Siedziałem sobie spokojnie i nagle coś mnie trafiło, wziąłem więc kartkę i długopis i zacząłem pisać...

Piękny sen po ciężkim dniu to wspaniała nagroda
słoneczna plaża, ciepły piasek można się zrelaksować
Męczący dzień dłuży się i odbiera wszystkie siły,
lecz happy end w moim śnie, wznosi mą energię na wyżyny.
Dobra karma znowu wraca, już spowija moją duszę
słońca blask na mej twarzy, kształtuje na niej uśmiech.
Błękitne niebo, zapach trawy pobudzają do działania
Pierwszym jej symptomem jest chęć zrobienia śniadania.
Otwieram lodówkę, jest pełna jakie szczęście,
wiem że inni głodują, mnie to dzisiaj nie dosięgnie,
Mam szczęście, kolejny dzień się ciekawie zapowiada,
Gdy spoglądam przez okno coś mnie ciągnie na powietrze
coś mnie kusi i kusi, no wyjdź no i przejdź się.
Nie mogę się oprzeć, pokusa jest ogromna
i muszę przyznać, że taka pogoda nie trafia się co dnia .
Spacerując po osiedlu, mijam wielu ludzi
patrząc na ich twarze, wiem czy coś ich trudzi.
Jedne uśmiechnięte, promieniują szczęściem,
przekonując wszystkich, że życie jest piękne.
Druga grupa smutna, pogrążona w gniewie,
ich wkurwione miny, mówią same za siebie,
emanują złością nie raz sporą ilością
żal mi takich ludzi, gdy widzę jak życie ich trudzi.
Wiem, że męczą chwile, które życie pcha powoli
lecz to właśnie takie momenty wzmacniają siłę naszej woli..

Bilet