Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Ocean - Wschód Empty Ocean - Wschód Sro Lip 21, 2010 2:45 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Wschodnia część oceanu.

~~~~

- Widzisz? Tam są jakieś wysepki. Może tam znajdziemy tego całego Kayen'a. - powiedziała Majinka.
- Ta, widzę. Lećmy. Czym prędzej tym lepiej, nie? - powiedział Saiya'jin.

Obydwoje polecieli w stronę Atolu Yaritoma.

2Ocean - Wschód Empty Re: Ocean - Wschód Sob Kwi 02, 2011 11:31 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh pojawił się gdzieś nad oceanem. Sam dokładnie nie wiedział gdzie jest choć z daleka dostrzegał jakieś wysepki. Usiadł nad wodą po turecku, unosząc się w powietrzu. Woda pod nim zaczęła zamarzać. Wszedł do swojego wewnętrznego świata, ale nie po to by spotkać Nightmare Lorda, Pustego czy kogoś w ten deseń. Skupiał się raczej na odnalezieniu dawno zagubionej cząstki siebie. Mocy która towarzyszyła mu od narodzin, a o której aż wstyd się przyznać, zapomniał. Manipulacja lodem i wodą..

Nie zamierzał zwiększać swojej mocy poprzez bezsensowne treningi czy walki w świecie wewnętrznym. Przyszedł czas na najtrudniejszy etap.. Musiał odnaleźć samego siebie.

3Ocean - Wschód Empty Re: Ocean - Wschód Sob Kwi 02, 2011 1:35 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Świat wewnętrzny:
Po kilku godzinach świat wewnętrzny chłopaka zmienił się. Wszystko zaczęło jakby zamarzać. Z początku Yoh się lekko przeraził, ale dopiero po kilku minutach mógł spojrzeć strachowi prosto w twarz.
Przed nim wylądował ogromny lodowy smok, bo do niczego innego tej istoty nie można było porównać.
Ocean - Wschód Icedragoninnerworld.th
- Hę? Więc wreszcie otrzeźwiałeś i stwierdziłeś że potrzebujesz mojej mocy, co? - zapytał gad. Wyglądał na takiego, który wiedział po co Yoh chciał się z nim spotkać.
- Może nie tyle chcę twojej mocy co po prostu stwierdziłem że zapomniałem o tym co było dla mnie najważniejsze. O mojej podstawowej mocy jaką jest kontrolowanie lodu i wody. - wytłumaczył się spokojnie chłopak, jednak coś sprawiło że już nie bał się gada od kiedy ten się odezwał.
- Kiedyś byłeś mniejszy.. Nie wiedziałem że tak dojrzałeś. - dodał z uśmiechem.
- To nie ja dojrzałem, a Ty. Twoja moc niewyobrażalnie urosła, urosłeś i dojrzałeś.. Mimo to, nie myśl że od tak sobie użyczę Ci mojej mocy. - powiedział gad, lekko odchylając stronę w prawo. Nic tam nie było, ale odruchowo przesunął swój gigantyczny łeb.
- Heh.. Nie po to Cię odnalazłem by chcieć mocy. Mam jedno pytanie.. Czy po użyciu Ostatecznej Getsugi, kiedy poświęcę swoje moce, również i Ty znikniesz? - zapytał. Odpowiedź na to pytanie bardzo go interesowała.
- Przykro mi, ale jestem częścią twojej mocy. Tak jak OmegaDestroyer, Saiya'jin czy ten walnięty pusty. Jeżeli użyjesz tego ataku, również ja dołożę całą swoją moc do niego i zniknę. Mimo że ich nabyłeś nieprzyjemnymi sposobami, a mnie miałeś od małego to każdy z Nas pozostaje częścią twojej mocy, częścią Ciebie samego. - odpowiedział dosyć długo smok. Yoh chciał wiedzieć tylko to.. Pożegnał się i opuścił świat wewnętrzny.

Świat realny:
Chłopak przystąpił do fizycznego treningu nad wodami oceanu. Starał się jednak jednocześnie uderzając, manipulować swoją energią.

4Ocean - Wschód Empty Re: Ocean - Wschód Nie Kwi 03, 2011 9:12 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Po dosyć długim treningu, Yoh dotknął stopami wody i zamknął oczy. Zaczął się ponownie koncentrować, ale tym razem nie zamierzał wchodzić do świata wewnętrznego. Woda wokół zaczęła z niewyobrażalną szybkością zamarzać.
- Hmm.. W pewnym sensie udało mi się przypomnieć sobie to jak kiedyś kontrolowałem żywioł lodu. - powiedział do siebie młodzieniec, unosząc głowę w górę i otwierając oczy. Patrzył w niebo..
- Wszyscy zapewne trenują by zwiększyć swoją moc, swoje możliwości.. - tu młodzieniec przerwał, po czym rozłożył ręce na boki. Woda pod nim zaczęła zamarzać, jednak nie to było najciekawsze. Kiedy młodzieniec złożył ręce z wody wystrzeliła ogromna góra lodowa widoczna prawdopodobnie nawet z kontynentu.
- ..swoje umiejętności. - dodał do wcześniejszej wypowiedzi po czym koncentrując się, uderzył w sam środek góry lodowej, rozwalając ją na malutkie kawałki lodu, które zaczęły wpadać do oceanu. Yoh wzleciał wysoko w górę, na tyle że widział nie tylko małe wysepki ale również kontynent na którym mieszka on oraz jego przyjaciele.
- Ciekawe czy moi rodzice gdyby żyli, byliby dumni z tego co osiągnąłem..? Z tego co wspólnie osiągnęliśmy..? - zapytał samego siebie chłopak. Nie oczekiwał odpowiedzi od nikogo, bo nikogo tu poza nim nie było. Tak więc, zdziwił się nieco kiedy usłyszał jakiś głos.
- Myślę że twoi rodzice są już teraz z Was wszystkich dumni. Jestem tego pewien.. Poza tym, nazywam się Eichiro. - odezwał się nagle smok. Mimo to, nie przeraził on chłopaka za bardzo. Młodzieniec lekko się nawet wzruszył i dobrze że nikogo tu nie było, bo łezka z oka poleciała.
- Przepraszam.. - powiedział ocierając oczy. Od wielu lat nie miał w oczach łez, a wzruszyły go słowa. Gdyby nie to że już wcześniej się coś w nim zmieniło, każdy stwierdziłby że takie wzruszenia są do niego niepodobne.
- Za co przepraszasz? Jesteś człowiekiem, również masz prawo się wzruszyć i nie należy za to przepraszać. - odezwał się spokojnie smok. Yoh nie odezwał się już nawet słowem, ale rozumiał co Eichiro zamierzał mu powiedzieć. Uśmiechnął się i poleciał w stronę kontynentu.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.