Co myślicie o walce obu gier, i która nich według was odniosła większy sukces i jest lepsza?
Dla mnie lepszy okazał się Modern warfare 3 czego byłem pewien już po zagraniu w bete BF'a która do bólu przypomina Bad Company.

Mym zdaniem nie powinno się porównywać obu gier jeżeli, w przypadku BF3, mieliśmy styczność jedynie z jego betą. Mam pełną wersję BF3 i jestem zadowolony z zakupu, grafika robi dobre wrażenie i jest dobrze zoptymalizowana, single player jest do bólu oskryptowany i nudny ale coop i multi nadrabia to i to nawet badzo.
Z MW3 także miałem styczność dzięki tobie, korek. Kampania - szczena opada. Multiplayer także bardzo ale to bardzo grywalny. Coop to teraz nie tylko spec ops ale także wciągający survival. Grafika.. cóż, nie jest tak uroczo jak przy BF3 ale za to jest płynniej.

Która gra lepsza? Cholera jasna, obie kupie! ;d

Obie gry trzymają poziom i są dla pewnej grupy graczy, jedni wolą zabijać jednego wroga na sekundę, inni natomiast wolą grać bardziej taktycznie. W BF 3, rozgrywka jest mało dynamiczna w sensie kontaktu z wrogiem, jednak mistrzowskie udźwiękowienie, odgłosy broni szczególnie, myśliwców, czołgów etc. nam to rekompensują. W MW3 grafika i ogólne efekty dźwiękowe są gorsze, jednak tutaj mw3 broni się animacją postaci która stoi na wysokim poziomie. Styl rozgrywki w obu grach jest całkiem inny. W BF'ie nie podoba mi się właśnie ten rzadki kontakt z wrogiem, chodzi o to że mapy są tak wielkie że zanim spotkamy jakiegoś wroga to trzeba trochę pobiegać, snajperzy są porozstawiani na całej mapie to też nie sprzyja spotykaniu wrogów, inni przez połowę mapy będą w powietrzu(helikopter, myśliwiec), imho to mi właśnie przeszkadza ja wolę mniej taktyczny tryb rozgrywki. Natomiast w mw3, grafika nie jest za ciekawa, dźwięk też a to co dodali teraz to mnie jeszcze bardziej odepchnęło; mianowicie, zbieranie nieśmiertelników z zwłok wroga, to wygląda jak zbieranie grzybków w mario. Przez to gra staje się mniej realna. Jednak tutaj czuję się że można komuś solidnie dokopać.
BF, jak na razie jest jeszcze trochę "zbudowany". Miałem taki przypadek że krew na skale wyglądała dziwnie, gdy podszedłem do niej znikła, inny przypadek; podczas zaczynania się mapy mamy komunikat za ile sekund zacznie się gra, gdy już się zacznie to czasem ciągle ten komunikat jest wyświetlany chodź już wszyscy grają. Mój kolega podczas włączania bfa miał kilka razy laga konsoli, musiał wyłączyć i włączyć. Ale możliwe że wydadzą jakąś łatkę która to naprawi.
Ogólnie bardziej podpada mi styl rozgrywki z coda, jednak grafika i te wszystkie efekty dźwiękowe itp. w Bf'ie sprawiają że gra się naprawdę przyjemnie.