Tak więc co myślicie o symbolach religijnych? 666 itd? Oczywiście wszyscy mówią Ave Satan, 666 itd ale to wszystko jest dla "jaj" (czyt. zabawy)...więc co myślicie o tym naprawdę?:
- 7 - to liczba boska, doskonałość (7 dni tygodnia itp.)
- 666 - 6 to niepełna, pozorna doskonałość, potrojenie czegoś w tradycji judaistycznej oznaczało maksymalne podkreslenie czegoś (3 zaparcie Piotra, 3 "bratania" sie Boga z Abrahamem) czyli: 666 to idealna niedoskonałość, zło najwyższe.
- 144 tys. wybranych - 12 (liczba pokoleń Izraela) x 12 (liczba apostołów) x 1000 (boska liczba, nieskończoność)
- 7 - to liczba boska, doskonałość (7 dni tygodnia itp.)
- 666 - 6 to niepełna, pozorna doskonałość, potrojenie czegoś w tradycji judaistycznej oznaczało maksymalne podkreslenie czegoś (3 zaparcie Piotra, 3 "bratania" sie Boga z Abrahamem) czyli: 666 to idealna niedoskonałość, zło najwyższe.
- 144 tys. wybranych - 12 (liczba pokoleń Izraela) x 12 (liczba apostołów) x 1000 (boska liczba, nieskończoność)