Siema, od kilu tygodni rozkminiam temat spania. Nie wiem czy wiecie ale spanie systemem drzemek(sen polifazowy) w ciągu całej doby daję nam o wiele więcej czasu dla siebie(Drzemki nie powinny być dłuższe niż 30 minut. Po tym czasie z fazy REM (Rapid-Eye Movement, faza, w której mamy marzenia senne) wchodzimy w fazę głębokiego snu. Tak więc gdy obudzimy się po śnie dłuższym niż 30 minut, obudzimy się bardzo zmęczeni i powrót do dobrej formy zajmie nam kilkanaście minut.) i teoretycznie jesteśmy o wiele bardziej wyspani i gotowi do pracy. -
Zainteresował mnie ten temat gdyż denerwuję mnie że raz gdy śpię 8h czuję się niewyspany a kiedy indziej śpię trochę mniej a czuję się w świetnej formie. Zatem zacząłem robić drzemki w ciągu dnia, zamykam okna, gaszę wszystkie światła(gdyż łatwo mnie to rozprasza), ustawiam budzik na 20 minut + 10min. na samo zaśnięcie - skutek? Czuję się wypoczęty i gotowy do działania. Nie próbowałem na razie tego w przeciągu całej doby gdyż nie bardzo mam na to warunki.
Może ktoś z was próbował? W jaki sposób wy rozkładacie sobie czas na spanie? Jak dla mnie temat cholernie interesujący, zapraszam do dyskusji.
Dlaczego zatem tak mało ludzi z tego korzysta? Wyobraźcie sobie że drzemacie w pracy czy w szkole co by na to powiedział szef czy nauczyciel? Podobno sam Leonardo da Vinci spał systemem drzemek, ogólnie na początku nie jest łatwo gdyż trzeba się przyzwyczaić.stona specjalistyczna napisał:Drzemki w ciągu dnia mają zbawienny wpływ na zdrowie. Poza obniżaniem poziomu kortyzolu o czym już wspomniałem wcześniej (stres jest powodem wielu chorób), krótki odpoczynek w ciągu dnia zmniejsza ryzyko zawału, udaru, czy zachorowania na cukrzycę. Dodatkowo drzemka może być użyta jako substytut środków takich jak kawa czy napoje energetyczne, które również dają energię, jednak mają desktrukcyjny wpływ na zdrowie.
- Wbrew temu co niektórzy sądzą, drzemka zdecydowanie nie wpływa źle na sen w nocy. Wręcz przeciwnie, pozwalają się później jeszcze lepiej wyspać. Warto tylko pamiętać, aby nie drzemać na 3 godziny przed pójściem spać.
Zainteresował mnie ten temat gdyż denerwuję mnie że raz gdy śpię 8h czuję się niewyspany a kiedy indziej śpię trochę mniej a czuję się w świetnej formie. Zatem zacząłem robić drzemki w ciągu dnia, zamykam okna, gaszę wszystkie światła(gdyż łatwo mnie to rozprasza), ustawiam budzik na 20 minut + 10min. na samo zaśnięcie - skutek? Czuję się wypoczęty i gotowy do działania. Nie próbowałem na razie tego w przeciągu całej doby gdyż nie bardzo mam na to warunki.
Może ktoś z was próbował? W jaki sposób wy rozkładacie sobie czas na spanie? Jak dla mnie temat cholernie interesujący, zapraszam do dyskusji.