Mężczyzna pojawił się za Tobą i momentalnie odciął Ci rękę.
- Shigen-sama wie o tym że nie można Cię zranić. Twierdzisz że to nieśmiertelność, ale czegoś takiego nie ma. Nieśmiertelność nie istnieje. - powiedział i odskoczył, a następnie wystawił rękę przed siebie.
- Hadou #90 - Kurohitsugi.
Nagle znalazłeś się w ciemnym kwadracie i poczułeś jak twoje ciało przebija multum kolców. Mimo że nie można Cię zranić, Kidou oddziaływało także na twoją duszę. Tak więc nie tylko Ty, ale ona również została zraniona.
Ostatecznie wyszło na to że choć posiadasz zdolność podobną do nieśmiertelności, to jak każdy nie jesteś odporny na Kidou.
Padłeś na ziemię zaraz obok Ayami.
- Żałosne.. Spodziewałem się czegoś więcej. - powiedział.