A więc tak, pewnie wielu z was pewnie ma jakichś idoli czy ludzi których darzycie szacunkiem, są dla was inspiracją czy ich po prostu lubicie.

Zacznę. Nie jestem żadnym fanbojem czegokolwiek jednak podziwiam takie osoby jak Krzysztof Gonciarz oraz Kuba Wojewódzki. Osiągnęli jakiś sukces i to co robią jest po prostu wspaniałe, mają jakieś doświadczenie zawodowe i znają się na swoim fachu.

Jak Feli strzela takie wyznania to i ja powiem, że lubię Slasha ale jakimś tam epickim fanboyem nie jestem aby znać cały życiorys itp. Stał się moim ulubionym gitarzystą po tym jak usłyszałem solo z november rain które dla mnie jest epickę no i chciał bym mieć takiego skilla jak on.
A tak gdyby ktoś nie wiedział kto to Slash
https://www.youtube.com/watch?v=Y_dVswsJOzA

Z grafików to Kekai Kotaki którego arty są bardzo dobre posiadające ciekawy styl jeśli chodzi o rysunek również bym chciał taki skill no ale nie można mieć wszystkiego.
Jego blog gdzie można znaleźć jego prace:
http://kekai.blogspot.com/

Hah xd. Moimi idolami są:
- Kimbo Slice
- Roy Jones JR
No i nie może zabraknąć.
- Michael Mike Mizanin

Ten pierwszy. Stał się sławny poprzez filmiki na Youtube walk ulicznych. Tak dążył do swojego celu zostania zawodnikiem MMA. Federacja podpisała z nim kontrakt niestety nie trwało to długo. Ten jednak nie poddawał się i robił to co kochał.
https://www.youtube.com/watch?v=yJWAN4zyv8o

Roy Jones. Dla mnie to prawdziwy mistrz. Nie dość, że znakomity bokser na dodatek raper. Podziwiam faceta, zawsze walczy do końca i daje z siebie wszystko.
https://www.youtube.com/watch?v=UDWnMXzgeZo

Michael Mike Mizanin znany też jako The Miz. Genialny zapaśnik. Jak wiadomo, w WWE wszystko jest oskryptowane niestety nie każdy potrafi wszystko dobrze zagrać. Jemu to akurat wychodzi znakomicie. Wiele poświęcił by osiągnąć swój cel. Genialnie sprawdza się jako Heel.
https://www.youtube.com/watch?v=kl2xJwWvil8

Chciałbym być tak wytrwały jak oni mimo porażek, których nie brakuje na drodze do swoich marzeń.

Susan Coffey!
Mój ideał dziewczyny, jest moim zdaniem poprostu przepiękna ^^.
Dowiedziałem się o istnieniu jej dzięki Sageowi <3.

Oj Pikacz, ale żeby odrazu idolka? Chcesz się nią stać? XD

U mnie sprawa wygląda następująco:
Slash:
Dobry gitarzysta, tworzył świetne riffy chociaż jego skill nie jest jakiś wybitny.
Pokazał że gitarzysta może się wybić nie tylko umiejętnościami.

Cesare Borgia:
Geniusz wojskowy i polityczny, który wprawił w osłupienie takie wielkie umysły tamtych czasów jak Machiavelli,
który napisał na podstawie jego osoby książkę pod tytułem "Książę".

Ale i tak nie staram się na nikim wzorować, ludzie mi imponują,
ale na pewno nie są moimi idolami. Najlepiej być sobą i na nikim sie nie wzorować.

Stanley Williams - znany również jako Tookie. Gość z ulicznego przestępcy i przywódcy gangu z ulic Los Angeles przeszedł pomyślnie proces resocjalizacji, pisząc książki dla młodzieży, wygłaszając mowy na temat narkotyków, wojnach gangów, przemocy, rasizmu, próbując odsunąć ich od tego jak najdalej. Z bandziora stał się człowiekiem godnym dobrego słowa, podczas pobytu w więzieniu(wtedy napisał te książki i wygłaszał mowy) 170 tysięcy osób podpisało się o odroczeniu jego wyroku. Schwarzenegger, kiedy jeszcze był gubernatorem Kalifornii oddalił wniosek o odroczenie sześć lat temu. Tookie został stracony dzień potem. Dlaczego bandzior miałby być idolem? Z powodu resocjalizacji, uważam go za wielkiego człowieka(dosłownie i w przenośni - gość wyglądał w młodości tak KLIKNIJ), przez to uważam, że każdy może się zmienić jeśli tylko bardzo tego chce.