Dobra łapcie mojego komiksa...dymki na razie takie jeśli chcecie żeby te zostały a nie takie jak używam w komiksach to mówcie...

Saga 1.Siły Ciemności


edit:
down:
A z pośpiechu zapomniałem o nich xd

credit for:
Filike
Szark
Max
Butarata
Danioss
Zengar
Tuffle
Rixioł

chyba wszystkie


aha i nie moge dodać taga do tematu x/ wpisałem dałem send i dalej ten sam więc żeby nie było warna x<

Zmień dymki. Najlepiej rób je własnoręcznie, wtedy będą zawsze dopasowane do potrzeb.

Prolog, jako takie wprowadzenie do fabuły, dobry. Fabuła typowa, ivule zstępujący z nieba by siać demolkę (jest w nich jeden łysy i jeden ze scouterem czytającym czyjś power level, niezależnie, czy byłby powyżej czy poniżej 9000?).

Wykonanie średnie. Taki typowy komiks, nie wyróżnia się zbytnio niczym ciekawym. Kadry sztywno powiązane, wszystkie w jednym rozmiarze.

Te smugi po przylatujących... Odręczne, prawda? Bo wyglądają dość dziwnie i niepraktycznie - chcą szybko dotrzeć na dół, po co zakręcać.

No cóż, oby następne odcinki były lepsze i ciekawsze. Rób bardziej jak ten, który oddałeś do OŚK, wiesz, o jaki mi chodzi, oni na razie nie muszą.


I jeszcze coś. Credity mają być. Im szybciej, tym dla ciebie lepiej.

Literki są za małe, nie zobaczyłem w co oni dokładnie chcieli grać, bo te literki są, no nie wiem zgadauję: Czcionka Arial, rozmiar 8 no może 9?
Chmurki mógłbyś zmienić, chciarz nie są złe. Niektóre wypowiedzi są dla mnie niezrozumiałe musze się nad nią zastanawiać minutę, bo nie stawiasz odpowiednich znaków interpukcyjnych np.
Lecz dobro nigdy nie trwa wiecznie... zawsze w życiu nie rozumiem za bardzo co miałeś na myśli? Początek taki jak zawsze nudzą się to ci idzie na minus, ty też się nudzisz w ten sposób, musisz kogoś zlać, żeby zabić nudę? Jeśli tak ich życie wygląda to tylko Jeść, spać, srać i bić się z kimś to ostatnie to oznaka prawidłowego polaka...o ale rym, fajna pisoenka, by z tego była samo się pisze.
Masz plus za zajebiste efekty, których inni nie mają:
-to jak lecą z nieba
-te mroczna mgła
-wybuch.
Przydało by się jakieś uzasadnione wyjaśnienie tych zmagać.
Po jaką cholerę oni niszczą te budynki? Ten komiks nie będzie długi i ciekawy skoro wrogowie niszczą wszystko co spotkaja na drodze... psychopaci masz to na minus... rozumiem brak pomysłu na fabułę, ale mogłbyś logicznie pomyśleć skonsultuj się z kimś mądrym, albo obejrzyj jakieś anime i podkradnij stamtąd fabułę.

Ładny komiks z zewnątrz ładny, wewnątrz nie 7/10 jeśli cie brutalnie zjechałem to wybacz.

No, na pierwszy rzut oka, Komiks jak każdy inny. Mimo wszystko, wszędzie mogę dopatrzeć się nawet najmniejszego błędu. Im więcej tym trudniej, ale cóż..
Dobrze więc, do dzieła!

Prolog, jak to prolog. Normalny. Wprowadzenie do fabuły, gdzie zapewne głównymi złymi postaciami będą najeźdźcy z kosmosu. Ale skąd oni się wzięli? Kolejny wątek w fabule, który mam nadzieję wytłumaczysz.
Nie lubię czytać komiksów gdzie kolesie przylatują na planetę bo się nudzą i chcą ją zniszczyć.. To nie dla mnie.

Jak wspomniał Viego, wszystkie klatki są ułożone obok siebie i pod sobą. To zbyt proste jak na komiks. Przecież powinien on być bardziej.. emocjonujący? Tak to dobre określenie. Klatki proponuję Ci bardziej rozrzucać, gdzie nie gdzie upychać na siłę. Lepiej by to wyglądało, choć czytanie nie powiem żeby teraz nie było przyjemniejsze.

Teraz błędy w samym komiksie..
Po pierwsze, denne słownictwo i dialogi. Nie rozumiem, po co takie kadry, w których się tylko umieszcza napis i nic więcej.
"Lecz dobro nie trwa wiecznie... Zawsze w życiu, komiksie, filmie musi być zło...". No i dalej..
"A ono przyleciało z nieba"
Co mi się tu nie podoba? Zgoda, dobro nie trwa wiecznie. Ale po co podajesz przykłady, gdzie musi być to zło? Jak do cholery zło mogło przylecieć z nieba?! Nie mogłeś napisać:
"A ono pojawia się zazwyczaj z nikąd.." bądź "A ono pojawia się w najmniej oczekiwanych momentach"?
Chłopie.. Już początek jest skopany.
Dalej, czytam sobie i kolejne denne i słabe dialogi.
"Co się stało Butarato?", "Whatda .... Shit But!" zostawiam bez komentarza. Każdy głupi domyśli się, dlaczego.
"Mdleje" - To określa czynność czy on to mówi? Pada na ziemię i mówi że mdleje.. Interesujące.

Po drugie, efekty jakie wykorzystałeś.
6 kadr.. To rysowane odręcznie, prawda? Nigdy nie rysuj tego odręcznie, bo w tej chwili tak spieprzyłeś efekt że szkoda mówić. Jedynie fajnie wyszła Ci ta czarno-złota aura, w której ktoś leci.
W przedostatnim kadrze.. Po co odkrywałeś kawałek tego przybysza? Nie mogłeś zrobić tego w pierwszej części, aby powoli okazywało się kto i z jakich powodów przybył?

Po trzecie, mapki.
Tak, tutaj popełniłeś najgłupszy błąd.
Rzuca się on szczególnie mocno w kadrach 7, 8, 10, 11, 12, 15. Cholerne piksele po zbliżeniu. Nie mogłeś wykorzystać innych mapek, gdzie uniknąłbyś takiego czegoś? Chyba nie mogłeś..
Kadr 7 ma dziwnie rozmazaną mapkę, a na nią wepchnięty jest efekt. Kadr 8 ma cholernie dobrze widoczne piksele, których nie powinno być. A skoro już zdecydowałeś się na użycie tej, a nie innej mapki, mogłeś jej nie powiększać.
Do 15 kadru nie pasuje taki wybuch jakiego użyłeś. Jego wykorzystanie wygląda co najmniej dziwnie..

Mam nadzieję że wymieniłem wszystkie zauważone błędy i więcej ich nie będzie, w kolejnych częściach o ile takowe wyjdą.
Hmm.. Ogółem Prolog jest słaby.

Czekam na pierwszą część. Prologu nie oceniam.