Pojawili się w centrum.
- Noo... Dawno tu nie byłem .
Zaraz niedaleko niego pojawiły się 4 osoby:
- Proszę, proszę... Kogo tu na Hyperiona przywiało! Kim jest ta miła pani?
- Gdzie Ty byłeś kiedy Ciebie nie było?
- Słyszeliśmy, że tam nieźle po dupie dostawaliście .
- Taa... Macie szczęście, że was tak najeżdżają. My tu się nudzimy!
- Cześć chłopaki ! To jest Yoko Nibushi.
- To jak znalazłeś sposób?
- Właśnie, długo na to czekamy...
- Taa, długo nad tym myślałem i w końcu wymyśliłem.
- To co, od razu przystępujemy do działania?
- Nie no spokojnie, daj odpocząć po podróży. Odpocznę i się zrobi.
Wszyscy poszli w stronę budynku Gwardii Hyperiona.
- Noo... Dawno tu nie byłem .
Zaraz niedaleko niego pojawiły się 4 osoby:
- Proszę, proszę... Kogo tu na Hyperiona przywiało! Kim jest ta miła pani?
- Gdzie Ty byłeś kiedy Ciebie nie było?
- Słyszeliśmy, że tam nieźle po dupie dostawaliście .
- Taa... Macie szczęście, że was tak najeżdżają. My tu się nudzimy!
- Cześć chłopaki ! To jest Yoko Nibushi.
- To jak znalazłeś sposób?
- Właśnie, długo na to czekamy...
- Taa, długo nad tym myślałem i w końcu wymyśliłem.
- To co, od razu przystępujemy do działania?
- Nie no spokojnie, daj odpocząć po podróży. Odpocznę i się zrobi.
Wszyscy poszli w stronę budynku Gwardii Hyperiona.