Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Centrum handlowe - „Revolution” Empty Centrum handlowe - „Revolution” Wto Lis 20, 2012 11:22 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Gigantyczny budynek mieszczący się w centrum Eminy. W środku masa większych, lub mniejszych sklepów w których każdy znajdzie to czego poszukuje. Przy samym wejściu znajduje się wysoka ściana pokryta zielenią, zaś u jej stóp prostokątna fontanna odgrodzona dla odwiedzających. W podziemiach budynku znajduje się parking, zaś na samym dachu wielki ogród w którym można spędzić czas przed, lub po zakupach – bardzo dobre miejsce do wypoczynku.



Rodzina Atsuko spokojnym krokiem weszła do centrum handlowego, lecz każdy poszedł ostatecznie w inną stronę. Zadaniem Yoha było zająć się zakupem materiałów budowlanych niezbędnych do modyfikacji niektórych pomieszczeń w domu, a także do zbudowania zupełnie nowych konstrukcji na terenie posesji. Silvia musiała zakupić sprzęt kuchenny, oraz większość mebli, które de facto miała przywilej sama wybierać – wiedziała jednak jaki mniej, więcej ma gust jej mąż lub Gemmei. W przypadku jej córki, nie było to aż tak ważne, choć brała pod uwagę ewentualne zadowolenie Yuki podczas kupowania. Zadaniem blondynki było natomiast zaopatrzenie się w najpotrzebniejszy sprzęt elektroniczny – pieniądze nie grały żadnej roli, to też miała ona właściwie ogromne pole do popisu i prawdopodobnie najwięcej wyda z całej trójki.
Po około trzech godzinach ciągłego biegania po sklepach w centrum handlowym, rodzinie w końcu udało się zakupić to co najpotrzebniejsze. Nie chcąc niepotrzebnie zwracać na siebie uwagi, zażądali zwyczajnie transportu pod wskazany adres – wszystkiego było tyle, że nie będzie dziwnym, jeżeli centrum opuści kilkanaście samochodów ciężarowych.
- Zakupy, zakupy, i po zakupach. – stwierdził ciemnowłosy młodzieniec drapiąc się po głowie z nieznacznym uśmiechem na twarzy. W jego głowie zagościła idea odwiedzenia Ayano i sprawdzenia, jak dziewczę sobie radzi. Coś go jednak powstrzymywało.
- Przynajmniej urządzanie domu mamy z głowy. – rzekła Silvia, uśmiechając się do Yuki, którą trzymała na rękach. Mała była zadowolona – głównym tego powodem mógł być fakt, że jej rodzice w końcu spędzają ze sobą coraz więcej czasu i nie kłócą się o byle co, tak jak dawniej.
- Sprzęt oraz meble nie wystarczą do urządzenia całej rezydencji. Około 23% domu pozostanie puste. – odezwała się nagle Gemmei. Wyraz jej twarzy jak zwykle nie zdradzał żadnych uczuć czy emocji, ale kto zwracał na to uwagę? Większość wojowników oraz jej rodzina byli już przyzwyczajeni do tego, że zachowuje się właśnie tak, a nie inaczej.
- Musisz być taka dokładna? To wolne miejsce jakoś się zagospodaruje. – rzekł Yoh, tym razem szeroko się uśmiechając. Miał pewne plany związane z pustymi pomieszczeniami lub wolną przestrzenią wokół domu – był nie tylko wojownikiem, który czuł pewne potrzeby trenowania, ale również ojcem oraz człowiekiem posiadającym jakieś zainteresowania poza kradzieżami. Teraz nie tylko było go stać na realizację pewnych planów, ale również miał na to dostatecznie dużo miejsca.
- Wracajmy. – stwierdził nagle młodzian, przykładając do czoła dwa palce. Po upływie kilku sekund wiedział już dokąd ma się teleportować. Jego żona chwyciła za dłoń, zaś Gemmei złapała za rękaw ciemnoczerwonej kamizelki – rodzina nagle zniknęła.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.