Każde, większe i szanujące się miasto powinno mieć coś w rodzaju portu, także tego kosmicznego. Do tego właśnie służy przystań. Wszystkie statki, które przylatują do Damensayi mogą się tu zatrzymać.
No, bo skoro "wszystko" tu jest, to czemu i nie przystać? XD
~~~~~~~
Brave Saiyan wylądował w przystani. Miasto było trochę od planety, więc okręt Raya musiał trochę lecieć. Po chwili ze statku wyszli Ray i Horor.
- Horor, przynieś części. Czas trochę "ulepszyć" statek ojca...
- Czemu..? A, dobra... - powiedział dość niechętnie i poszedł poszukać jakichś części do statku.
Tymczasem Rayem zaczął już modyfikować okręt...
No, bo skoro "wszystko" tu jest, to czemu i nie przystać? XD
~~~~~~~
Brave Saiyan wylądował w przystani. Miasto było trochę od planety, więc okręt Raya musiał trochę lecieć. Po chwili ze statku wyszli Ray i Horor.
- Horor, przynieś części. Czas trochę "ulepszyć" statek ojca...
- Czemu..? A, dobra... - powiedział dość niechętnie i poszedł poszukać jakichś części do statku.
Tymczasem Rayem zaczął już modyfikować okręt...