Ogromny, gęsty las, znajdujący się za wioską Rizolti. Krąży wokół niego wiele plotek i legend na temat znajdujących się tutaj wielu starożytnych ruin.
Idź do strony : 1, 2
2 Re: Gęsty Las Sro Maj 23, 2012 4:09 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Keiji wylądował gdzieś w lesie. Chciał dostrzec cokolwiek, co mogłoby być jakąś wskazówką, jednak przez taką ilość drzew było to zwyczajnie niemożliwe. Mężczyzna zaczął przemierzać puszczę pieszo szukając czegoś, co może mu pomóc w misji. Aby ułatwić sobie wędrówkę użył techniki Crow Claw, aby za pomocą zakrzywionego, czerwonego ostrza ścinać przeszkadzające gałęzie. Cały czas rozgląda się i uważa na czyhające niebezpieczeństwo. W końcu opowieści nie wzięły się znikąd i w tym lesie coś musi być.
3 Re: Gęsty Las Sob Maj 26, 2012 12:54 pm
NPC
NPC
Co jakiś czas trafiałeś na dzikie zwierzęta, które bez większego problemu również zabijałeś.
Na chwilę obecną, poszukiwania nie przynoszą żadnego skutku.
W okolicach gór wyczuwasz naprawdę ogromną energię.
Na chwilę obecną, poszukiwania nie przynoszą żadnego skutku.
W okolicach gór wyczuwasz naprawdę ogromną energię.
4 Re: Gęsty Las Sob Maj 26, 2012 1:23 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Keiji nie był zbyt chętny do walki z wojownikiem znajdującym się w górach. W końcu, gdy ostatnio wkroczył do akcji okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. W dodatku za dobre chęci został jeszcze zbesztany. Tym razem postanowił się nie mieszać. Miał także misje do wykonania, więc... szedł dalej przemierzając las mając nadzieje, że coś w końcu znajdzie. Jeśli piesza wędrówka nic nie daje chłopak wzlatuje ponad korony drzew i szuka czegoś z powietrza. W końcu musi tu coś być, bo tu został skierowany.
5 Re: Gęsty Las Pon Maj 28, 2012 3:11 pm
NPC
NPC
Z powietrza wypatrzyłeś dosyć dziwnie wyglądające wejście - jego dziwność polegała na tym, iż wszędzie były narysowane jakieś znaki, które jasno świeciły. Po zetknięciu się z nimi, nawet gołębie były spalane. Uświadomiłeś sobie, że znalezienie tego w nocy, nie byłoby problemem. Na chwilę obecną, martwiłeś się jedynie tym czy trafiłeś w dobre miejsce. Słyszałeś od mieszkańców Rizolti, że jest tutaj nieco większa ilość ruin, niż te.
6 Re: Gęsty Las Wto Maj 29, 2012 3:09 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak nie myśląc dłużej postanowił sprawdzić, czy trafił w dobre miejsce. Jeśli nie - nic straconego. Zawsze może znaleźć coś ciekawego, lub czegoś się dowiedzieć. Wylądował tuż przy wejściu. Widząc, co działo się z zwierzętami postanowił upewnić się, czy jest tu jakaś bariera. Zdematerializował swoje ostrza i przystąpił do gromadzenia energii. Dość szybko w jego dłoni pojawiła się wirująca kula. Mężczyzna używając techniki Eclipse wystrzelił w stronę ruin wirującą kulę energii. Jak każda technika Keijiego ta także bazowała w znacznym stopniu na substancji do złudzenia przypominającej krew. Jeżeli nic nie będzie już stało na przeszkodzie chłopak wchodzi do ruin i rozpoczyna zwiedzanie.
7 Re: Gęsty Las Sro Maj 30, 2012 6:44 pm
NPC
NPC
Kiedy kula energii doleciała do wejścia, nagle pojawiła się przed nią jakaś energetyczna bariera, która ją dosłownie zaabsorbowała. Mimo to, dostrzegłeś jakieś małe futrzate zwierzątko, które się na Ciebie spojrzało. Przeszło ono przez ową barierę bez najmniejszych problemów. Stwierdziłeś, że nie będziesz mógł prawdopodobnie używać wewnątrz ruin, swojej energii. Brałeś też pod uwagę opcję, iż nie przejdziesz przez barierę tak jak zwierzątko, bowiem nie jesteś człowiekiem, a kimś więcej - kimś kto opanował kontrolę swojej energii w znacznym stopniu.
Zaś, jeżeli chodzi o kontrolę energii to właśnie wyczułeś obecność Yoha... w Zaświatach - moc jaką dysponował przeszła Twoje najśmielsze wyobrażenia.
Zaś, jeżeli chodzi o kontrolę energii to właśnie wyczułeś obecność Yoha... w Zaświatach - moc jaką dysponował przeszła Twoje najśmielsze wyobrażenia.
8 Re: Gęsty Las Sro Maj 30, 2012 7:40 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak był trochę zmieszany tym, że zarówno ptaki jak i jego atak po zetknięciu z barierą nie przedostały się, a jakieś futrzate zwierzątko zrobiło to bez problemu. Nim zdążył podjąć decyzję wyczuł energię Yoha. Był pod wrażeniem, jednak wiedział, iż musi skupić się na zadaniu i znalezieniu sposobu, aby dostać się do środka. Postanowił jednak spróbować zwyczajnie przejść przez barierę. Oczywiście pierw ostrożnie sprawdza ręką, czy nic mu się nie stanie. Jeśli bariera w jakiś sposób zareaguje chłopak wycisza swoją energię do minimum i wtedy stara się przedostać. Jeżeli i to nie pomaga chłopak siada i zaczyna myśleć.
9 Re: Gęsty Las Nie Cze 03, 2012 9:06 am
NPC
NPC
Bariera zareagowała na dotknięcie ręką wyładowaniem, które go niesilnie, ale odczuwalnie kopnęło. Gdy Keiji spróbował po, jak uważał, wyciszeniu energii do minimum, wyładowania były słabiutkie, ale bariera wciąż zachowywała się jak ściana. Keiji usiadł i zaczął się zastanawiać, obserwując zwierzątka.
10 Re: Gęsty Las Nie Cze 03, 2012 8:12 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak siedział i myślał. Przyglądał się wejściu przez pewien czas. Nagle wziął do ręki kilka kamieni i zaczął nimi rzucać w stronę bariery. Nawet jeśli przelatują przez nią chłopakowi nie daje to nic do myślenia. W końcu jest istotą żywą, która emanuje energią. Jedyne na co w tej chwili wpadł to zniszczenie skały, aby w jakiś sposób ominąć nałożoną na wejście barierę. Mógłby także spróbować pokryć swoje ciało substancją, którą wykorzystuje do większości swoich technik, jednak to raczej by nie poskutkowało. W jego głowie pojawiła się też przez chwile myśl, że to jednak mogą nie być te ruiny. Jednak postanowił poczekać, aż któryś z jego przyjaciół przybędzie mu pomóc. Shigeru walczył teraz gdzieś w górach, a Max i Arisa jeszcze nie wyszli z piramidy. Jedyną osobą, która mogła mu teraz pomóc była Sandra, jednak ona została w domu z dwójką dzieci. Chłopak postanowił poczekać na Maxa i Arisę, w końcu umówili się, że jeśli któreś z nich skończy pierwsze pomoże innym.
11 Re: Gęsty Las Sro Cze 06, 2012 9:00 pm
NPC
NPC
//Zgodnie z tym, co mówił Yoh, chyba tu są właśnie te właściwe ruiny. I weź tu teraz coś człowieku wykombinuj... Goddammit Yoszu, tracić neta w tak dupnym do przejmowania zadań momencie.//
Mimo wszystko jedna rzecz zwróciła uwagę Keijiego - kamyk zatrzymał się na barierze, jego wierzchnia część się rozpadła do gruzu, ale otoczony tym gruzem kamyk przeleciał dalej, zachowując swój kształt.
//Gdybym miał chociaż jakieś pieprzony plan wydarzeń, nie musiałbym ci dupy kamieniem zawracać.//
Mimo wszystko jedna rzecz zwróciła uwagę Keijiego - kamyk zatrzymał się na barierze, jego wierzchnia część się rozpadła do gruzu, ale otoczony tym gruzem kamyk przeleciał dalej, zachowując swój kształt.
//Gdybym miał chociaż jakieś pieprzony plan wydarzeń, nie musiałbym ci dupy kamieniem zawracać.//
12 Re: Gęsty Las Czw Cze 14, 2012 5:57 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak widząc to uśmiechnął się. Pomyślał on bowiem nad tym, co teraz powiedziałby Max, albo Hanako.
- Wystarczy się rozbiec i nabrać prędkości. Przebiegniesz przez to jak duch. Zapewne coś w tym rodzaju by mi poradzili. Choć może nie być to głupi pomysł... Kamień stracił tylko warstwę wierzchnią. Więc jeśli ja okryję się barierą, to tylko ona powinna ucierpieć. Jednak co jeśli się mylę?
Chłopak wstał i otrzepał spodnie. Zrobił kilka kroków w tył i uśmiechnął się. Przełknął głośno ślinę. Dzięki technice o nazwie Bloody Shield jego ciało zostało pokryte czerwoną substancją. Keiji zrobił jeszcze jeden krok w tył, po czym z ogromną prędkością ruszył w stronę bariery mając nadzieje, że się przez nią przebije.
- Wystarczy się rozbiec i nabrać prędkości. Przebiegniesz przez to jak duch. Zapewne coś w tym rodzaju by mi poradzili. Choć może nie być to głupi pomysł... Kamień stracił tylko warstwę wierzchnią. Więc jeśli ja okryję się barierą, to tylko ona powinna ucierpieć. Jednak co jeśli się mylę?
Chłopak wstał i otrzepał spodnie. Zrobił kilka kroków w tył i uśmiechnął się. Przełknął głośno ślinę. Dzięki technice o nazwie Bloody Shield jego ciało zostało pokryte czerwoną substancją. Keiji zrobił jeszcze jeden krok w tył, po czym z ogromną prędkością ruszył w stronę bariery mając nadzieje, że się przez nią przebije.
13 Re: Gęsty Las Sob Cze 16, 2012 9:56 pm
NPC
NPC
//Interpretację miałeś inną, niż przewidywałem, ale też jakaś.//
Pomysł nie był specjalnie dobry ani specjalnie zły.
Keiji wbiegł w barierę, która zaczęła stawiać naprawdę duży opór. Dodatkowo wysysała energię z jego bariery, w końcu go całego odsłaniając i rażąc. Na swoje szczęście jednak był na tyle rozpędzony, że gdy bariera go odtrąciła, był po jej drugiej stronie. Stracił jednak sporo energii poprzez kontakt dwóch barier. W ciągu najbliższych paru minut będzie musiał odsapnąć i nie korzystać zbytnio ze swojej energii, ale może się swobodnie przemieszczać, szczególnie będąc już wewnątrz.
Już po krótkiej chwili natrafia na rozwidlenie i dwie ścieżki do wyboru.
Pomysł nie był specjalnie dobry ani specjalnie zły.
Keiji wbiegł w barierę, która zaczęła stawiać naprawdę duży opór. Dodatkowo wysysała energię z jego bariery, w końcu go całego odsłaniając i rażąc. Na swoje szczęście jednak był na tyle rozpędzony, że gdy bariera go odtrąciła, był po jej drugiej stronie. Stracił jednak sporo energii poprzez kontakt dwóch barier. W ciągu najbliższych paru minut będzie musiał odsapnąć i nie korzystać zbytnio ze swojej energii, ale może się swobodnie przemieszczać, szczególnie będąc już wewnątrz.
Już po krótkiej chwili natrafia na rozwidlenie i dwie ścieżki do wyboru.
14 Re: Gęsty Las Pon Cze 18, 2012 5:04 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Nie ma co ukrywać. Chłopak był zaskoczony, że udało mu się przebić przez barierę. Uznał, że jednak te najprostsze rozwiązania nie są złe. Czasem przydaje się mieć takich znajomych jak rodzina Hatsutoku. Lekko zdyszany pozbył się swojej ochrony. Rozejrzał się, po czym ruszył przed siebie. Szybko natrafił na rozwidlenie. Pojawił się kolejny dylemat. Którą drogą pójść? Keiji pomyślał chwilę, po czym wybrał prawą ścieżkę. Miał pewien plan, cod o wyboru ścieżek. Nie szedł zbyt szybko. Zależało mu na odzyskaniu energii. A im szybciej dotarłby tam gdzie ma dotrzeć tym szybciej zapewne musiałby się zmierzyć z kimś lub czymś. Postanowił iść powoli i odnawiać energię. Oczywiście jest czujny, bo nigdy nie wiadomo co czyha w takim miejscu jak to.
15 Re: Gęsty Las Sro Cze 20, 2012 8:44 pm
NPC
NPC
//Mapka wkrótce. Kiedy powstanie. Yup, Yoh dał mi tam jakąś jedną mapkę, trochę rozpisek, źle sformatowane dokumenty, a o tym zapomniał.//
Powolne przemieszczanie było dobrym pomysłem - Keiji odpoczął i zregenerował trochę sił. Jeszcze niedużo, ale wystarczająco, by uskoczyć do tyłu w odpowiednim momencie by nie dać się zmiażdżyć przez spadający kamienny blok z wystającymi kolcami. Keiji spojrzał dokładnie na to, co mogłoby go co najmniej poważnie zranić jeszcze sekundę temu i zaczął się zastanawiać, czy to na pewno jest ścieżka, którą chce iść.
Powolne przemieszczanie było dobrym pomysłem - Keiji odpoczął i zregenerował trochę sił. Jeszcze niedużo, ale wystarczająco, by uskoczyć do tyłu w odpowiednim momencie by nie dać się zmiażdżyć przez spadający kamienny blok z wystającymi kolcami. Keiji spojrzał dokładnie na to, co mogłoby go co najmniej poważnie zranić jeszcze sekundę temu i zaczął się zastanawiać, czy to na pewno jest ścieżka, którą chce iść.
16 Re: Gęsty Las Pią Cze 22, 2012 3:10 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak przyglądając się kamiennemu blokowi zaczął nad czymś myśleć.
- Skoro na tej drodze są pułapki musi być tą dobrą. Wprawdzie nie jestem w pełni sił i to może się dla mnie skończyć źle, ale kto nie ryzykuje...
Spojrzał jeszcze raz na pułapkę, której przed chwilą uniknął. Jeżeli ów nie blokuje mu drogi bez problemu przechodzi i idzie dalej będąc tym razem jednak ostrożniejszym.
Jeśli jednak przejście jest zagrodzone Keiji musi sobie jakoś poradzić. Mimo, że przed chwilą zużył spore pokłady energii i powinien teraz ją oszczędzać tworzy na dłoni coś w rodzaju czerwonej maczugi. Uderza tym w kamienny blok w nadziei, że tym go zniszczy i będzie mógł przejść dalej. W końcu i tak ma plan awaryjny. Choć jest niebezpieczny i może mu jeszcze bardziej zaszkodzić istnieje szansa, że się uda. Chłopak ma świadomość ryzyka. dy przebije się przez blokadę czerwona substancja znika z jego ręki. On sam wkłada dłonie do kieszeni i idzie przed siebie. Nagle w kieszeni poczuł coś co włożył tam, gdy był jeszcze w domu. Szybko wyciągnął ręce, aby przypadkiem nie użyć tego zbyt wcześnie. Cały czas jest czujny.
- Skoro na tej drodze są pułapki musi być tą dobrą. Wprawdzie nie jestem w pełni sił i to może się dla mnie skończyć źle, ale kto nie ryzykuje...
Spojrzał jeszcze raz na pułapkę, której przed chwilą uniknął. Jeżeli ów nie blokuje mu drogi bez problemu przechodzi i idzie dalej będąc tym razem jednak ostrożniejszym.
Jeśli jednak przejście jest zagrodzone Keiji musi sobie jakoś poradzić. Mimo, że przed chwilą zużył spore pokłady energii i powinien teraz ją oszczędzać tworzy na dłoni coś w rodzaju czerwonej maczugi. Uderza tym w kamienny blok w nadziei, że tym go zniszczy i będzie mógł przejść dalej. W końcu i tak ma plan awaryjny. Choć jest niebezpieczny i może mu jeszcze bardziej zaszkodzić istnieje szansa, że się uda. Chłopak ma świadomość ryzyka. dy przebije się przez blokadę czerwona substancja znika z jego ręki. On sam wkłada dłonie do kieszeni i idzie przed siebie. Nagle w kieszeni poczuł coś co włożył tam, gdy był jeszcze w domu. Szybko wyciągnął ręce, aby przypadkiem nie użyć tego zbyt wcześnie. Cały czas jest czujny.
17 Re: Gęsty Las Nie Cze 24, 2012 8:25 pm
NPC
NPC
//*owa. Jeżeli owa nie blokuje mu drogi.
Nie, serio, rodzaje gramatyczne powinny być w podstawówce.
//
Za spadającymi kolcami nie było żadnych blokad drogi, jedynie rzędy kolców wystających ze ściany, lecz Keiji nawet nie myślał, żeby się o nie opierać i dotarł do niedużego pomieszczenia, którego ściany były w całości pokryte napisami w dziwnym języku. Na podłodze były wyryte jakieś diagramy, a na suficie już rozmazane, nadgryzione przez ząb czasu malowidło. Nie widać stąd żadnej drogi dalej, chociaż samo pomieszczenie wygląda dość ciekawie.
Nie, serio, rodzaje gramatyczne powinny być w podstawówce.
//
Za spadającymi kolcami nie było żadnych blokad drogi, jedynie rzędy kolców wystających ze ściany, lecz Keiji nawet nie myślał, żeby się o nie opierać i dotarł do niedużego pomieszczenia, którego ściany były w całości pokryte napisami w dziwnym języku. Na podłodze były wyryte jakieś diagramy, a na suficie już rozmazane, nadgryzione przez ząb czasu malowidło. Nie widać stąd żadnej drogi dalej, chociaż samo pomieszczenie wygląda dość ciekawie.
18 Re: Gęsty Las Czw Cze 28, 2012 3:21 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak zaczął się rozglądać szukając czegoś, co może pomóc mu w znalezieniu dalszej drogi i wypełnieniu misji. Przyglądał się wszystkim napisom i diagramom. Spoglądał na podłogę jak i na sufit. W końcu coś musi tu być. Jeżeli przez dłuższy czas nic nie znajdzie zawraca i rusza w drugie rozwidlenie.
19 Re: Gęsty Las Wto Lip 03, 2012 4:47 pm
NPC
NPC
Keiji natenczas nie znajduje niczego nadzwyczaj interesującego, więc wraca do rozwidlenia. Droga drugim korytarzem szła bez niepotrzebnych usprawnień fabularnych i Keiji dotarł do kolejnego pomieszczenia, które nie ma drugiej drogi z niego wychodzącej, zamiast tego również malowidła i diagramy, łudząco podobne do tych w poprzednim pomieszczeniu, jednak miały w niektórych miejscach namalowane dodatkowe okręgi. W końcu, gdy patrzenie już na wiele się nie zdawało, Keiji spróbował je dotknąć dla jakiegokolwiek efektu, ale nie dało to nic.
20 Re: Gęsty Las Sro Lip 04, 2012 11:08 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Chłopak zamknął oczy.
- Cholera. Czemu to wszystko jest takie trudne? Samo dostanie się tu nie było czymś szczególnie łatwym, a teraz jeszcze nie znajduje nic? Musiałem coś przegapić.
Chłopak zaczął szukać po pomieszczeniu jakiś przełaczników lub czegoś, co mogłoby mu pomóc w znalezieniu właściwiej drogi. Jeżeli tu nic nie znajdzie wraca do pomieszczenia, gdzie był na początku i je również szczegółowo przeszukuje. Jeżeli nic nie znajdzie w żadnym z nich siada i zaczyna myśleć.
- A co jeśli to nie te ruiny? W końcu w tym lesie jest ich podobno kilka. Ale dlaczego byłyby tak strzeżone barierą, skoro nic tu nie ma. Coś tu nie gra...
Chłopak odpoczywa jeszcze chwile i jeżeli nadal nie znajdzie nic pomocnego postanawia przestudiować symbole, a nóż któryś coś mu podpowie.
- Cholera. Czemu to wszystko jest takie trudne? Samo dostanie się tu nie było czymś szczególnie łatwym, a teraz jeszcze nie znajduje nic? Musiałem coś przegapić.
Chłopak zaczął szukać po pomieszczeniu jakiś przełaczników lub czegoś, co mogłoby mu pomóc w znalezieniu właściwiej drogi. Jeżeli tu nic nie znajdzie wraca do pomieszczenia, gdzie był na początku i je również szczegółowo przeszukuje. Jeżeli nic nie znajdzie w żadnym z nich siada i zaczyna myśleć.
- A co jeśli to nie te ruiny? W końcu w tym lesie jest ich podobno kilka. Ale dlaczego byłyby tak strzeżone barierą, skoro nic tu nie ma. Coś tu nie gra...
Chłopak odpoczywa jeszcze chwile i jeżeli nadal nie znajdzie nic pomocnego postanawia przestudiować symbole, a nóż któryś coś mu podpowie.
21 Re: Gęsty Las Sob Lip 14, 2012 11:20 am
NPC
NPC
W pewnym momencie Keiji, badając ścianę, natrafił ręką na przycisk w ścianie, dokładnie w miejscu, które w drugim pomieszczeniu było otoczone okręgiem. Nie pamiętając, gdzie są pozostałe okręgi, wracał tam i z powrotem kilka razy aż wcisnął wszystkie. Wtedy ziemia pod nim zaczęła się trząść i otworzyła się szczelina. Keiji wpadł do pomieszczenia o wymiarach metr na metr z jedną ścianą różniącą się od pozostałych.
22 Re: Gęsty Las Sob Wrz 15, 2012 9:21 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Keiji zaczął przyglądać się innej ścianie. Przejechał po niej kilkukrotnie ręką w nadziei, że znajdzie coś ciekawego, lub przydatnego. W takiej sytuacji wszystko mogłoby mu pomóc. Jeśli nic nie znajdzie puka lekko w ścianę chcąc sprawdzić, czy jest pusta, lub czy coś nie znajduje się za nią. Gdy okaże się, że jednak za ścianą coś się znajduje chłopak postanawia się zwyczajnie przez nią przebić, tak jak to zrobił z kamiennym blokiem. Jeżeli jednak na nic nie trafi sprawdza podłogę. Może to pod nią coś jest. W razie gdyby naprawdę nic nie znalazł zwyczajnie siada i myśli nad rozwiązaniem.
23 Re: Gęsty Las Pon Wrz 17, 2012 12:45 pm
NPC
NPC
Kilkukrotne przejechanie dłonią po ścianie, różniącej się od reszty było dobrym pomysłem. Poczułeś pewne uniesienie, które odruchowo wcisnąłeś. Ściana cofnęła się lekko do tyłu, wydając przy tym charakterystyczny dźwięk, a następnie zwyczajnie przesunęła się w prawo, znikając w otworze ściany. Wykonałeś kilka kroków do przodu – znalazłeś się w pomieszczeniu o dość pokaźnych rozmiarach. Na środku można było dostrzec słup światła, w którym znajdowały się dwa lewitujące ostrza. Tak jak do tej pory, wszystko wydawało Ci się trochę za trudne, tak teraz miałeś wrażenie, że owe ostrza są zbyt łatwe do zdobycia. Stoisz spokojnie, nie wykonując żadnych konkretnych ruchów.
24 Re: Gęsty Las Pon Wrz 17, 2012 7:48 pm
Mr.Bercikovsky
KOX
Na twarzy Keijiego pojawił się szeroki i szczery uśmiech, gdy ujrzał on dwa lewitująca ostrza zaraz po tym, jak ściana się przesunęła. Chłopak stał przez chwilę i przyglądał się mieczom. Uznał, że wystarczająco się już namęczył i nic złego go już nie czeka. Ruszył wolnym, luźnym krokiem w stronę słupu światła. Cały czas patrzy na bliźniacze ostrza. Idąc rozmyśla nad tym, co zrobić z ostrzami. Czy naprawdę opłaca się nimi dzielić z jakimś nieznanym naukowcem. I jaką potęgę w sobie skrywają. Gdy dotrze na miejsce stara się zabrać miecze. Cały czas jest ostrożny, bo nigdy nie wiadomo co czyha w takich ruinach.
25 Re: Gęsty Las Wto Wrz 18, 2012 6:49 am
NPC
NPC
Keiji
Po wykonaniu zaledwie kilku kroków przed siebie, szybko zorientowałeś się, że coś jest nie tak. Zdobycie ostrzy w taki sposób byłoby zdecydowanie za proste. Około dwóch metrów przed ostrzami, pojawiły się dwie postaci – miały humanoidalne kształty, lecz dosłownie ulatniała się z ich ciał fioletowa energia. Nie wykonywały żadnych ruchów – prawdopodobnie czekały tylko na Ciebie. Zrozumiałeś, że muszą być kimś w rodzaju strażników. Zielonego pojęcia nie miałeś, jaką moc posiadają ostrza, które właśnie odnalazłeś. Ale skoro są chronione przez istoty o nieznanej Ci mocy, to nie mogą być słabą bronią.
Po wykonaniu zaledwie kilku kroków przed siebie, szybko zorientowałeś się, że coś jest nie tak. Zdobycie ostrzy w taki sposób byłoby zdecydowanie za proste. Około dwóch metrów przed ostrzami, pojawiły się dwie postaci – miały humanoidalne kształty, lecz dosłownie ulatniała się z ich ciał fioletowa energia. Nie wykonywały żadnych ruchów – prawdopodobnie czekały tylko na Ciebie. Zrozumiałeś, że muszą być kimś w rodzaju strażników. Zielonego pojęcia nie miałeś, jaką moc posiadają ostrza, które właśnie odnalazłeś. Ale skoro są chronione przez istoty o nieznanej Ci mocy, to nie mogą być słabą bronią.
Idź do strony : 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach