Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 4 z 7]

76Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 12:05 am

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
//Podobnie jak Aki pomijam główny pokład. Wybaczcie, jestem zbyt leniwy.//

Sandra razem z córkami pojawiła się na pokładzie latającego miasta. Z głównego pokładu została pokierowana do sektora mieszkalnego. Zobaczywszy wszystkich lekko się uśmiechnęła. Niosła Rin na rękach, by było szybciej - gdyby szła z nią za rączkę zajęłoby to dłuższą chwilę. Mayu szła obok mamy. Szła powoli i trochę bez życia. Nie chodziło tu już o wstyd, który zazwyczaj miał u niej miejsce w tego typu sytuacjach.
- Przepraszam za spóźnienie. Macie już jakiś plan? - zapytała.
Wampirzyca razem z dziećmi zajęła miejsca siedzące przy stoliku. Czuła się trochę nieswojo w takiej sytuacji.

77Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 8:12 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kaylin otrzymała odpowiedź na wysłaną wiadomość.
Nie próbowano się ze mną skontaktować w żaden sposób.
Po chwili natomiast, obok Viega otworzyło się przejście prowadzące do rezydencji Atsuko w Noitulover. Wyszły z niego Gemmei, Silvia oraz Yuki, która trzymała swoją mamę za rękę. Wampirzyca była wyraźnie zaskoczona nie tylko ilością zebranych wojowników, ale także obecnością żony Shigeru Nakatoniego.
Dziewczynka puściła mamę i od razu podbiegła do Mayu.
- Mayu! Pobawimy się?

Wampirzyca spojrzała na córkę, uśmiechając się. Następnie przywitała się ze wszystkimi i usiadła na wolnym fotelu. Gemmei zrobiła to samo, ale jak zwykle wydawała się nieobecna. Nie było jednak powodów do niepokoju – w jej przypadku to przecież normalne.
- Zanim cokolwiek ustalicie, byłabym wdzięczna za streszczenie kilku informacji… O co dokładnie chodzi z Daishi oraz formującym się Gidayu? Czym jest to całe Fate, o którym była mowa we wiadomości od Kaylin? Dlaczego energia Ayano nagle zniknęła z wyspy Hakane, a wcześniej dość gwałtownie wzrosła? Nie wiem co się dzieje, bo powyłączałyśmy wszystkie odbiorniki telewizyjne w domu po wystąpieniu Damensayi.
Jeżeli ktokolwiek porusza temat Yoha…
- Nie chcę słuchać niczego, co ma związek z tym kretynem…

78Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 9:01 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Bercik, ja często pomijam praktycznie wszystko po drodze.//
- Jak już Damensaya wam najwyraźniej powiedziała... pamiętacie Gyokusho, wiceimperatora Gidayu? W turniejowej walce ze mną udało mi się dojść do tego, że już nie pracuje ze swoją dawną trupą cyrkową, a z Daishi, które jeszcze najwyraźniej istnieje.
- Dałam im transmisję całego fragmentu walki.
- Tak? To ułatwia sprawę. Próbowałem potem go pojmać, gdy próbował uciec przeciąłem go nawet na pół, ale skurczybyk zdetonował drugą połowę i zwiał. A później, jak się okazało, ktoś mu otworzył portal międzywymiarowy.
- O formującym się Gidayu już wiedzieliśmy wcześniej, jednak z racji usunięcia Trenza i praktycznie całego Tesseraktu przez pewien czas na to nie zwracaliśmy uwagi, powierzając zadanie grupie dochodzeniowej z Beralzy. Mieliśmy w tym czasie trochę problemów tutaj, na przykład Sanjiro.
- W czasie, gdy Genao było odcięte, a my poza nim, pojawiałem się czasami na Beralzie i pomagałem w dochodzeniu. Rozbiliśmy kilka grupek, ale były słabe. Możliwe, że to była dywersja, żeby odwrócić uwagę od głównej grupy.
- Dawny członek Gidayu, którego przesłuchałam...
- Słowem, którego szukasz, jest "torturowałam".
- Cicho mnie tam. Dawny członek Gidayu, którego PRZESŁUCHIWAŁAM, zdradził, że formujące się nowe Gidayu zaczyna gromadzić ludzi z dawnego Dokuohtei i Tesseraktu, dlatego właśnie wysłałam do ciebie wiadomość. Szczególnie, że miałaś styczność z jedną osobą z tej organizacji w trakcie turnieju. Damensaya już jej szuka.
- A co z Haniko? Karmi Onixa? Wiem, że to niezbyt przyjemne podstawy do zawracania ludziom głowy, ale cóż, Dokuohtei.
- Fate... Organizacja, którą zrobili Keiji i Shun Horigoshi. To oni są formacją, która utworzyła się w Hueco Mundo.
- Technicznie rzecz biorąc wypowiedzieli nam wojnę ideologiczną. Chcą zwrócić ludzi przeciwko nam, wytykając wszystko, co najgorsze. A to Yoha, który wariuje, a to Rayema, który wariuje, a to Shigeru, który wariuje, a to że według niego mimo pomagania innym światom nie chcę pomóc temu... Odkurzyłem zdolności retoryczne i rzuciłem mu paroma kontrargumentami, ale raczej go to nie przekona. Chcą na własną rękę ubić i Gidayu, i Daishi. I przy okazji oferują każdemu moc. Klasyczne zagranie.
- Co do Ayano, wkurzyła się. Musieliśmy ją próbować jakoś opanować, żeby nie przeszkodziła nam w śledztwie. Szlag ją trafił, tak naprawdę, bo nie chciała słuchać żadnych ogarniętych argumentów.
F: Nawet wykorzystałam jej obecność do nastraszenia jednego z naszych celów... Tego samego, którego potem przejęła Kaylin.
- A zniknięcie było spowodowane tym, że Ayano zniknęła. Tak, po prostu. Nie wiem tylko, gdzie ona te-
- Jest w Piekle.
- Oł. Poszła odreagować?
- Także tak, Fate nie stanowi aż takiego problemu w tym momencie. Jednakże przygotowują wszystko, żeby być takowym w przyszłości. I ustawili nas w niezłej sytuacji dzięki swojej propagandzie. Przemówili do ludzi. Wystarczyło to, żeby się podzielili, jedni za Fate, drudzy nie. Najlepsze jest to, że ludzie praktycznie nie wiedzą sami, jaki jest ich cel, bo kto by tak naprawdę wiedział o Gidayu czy Daishi. Po prostu kupili obietnice wyborcze.
- Jeśli im pozwolimy działać po swojemu, wzmocnią swoją pozycję jeszcze bardziej. Jeśli spróbujemy ich zatrzymać na tym etapie, będzie tak samo, bo to my będziemy tymi złymi, którzy za wszelką cenę chcą utrzymać swój status.
- A najlepsze jest to, że racjonalne argumenty nie dotrą ani do zwykłych mieszkańców, ani do Fate. Bo Keiji doskonale wykorzystał podatność ludzi na radykalne metody otoczone uroczym płaszczem. Kilku takich dyktatorów już widziałem. W wielu przypadkach była potrzebna zewnętrzna zbroja interwencja, by ich obalić, zadziwiająco rzadko ludzie powstawali, chociaż mieli przewagę liczebną.
C: Zatem plan?
- Zbieramy informacje. Szukamy Daishi i Gidayu na własną rękę, alternatywnie do Fate. Ostatnie, czego nam potrzeba, to rozłam wśród nas, a pewien gość już nam zapewnił jego zaczątek. Nie możemy na razie wystąpić otwarcie przeciwko Fate. Damensaya, tak dla pewności. Wyłam się na razie z ustalonej częstotliwości i zrób w tym momencie skan całego systemu. Szukamy zarówno obcych programów jak i fizycznych urządzeń znajdujących się na statku.
- Ostatni robiłam wczoraj.
- A Fate ujawniło się dzisiaj. Do roboty.
- Jak sobie życzysz.
- W międzyczasie słucham pozostałych przybyłych, czy macie jeszcze jakieś informacje, które mogą się przydać?

79Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 10:31 am

Jata

Jata
Moderator
Moderator
Woogy machnął ręką do Rayema w geście przywitania. Mari skinęła głową i się uśmiechnęła. Chwilę później przyszła także Sandra z Mayu i Rin. Pierwsza reakcja Roleyo była taka, że również chciał ich ciepło przywitać, jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że... było mu głupio. To naprawdę rzadko spotykane zjawisko, gdy ten gość czuje się zmieszany. Widząc to, Mari cicho westchnęła. Również nie wiedziała jak przywitać Nakatonich - w końcu musieli wiedzieć, że przyjaźni się z Woogym. Skinęła tylko głową, podobnie jak wcześniej, lecz tym razem niepewnie. Moment później dołączyła także trójka dziewcząt z rezydencji w Noitulover. Z nimi przywitali się już normalnie.
- A może nie jest tak źle, jak zakładamy? Może Fate wcale nie jest takie groźne... Sam już nie wiem. W zasadzie dopiero zaczęli swoją działalność, a już mam ich po dziurki w nosie.
- Dlatego ja z Lisą odwiedzimy RoSaT, będzie można odetchnąć...
- przy tych słowach spojrzała na przyjaciółkę, jakby chciała się wzrokiem spytać, czy w obecnej sytuacji propozycja jest aktualna.
- Vieeeeegooo, olejmy ich i spieprzajmy w kosmos. Może gdzieś tam natkniemy się przy okazji na jakieś oznaki działalności Gidayu albo Daishi...
- Latające Miasto to trochę takie nasze centrum dowodzenia, dobrze by było mieć je w razie potrzeby tutaj...
- Jeszcze jest Geofront //wreszcie by się na coś przydał xD//. Poza tym wydaje mi się, że równie dobrze wszystkie działania na Latającym Mieście można prowadzić z każdego innego miejsca w tym świecie, z kontaktem też chyba nie byłoby problemu, a w razie potrzeby nasz nagły powrót też raczej byłby możliwy, nie? - spojrzał przy tym na Damensayę, która właściwie najlepiej znała... samą siebie.

80Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 10:58 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kobiety uważnie wysłuchały poszczególnych członków V-Teamu.
- Organizacja, której współzałożycielem jest Shun? To wyjaśniałoby zachowanie Ayano, ale nie sądziłam, że będzie chciała odreagować tak bardzo, iż uda się do Piekła.
- W jakim stanie uciekła? Pytanie ma odpowiednie podstawy.
- Jakie podstawy?
- Kiedy trenowałam z nią w Piekle, spotkałam się z wieloma nieprawidłowościami w funkcjonowaniu jej psychiki. Istnieje 81% szansy na to, że zostanie kolejnym wrogiem obrońców planety. 19% zakłada prawdopodobieństwo samodzielnego opamiętania się, po wyładowaniu agresji na istotach zamieszkujących Piekło.
Słowa wypowiedziane przez Gemmei nieco zaszokowały wampirzycę siedzącą obok.
- To układało by się w logiczną całość. Ayano odbiło, a pojawienie się Shuna pogorszyło jeszcze bardziej stan psychiki, która i tak otrzymała potężny cios po informacji na temat Daishi. Jeżeli jej celem okaże się zemsta lub chęć zabicia kogoś potężniejszego, będzie próbowała stać się silniejsza. Najprostszym sposobem na to, poza treningami oraz walkami jest po prostu jej moc, bezpośrednio związana z Panem Koszmaru. A ten na domiar złego posiada zdolność absorpcji wszystkiego, co go otacza. Znajomo brzmi…
- Odnalazłam optymalne rozwiązania dotyczące poszczególnych problemów, które nie powinny wymagać od obrońców jakiejkolwiek walki.
- Podzielisz się tym, czy mamy się domyślać?
- W celu zlokalizowania Daishi, proponuję rozpocząć poszukiwania od włamania się oraz przeskanowania komputerów we wszystkich czynnych domach dziecka. Warto byłoby również zapoznać się z prywatnym archiwum danego oddziału, celem ustalenia czy poszczególne dzieci zostały wysyłane do jakiegoś miejsca w większych grupach. Jeżeli tak, sprawdzić dane osoby odpowiedzialnej za adopcję. Jeżeli nie, sprawdzanie wszystkich adopcji, jakie miały miejsce w ciągu kilku ostatnich miesięcy, gdy aktywność Daishi wzrosła. Dodatkowo, lokalizacja poszczególnych dzieci, celem ustalenia miejsca, w jakim aktualnie przebywają. Rozwiązanie optymalne, niewymagające stosowania siły.
- W celu zlokalizowania nowego, formującego się Gidayu, proponuję powołanie szpiega. Osobą taką musi być ktoś, kto miał bezpośredni związek z Gidayu, Dokuohtei Gidayu lub Tesseraktem. Zadanie owego szpiega będzie polegało na grze aktorskiej. Po zdradzie obrońców planety istnieje wysokie prawdopodobieństwo na to, że formująca się organizacja będzie zamierzała zwerbować wysłanego przez nas agenta. Pozwoli to nie tylko na zbadanie owej organizacji od wewnątrz, ale również na ustalenie uniwersum w jakim aktualnie się zaszyli. Rozwiązanie optymalne, niewymagające stosowania siły. Propozycja szpiega: Haniko Yanagimoto.
- Nie podoba mi się to, że mielibyśmy w tym przypadku użyć Haniko jako przynęty… A co jeżeli się zdradzi? I w jaki sposób ma przekazywać Nam informacje na bieżąco, będąc w innym świecie?
- Nie jestem w stanie stwierdzić na chwilę obecną, jak duże byłoby prawdopodobieństwo zdradzenia się przez Haniko. Informacje byłyby przekazywane za pomocą Worldwide Data Gatherera, bądź innego urządzenia skonstruowanego właśnie w tym celu.
- W celu uniemożliwienia dalszego rozwoju organizacji The Fate istnieją dwa rozwiązania. Pierwsze to pozwolić wyeliminować się owej grupie poprzez kogoś niezwiązanego z terrańskimi obrońcami. Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż Ayano wzmacnia się właśnie po to, by dokonać zemsty na Shunie. Świadoma zagrożenia, jakie niosą ze sobą jego przyjaciele, zamierza rzucać się na głęboką wodę, gdy zajdzie taka potrzeba. Może tego również dokonać Daishi lub Gidayu, którym formowanie się nowej grupy nie będzie na rękę.
Drugim, ryzykownym rozwiązaniem jest zabicie lidera organizacji – istnieje małe prawdopodobieństwo, że bez niego, grupa bardzo szybko się rozpadnie.

- W celu uniemożliwienia Ayano sprzeciwienia się obrońcom planety, należy ją niezwłocznie wyeliminować w miejscu, w którym aktualnie przebywa. Problemem są jednak jej zdolności, związane z Panem Koszmarów, które może wykorzystywać do skutecznej ucieczki. Dodatkowo, Piekło nie jest zbyt gościnne dla tych, którzy wysłali do niego większość potężniejszych mieszkańców.
- W jednej chwili powiedziałaś więcej, niż przez cały poprzedni rok… Poza tym, przyda się również kilka innych rozwiązań. Na przykład, nie możemy zabić Ayano... Na pewno przemyślałaś to co powiedziałaś? Bo odnoszę wrażenie, że tak nie jest.
- ...

Kiedy w międzyczasie Woogy starał się ubłagać Viega o planowaną wcześniej wycieczkę w kosmos, na twarzy Silvii pojawił się niewielki uśmiech. Roleyo z pewnością miał w sobie coś, co potrafiło wywoływać u innych radość.

81Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 11:17 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Ayano uciekła w stanie wybitnie wkurwionym i zdatnym do walki.
Przez chwilę cały zespół wsłuchiwał się w propozycje Gemmei.
- W sumie...
F: Co ci chodzi po głowie?
- Latające Miasto może powrócić natychmiast na Terrę...
- Na dwa różne sposoby.
- Trzy.
- Dziękuję wam za te bardzo potrzebne uwagi. Możemy powrócić w dowolnej chwili. Fate niekoniecznie musi o tym wiedzieć. Zatem... Kaylin, co ty robisz?
Kaylin stała z rozłożonymi rękoma i coś jakby robiła.
- Obawy Viega mogą być słuszne, a systemy są na tyle duże, że Damensaya jeszcze nie skończyła skanu. Utworzyłam wokół nas sferę próżni.
C: Dźwięk się nie rozchodzi w próżni.
- Bingo. Ali, kontynuuj.
//Powiedziałbym, że to niekoniecznie Damensaya nie zdążyła, a ktoś na N, kończący się na C. Ja nie zostawiam żadnej możliwości niepowodzenia.//
- Możemy udawać, że dajemy im wolną rękę. Może akurat by się tak stało, że zrobiliby coś niekoniecznie w porządku.
F: Kaylin, odgrodziłaś nas we wszystkich kierunkach, prawda?
- Tak. Nie kiwajcie się za bardzo na fotelach. Chwilowo lewitują.
- Twój pomysł ma sens, Ali. Ale najpierw dokończę ten skan.
- A zatem: symulujemy naszą nieobecność, pozwalając im na razie działać. W międzyczasie zbieramy wszelkie informacje na temat Daishi i Gidayu. Po kolei, wróćmy do twojego planu, Gemmei. Włamanie się do komputerów...
- To żaden problem. Zaraz się tym mogę zająć.
- Szpieg w Gidayu, to mogłoby być trochę niebezpieczne, ryzykowne. Ktoś, kto miałby pełnić tę rolę, musiałby się całkowicie na to zgodzić. I nawet wtedy, to by mogło nie być skuteczne. Musimy założyć, że Gidayu mogłoby wiedzieć, że Haniko jest po naszej stronie. Byliby podejrzliwi. Ja bym był. Ja bym zbierał wszystkie możliwe informacje o moich przeciwnikach.
- Byłabym też ostrożna z Ayano. Nie wiemy, ile jej zajmie ta psychotyczna zabawa. Nie wiemy też, co zrobi, jeśli wróci.
- Zabicie lidera nie wchodzi w grę na chwilę obecną. Pamiętaj, stawka toczy się również o naszą reputację. Jeśli ludziom nie będzie się podobać, co my robimy, nie będą chcieli naszej pomocy. A wtedy, jeśli będzie niebezpieczeństwo, ten świat i tak pójdzie w cholerę. Teoretycznie przez Fate, praktycznie przez ludzi.
- Saya, to moja kwestia. Przecież ja miałem taką sytuację u siebie. Poleganie na Gidayu czy Daishi to też kiepska idea. Oni są bardziej skupieni na nas niż na Fate. Na razie musimy przede wszystkim obserwować.

82Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 11:25 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
- Amane był członkiem Tesseraktu o ile dobrze pamiętam. Problem w tym, że nawiał po wczorajszej walce z Shigeru. Jeżeli mieliby się z nim kontaktować ci z nowego Gidayu albo miałby zastąpić Haniko w roli szpiega, to najpierw musielibyśmy go znaleźć. Zmarnowałem na to z Rose prawie cały dzisiejszy turniej... Eh, w każdym razie wątpię, w pierwszą zależność. Nie sądzę, że gdyby mógł być o coś podejrzany, uciekałby i ukrywał się. To nie na jego rozum, a mimo, że jest sknerą i alkoholikiem, to jednak w miarę inteligentnym.
Kiedy Gemmei wspomniała o eliminacji przywódców The Fate oraz Ayano, błękitnookiemu od razu nie spodobał się ten pomysł.
- Jeżeli będziemy zabijać każdego, kto może się okazać naszym wrogiem, to nie będziemy się niczym różnić od tych, przed którymi chcemy ochronić naszych bliskich i niewinnych ludzi. To się tyczy także tych z The Fate, a ZWŁASZCZA Ayano. - Po chwili dodał. - Skoro tak bardzo martwicie się o nią, to może po prostu ściągnę ją tutaj z powrotem. Sam jeden nie wywołam jakiegoś "ŁAŁ" w piekle, no... chyba, że jest na niższym poziomie niż pierwszym... W każdym razie, mnie chyba posłucha. Powinna... Myślę... Najwyżej dojdzie do małej "sprzeczki". 

Wspomnienie przez Woogiego wycieczki w kosmos, wywołało w Uruce nieco mieszane uczucia. Niby podobało mu się to, że chłopak stara się nie przejmować tym wszystkim. Z drugiej jednak strony było to nieodpowiedzialne. Z jeszcze innej był to dobry znak dla samego bruneta - w końcu to on musiałby bronić Terry, a plany wcześniejszej emerytury odłożyć na później.

//Cholera by was! Trzy razy pisałem tego posta od nowa! :< //

83Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 12:13 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Damensaya nie zlokalizowała Noriko, z którą walczyła Gemmei. Najwidoczniej nie znajdowała się na planecie... A być może i w tym świecie, ze względu na to, że jest Arrancarem - bardzo prawdopodobne, że znajduje się teraz w Hueco Mundo.

Ponadto skan całego LMD wykazał, że nie ma ani obcych programów, ani fizycznych urządzeń. Statek był czysty.

84Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 1:09 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Statek absolutnie czysty. Z resztą, przecież ci mówiłam. Nic nie przebije moich zabezpieczeń. W końcu zajmuję się obchodzeniem takowych.
- Tych dwóch, których dawno temu przysłał tu Shifter.
- Przepraszam, że mój statek nie ma barier antymagicznych. Ktoś tu zaczyna studiować magię, może by pomógł takie skonstruować.
- Spokojnie, po co te kłótnie. Jak tam szukanie tamtej Arrancarki?
- Nie ma jej w tym świecie. Pewnie jest w Hueco Mundo. Chwila. Skoro Gidayu ma Arrancarów, to z całą pewnością powinni wiedzieć o Fate.
- A więc mamy Battle Royale. Ray, czyli że Amane się nie skontaktował z Shigeru? On chciał mu dać jakąś część nagrody na pokrycie waszych długów. Na pewno Amane by zawyżył kwotę, ale wciąż. Coś musiało mu wypaść ważniejszego.
- W Górach Dabezhia zarejestrowałam parę chwil temu skok energii wskazujący na teleportację, energia ta jednak szybko została zmniejszona. Jestem jednak pewna, że to była Ki. Saiyańska. A ponieważ wielu Saiyan tu mimo wszystko nie ma takich, którzy byliby wystarczająco silni, by być znaczący i których położenia bym teraz nie znała, to z dużym prawdopodobieństwem jest Amane.
G: Czy czasem nie tam Keiji miał prowadzić rekrutację?
E: O cholera.
- Naprawdę, raz mi było wystarczająco rozłamów w drużynie spowodowanych mocą.
- Vento Aureo?
- Ta. A właśnie, teraz, skoro Ayano raczej zrezygnowała, ktoś by się pisał na podróż? Nie żartuję. Nie przeszkodzi to ani trochę w naszym planie, a może nawet pomoże go przyspieszyć, w zależności od tego, co zrobi Fate. To ryzyko, jak każdy inny pomysł.
- Serio bierzesz moją sugestię pod uwagę?
- Jasne. Tylko Saya, zaangażuj jeszcze Ayako. Jej pomoc może się bardzo przydać. Kaylin, skoczmy może pogadać z naszymi dwoma "gośćmi honorowymi".
- Czemu nie. Im szybciej coś od nich wyciągniemy, tym lepiej.
- Czujcie się jak u siebie w domu, nie przeszkadzajcie sobie w rozważaniach. Będziemy w stałym kontakcie z tym miejscem i jeśli chcecie, możecie nawet zobaczyć, jak będą przebiegać przesłuchania i wiedzieć na bieżąco, co nowego wyciągamy. Okulary do rzeczywistości wirtualnej, mogące wyświetlać obraz z W.O.R.L.D., są schowane w podłokietnikach foteli. Nie pokazujcie tylko dzieciom tego, co będzie robić Kaylin.
- Już go wystarczająco nastraszyłam.
- Śmiem wątpić.
Viego i Kaylin wstali i wzięli po jednym ciastku, po czym poszli do sali systemu W.O.R.L.D. Saya wysłała szybką wiadomość do Ayako.
D: Ciekawe, czy ci z Gidayu i Daishi też zamierzają coś zrobić z Fate.
C: Bardziej ciekawe, czy z Fate najpierw, czy z nami.
//Jasne, że są tu okulary do wyświetlania rzeczywistości wirtualnej. Niby jak dużo ludzi miałoby oglądać np. miejski turniej w wyścigach ścigaczami kosmicznymi bez konieczności upychania wszystkich w W.O.R.L.D. Jasne, jest więcej miejsca niż wcześniej. Ale wciąż, takie rozwiązanie jest mniej wyczerpujące dla zwykłych ludzi.//

85Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 1:25 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Trafna uwaga... Nawet, jeżeli rekrutują nowych oraz starych członków, niewykluczone, że mogą być bardzo ostrożni w swoich wyborach. Zaraz… kiedy Damensaya przełączyła obraz w telewizji na widok z Twoich oczu, poza informacją, że Gyokusho pracuje dla Daishi, doszedłeś również do wniosku, że jego celem był ten kretyn, mój mąż. Teraz nasuwają mi się dwa pytania. Po pierwsze, gdzie możemy zaliczyć Gyokusho, skoro uciekł przez między-wymiarowe przejście? Nowe Gidayu czy Daishi? Po drugie, w obydwu przypadkach, Yoh ma przerąbane. Jeżeli wróciłby tutaj, poza faktem, że bym go z miejsca wysłała w Zaświaty, na karku miałby jeszcze Daishi. Jeżeli natomiast szlaja się po różnych rzeczywistościach, nowe Gidayu może się na niego rzucić ze względu na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą jego istnienie. Jeżeli tak się stanie, ten pajac dowie się o ich istnieniu i jestem niemalże w stu procentach pewna, że będzie działał na własną rękę w sprawie wyeliminowania tego zagrożenia.
Po chwili został poruszony temat Ayano, gdzie Raymond obecny na „zebraniu” nieco się zdenerwował.
- Gemmei chyba zdaje się zatracać ludzkie emocje, dlatego tak łatwo przychodzi jej rozmowa o zabijaniu PRZYJACIÓŁ.
- Obserwuję oraz zbieram dane dotyczące tej przestrzeni, dla Jednostki Integracji Danych.
Wampirzyca dość wymownie spojrzała na blondynkę, obojętnie przyglądającą się rozwojowi sytuacji.
- Wracając do tematu… Myślę, że spotkanie z Ayano może jej na chwilę obecną tylko zaszkodzić. Dopóki nie zrobi nic głupiego, dopóty możemy przymknąć oko na jej działania. Takie jest moje zdanie w tej kwestii… To dorosła kobieta, która także ponosi odpowiedzialność za własne czyny.
Temat został ponownie zmieniony – tym razem dotyczył The Fate.
- Czyli w kwestii grupy stworzonej przez Keijiego oraz Shuna jesteśmy po prostu bezsilni? A jak tam włamywanie się do komputerów, Saya?
Słysząc Daię oraz Celię, Silvia nieznacznie się uśmiechnęła - to była ciekawa, acz krótka dyskusja.
- A najbardziej ciekawe jest to, czy którakolwiek z tych grup wyjdzie z starciu z Nami zwycięsko. Póki co, nie udało się to nikomu poza Sanjiro...

86Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 11, 2013 1:38 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Będziemy musieli powiadomić naszych na Beralzie, żeby zaczęli też poszukiwania Yoha.
F: Ta, on może się przydać... Nawet jako partyzant. W sumie... Nie wie o Daishi, wie o Gidayu. Mógłby skupić na sobie działania Gidayu, przez co mielibyśmy na razie tylko Daishi do ubicia.
E: Dobre.
- Silvia, jesteś człowiekiem od zawsze. Dlatego, w przeciwieństwie do Gemmei, skupiasz się bardziej na emocjach niż pragmatycznemu podejściu. To były jedynie rozważenia, rozpatrywanie wszystkich możliwych sytuacji wraz z szansą na ich powodzenie. Ja jestem i jednym, i drugim, mnie to podejście tak nie odpycha. Sama je stosuję, ale lepiej wiem, jak zaprezentować przemyślenia istotom z empatią.
- Sama chyba masz empatię.
- Na pewno. Była w pakiecie z tą mapą osobowości, którą mam wgraną.
C: Wracając...
- Lokalizuję najpierw absolutnie wszystkie komputery spełniające wymogi. Wiele może nie być podłączonych do sieci, dlatego wysłałam trochę dronów, które, utrzymując ze mną kontakt, dadzą mi do nich dostęp.
D: Czasami jesteś przerażająca.
- Zabiorę drony po zakończeniu akcji. Przydadzą się w przyszłości. Nie żebym nie mogła zbudować nowych bez problemu.
//A tak naprawdę NPC mi o nich nic nie powiedział. Masz, następca napędu tachionowego.//

87Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Nie Lip 14, 2013 10:48 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Sandra po prostu słuchała, nie miała zamiaru się udzielać. Nie była tak dobra w wymyślaniu planów, jak reszta wojowników. W dodatku do jednej z "wrogich" organizacji należał Keiji, który de facto był jej przyjacielem. Rozmyślała także nad tym, by Shigeru nie zrobił czegoś głupiego. Siedziała i słuchała.
(Dajmy im się wzajemnie wykończyć.) - pomyślała.
Pomysł nie był w cale głupi, ale jaki sens będzie w dzieleniu się nim z innymi? W końcu trzy organizacje, które tak naprawdę nie maja ze sobą nic wspólnego prędzej czy później zaczną ze sobą walczyć. Zwłaszcza kiedy Keiji oznajmił, ze nie pozwoli ani jednym, ani drugim na istnienie. Istniały cztery fronty, jak wspomniał Viego - prawdziwe Battle Royale. Pozostało jednak pytanie, kto po której stronie stanie?//ale rym xdd//

Yuki podbiegła do Mayu proponując zabawę. Dziewczynka najwyraźniej wcale nie przejmowała się tym, co się dzieje. W końcu jej ojciec zniknął, ciotka buszuje po piekle... w dodatku ona proponuje zabawę dziewczynce, która dowiedziała się, ze jej ojciec zabił setki niewinnych osób, a teraz gdzieś zniknął... jej wujek jest przywódcą organizacji, która planuje wprowadzić nowy porządek. W końcu to najlepszy czas na zabawę! Mayu przez chwile stała jeszcze z spuszczonym wzrokiem i jakby bez życia. Dopiero po chwili uniosła głowę i spojrzała z uśmiechem na przyjaciółkę.
- Mhm! - przytaknęła.
Dziewczynki pobiegły się bawić, choć córkę Nakatonich cały czas coś trapiło.

W międzyczasie na pokład latającego miasta weszli Arisa, Hanako i Max. Blondynka podeszła do sandry i usiadła obok. Podobnie jak wampirzyca nie miała zamiaru się udzielać. W końcu ona - gdyby nie jej obecny stan - zwyczajnie wleciała by do siedziby każdej organizacji na spontanie strzelając do wszystkiego, co się rusza. Dodatkowo chwile temu uznała, że Keiji wyświadczył im przysługę - o czym wspomniała jeszcze na arenie. Rozejrzała się... kiedy ostatnio wojownicy spotkali się w takiej grupie? W dodatku zjednoczeni. Dziewczyna uważnie słuchała propozycji innych.

88Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Pon Lip 15, 2013 7:45 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yuki starała się nie myśleć o tym, co dzieje się wokół niej – proponując swojej przyjaciółce jakąkolwiek zabawę, chciała odbiec myślami jak najdalej od ostatnich wydarzeń. Ciemnowłosa dziewczynka nie wiedziała, co trapi jej przyjaciółkę – w trakcie pojawienia się Keijiego na turnieju, przebywała przecież w domu. Nie słyszała „wykładu” zamaskowanego mężczyzny. Nie zamierzała jednak o nic pytać – zdawała sobie sprawę z tego, że Mayu niekoniecznie chce rozmawiać na temat swoich osobistych problemów. W końcu, nawet pomimo nieciekawej wiedzy na temat swojego ojca oraz wujka, zgodziła się na zabawę z córką wampirzycy. Żadna z dziewczynek nie zamierzała sprawiać przykrości drugiej – były naprawdę dobrymi przyjaciółkami w przeciwieństwie do ich ojców.

Nawet słowa Damensayi nie sprawiły, że Silvia zmieni zdanie na temat Gemmei – pragmatyczne podejście jakie reprezentowała sobą blondynka, było miejscami naprawdę denerwujące. Nie zamierzała kwestionować zaproponowanych rozwiązań, jednak idea rzucona „ot tak”, polegająca na wyeliminowaniu zagrożenia jakim jest Ayano, była z pewnością nie na miejscu. To jasne, że Morioka ponosi odpowiedzialność za własne czyny – póki jednak nie zrobi nic głupiego przeciwko obrońcom planety, nie ma sensu reagować. Nikt przecież nie zna jej zamiarów – póki co, warto jest mieć ją jedynie na oku.

Nobunaga nie przejęła się słowami wampirzycy, choćby i w najmniejszym stopniu. Nawet, kiedy Damensaya stanęła w obronie kobiety, ta obojętnie przyglądała się poszczególnym osobom, obecnym w sektorze mieszkalnym Latającego Miasta.
- Wysyłam pozwolenie na użycie kodu CE.TPOS.ART.PE6000… … … Odrzucono.
- Co Ty znowu knujesz?...
- Do użycia kodu wpływającego na modyfikację czasoprzestrzeni, niezbędna jest zgoda Jednostki Integracji Danych.
Wampirzyca otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia. Czy Nobunaga nie pozwalała sobie na zbyt stanowcze kroki, bez porozumienia z resztą wojowników, którzy także mają de facto coś do powiedzenia w tej kwestii?
- Ja… nawet nie chcę wiedzieć co to za technika... Powiedz mi jedynie, czy naprawdę musisz postępować w taki sposób? Zdanie innych w ogóle Cię nie interesuje? Nie zależy Ci na zaufaniu osób, które się tutaj zebrały? I tak jest ciężko z Naszą współpracą, a swoim zachowaniem po prostu pogarszasz sytuację.
- Zaufanie wobec czegoś jest wiedzą, bądź wiarą w to, że działania, przyszły stan lub własności tego czegoś, okażą się zgodne z naszym życzeniem.
- Nie pytałam Cię o pieprzoną definicję, Gemmei.
- Do moich zadań należy obserwacja oraz zbieranie danych. Opcjonalnie, po uzyskaniu zgody Jednostki Integracji Danych mogę zareagować. Oczywiście, istnieje możliwość wysłuchania zdania obrońców planety, lecz nie wpłynie ono na decyzję Jednostki Integracji Danych.
- Nie mam pojęcia, jak wyglądała sprawa z Evangelionem, którego zaparkowałaś w ogrodach Naszej rezydencji, ale wtedy także prosiłaś o zgodę na reakcję związaną z ochroną tej planety?
- Wyjątek. Cel musiał zostać wyeliminowany natychmiast. Zgodę uzyskałam po przeprowadzeniu całej akcji. Dostałam również ostrzeżenie, że takie kroki będą w odpowiedni sposób karane.
Silvia odwróciła wzrok od Gemmei – nie zamierzała dalej dyskutować z blondynką, bo nie było po prostu takiego sensu. Wampirzyca spojrzała na swoją przyjaciółkę, która siedziała przez cały czas cicho.
- Sandra, może Ty masz jakiś pomysł?...

89Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Pon Lip 15, 2013 8:08 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Nie dziwię się, że odrzucili twoje zapytanie. Coś takiego powinno być stosowane tylko w ostateczności, a tak bym tego jeszcze nie zakwalifikowała.
- Gemmei, jak ci się to właściwie udało, że przez tak długi czas potrafiłaś się zachowywać jak człowiek?
F: Powiedział najbardziej ludzki z naszej siódemki.
Alister uniósł rękę ze świecącym symbolem G-Stone'a.
- Żebyś się nie zdziwiła.
C: Te kwestie zostawmy na później. Właśnie, Sandra, wyglądasz, jakby coś ci chodziło po głowie. Dawaj.

90Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Pon Lip 15, 2013 12:28 pm

Aki

Aki
Jounin
Jounin
Kimura się uśmiechnął, widząc, że coraz to więcej obrońców Terry zaczyna się schodzić. Każdego powitał lekkim kiwnięciem głowy, tak też zrobili Kazuo i Lisa. 
Gdy podczas rozmowy Mari wspomniała o RoSaT, Lisa wyrwała się z zamyślenia, spojrzała na blondynkę i przytaknęła. Lisa chciała odreagować, ale przede wszystkim musiała się wzmocnić, tego wymagała sytuacja. Gdy przez prawie pięć lat był spokój, teraz nastąpiła kumulacja zagrożeń. 
W dalszej rozmowie Gemmei zasugerowała wyeliminowanie i Ayano, i przywódców Fate, cała trójka spojrzała na nią ze zdziwieniem. Nobunaga zdawała się być bliską przyjaciółką Ayano, a zasugerowała coś tak drastycznego. Nikomu na szczęście się nie spodobała propozycja eliminacji - od razu można było usłyszeć sprzeciwy od reszty zgromadzonych. 
Gdy Viego i Kaylin poszli przesłuchiwać dwóch osobników należących kiedyś do Giday, Kazuo wyjął z jednego podłokietnika okulary, po czym zaczął majstrować przy drugim.
-Co ty wyprawiasz? - zwróciła się do młodszego kolegi, przyglądając się jego poczynaniom ze znużeniem.
-Miałem nadzieje, że w drugim znajdę popcorn czy coś...
Rudowłosa wykonała facepalma. Chłopak przestał majstrować, nawet jeśli nie znalazł tam pudełka z popcornem //;_;// i nałożył na siebie okulary, by przyjrzeć się przesłuchaniom.
W między czasie beztrosko bawiły się dwie dziewczynki - dzieci Nakatonich i Atsuko, na co uwagę zwrócił Kimura. Wyglądały jakby nie zadręczały się w tym momencie niczym - nawet jeśli tak nie było, to starały się to dobrze ukrywać. Może terrańscy wojownicy powinni iść w ich ślady? Może na razie nie ma co się głowić nad Fate czy Ayano. Moriokę można będzie powstrzymać, jeśli będzie miała zamiar zaatakować któregoś z Obrońców, jeśli zaś będzie chciała się zemścić na Shunie, to tym lepiej dla naszych terrańskich bohaterów. W sprawie organizacji Vasto Lorda i postaci fuzyjnej w tym momencie i tak na razie nie można było nic zrobić, jeśli wojownicy ich zaatakują, to stracą w oczach zwykłych ludzi. Jeśli jednak pozostawią samym sobie zbyt długo, to wzmocnić mogą się za bardzo - pozostała więc obserwacja. W sprawie Daishi i Gidayu można było tylko liczyć na to, że przesłuchania i skany komputerów w domach dziecka przyniosą jakieś efekty, jeśli nie, to na razie też nie ma co się głowić.
"Nic nie pozostało, jak obserwować Fate i czekać na ruch ich oraz pozostałych dwóch organizacji. Jeśli się poszczęści, to Fate nas zaprowadzi do Daishi czy Gidayu i pomoże nam je wykończyć. Jeśli jednak to nas Fate zaatakuje pierwszych, to straci poparcie wśród zwykłych ludzi. W obu sytuacjach byśmy zyskali."
Lot w kosmos również nie zdawał się takim złym pomysłem, LMD mogło wrócić w każdej chwili tak czy inaczej na Terrę, a wojownicy by się przynajmniej trochę rozluźnili.



Ostatnio zmieniony przez Aki dnia Wto Lip 16, 2013 11:15 pm, w całości zmieniany 1 raz

91Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Pon Lip 15, 2013 4:30 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Sandra siedziała przyglądając się bawiącym dziewczynkom. Była zadowolona, że są w stanie cieszyć się życiem pomimo zaistniałych sytuacji. Przestała już słuchać propozycji innych wojowników i skupiła się na obserwacji córki bawiącej się z przyjaciółką. Z zamyślenia wyrwała ją Silvia, która zwróciła się do niej. Po chwili to samo zrobiła Celia. Wampirzyca nie miała żadnego konkretnego pomysłu, nawet nie starała się go znaleźć. Nigdy nie była jakimś strategiem, więc zaskoczyło ją to, że ktoś pyta o jej zdanie.
- Cóż... powinniśmy cieszyć się życiem, jak do tej pory. Te dwie małe myszki powinny być dla nas przykładem. - powiedziała ponownie zerkając na Yuki i Mayu.
//Stara paleta przywrócona a ja nadal muszę wpisywać różowy ręcznie? Co za kradziej ukradł go z palety?//
- Moim zdaniem powinniśmy zwyczajnie dać im wykończyć się wzajemnie. Jeśli nie okażemy żadnej inicjatywy powinni zająć się głównym zagrożeniem - którym na tę chwilę nie będziemy my. Może to mało honorowe i nie do końca pewne, ale powinniśmy wkroczyć na samym końcu, gdy za całej trójki zostanie jedna organizacja. - wyjaśniła.
- Tak jak wspomniał Woogy, po prostu ich olejmy.
Arisa z lekkim uśmiechem spojrzała na Sandrę. Popierała przyjaciółkę, jednak wciąż po głowie chodził jej jeden, mały szkopuł.
- Ciekawe tylko, czy później uda nam się wszystkich ponownie tak zjednoczyć. Im mniejsze zagrożenie - w postaci jednej organizacji - tym więcej wojowników zacznie działać na własną rękę. To zazwyczaj nas najbardziej różni od przeciwników... brak zgrania. Trzymamy się w małych grupkach i każdy wkracza do akcji, kiedy uzna moment za najlepszy. Niektórych osób nawet tu nie znam. Wiecie dlaczego? Bo nigdy nie walczyliśmy ramię w ramię. Musimy to zmienić...
Obie powiedziały, co miały na myśli.

92Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Pon Lip 15, 2013 5:02 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Parę razy się zdarzało, gdy była duża akcja. Jak ta z Shigenem, ale mnie tu wtedy nie było.
- Nawet bóg wojny się przyłączył.
G: Czyli niezła sieka.
C: Jest jednak problem - nasz brak reakcji Fate może wykorzystać do propagandy przeciwko nam. Ta strategia się powiedzie tylko w jednej ewentualności.
F: Gdy odniesiemy jakiś naprawdę istotny sukces przeciwko Gidayu lub Daishi.
C: Dokładnie. Kapitanowie, jakie stanowisko naszej drużyny?
- Tak pod nieobecność Viega i Kaylin?
E: Przecież mają okienka i biernie uczestniczą w naradzie. Jakby chcieli wnieść sprzeciw, na pewno by to zrobili.
- No to idźmy sugestią Woogyego. Udajemy, że nic się nie dzieje, działając po cichu, zbierając informacje i sprawiając pozory, że dajemy im wolną rękę.
Alister przez chwilę jakby czegoś wysłuchiwał.
- Nie słyszę sprzeciwu spoza sali.
- Popieram. Niezależnie od tego, czy ktoś ma jeszcze coś do dodania, czy nie, chciałam wam wszystkim dać to.
Damensaya wręcza wszystkim gościom kartę JigenRide. Jest to Gyaku JigenRide: LMD, jednak ma zielone tło i napis "BTD TRAESTO". //BTD to skrót tożsamy z LMD, jednak po erfelańsku. Traesto... well, lubię serię Shin Megami Tensei.//
- To samodzielne, zmodyfikowane karty. Oryginalne karty JigenRide wymagały umieszczenia ich w terminalu, później w przypadku Viega ich sprowadzenia i aktywacji swoimi mocami. Te odpowiadają do dużego terminalu na statku. Są wielokrotnego użytku i pozwalają utworzyć portal do teleportacji na Latające Miasto, niezależnie od tego, gdzie by ono było. Do jej aktywacji wystarczy nakreślić na niej okrąg przekreślony krzyżykiem. Mają dwuminutowy czas oczekiwania między kolejnymi użyciami.

93Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Pon Lip 15, 2013 6:16 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kiedy Sandra stwierdziła, że obrońcy planety powinni teraz brać przykład z bawiących się dziewczynek, na twarzy Silvii pojawił się uśmiech – to prawda. Nawet, jeżeli Yuki oraz Mayu zdawały sobie sprawę z tego, jak wygląda sytuacja, to starały się przynajmniej o tym nie myśleć i wykorzystać czas wolny na wspólną zabawę. Może dorośli rzeczywiście powinni wziąć z nich przykład?... Następnie do rozmowy włączyło się jeszcze kilka innych osób – tym razem do ciemnowłosa wampirzyca siedziała cicho, nie bardzo wiedząc, co może powiedzieć. Gdy Arisa wspomniała o zjednoczeniu, kobieta uroniła łzę – szybko przetarła oczy pod pretekstem niewyspania. Po kilku minutach, Damensaya wręczyła również wszystkim wojownikom specjalne karty, dzięki którym będą mogli się przenieść na Latające Miasto w dowolnym momencie.
- Nie zapominajmy o najważniejszym zagrożeniu, jakim jest Sanjiro. Nie mamy pewności kiedy, bądź czy w ogóle się tutaj pojawi, ale to chyba on jest priorytetem...
Po chwili...
- Właśnie… Saya, czy ma-…
(Powinnaś zaprzestać treningów na jakiś czas, moja droga.)
(Czemu?...)
Chie milczała, zaś Silvia wyglądała na zamyśloną. Nie wiedziała o co chodziło Pani Odrodzenia, ale miała złe przeczucia.
- Zapomnij, nieważne… Coś innego zaczęło mi chodzić po głowie. Jak na złość…

94Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Wto Lip 16, 2013 11:42 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max i Hanako zajęli miejsca obok Arisy i Sandry. Hatsutoku przywitał wszystkich unosząc dłoń. Jako iż przybyli trochę później, nie bardzo orientowali się co jest teraz omawiane, dlatego postanowili tylko słuchać. Hanako korzystając z chwili, użyła jednej ze swoich leczących technik by zagoić rany na kostkach.
Max był trochę bardziej skupiony na słuchaniu tego co mówią inni. Popierał to co powiedziała Sandra - najlepiej będzie olać wszystko i dalej cieszyć się życiem jak przez ostatnie pięć lat. Lecz czy wciąż będzie to takie łatwe? Po chwili Damensaya wręczyła wszystkim bardzo ciekawe przedmioty. Były to karty umożliwiające otwarcie portalu na latające miasto. Rodzeństwo Hatsutoku lubiło takie pierdółki dlatego bardzo spodobał im się prezent. Nawet jeśli kiedykolwiek karta przestanie działać, Max zachowa sobie ją na pamiątkę.
Chłopak zastanawiał się gdzie zniknął Shigeru dlatego postanowił szybko przeszukać planetę w poszukiwaniu energii przyjaciela. Minęła krótka chwila i ku jego zdziwieniu nie wykrył mocy Nakatoniego. Czyżby jego przyjaciel całkowicie ją wyciszył? A może opuścił planetę? No cóż, pozostawało tylko czekać i mieć nadzieję, że nic sobie złego nie zrobi.
Max przyglądał się karcie, którą trzymał w dłoni. Nagle naszło go dość istotne pytanie, a przynajmniej takie mu się wydawało.
-Jeżeli latające miasto będzie w innym wymiarze, to czy karta nadal będzie mogła otworzyć do niego portal?
Nie wiadomo kiedy trzeba będzie użyć kart. Nie wiadomo też w jakich okolicznościach, więc lepiej teraz rozwiać wszelkie wątpliwości. Możliwe, że okażą się one jedyną ucieczką z sytuacji w jakiej znajdzie się wojownik. O ile oczywiście będzie chciał uciekać.

95Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Sro Lip 17, 2013 7:18 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Te zdalne karty nie są w stanie. Jednak jest inne rozwiązanie i czekam właśnie na odpowiedź Ayako w tej kwestii.
C: Portal do Geofrontu i z Geofrontu do Miasta?
- Dokładnie.
//Zatem, czekamy na odpowiedź Świebodzina Ayako.//

96Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Sro Lip 17, 2013 9:26 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Damensaya otrzymała odpowiedź zwrotną niemalże natychmiast, po wysłaniu zapytania do Ayako.
- Nie widzę najmniejszych przeszkód, jeżeli chodzi o realizację tego pomysłu. Ze względu na to, że Geofront jest aktualnie bardzo rzadko odwiedzanym miejscem, być może właśnie ta idea przyczyni się do chociażby chwilowego podziwiania tego podziemnego światka.

97Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Sro Lip 17, 2013 10:11 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Damensaya przesłała zatem odpowiedź do odpowiedzi:
Damensaya napisał:Świetnie. Mam gotowy drugi duży terminal i wysyłam ci program, który po uruchomieniu przeniesie go do ciebie. Ustaw go gdzie chcesz, choć sugeruję jakieś zadaszenie.
- Dobra wiadomość: drugi duży terminal zostanie uruchomiony już za bardzo niedługo, gdy tylko Ayako go stąd weźmie. A zatem...
Damensaya wywołała pojawienie się holograficznego interfejsu, na którym coś jednocześnie jedną ręką pisała, drugą przesuwała po kształtach, a w dodatku jeszcze czymś sterowała umysłowo. //Gdyby miała więcej rąk, jeszcze jedną ręką by brała ziemniaczane czipsy... I JE JADŁA.//
Karty zmieniły swój wygląd, jakby miały ekran, na którym zaczęło być wyświetlane coś innego po odświeżeniu. Teraz pole główne było puste, a napis pod nim brzmiał po prostu "TRAESTO". Na samym dole było napisane imię i nazwisko właściciela karty, a obok zapisany pod postacią kreskową kod binarny, reprezentujący wzorzec energii właściciela.
- Teraz karty będą obsługiwać oba duże terminale, zarówno ten w Latającym Mieście, jak i ten w Geofroncie. Komenda "kółko-krzyżyk" będzie przenosiła automatycznie do Latającego Miasta lub do Geofrontu, jeśli Miasto nie jest w tym wymiarze. Dodana została druga komenda. Po narysowaniu na polu głównym palcem okręgu i odwróconego V wewnątrz otworzy się portal do Geofrontu i tylko tam. Plus, karty są teraz oznaczone, więc nie będzie tak, że ktoś mógłby wam ją zabrać i się włamać. Jeśli ktoś naprawdę by potrzebował, są dwie dodatkowe komendy - narysowanie ósemki przestawia kartę na możliwość udostępnienia "biletu", a narysowanie pionowej kreski przestawienie na "prywatne użycie". I tak główny terminal będzie sprawdzał, czyja energia uruchamia kartę. //Bercik, Max, oto wasza nowa odpowiedź. I btw, to miało być A bez poprzeczki, ale taki sam kształt ma odwrócone V//

//Reasumując: "O/\" zawsze przeniesie do Geofrontu. "OX" przeniesie do Geofrontu tylko jeśli LMD nie ma w Genao, w przeciwnym wypadku przeniesie do LMD. To dlatego, że postacie niekoniecznie muszą wiedzieć, czy LMD jest w Genao, czy nie. A jeśli byłaby jakaś groźna sytuacja i trzeba by było uciekać, to nie mogę po prostu wyrzucić Error 404. Technologia Insyendara nie jest tak zacofana jak nasza.//

98Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 18, 2013 10:48 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Przeskanowanie komputerów okazało się trafieniem w dziesiątkę, jeżeli chodzi o zbliżenie się do organizacji Daishi. W kilku domach dziecka, wychowankowie byli adoptowani w większych grupach – rzekomo przez bogatych ludzi, którzy nie mogli mieć własnych potomków. Dość duża ilość oddziałów z jakich „pobierano” dzieci, znajdowała się właśnie na kontynencie Palan, co mogło oznaczać tylko tyle, że albo jest to najbogatszy kontynent, albo Daishi ma tutaj największe wpływy.
- „Shirtou House” w Eminie;
- „Yōgo House” w Noitulover;
- „Jitaku House” w Noitulover;
- „Idenshi House” w Setirps;
- „Ketchū House” w Digenga;
- „Renkei House” w Gagot;
Niestety, nie wiadomo jaką wiedzę – o ile w ogóle – posiadają pracownicy wyżej wymienionych placówek.

99Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 18, 2013 2:38 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Ayako napisał:Terminal został już umieszczony w Głównym holu Sukui – pozostaje jedynie oczekiwać na pierwszych gości.
- Powstanie Fate mogłoby nie mieć miejsca, gdybyśmy w takim zgranym zespole funkcjonowali od zawsze... Mogę odwiedzić Yōgo lub Jitaku, które znajdują się w Noitulover. Przy okazji, mogłabym zgarnąć Haniko z domu, bo w końcu, co dwie głowy, to nie jedna.

100Sektor mieszkalny - Page 4 Empty Re: Sektor mieszkalny Czw Lip 18, 2013 10:09 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Yoszu, masz 7777 postów. Siedem tysięcy siedemset siedemdziesiąt siedem.
Shishigawara chce swój Fullbring z powrotem.//
- Dobrze, my się zajmiemy pozostałymi czterema. I co do Haniko, czemu nie. Przy okazji będę miała dla niej kartę Traesto.
- My chyba od samego początku nie mieliśmy w ogóle być w stanie współpracować tak całą grupą. To by było święto, jeśli byśmy tak współpracowali. W ogóle teraz to naprawdę wyjątkowa sytuacja.
Daia włożyła okulary do rzeczywistości wirtualnej. Wyświetlały one obraz tylko na jedno oko, żeby drugim móc pozostać przy rozmowie.
D: Hej, to Gyarados?
- Tak, Viego poprosił o wirtualnego Gyaradosa do przestrzeni, w której prowadzi przesłuchanie. Takiego samego Gyaradosa, który prawie zabił Hidehirę.
E: Sprytny zabieg psychologiczny.
F: Lepszym chyba by było to, że jest tam też Kaylin.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 4 z 7]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.