No więc zacznijmy od tego, ze co wam do cholery przeszkadza Bieber? Mam/miałem go w sygnie, no dobra - nie podoba się? Na chuj patrzycie. Viego mi go zaspoilerował, więc usunąłem spoiler bo wkurzyło mnie to. No dobra wiec powiedziałem, ze go wstawię na avka na forum. Wtedy Viego: "on naprawdę myśli, ze go wstawi?" Lecimy dalej. Feli wykazał się największym zrozumieniem itp. poprostu napisał do mnei na gg z prośba o zmiane, wiec to zrobiłem. Mogłem dodac innego Biebera bo prośba nie była "Usuń Biebera z podpisu" tylko "Musisz zmienić tego Bieberka" Więc mogłem dac równie dobrze inne zdjęcie ale dałem to co mam teraz(Gracjana). Wbijam na CB, nic nie pisze ni nic, chciałem zmienic nick nawet, a tu patrz ban na 6 godzin od Seza! Za co się pytam? To wolny kraj, mam prawo wyrażać swoją opinię i poglądy, nie spamie ni nic więc o co chodzi się pytam? Yoszowi tez najwidoczniej Bieber nie pasuje ale on nie abnuje mnie i nic, po prostu nei patrzy i nie pisze. Czemu nei czepiacie się do innych, ze mają jedno klatkowe Gify czy cos. Bieber to piosenkarz, jak mam Rey'a Mysterio to też mam go usunąc? Ludzie opanujcie się.

Więc do Feliego i Yosza nic nie mam ^^

SS z CB:

Do cholery, jak masz wstawić coś takiego to wstawiaj, ale nie o wielkości 900x600, bo forum się pierdzieli w każdym temacie, w którym napiszesz...
Jest to uwaga dot. Twojego aktualnego podpisu rzecz jasna...

Ponadto wątpię, żebyś faktycznie był fanem Biebera, czy Gracjana i tylko sobie "zbite" robisz... Ale nie mam jakichś "dowodów" (których zaraz pewnie byś żądał), więc to tylko sugestia...

Nie lubię tego bachora, dlatego wkurza mnie jak ktoś ma go w avatarze/sygnie. Nie wiem natomiast, co On komuś przeszkadza, ogólnie.

Nie mam nic do osób które go lubią lub żartują że go lubią. Po prostu je ignoruję. Ale z kolei, zakazywać wklejania jego zdjęć do podpisu lub jako avatar nie możemy zabronić. Każdy ma swoje gusta, a Bieber nie jest upośledzonym dzieciakiem (nie licząc braku wacka, babskiego głosu i wielu innych ciekawostek) czy czymś więc formalnie nikt nie łamie Regulaminu.

Co do Seza, lepiej żeby wyjaśnił za co dał Ci bana na te 6h.

Bieber to piosenkarz

HhahahahhHAhhHhahahah ! A to dobre Padłem na ziemie kiedy to przeczytałem.

A co do strasznego bana na CB, to napiszę tylko to iż pojawiłeś się w złym miejscu i ze złym nickiem. Tak jak jego trzech poprzedników. Chociaż u nich jeszcze dochodził bezsensowny spam.

@Yosz
Czytając pierwsze i drugie zdanie Twojego post'a mogę wywnioskować, że raczej zaprzeczasz sam Sobie O.o Nie lubisz go i wkurza Cię to, ale nie wiesz co komu on przeszkadza. O.o

@Edit/Down
Zgadza się. Nie będę po prostu tolerował idiotyzmu, a skoro mam "moc" (Jak na razie) do tego, aby temu jako tako zapobiec. Używam jej.

Jak można dać bana za nick mi jego nick nie przeszkadza a mając go i tak nie złamał regulaminu więc za bana ponosi winę Sezu bo kieruje się tylko swoimi upodobaniami w tym wypadku.

Nie kierował się tym, że przed nim było trzech spamiących "bieber-fanów" (fanbieberów ?). Pojawił się kolejny i tym razem bez namysłu dał mu bana, sądząc, że jest kolejnym tego typu...
A Bercik zamiast napisać do Seza, to się obraził i poszedł się poskarżyć...
Czemu wy ludzie jesteście tak ograniczeni. Wszystko co zauważacie za pierwszym razem przyjmujecie jako prawdę absolutną.

Czemu wy ludzie jesteście tak ograniczeni. Wszystko co zauważacie za pierwszym razem przyjmujecie jako prawdę absolutną.

Ludzie, ogólnie są cholernie ograniczeni i nic na to nie poradzisz choćby nie wiem co.

W tym wypadku, nawet jeżeli przyjąć wersję Wzola, Sezu kierował się jedynie zasadą "Jeżeli jeden BieberFan to spamer, to inni też tacy są."
Głupio z jego strony, bo banów za nick i za nic nie powinno się dawać. Za idiotyzm? Jeżeli ktoś spamuje, wyraża się jak idiota i zachowuje jak kretyn to tak, ban powinien za to być. Jednak za nick i nic nie robienie. Nie uważasz tego za lekką przesadę?

Czytając pierwsze i drugie zdanie Twojego post'a mogę wywnioskować, że raczej zaprzeczasz sam Sobie O.o Nie lubisz go i wkurza Cię to, ale nie wiesz co komu on przeszkadza. O.o

Chodzi mi raczej o to, że nawet jeżeli go nie lubię to są osoby które uważają go za swojego idola. Do takich osób nic nie mam, nie są Dżastinem, którego nie darzę sympatią.
Dlatego nie będę karał za coś takiego.

Dobra, nie ciekawa sprawa ale wszystko się wyjaśniło.
Bercik i reszta 'fanów' Justina Biebera, dajcie sobie spokój z nim.
Sezu, następnym razem więcej wyrozumiałości ;>.

Fajna przygoda każdego czegoś nauczyła, myślę że można zamknąć.