Prawo jest to samo ale rozbiłem na dwa człony i postaram się lepiej wyjaśnić.
8-a. Prawo dobrego pierwszego wrażenia.
Kiedy poraz pierwszy widzimy nową postać lub uwalnia ona nową moc wszyscy wręcz "duszą się jego energią" lub nie mogą go zauważyć bo jest zajebiście szybki.
Przykład1:
Kiedy Ichigo wchodzi poraz pierwszy na Bankai to wokół niego rozbłyska światło - później tka nie jest. Kiedy walczył z Kuchiki to był szybki, że ledwo było go widać a potem nawet będąc Vizardem widać go normalnie? Będąc lepszym nie widać tego?
Przykład2:
Kiedy Grimmjow poraz pierwszy pojawia się - w świecie żywych - to Ichigo i Rukia dławią się jego Reiatsu jak hektolitrami spermy. Kiedy jednak akcja przechodzi do Las Noches i Grimmjow przemienia się nawet obecna tam Inue nic nie robi sobie z Reiatsu Grimmjowa.
8-b. Prawo bycia najlepszym i bycia pierwszym.
W każdym anime jest tak, ze od tysięcy lat bohater zrobi coś jako pierwszy, często tez jego wyczyn jest powtarzany.
Przykłady z Bleacha:
- Zaraki od setek lat nie był ranny dopiero Ichigo go zranił. Kiedy on tego dokonał to Kamamura i Tousen tez to zrobili, następnie w Fillerze jeden Shinigami, który był z Bantou, potem w Las Noches Arrancar 5.
- "czyściciel" przechodzi co 2000lat czy ileś tam a dziwne, że kiedy bohaterowie wchodzą do Soul Society to on tam jest - dobre niech będzie akurat taki moment. Kiedy jednak wracają po kilku dniach on znów tam jest!
Dragon ball:
- Kiedy Goku trafia do zaświatów dowiaduje się, ze droge weża przebył Emma miliony lat temu, jednak Goku tez tego dokonuje. Potem dokonują tego jego przyjaciele.
- Wyciągniecie miecza przez Gohana. Bogowie nie dawali rady a on dał? Miecz podobno niezniszczalny ale oni go rozjebali.
Są miliony takich przykładów.