Widząc, że Toshi ruszył naprzód, Ray zrobił po chwili to samo. Stanął obok swojego przyjaciela i spojrzał na malowidło na ścianie. Mimo, iż narysowany stwór wyglądał dość przerażająco, Ray się nieco uśmiechnął.
- Wiesz co? Jeżeli to z tym będziemy musieli się zmierzyć pod koniec tego zadania, to jestem w stanie wybaczyć tą piwnicę zwłok właścicielowi tej chałupy.
Chłopak poprawił rękawice i zaczął się dokładniej rozglądać po pomieszczeniu. Szukał kolejnych drzwi, przejść, ewentualnie dziwnych, nietypowych rzeczy, przedmiotów.
- Wiesz co? Jeżeli to z tym będziemy musieli się zmierzyć pod koniec tego zadania, to jestem w stanie wybaczyć tą piwnicę zwłok właścicielowi tej chałupy.
Chłopak poprawił rękawice i zaczął się dokładniej rozglądać po pomieszczeniu. Szukał kolejnych drzwi, przejść, ewentualnie dziwnych, nietypowych rzeczy, przedmiotów.