Jedna z wielu pozostałości po starożytnych cywilizacjach znajdująca się gdzieś w okolicach wioski Gagot na półwyspie Zyonaf. Odnalezienie samej konstrukcji nie jest trudne; nieco większą przeprawę poszukiwacze przygód mają z wejściem.
Mimo wszystko, największą tajemnicę budzi wnętrze budowli oraz krążące wokół niej legendy, na temat ukrytego tutaj Kamienia Zniszczenia - potężnego artefaktu o bardzo niszczycielskiej mocy.

Już po wejściu do środka, poszukiwacze przygód trafiają na rozwidlenie dróg.

Ray dostał się do wnętrza właśnie odnalezionych ruin. Miał dobry humor. Nic dziwnego po takim odkryciu. Kiedy zaczął się zastanawiać, którą z 3 drug powinien obrać usłyszał telepatyczną wiadomość od Rō Kaiōshina:

Hej, słyszycie mnie? To ja, Rō Kaiōshin. Chłopcy, mamy poważny problem! Pojawiło się u Nas trzech niewiarygodnie potężnych wojowników, którzy już zmierzają w Naszym kierunku. Kibito na pewno nie poradzi sobie z tym sam, a sprawa wygląda bardzo poważnie. Jeżeli mnie słyszycie, natychmiast się tutaj przenieście! Od tego mogą zależeć również losy Waszego świata!

- To... To słyszałem na serio, czy tylko moja wyobraźnia zaczyna mi szkodzić? Kurde i co te-...
Niedaleko gór właśnie pojawiło się nowe, potężne źródło energii.
- Co to ma być?! Inwazja z 2 stron? Hmmm...
Chłopak stanął z założonymi rękami i opuszczając głowę spoglądał w 1 punkt. Zaczął się zastanawiać.
(Tutaj już nie jest problemem, czy olać to i zająć się zleceniem. Sęk w tym, że najwyraźniej nikt jeszcze nie pojawił się, by zająć się osobą spod gór. No, ale staruszek i inni też mają kłopoty.)
- Hmmm...
- Cholera i nad czym ja tu się jeszcze zastanawiam?! Przecież ktoś NA PEWNO zajmie się obroną naszego świata.
Nastolatek podjął w końcu decyzję. Używając Instant Transmission przeniósł się do świata Kaiōshinów.