Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Plaża na wyspie Guran Empty Plaża na wyspie Guran Czw Kwi 07, 2011 6:33 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Wielka, piaszczysta plaża

___________________________________
Ketsu pojawił się na plaży i położył się na piasku.Spoglądał w ocean.

2Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Czw Kwi 07, 2011 10:28 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Z tego powodu że byłeś zajęty patrzeniem się na ocean, nie zauważyłeś że za Tobą znajduje się jakiś Nameczanin. Ten niezwykle szybkim ruchem jednej ręki, stworzył coś na wzór kuli energii, która uderzyła w Ciebie, podtapiając niewielką część plaży.
Jesteś pod wodą i nie wiesz co się dzieje. Masz lekko uszkodzone prawe ramię. Nameczanin nie emanował specjalnie wysoką energią, dlatego też nikt poza Tobą go nie wykrył.
Plaża na wyspie Guran Kaing
Wnioski - Ketsu:
- Lekkie uszkodzenie prawego ramienia. Nie przeszkadza Ci to w walce.

3Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Kwi 08, 2011 5:37 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
[Hmm..sądząc po tym, że zaatakował atakiem KI, specjalizuje się właśnie w nich..Muszę uważać na jego techniki..] - pomyślał Ketsu.
Nie czekając na kolejny ruch Nameczana, korzystając z tego, że jest blisko wody wykorzystał technikę Super Ice Claw.Nie chciał zabić Nameczana, chciał go tylko zdezorientować.Ketsu wyskakuję z wody, i przenosi się trochę dalej od Nameczana, by miał szansę na jakąkolwiek reakcję.
Dobra, gadaj, kim jesteś? - spytał.

4Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Kwi 08, 2011 6:56 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Kiedy Nameczanin zobaczył że coś się dzieje, momentalnie wzbił się w powietrze więc z Super Ice Claw nici. //Nie napisałeś czy wystrzelasz go z ręki czy ziemi, więc jak w przypadku większości Ice Claw, uznałem że wystrzeliłeś go z ziemi//

- Nie twoja sprawa. - odpowiedział na pytanie Ketsa, krótko i zwięźle. Wojownik momentalnie ruszył w Twoją stronę i będąc przy Tobie, nagle zniknął. Pojawił się ponownie obok Ciebie, dotykając ręką twojego lewego ramienia. Co ciekawsze, nagle zniknął i pojawił się przed Tobą, wymierzając Ci cios w brzuch. Poleciałeś w stronę ziemi, ale udało Ci się zatrzymać więc nic Ci nie jest. Tu jednak kiedy próbowałeś poruszyć lewą ręką, okazało się to niemożliwe. Nameczanin użył na Tobie jakiejś dziwnej techniki, a co gorsza, sam nie wiedziałeś jakiej.

Wnioski:
- Nie możesz ruszać lewą ręką. Nie jest ranna, nie boli ani nic w tym stylu, ale nie możesz nią zwyczajnie poruszać.

5Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Kwi 08, 2011 7:00 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
[Co jest? Nie mogę poruszać lewą ręką..została mi prawa..Najlepiej będzie jeśli będę atakować na odległość..Ten gość jest niebezpieczny.]
Skoro ty odebrałeś mi rękę, nie będę dłużny! - krzyknął do Nameczana.
Ketsu przemienił się w Master of Puppets i stanął tak, by Nameczanin spojrzał na oko.Gdy to się stanie traci jeden zmysł.Gdy już zauważy Ketsu, pojawia się szybko przy nim i kopię go w plecy i wystrzeliwuje za nim falę energetyczną.Odsuwa się na większą odległość, by móc unikać jego ciosów.Jest bardzo skupiony, nie chce dać się ponownie trafić.

6Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Kwi 08, 2011 7:11 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Nameczanin spojrzał się na oko, jak planowałeś. Stracił zmysł węchu, co w tej sytuacji jest dość głupim wyborem. Udało Ci się przenieść za niego i wymierzyć celne uderzenie w plecy. Co za tym idzie, wojownik poleciał w dół, jednak zatrzymał się w połowie drogi którą przeleciał. Wystrzeliłeś w niego w tym momencie falę energetyczną, ale ten używając Zanzoken, momentalnie jej uniknął. Spojrzał w stronę Eminy z lekkim przerażeniem i wrócił wzrokiem na Ciebie.
- Coś mi się wydaje że tam będzie najgorzej. Mniejsza o to, mam swojego przeciwnika. - powiedział i zaczął emanować większą energią. Nie. Ta dosłownie zaczęła się z niego ulatniać. Bez najmniejszego słowa, zniknął i pojawił się przed Tobą wymierzając Ci potężny cios w brzuch. Odleciałeś kawałek, ale niewiele Ci to zrobiło. Poczułeś jednak że koleś podwoił, a nawet potroił swoją energię i jest ona prawie równa twojej.

7Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Kwi 08, 2011 7:17 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ketsu nie przejmował się innymi walkami.Był skupiony na przeciwniku.
[Siła to nie jest jego mocna strona..] - pomyślał.
Hej! - krzyknął.
Szybko pojawił się przed Nameczanem i już miał zadawać uderzenie w twarz z pięści, kiedy jednak użył bandaża zza jego pleców i zadał potężne uderzenie w twarz.Zaraz po tym, uderzył Nameczanina z kolanka w brzuch.Odleciał kawałek i wysłał kilka ki blastów w jego stronę.Jest gotowy na uniki i kontratak.
Heh..może czas przetestować kontrolę umysłów? - powiedział tak, by tylko on to słyszał.

8Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Kwi 08, 2011 7:38 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Wystarczyło zbliżyć się do przeciwnika, aby dowiedzieć się że coś jest nie tak. Kiedy pojawiłeś się przed nim i zamierzałeś zaatakować, ten nagle zniknął. Coś w stylu Shunpo.. Ale o wiele szybciej. Nie trafiłeś więc go bandażem. Kiedy pojawił się za Tobą, odruchowo się odwróciłeś i kopnąłeś z kolanka. Nameczanin zablokował uderzenie jedną ręką i złapał Cię za szyję. Przez chwilę czułeś że odlatujesz. Dusił Cię z taką siłą że wiedziałeś, iż jeszcze chwila i znajdziesz się na tamtym świecie.
- Nie spojrzę już w żadne Twoje oko, głupcze. - tu zauważyłeś że koleś miał zwyczajnie zamknięte oczy. Cholernie Cię to zdziwiło, żeby tak walczyć bez otwierania oczu. Nagle poczułeś ulgę, kiedy ręka puściła Twoją szyję. Właściwie, dalej ją trzymała, ale była odcięta. Zdziwiłeś się nie tyle tą łapą, co tym kto ją odciął. Dostrzegłeś jakiegoś wojownika w Haori, wyglądającego na Shinigami oraz Ayami.
- Nie na rękę mi to, ale skoro tędy przechodziłem to nie zaszkodzi pomóc.. Shiganori. Shiganori Atsuko. - powiedział i zamachnął się Zanpakutou, oczyszczając go trochę z krwi.
Obok stała dobrze znana Ci osoba, osoba którą ostatnio całkowicie olewałeś mimo jej starań. Była to Ayami. Nie odzywała się nawet słowem. Nameczanin z początku był zaskoczony, ale później się uśmiechnął.

Wnioski:
+ Wsparcie - Ayami i Shiganori.

9Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Sob Kwi 09, 2011 7:48 am

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ayami?Co ty tu robisz!? - spytał nie przejmując się bardzo Shinigamim.
Wracaj do domu! Tu jest niebezpiecznie! - krzyknął.
Dzięki za pomoc.. - powiedział lekko zdenerwowany do przybysza bo nie lubi przegrywać.
[Co jest do cholery!? Czy te treningi nie dają rezultatów?!] - myślał.
Zdenerwowany ruszył na Nameczanina i najsiniej jak potrafi zaczął go okładać.Bandażami, pięściami i nogami.Nie dawał mu nawet się poruszyć, a gdyby chciał zaatakować zwiększał swoją energię na ułamek sekundy i robił unik lub wyprowadzał kontrę.

10Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Sob Kwi 09, 2011 4:44 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
- Ani myślę. //Tak, to Ayami.//
Choć miał zamknięte oczy, odruchowo odwrócił głowę na swoją uciętą rękę. W tym momencie nadleciałeś i zacząłeś go atakować. Bronił się jedną ręką, ale nieskutecznie. Robił to po to, by w pewnym momencie zregenerować drugą i uderzyć cię nią w brzuch. Choć przyjąłeś cios dość łagodnie, odleciałeś kawałek, a on w tym czasie rozciągnął swoją nogę i cię kopnął. Chciał rzucić w ciebie jeszcze Ki Blasta, ale Ayami go odbiła telekinezą po czym spowolniła twój lot. Shiganori chwilowo nie reagował, stał z założonymi rękami i przyglądał się.
- Nie pomożesz mu?
- Hm.
Shiganori coś planował. Skoro już się włączył do akcji, to raczej by tego tak nie zostawił, ale nie chciał działać pochopnie.
Nameczanin spojrzał w stronę Ayami i Shiganoriego. Zniknął i pojawił się za nimi, szykując jakiś atak energetyczny.
- Byakurai.
Shiganori akurat miał palec wskazujący jednej ręki skierowany w tył i wystrzelił Byakurai w Nameczanina. Ten, zdezorientowany nawet nie zauważył, gdy Ayami się udało go przytrzymać telekinetycznie.
- Ketsu!

11Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Sob Kwi 09, 2011 4:53 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ketsu szybko pojawił się przed Nameczanem.Wystawił rękę przed siebie i wystrzelił Ice clawa w brzuch Nameczanina.W drugiej ładował rasengan, którym uderzył nameczanina w głowę zaraz po zaatakowaniu Ice Clawem.
Jakoś dziwnie się na mnie popatrzył..

12Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Nie Kwi 10, 2011 2:38 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Ice Claw trafił, ale Nameczanin zdołał wystrzelić strumień energii z ust. Wystarczająco silny, by nie odrzucić Rasengana w twoją stronę, ale skorzystać z siły odrzutu i zsunąć się z Ice Claw, odlatując na takim napędzie jakiś kawałek. Jego atak i twój Rasengan się wygasiły, więc nie zrobiły nic ani tobie, ani jemu.
Nameczanin łapie oddech i się rozgląda. W pewnym momencie użył Zanzokena i znalazł się koło Ayami. Zaatakował ją, po czym związał swoją ręką. //Nameczanin w końcu, triki zna//
- Co do... Zostaw mnie!
- Zamknij się! No to jak będzie, dasz się pojmać po dobroci, czy tej ślicznotce się ma coś stać? A ty z żyletką bez żadnych sztuczek!
Shiganori zamknął oczy. Odwrócił głowę w twoją stronę, otworzył oczy i skinął głową w twoją stronę, co powinieneś odebrać jako sygnał do wspólnego ataku.

//Nie, głowa rodu Atsuko tego tak nie zostawi. Bądź gotów na to, że wkroczy dokładnie tuż przed momentem, gdy ty zaatakujesz, więc nawet silniejszy atak tu pomoże.//

13Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Nie Kwi 10, 2011 5:34 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Hej! Puść ją! - powiedział i w tej samej chwili momentalnie wystrzelił w nameczana niewidzialne nici, którymi łączy się z przeciwnikiem, by kontrolować jego umysł.Niech NPC napiszę czy mi się udało.

14Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Nie Kwi 10, 2011 8:49 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Niestety, nie wiesz jakim sposobem, nie kapujesz tego w ogóle, ale Namek dostrzegł chyba te nici i w ostatniej chwili uniknął trafienia. Puścił jednak Ayami. Nie wiecie dlaczego, ale sam wzbił się w powietrze i pokazując wszystkim środkowy palec, odleciał w stronę Wyspy Waroyra.

Shiganori nie odzywał się nawet słowem. Używając Shunpo po prostu zniknął. Go macie chyba z głowy. Ayami przyglądała się na Ciebie pytająco. Zastanawiała się co zrobicie dalej.

15Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pon Kwi 11, 2011 12:04 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
---

Nie robię nic po swojemu. Fabuła którą aktualnie prowadzimy wymyślił SmokuXD. Ja, i nie tylko zresztą, staramy się dopasować do tego co tam właśnie opisał. Nie chcesz grać? Nie graj. Czy my kogoś do tego zmuszamy?
/Yoh

16Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Sro Kwi 27, 2011 2:41 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ketsu wrócił na normalną formę i upadł na kolana.
Ayami.. - powiedział bardzo cicho.
Umysł Ketsa:
[Co ja do tej pory robiłem ?! Muszę wziąć się w garść..to miłość do niej dawała mi taką moc..Teraz po prostu nie ma jej w moim życiu..Czy ja już nie mam uczuć? Yoko do cholery!]
[Ehh..Myślałam, że jesteś silniejszy..Nie udźwignąłeś tej cholernej formy..jesteś na nią za słaby do cholery! Ograniczaj się! To, że masz podczas walki nie ukazywać emocji, to nie znaczy, że nie możesz mieć uczuć! Weź się w garść..] - powiedziała kobieta tak, jakby w ogóle ją to nie obchodziło.Dała chłopakowi do zrozumienia, że musi z tym sobie sam poradzić.
[Cholera! Zniknij z mojego życia !] - krzyknął chłopiec i zaczął biec w stronę Yoko, podczas biegu aktywował formę Master of Puppets 2.Gdy już miał zadać uderzenie dostał potężne uderzenie w twarz, upadł na ziemie.Kobieta była cholernie zdenerwowana.
[Nie nadużywaj tej cholernej mocy, ty idioto!Jeżeli tak to wygląda, mogę wziąć Ci tą moc! Ty pierdolony gnojku!]
Ketsu spojrzał na nią bezradny.Wstał, nie wiedziała co chciał zrobić.
[Ketsu do cholery, nie zbliżaj się!]
Chłopiec nagle pojawił się przed kobietą, spojrzał na nią spod grzywki, Yoko przestraszyła się i odskoczyła.Butarata ponownie pojawił się przed nią, tym razem patrząc jej w oczy.Uśmiechnął się szyderczo i podał jej dłoń.
[Co jest do cholery?! Ketsu do końca straciłeś emocje!?]
Chłopiec jeszcze bardziej się uśmiechnął i wrócił na normalną formę.Spojrzał w dół.
[Hej, za kogo ty mnie masz do cholery!?] - krzyknął energicznie podnosząc głowę, na jego twarzy było widać uśmiech.
Kobieta zmrużyła oczy i zniknęła.
Świat realny:
Ayami, przepraszam..Już nigdy nie będę cie zaniedbywał..Kocham Cię! - powiedział Ketsu i rzucił jej się w ramiona.
Chłopiec spojrzał na Ayami.
Idź.
Ketsu uśmiechnął się i zniknął wcześniej zabierając pelerynę.

17Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Sob Sty 28, 2012 11:01 am

Aki

Aki
Jounin
Jounin
Na plaży otworzył się portal. Po chwili wyszedł z niego Aki, który nie znalazł odpowiedzi na pytanie, dlaczego w Meigass otworzyła się Garganta. Chłopak zdjął koszulki, buty i skarpetki. Usiadł na miękkim piasku w siadzie skrzyżnym i zaczął medytować, miał zamiar znów wejść do swojej podświadomości. Po kilku minutach, udało mu się to.
Świat Wewnętrzny:
Aki pojawił się na plaży, była prawie, że identyczna, jak ta na Guran. Chłopak zauważył jakąś kobietę, może dziewczynę, trudno było określić jej wiek. Stała ona po kostki w wodzie, patrzyła się w dal morza. Miała niebieskie włosy, błękitno-niebiesko-biało-jakąś tam sukienkę i turkusowy szal. Nie mógł uwierzyć, że ktoś taki jest w jego świadomości, więc przetarł oczy, gdy znów je otworzył nikogo już nie było, ale po chwili zaczął nadlatywać Sakito, Aki zwrócił się w jego stronę.
- Widziałeś ją? - zapytał.
- Kogo?
- No tą niebieskowłosą dziewczynę!
- Aaa... Mówisz o Same, no pewnie, że widziałem i już od dawna tu jest, wydaje mi się, że już była, jak ja się pojawiłem... - odpowiedział chłopak o czarnych skrzydłach.
- I nic mi o tym nie powiedziałeś?! - wykrzyczał chłopak, jakby był zły, ale to nie była złość na Sakito, to była złość na siebie, że nie zauważył kogoś takiego.
- Wydaje mi się, że to ty powinieneś odkrywać swoje twory wewnętrzne...
- Masz rację, przepraszam. - odpowiedział Aki.
Chłopak usiadł na plaży i wpatrywał się w dal, miał nadzieję, że jak tak będzie patrzeć, to w końcu znów ją zobaczy. Naprawdę dziwnym było, że nie pojawił się Hollow, zazwyczaj wykorzystuje sytuacje, gdy Aki się pojawia w podświadomości i go atakuje, ale nie tym razem, pewnie robił coś innego. Czasami chłopak się zastanawiał, dlaczego ten Pusty jest taki rozwścieczony...

18Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Nie Sty 29, 2012 3:24 pm

Aki

Aki
Jounin
Jounin
Świat wewnętrzny:
Chłopak dalej siedział na piasku i miał nadzieję, że Same się pojawi, w końcu coś zaczęło lecieć ze strony wody z wielką prędkością, czyżby to ona? Nie, to ten białas, czyli jednak to w tamtą stronę go wywiało. W ręku Hollowa pojawiło się ostrze utworzone z białej cieczy, tworzącej maski Pustych i Vizzardów. Potwór zbliżał się coraz szybciej, zaczął wykonywać zamach.
-Kyūbikku shōheki - powiedział lekko chłopak dalej siedząc na ziemi, po chwili go otoczył sześcian - gdzie byłeś?
Hollow zaczął nacierać na barierę.
- Nie twoja sprawa, głupi Quincy! - odpowiedział, w dalszym ciągu uderzając w barierę - Jakby cię to miało obchodzić. - mówił rozwścieczonym głosem.
- O co ci tym razem chodzi? - spytał chłopak podążając oczyma za gniewną twarzą wewnętrznego stworzenia.
Pusty nie odpowiedział, uśmiechnął się tylko, gdy w końcu udało mu się roztrzaskać barierę. Ponowił uderzenie, celując w głowę Akiego. Chłopak zdążył cudem odskoczyć, lecz i tak doznał płytkiej rany w okolicach policzka.
- Nie mam dziś ochoty na walkę, przestań! - wykrzyczał.
Lecz Pusty go nie posłuchał, z resztą on nigdy go nie słuchał, nie miał zamiaru się komukolwiek podporządkowywać, a już na pewno nie jemu. Zadawał coraz szybsze uderzenia, Aki jedyne co robił to ich unikał, nawet ani razu nie próbował go zatrzymać siłą. Hollow po raz kolejny się zamachnął i wymierzył cięcie, a Aki po raz kolejny zrobił unik, po chwili potwór wyrzucił ostrze i zaczął tworzyć w swoich rękach Balle, gdy wyrzucał jedną, tworzył drugą, uniki Akiego się udawały, aż do momentu... do momentu, gdy jedna Balla, wtedy już nie miał szans, coraz więcej ataków uderzało w chłopaka. Powstała spora eksplozja, z której wyleciał Aki, Hollow używając Sonido przeniósł się nad chłopaka, z całą siłą kopnął go w brzuch posyłając w stronę morza, Quincy wypluł krew. Wpadł do wody, był on już na wpół przytomny. W Pustego wstąpiło szaleństwo, chęć mordu, wleciał do wody zaraz za Akim.
- HAHAHAHA! - śmiał się, jakby diabeł w niego wstąpił. Gdy już się zbliżał do chłopaka poczuł silne odepchnięcie, stawało się ono coraz silniejsze, a po chwili z wielką szybkością został wyrzucony z oceanu przez wielki słup wody. Ktoś złapał Akiego za rękę i wyciągnął na brzeg. Chłopak zemdlał.
Świat zewnętrzny:
Na policzku Akiego utworzyła się płytka rana, z której wypływała cienka strużka krwi.

19Plaża na wyspie Guran Empty Re: Plaża na wyspie Guran Pią Lut 03, 2012 10:40 pm

Aki

Aki
Jounin
Jounin
Świat wewnętrzny:
Chłopak się ocknął, na jego ciele nie było nawet śladów walki.
- Huh... Wreszcie się ocknąłeś... - powiedziała dziewczyna siedząca koło niego. Ten dopiero teraz ją zauważył.
- Dlaczego teraz... Dlaczego nigdy cię nie widziałem? - zapytał Aki.
- Ludzie widzą to, co chcą widzieć. Ty nigdy nie potrzebowałeś mojej pomocy, więc mnie nie znalazłeś. - objaśniła ze smutkiem na ustach.
- Więc byłaś tu... - nie dokończył zdania, nie zdążył, przerwał mu jego byt wewnętrzny.
- Od twoich narodzin. - uśmiechnęła się. - Widziałam wszystko co ty.
Chłopak zaczął milczeć, dziewczyna również nie miała zamiaru się odezwać.
- Więc... - chłopak wstał z miejsca, a następnie przyklęknął przed dziewczyną. - Same, tak? Czy gdybym potrzebował twojej mocy, pomogłabyś mi?
- Wstałeś, żeby uklęknąć? To nie ma sensu. Poza tym, nie będziesz kontrolował mojej mocy od tak. W ogóle wiesz jaką mocą się posługuję? - dziewczyna zwróciła się do chłopaka ze zdziwioną miną.
- Emm... Wydaje mi się, że masz moc nad wodą... - powiedział chłopak drapiąc się po głowie.
- Ale skąd ty to.. A z resztą nieważne. Jeśli chcesz mojej mocy będziesz musiał przejść solidny trening...
- Zgoda, no to zaczynajmy! - wstał podekscytowany chłopak.
- Teraz? Żartujesz?
- Nie. Czemu miałbym żartować? - zdziwił się Aki
- Jeszcze przed chwilą leżałeś ranny...
- Im wcześniej zaczniemy tym lepiej. A tak w ogóle co się stało z Hollowem? - chłopak popatrzył w około siebie, by sprawdzić, czy na pewno się gdzieś tu nie czai.
- Nie przejmuj się, nic mu nie jest...
- Wcale się nie przejmuję! - zbulwersował się chłopak. - To zaczynamy?
- Nie teraz, teraz powinieneś wrócić do swojego świata. - powiedziała dziewczyna i i... i się rozpłynęła, tak po prostu, została po niej tylko kałuża, ale wcześniej można było dostrzec, że się uśmiechnęła.
Aki niezupełnie wiedział, co ma teraz zrobić, ale posłuchał Same i wrócił do swojego świata.

Dziewczyna stała przed Hollowem, który był uwięziony w wielkiej kuli wodnej. Po chwili pękła.
- Jesteście siebie warci. - powiedziała niebieskowłosa kobieta i westchnęła.
- Następnym razem nie przeszkadzaj nam... Jeśli to zrobisz to cię zabiję... - wymamrotał pusty, minął dziewczynę i wszedł do lasu.
Świat zewnętrzny:
Chłopak wstał, ubrał się i pomaszerował w stronę domu.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Similar topics

-

» Plaża nad oceanem

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.