Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 3217 Kreatywne Punkty : 219
Hmmm... Będę szczery. Tibia. W cholerę czasu w nią grałem i nie żałuję żadnej chwili. Ile to było nocek i śmiechu na vencie czy tsie, maniakalnym expowaniu czy boceniu xD. Również sporo czasu, ponad 300h spędziłem grając w Call of Duty Black Ops. Głównie dlatego że miałem zawsze z kim grać no i było tam od uja trybów.
Będąc bardziej 'teraźniejszym' mógłbym w sumie powiedzieć że moje serce zdobył Battlefield 3.
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 2763 Kreatywne Punkty : 38 Smocze kule :
Zdecydowanie GTA SAMP. Z drobnymi przerwami grałem w to praktycznie cały rok. Nie mówię o żadnych serwerach DM czy Stunt. Grałem w RP. Co spowodowało, że utrzymałem się w tym tak długo? Skype. Inną grą najprawdopodobniej jest Fallout 3. Grałbym w to do tej pory, gdyby pozwoliłby mi na to komputer i gra nie crashowała w różnych momentach. Nie grałem zbyt długo, ale ogólnie nie gram w gry. Pokemony Fire Red & Emerald - na gry o pokemonach też sporo czasu poświęciłem. Oj grało się i grało... Nawet chyba na lapku mam jeszcze jedną 'niedokończoną' rozgrywkę. ARS PBF - W zasadzie to wciągnęło mnie praktycznie tak jak GTA. Łącznie też gram chyba z dwa lata. Licząc oba moje konta. Choć miałem też kilka przerw, tych dłuższych i tych krótszych.
/V Ty, że ja w ogóle nie wspomniałem o Pokemonach. Ale tutaj raczej by musiała być wspomniana cała seria.
Też uważacie, że autor tematu się wydurnił dając limit pisania na 5 postów, skoro w cholerę sytuacji do dyskusji może się tu pojawić?
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 4460 Kreatywne Punkty : 409
Bo taka właśnie jest cała seria Pokémon - wciągająca pomimo swojej pewnej monotonii. A monotonia zostanie częściowo przełamana 23 czerwca w Japonii i mam właśnie na myśli Black2 i White2. Czuję, że to będą gry, które naprawdę warto mieć (ale dawna stolica naszego kraju już z obecnymi przesadza z ceną. I mean, Tetris na NDS był tam za 140, mówię to już któryś raz, ale to naprawdę wtf).
Dobra, ale to nie ma być temat tylko o Pokémonach (dziwne, że ja to mówię, nie?). Dlatego pokażę wam, co mnie na pewno w przyszłości wciągnie gdy będę miał grubo kilkadziesiąt godzin gameplaya na Patapon 2.
DAT INTRO.
I tak wiecie, jak ja lubię Kamen Riderów. A biorąc pod uwagę, że już w dwójce Hero dostaje dziesiątki masek zwiększających jego staty, a w trójce poprzez [spoiler, chociaż was to pewnie nie obchodzi] zostaje przekształcony w Uberhero i samym designem dowolnej swojej formy (dobra, jeden wyjątek: Oohoroc) dostaje jakieś +9000 do zajebistości. Szczególnie w tym intro. A fakt, że na początku Patapon 3 staniemy przed wyborem, który na pewno z czymś się konkretnym skojarzy przynajmniej mi, Bercikowi i Tofikowi... Ewentualnie jeszcze Rayemowi, Ykmowi i Pikaczowi, jeśli wymieniać tych, o których wiem. Chociaż w sumie - prawie wszyscy znaleźliby tam coś znajomego, na samym początku. Chyba już wiadomo, do czego piję w tym momencie.
Kończę posta zanim usiłując nie dopuścić, żeby temat zbyt przesadnie się skupił na Pokémonach, sprawię, że stanie się przesadnie skupiony na Patapon 3 z tym świetnym intr- Przywaliłem mu oknem. Szkoda, że tego nie widzieliście. /Gyuahen Pojawiła mi się inspiracja na spróbowanie zrobienia Patapona, Hero albo któregoś Uberhero w LSW. Piszę czcionką 1, żebyście może to pominęli i się nie zawiedli, jeśli bym jednak tego nie zrobił.
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 95 Kreatywne Punkty : 31
Co do cen gier w Polsce to naprawdę tragedia z drugiej strony gdy zamienisz zł na funty można powiedzieć że cenny są podobne. Z Pataponami miałem styczność ale naprawdę na krótko bo moje PSP siadło i musiałem kupić nowe. Mam nadzieje że Potapon 3 bedzie naprawdę lepsza od poprzedniczki a w sprawie z pokemonami mam nadzieję że nie zepsują ich.
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 4460 Kreatywne Punkty : 409
bedzie naprawdę lepsza od poprzedniczki
*jest
Nie mówię tym, że sprawdziłem i informacja potwierdzona, tylko że gra wyszła rok temu, więc już powinien raczej do niej być stosowany czas teraźniejszy, nie przyszły. Ewentualnie tryb przypuszczający.
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 780 Kreatywne Punkty : 98
LoL. Ileż razy trafiało się na takich retardów, ile razy trafiało się na leaverów. Ile razy rage był obecny. Ta gra wciąga, mimo, że normalnei da się grać na wyższym elo, albo premade 5v5.
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 454 Kreatywne Punkty : 42
W ostatnim czasie ciężko o grę, która by mnie wciągnęła na dłużej... Swego czasu był to Metroid Prime na GaCka oraz pierwsze części Resident Evil. Pamiętam jak kiedyś wciągnęło mnie Adventure Island.
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 9304 Kreatywne Punkty : 537 Smocze kule :
Gry wciągają mnie raczej na krótko. Za tą, w którą grałem trochę więcej, ostatnimi czasy, mogę śmiało uznać Heroes IV; gra może i stara, ale właśnie do takich bardziej mnie ciągnie, niż do tych najnowszych "wytworów".
Poziom ostrzeżeń : Liczba postów : 106 Kreatywne Punkty : 22
Szczerze to mnie najbardziej wciągają gry stare. Jakoś bardziej mi się podoba ich mechanika. Nawet wolę starszą grafikę od tych nowych. Szybko się nudzę tymi starszymi grami. Ogólnie to nie potrafię grać długo w gry, bo szybko mi się nudzą. Najdłużej grałem w Tibię, moja pierwsza gra w jaką grałem kiedy kupiłem sobie internet, czyli dokładnie 8 lat temu. Gram czasami nawet i dzisiaj. Na drugim miejscu obstawiałbym 3 gry. League of Legends, Serious Sam (Nie jestem pewny czy tak to się nazywało, ale dostałem ją do paku z kupnem komputera ) oraz Counter Strike 1.6. Myślę też nad minecraftem, ale powątpiewam, bo tak długo to w nim nie siedziałem 1.5 roku gdzieś tak i odrazu po kupnie oryginału przestałem grać. W LoLa grałem 2 lata, ale potem wróciłem do Tibii i przestało mnie ciągnąć do tej gry. Serious Sam hmm... nie pamiętam, ale chyba z rok w niego grałem, bo szybko kupiłem internet. Zapomniałem dodać, że przez jakiś czas przechodziłem Pokemony. Zapewne jakbym znalazł jakąś dobrą, starą grę to bym się w nią wciągnął i bym na pewno nie przestał przed ukończeniem wszystkich poziomów.