Recenzja Anime
Hellsing to naprawdę porządny kawał animca. Nie jest to jakiś tasiemiec, bowiem Anime liczy sobie jedynie 13 odcinków. Mimo wszystko aby oglądać tą produkcję, powinno się mieć min. 16 lat! A zresztą... komu ja to mówię...
Zacznijmy od fabuły. Jest spójna, treściwa i... niedokończona. Konkretniej: w ostatnim odcinku Hellsinga mamy swoisty Cliffhanger lecz nie jest on kontynuowany, to anime niema żadnej drugiej serii, nic w tym guście. Jest to dość poważna wada tego anime, czemu nie mówię, że to też wada mangi? Cóż, tylko anime ma ten problem bycia "niedokończonym fabularnie" gdyż manga jak najbardziej jest "skończona". Nie wiem czym to jest spowodowane, jednak anime zachęca przez to do zerknięcia do mangi - cwane co?
Mimo wszystko fabuła przez wszystkie 13 odcinków ani troche nie nudzi, wszystko jest spójne i treściwe - jak wspomniałem na początku.
Jak sprawuje się kreska? Cóż, anime do najmłodszych nie należy ale jest według mnie dobrze, lepiej śmiem twierdzić niż Bleach na początku. Animacja jest równie dobra, czasem traci na płynności ale to tylko w pierwszych odcinkach, później jest lepiej.
Z muzyką jest lepiej, niż z kreską. W animcu możemy usłyszeć takie style muzyczne jak lekki Jazz, trochę Blues'a oraz niewiele (ale zawsze) rocka, lekkiego, nie mocnego :). Opening i Ending także mają dobrą nutkę i wpadają ucho po czym potrafią utknąć w pamięci na dłuższy czas.
Wydanie DVD
[Complete Pack]
Zacznijmy od obrazu. Dużym minusem wydania DVD jest obraz 4:3 przez co oglądanie tego anime na telewizorach HDTV lub monitorach 16:9 (co gorsza przy 16:10) jest katorgą. Natomiast czystość obrazu zasługuje na pochwałę. Kolory są wyraźne, niekiedy jednak wyblakłe ale jest to uzasadnione daną sytuacją, jak wspomnienia czy sny bohatera/bohaterki. [Complete Pack]
Dźwięk... jest naprawdę świetny. Na pochwałę zasługuje fakt iż są dostępne 2 ścieżki dźwiękowe - Japoński (z opcjonalnymi napisami) oraz Lektor PL. Lektor w anime zapytacie? Cóż, lektor, ale całkiem dobry i nie zmusza człowieka do wyjęcia płytki z DVD tylko z powodu swego głosu. Przyjemnie się go słucha, imho japoński jest lepszy.
Jak jest z rozstawieniem kanałów dźwięku? Genialnie! Nie tylko ścieżka z japońskim językiem ale także z polskim lektorem posiadają dźwięk 5.1, czyli 5 głośników + subwofer. Jest to naprawdę dobre rozwiązanie, ba, nawet jak na tak stare anime. Przy dźwięku z Hellsinga, Death Note ze swym stereo wypada marnie.
Niestety jest jeszcze jeden minus wydania DVD. Po włożeniu płytki do DVD, sprzęt automatycznie włącza pierwszy odcinek z płyty w j. japońskim z napisami. Dziwne rozwiązanie, by wejść do menu całej płytki musiałem wciskać odpowiedni przycisk na pilocie. O dziwo na PC nie miałem takiego problemu. Czyżby płyta była niedostosowana do wszystkich stacjonarnych odtwarzaczy DVD? Oj, słabiutko.
Mogę Was za to pocieszyć faktem iż owe wydanie DVD jest dostępne w Polsce za względnie niewielką cenę - ok. 40 zł za obie płytki (czyli DVD#1 odc: 1-6 oraz DVD#2 odc: 7-12) co razem daje nam cały Pack (ładnie oprawiony ;). Do kupna tego anime polecam najzwyczajniej allegro - znajdziecie tam dużo ofert z tym anime na DVD.
Fabuła: 8/10
Grafika: 7/10
Muzyka: 9/10
Świat&Bohaterowie: 10/10
Ocena łączna serii: 34/40
Ocena ogólna serii: -8/10
Wydanie DVD:
Obraz: 7/10
Dźwięk: 10/10
Grafika: 7/10
Muzyka: 9/10
Świat&Bohaterowie: 10/10
Ocena łączna serii: 34/40
Ocena ogólna serii: -8/10
Wydanie DVD:
Obraz: 7/10
Dźwięk: 10/10