W miarę duży dom.
Średniej wielkości łazienka i duża kuchnia pasowały idealnie do takiego domu. Miejsca jednak zabrakło na duży pokój, więc na jego miejsce jest mały pokoik, mogący pomieścić jedną osobę.

Reizer wlatuję do domku.-
- Nawet nieźle ale mogli zrobić pokój większy ale jest dobrze..
- Trzeba trochę jedzenie kupić. Wyszedł po tych słowach z domu.

Reizer wleciał do domu.
- Zostawię jedzenie i pójdę spać..
Położył jedzenie i potem na łóżko.

Diwan z niezapowiedzianą wizytą wszedł do domu Reizera.
Co to za różowy kondom leży w łóżko?... To pewnie Reizer.
Haha, obudze go.
- Wstawaj masz gościa! Krzyknął Do śpiącego Reizera Diwan.

- CO? GDZIE? JAK?. Krzyknął Reizer, który właśnie się obudził.
- Mam pytanię, KIM TY JESTEŚ I CO KUR** ROBISZ W MOIM DOMU ?!.
Nie kojarzę kolesie, może go gdzieś spotkałem, ale nie pamiętam.

- Jestem Diwan, pomyślałem, że poznam tutejszych ludzi, mam się tutaj za niedługo wprowadzić.
- Można wiedzieć czemu jesteś taki różowy? Czyżbyś był obcym? A może po prostu fanem teletubisiów?
//xP//

- Uważaj nie wkurzaj mnie lepiej, ale ja jestem Reizer Ariwara..
- Jestem taki różowy jak to ty powiedziałeś, ponieważ jestem Majin'em.
Hmm... ciekawa postać, może się z nim zakoleguję.
- A mam takie pytanie, masz gdzie spać ?.

///Bez Skojarzeń !!!!////

- Moje pełne imię to Diwan Teppich, tak to niemieckie imię, ale jestem z niego dumny.
Wole być Niemcem niż różowym komdonem.
//Nie bierz tego do siebie Halls xD//
- Czy mam gdzie spać? Raczej nie, ale nie będę też dzielił łóżka z jednym mężczyzną? Jeśli o to ci chodzi, no chyba, że masz jakieś drugie łóżko to bardzo chętnie, mój dom mają wybudować do środy, a przynajmniej tak przypuszczam, a ławki są dla mnie nie wygodne.
//xD//
Fajnych z niego koleś.
//Również bez skojarzeń Xd//

- Akurat to ja mam materac i możesz spać na łóżku.. Powiedział.
Niemieckie nazwisko tak ? Nie dziwię się czemu nie ma dziewczyny
///Bez Urazy//.
- Bo i tak mi się dobrze śpi, nawet wszędzie, ale nie na ławce więc możesz spać ze mną.

///Bez Skojarzeń !!////

- Dzięki, jednak skorzystam z łóżka, jeśli możesz śpij na materacu.
//Mwuhaha xP//
Zmęczony od razu upadł na łóżko i zasnął mówiąc :
-Dobranoc Reizer.

Diwan się obudził, zobaczył śpiącego Reizera, po czym wyszedł z domu.

Reizer wstał i zobaczył że nie ma Diwan'a.
- Hmm.... chyba poszedł trenować i ja też tak zrobię..
Po chwili Reizer wyszedł z domu.

Reizer wleciał do domu.
- To był dobry trening, czas coś zjeść i iść spać.
Reizer poszedł do kuchni, zjadł trochę i poszedł spać

Mikidius przyleciał pod dom Reizera i po cichu wszedł do domu i czekał na kogoś.

- Siema, to ty.. no.. Trenowałeś z Hallsem w górach co nie?
- Nie pamiętam twojego imienia, ja jestem Diwan Teppich, ale co tam... co ty na to żeby zrzucić Reizera z łóżka? powiedział szeptem Diwan.
//xD//

-Mi to pasi //xD//Przy okazji nazywam sie Mikidius Ganhio.
Mikidius podszedł po cichu pod łóżko Reizera i czekał na Diwana.

Mikidius zobaczył że Diwan sie nie rusza
-No ja pie*dole...
Po tych słowach postawił Diwana przy łóżku zwalił Reizera,teleportował sie przed dom,wszedł do domu i powiedział Reizer nic ci nie jest?
Podbiegł do Reizera i pomógł mu wstac.
//xD//

Reizer uśmiechnął się do Mikidiusa
- Co ty sobie wyobrażasz ?
Po chwili Reizer zaczął wchłaniać Mikidiusa i po chwili Mikidius był już wchłonięty w ciało Reizer'a.
- Niech Diwan śpi, idę na materac.
Po tych słowach Reizer poszedł się położyć.

Hmm.... co z nim zrobić, WIEM.
Reizer poszedł do ubikacji i po chwili zaczął srać.
Kiedy skończył Mikidius siedział w klopie Reizer'a.

Mikidius teleportował sie i użył swojej mocy żeby cała woda z kibla wystrzeliła do góry w strone Reizera.

Reizer teleportował się do Diwan'a
- Masz Diwan, pij..
Ciekaw co mi zrobi kiedy się dowie.

Mikidius sie pojawił przy Hallsie już cały czysty.
-Ciekawe co sie stanie jak Diwan sie obudzi

- FFUUUUUUUUUUU
Diwan po wypiciu wody Reizera, zrzygał się na twarz Majina.
- Co ty sobie myślisz?

Hehe to tez troche moja wina to ja ta wode wypuściłem z kibla ale na Reizera a nie na ciebie...-powiedział Mikidius

Reizer uśmiechnął się do Diwan'a
- Ha, nie myśl sobie że to ci ujdzie płazem.
Reizer wchłonął Diwan'a i umył twarz.