Japonia - państwo usytuowane na wąskim łańcuchu wysp na zachodnim Pacyfiku, u wschodnich wybrzeży Azji, o długości 3,3 tysięcy kilometrów. Archipelag składa się z czterech głównych wysp: Hokkaido, Honsiu, Sikoku i Kiusiu (97% obszaru lądowego) oraz 6848 mniejszych wysp. Większość powierzchni jest pokryta górami. Japonia jest położona na styku płyt tektonicznych, w obrębie „ognistego pierścienia Pacyfiku”. Stałym więc zagrożeniem są trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów i fale tsunami. Zgodnie z przyjętą w 1947 r. demokratyczną konstytucją, Japonia jest monarchią konstytucyjną z cesarzem jako symbolem jedności państwa i wybieranym w wyborach powszechnych dwuizbowym parlamentem.
Informacje zaczerpnięte z: Wikipedia - Japonia
__________________________________________
Tak wiem, taki temat już był, ale jego twórca nie potraktował tego serio. Dałem krótki opis Japonii, aby ludzie mieli trochę łatwiej. No więc tak, często myślałem o mieszkaniu w Japonii, jednak decyzji o tym czy chciałbym tam mieszkać jednak nigdy nie podjąłem. Składa się na to wiele czynników. Są te za, jak i te przeciw. Postaram się je tu wymienić. Zacznę od tych przeciw.
- Po pierwsze jak wspomniane jest w krótkim wstępie pojawia się dużo zagrożeń. Znacznie więcej niż w Polsce. Trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów i fale tsunami? Nie to nie dla mnie. Nie biorę już pod uwagę skażenia po wybuchu elektrowni.
- Nie podoba mi się ten natłok ludzi. Na głupim skrzyżowaniu w Tokio stoi tylu ludzi, co u mnie w mieście na każdym ze skrzyżowań w jednej chwili.
- Religia. Nie jestem pewien, ale Japończycy zdają się być ludźmi mocno wierzącymi, co niezbyt mi pasuje. Te wszystkie ceremonie itp. Niby fajne, jednak do mnie nie przemawiają.
- Sam styl życia. Te wszystkie formy grzecznościowe, to co jest dozwolone, a co nie... czasem wydaje się to śmieszne. Przykładami będą mi anime, bo zbytnio seriali japońskich nie oglądam.
Spójrzmy na pierwsze lepsze ecchi. Padło na HOTD. Cycki, Cycki, Cycki, krew, zombie, majtki - wszystko ok, ale pocałunek już ocenzurowany. Ja się pytam co to ma być. Jest wiele tak dziwnych rzeczy. Jak np. trzymanie się za rękę. Przykładem jest choćby anime Clannad, gdzie para wstydziła się trzymać za rękę w miejscu publicznym, zupełnie jakby było to coś podobnego do sexu.
- Stosunki międzyludzkie. Także uważam je za odrobinę dziwne. Nie jestem do końca pewien czy nie mam starych informacji, lub są zwyczajnie fikcyjne... ale żona, która wstydzi się męża, traktuje go tylko jak osobę, z którą ma ślub? Lub dzieci, które traktują ojca jak obcą osobę, którą muszą nade wszystko szanować? Przyjaźń też jest dość dziwna - na temat przyjaźni informację biorę z anime.
- No i ta powtarzalność. Chodzi mi o to, że gdybym mieszkał w Japonii i był Japończykiem z dziada, pradziada to ludzie z innych krajów postrzegaliby mnie jak kolejnego, niczym nie różniącego się żółtka. Co innego gdybym był tam jako Polak.
- Kobiety... niestety nie wyglądają one tak jak w anime. Mało która jest naprawdę łada. No i w dodatku się 'tam' nie golą zazwyczaj.
- Mniejszy dostęp do pornoli, większa cenzura.
Więcej argumentów przeciwnych nie mam raczej, najwyżej w trakcie dyskusji z userami coś mi się przypomni, to dopiszę. Czas na argumenty, które skłaniają mnie do mieszkania w Japonii.
- Ogromny dostęp do Mang i Anime oraz innych takich. Nawet Power Rangers w Japonii są lepsze.
- Kuchnia, chciałbym spróbować czegoś naprawdę Japońskiego. Czemu zaliczam to do argumentów za, a nie przeciw? Uważam, ze ich jedzenie nie jest takie złe.
- Nowinki technologiczne. Wiecie - roboty, konsole i inne takie.
- Kawiarenki pokojówek, młodszych sióstr czy coś takiego.
- Niektóre z tradycji, jak i festiwali. Przykładowo festiwal penisa.
- Zawsze to coś innego niż Polska, czy Europa.
- Piękne widoki... góry, jeziora, kwitnąca wiśnia, Godzilla?!
- Inna fauna i flora. Chociaż widok jakiegoś jadowitego pająka raczej by mnie nie zachwycił.
- Sweetaśne i sexowne mundurki szkolne. Chociaż i tak wiem, że laski nie wyglądają tak jak w anime. Ale gdyby niektóre z mundurków mieć w Europie... w Polsce. Mmmmm.
No i chyba poznałem już odpowiedź. Gdybym miał mieszkać w Japonii to maksymalnie 2-3 lata. Chociaż najbardziej odpowiadałoby mi kilka miesięcy. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?