nawiązać z nim kontakt, powstrzymując od ataku resztę bestii.
Prawdopodobnie nie zrobiła tego nawet świadomie, lecz tak, weszła na teren mojego stada, dlatego jeden z moich pobratymców ją zaatakował. Kim jesteś?...’ – dostałeś przekaz telepatyczny od węża morskiego. Reszta zaś krążyła wokół jakiejś świecącej skały.

Ayano zauważyła Aldaris, lecz czekała – być może Kaylin przekaże „swojemu chłopakowi” by zdobył dla nastolatki większą część tajemniczego minerału bez konieczności atakowania czy denerwowania bestii, które go pilnują.

18Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Sro Lis 07, 2012 6:01 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Tylko człowiekiem, który kiedyś podróżował razem z Pokémonami. Poczekaj chwilę, spróbuję wyjaśnić tę sprawę.
Viego odwrócił głowę w bok i przyłożył do niej rękę //tylko po to, żeby Gyarados się zorientował, że próbuje teraz rozmawiać z kimś innym.

- Kaylin, zgłoś się.
- Co się dzieje?
- Właśnie rozmawiałem z tym Gyaradosem, mówi, że Ayano weszła na teren ich stada. Zapytaj ją, po co się tam pchała.
- Nie muszę, byłeś na głośniku.
- Serio? Hej tam, Ayano.
//Yoszu, skoro mi nie powiesz, że coś takiego jest potrzebne, ja w myślach czytać nie potrafię... bez odpowiedniego przygotowania.//

19Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 6:52 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kiedy Ayano dowiedziała się dlaczego została zaatakowana przez Gyaradosa, zrobiło jej się trochę głupio. Wprawdzie, nie miała zielonego pojęcia o tym, że przebywa tutaj jakiekolwiek stado – a co najważniejsze i najdziwniejsze, będzie to stado węży morskich, będących Pokemonami.
- Zabrałam się za wykonanie pewnego zadania, dotyczącego odnalezienia pewnej skały, zwanej Aldaris… Rzekomo miała być gdzieś w Rowie Kuril… – odpowiedziała na pytanie Viega.
- No i wychodzi na to, że te potwory morskie pilnują tego, po co przybyłam. – dodała po chwili, wyglądając na lekko zmieszaną całą sytuacją.

20Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 3:03 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Aha, okej.
Viego się "przełączył" na drugiego rozmówcę.
- Wychodzi na to, że zapuściła się tutaj, bo dostała zlecenie znalezienia jakiegoś kamyka. Aldaris, czy jakoś tak. A my w naszym statku tu z innego powodu, mamy małą sprawę do załatwienia na samym dnie. Pilnujecie tu może tej skały czy coś?

21Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 3:59 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Kiedy Viego wspomniał o skale Aldaris, wodnemu Pokemonowi, ten nieco się zdziwił. Dobrze wiedział o jaki kamień chodzi, lecz nie spodziewał się wizyty dziewczyny tylko i wyłącznie z tak błahego powodu. Oczywiście, dzięki tej świecącej skale, było tutaj zdecydowanie ciekawiej. Nie oddziaływała ona jednak w żaden konkretny sposób na tutejszą florę i faunę, a co za tym idzie, była jedynie dodatkiem.

22Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 4:50 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
//Ciekawi mnie, jak wygląda zdziwiony Gyarados.//
Keiji był już lekko znudzony całą sytuacją. Nie interesowały go żadne pokemony, ani misja Ayano. Toteż niezbyt zainteresował się jej obecnością. Czekał tylko, aż wszystko się wyjaśni, a Viego skończy bawić. Wprawdzie nikt nie kazał mu tu siedzieć. Równie dobrze mógłby poszukać tej bazy na własną rękę, lub zwyczajnie to olać, jak większość wojowników na Terrze. Kiedy Aki odpowiedział na jego pytanie ten tylko lekko się uśmiechnął.
- Wybacz. Nie powinienem pytać, ale zwyczajnie zżerała mnie ciekawość. Nie znam was zbyt dobrze, ale na pierwszy rzut oka pasujecie do siebie.
Następnie umilkł. Zauważył poważny spadek energii Shigeru i całkowite zniknięcie energii jego przeciwnika. Domyślał się, że Nakatoni użył jakiejś potężnej techniki, która wykończyła jego przeciwnika równocześnie pozbawiając jego samego prawie całej mocy. Choć i tak poziom był zbyt niski. Świadczyć to mogło o tym, że chłopak po użyciu potężnej techniki stracił przytomność, lub jest bliski śmierci. Chłopak zwyczajnie nie wziął pod uwagę, że Shigeru użył Semmies.

23Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 6:11 pm

Aki

Aki
Jounin
Jounin
-Nic sie nie stało. - zwrócił się do Keijiego. - Dzięki, chyba. - dodał, uśmiechając się oraz ponownie rumieniąc, gdy chłopak stwierdził, że Aki z Lisą pasują do siebie.
Następnie ponownie spoglądał przez szybę na wodę i pływające w niej stworzenia, głównie sie przyglądał Gyardosom, które zaskakiwały Quincy'ego, między innymi tym, że potrafią używać tak potężnych technik jak Hyper Beam. Rozmyślał nad tym, że fajnie byłoby mieć takiego w akwarium, bardzo dużym akwarium...

24Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 6:12 pm

Jata

Jata
Moderator
Moderator
- Nie jesteście parą? - chłopak powiedział to tak, jakby odpowiedź Akiego na pytanie Keijiego była dla niego wyjątkowo zaskakująca.
- Obstawiam dwa pociski energii w twarz, że długo tak nie pozostanie.
Ostatnie zdanie powiedział już zdecydowanie ciszej, wyłącznie do Keijiego. Tak, by Kimura nie usłyszał. Choć mógł dostrzec, że Woogy coś szepnął na ucho wojownikowi.
Gdy Ayano weszła na pokład - Woogy jej pomachał.
- Hej... Koleżanko - Mówiąc to zrobił trochę głupkowatą minę. W końcu nie wiedział jak dziewczyna ma na imię. Dopiero po chwili to usłyszał.

25Rów Kuril Empty Re: Rów Kuril Czw Lis 08, 2012 6:38 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//
Ja bym jako soundtrack chyba bardziej sugerował w tym momencie to z przyczyn chyba oczywistych.

Bercik, myślę, że zdziwiony Gyarados ma zamknięte usta. Wiesz, normalnie ludzie otwierają usta ze zdziwienia, Gyaradosy mają je stale rozdziawione.
Rów Kuril Gyarados_Mouth_Closed
...or do they?//

- Czyli chyba by to nie stanowiło problemu, jeśli Ayano by wzięła tę skałę w jakimkolwiek celu jej jest potrzebna, a my przepłyniemy dalej? Tak właściwie, mój statek chyba już i tak jest dość głęboko.


- Więc, Ayano, gdzie powinniśmy cię wysadzić? Bo nie wiem, czy chciałabyś płynąć z nami aż na samo dno, żeby zmasakrować pewną bazę pewnych gości, którzy wbili na Latające Miasto.
- I nie wytarli butów.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.