- Hmm.. Wy byliście zajęci drzwiami, ale z mojej perspektywy, wyglądało to tak jakby "duch" form w których byliście się ulotnił, a następnie szybko w Was ponownie wleciał. Nie wiem czyście to widzieli kiedy dotykaliście wrót, ale widok był zadziwiający. - powiedział podekscytowany Shigen, idąc za wszystkimi na dół.
Kiedy doszliście do samego końca, stanęliście w wielkiej sali. Na drugim końcu znajdowały się kolejne wrota, tym razem już otwarte. Po bokach, w połowie sali znajdowały się dwa znaki z jakimiś napisami, których nie mogliście odczytać.
Kiedy doszliście do samego końca, stanęliście w wielkiej sali. Na drugim końcu znajdowały się kolejne wrota, tym razem już otwarte. Po bokach, w połowie sali znajdowały się dwa znaki z jakimiś napisami, których nie mogliście odczytać.