Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : 1, 2  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1Piekielna pustynia Empty Piekielna pustynia Czw Gru 09, 2010 8:22 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Czyli niewyobrażalnie wielka płonąca pustynia. Nie jest ona jednak nawet małym kawałeczkiem całego piekła, te bowiem jest można by rzec nieskończone.

~~~~

Bóg Wojny pojawił się tu wraz z Yohem.
- W piekle nic nikt Nam nie powie, nie przeszkodzi i tak dalej.. Masz więc pole do popisu więc pokaż na co Cię stać. - powiedział Bóg Wojny, odskakując kawałek dalej.
- Lekcja pierwsza, skupienie. Tego Wam na tej całej Terrze na 100% brakuje. Skupiacie się jedynie na walce, nie zaś na przeciwniku. To jest Waszym problemem. Pokażę Ci to w praktyce. Walcz ze mną.. No chodź! - krzyknął w twoją stronę mężczyzna, po czym dalej po prostu Cię prowokował do ataku.

2Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pią Gru 10, 2010 6:30 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak wzbił się w powietrze i usiadł po turecku.
- Czcze gadanie.. - odezwał się Yoh, przymykając jedno oko. Chwilę się koncentrował, jednak było to dość trudne, zważając na położenie jakie wybrał Bóg Wojny. W piekle było cholernie dużo znajomych energii, niezależnie od tego jak daleko te się znajdowały. Młodzieniec skończył się koncentrować, wiedząc że nie ma to najmniejszego sensu.

Ledwo dotknął czubkiem buta ziemi, a już zniknął i kierował się w stronę mężczyzny z celem uderzenia go.

3Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sob Gru 11, 2010 12:32 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Bóg Wojny, kiedy do niego leciałeś jedynie opuścił głowę i zniknął. Pojawił się nad Tobą kiedy z dużą szybkością leciałeś i uderzył w głowę na tyle mocno że spadłeś. Jakby tego było mało, złapał Cię za nią i zaczynając lecieć, szorował twoją twarzą po gorących piaskach pustyni.
Kiedy przestał, wykopał Cię w górę i momentalnie pojawiając się nad Tobą uderzył Cię w plecy.
- Skupienie, kretynie! Lecisz na mnie jak skończony idiota! Każdy z Was robi to na Terrze, dlatego każdy przeciwnik jest dla Was cholernie dużym wyzwaniem! Rozumiesz?! - krzyknął wściekle w twoim kierunku. Następnie wylądował obok i pomógł Ci wstać.
- Słuchaj.. Stań chwilę normalnie, skup się i nic nie rób. Zawsze czekaj na ruch przeciwnika, ten w końcu będzie musiał go wykonać. W ten sposób łatwiej będzie Ci domyślić się gdzie on jest, z jaką szybkością na Ciebie leci. To dodatkowo ułatwi Ci znalezienie go w ukryciu. Dalej, skup się. Koniec teorii, pora na praktyczne zastosowanie. - powiedział i odskoczył kilkanaście metrów dalej, przyglądając się ciągle twojej osobie.

[Niczego się nie nauczy jak będzie myślał że wszystkiego dokona sam, albo że nie ma silniejszych od niego.]

4Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Nie Gru 12, 2010 5:53 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak choć niechętnie, zamknął oczy i stanął prosto, jak gdyby nigdy nic. Zaczął się mocno skupiać, przy czym ogólnie wyglądał normalnie. Nie zaciskał pięści, nie robił nic. Stał spokojnie.

5Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Nie Gru 12, 2010 10:00 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Bóg Wojny w pewnym momencie ruszył na Ciebie z niewyobrażalną szybkością. Mimo to, jego nauki nie poszły na marne. Mając zamknięte oczy, wydawało Ci się jakbyś widział w zwolnionym tempie to jak się porusza. Dodatkowo, byłeś w stanie dokładnie określić lokalizację tak potężnych energii jak Shigen czy Trenz, którzy byli w zupełnie innym miejscu w piekle.

Odruchowo, kiedy Bóg Wojny był przy Tobie i chciał zadać Ci cios, Ty mając zamknięte oczy co prawda ledwo, ale uniknąłeś jego ciosu i dodatkowo zadałeś mu cios z kolanka. Co prawda, został on zablokowany i nic nie zdziałałeś, ale poczułeś że to o czym mówił Bóg Wojny to nie bujdy, a prawda.

- No, no.. Widzę że jak pan chce, to pan potrafi. W każdym razie. Czas na drugą lekcję. Energia. - Bóg Wojny znowu się uśmiechnął i usiadł na gorących piaskach piekielnej pustyni.
- Zauważyłem, zresztą inni Bogowie również, że Wy, wojownicy z Terry macie potencjał i wielką moc, ale nie panujecie nad wieloma ukrytymi wewnątrz Was demonami, nie potraficie przebudzić kolejnych poziomów będąc na przykład Saiya'jinem. Teraz nauczę Cię dwóch rzeczy. Pierwsza, to jak ograniczyć ilość spalanej energii podczas przebywania w danej formie lub sprawienie by w ogóle zniknęła. Druga zaś to przebudzenie prawdziwej mocy każdej z twoich czterech form. W tym celu oczywiście będziesz musiał zamienić się w każdą. - powiedział Bóg Wojny po czym wstał.
- Skup się jak w poprzednim przypadku. Następnie zamień dla przykładu w zwykłego SuperSaiya'jina. Wtedy zaczniemy dalszą część treningu. - dodał.

6Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pon Gru 13, 2010 9:24 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
[Cholera.. To rzeczywiście ciekawe..]

Chłopak uśmiechnięty nawet nie stawał w pozycji bojowej, a ciągle normalnie stał. W pewnym momencie otoczyła go złota aura, a jego włosy nagle zmieniły kolor na złoty.
Pod wpływem energii chłopaka, ziemia pod nim dosłownie się zapadła. Ten zaś nie planował wyłączenia swojej aury, póki nic mu na ten temat nie powie Bóg Wojny.
- Utrzymywanie SuperSaiya'jina nie kosztuje mnie, jak i moich przyjaciół prawie żadnej energii. Po co mam się w nią zamieniać? - zapytał z ciekawości, aczkolwiek jak to w przypadku tej Saiya'jin, jego wyraz twarzy pozostawał niezmienny. Dość poważny.

7Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pon Gru 13, 2010 9:39 am

NPC

NPC
NPC
NPC
- Utrzymywanie SSJ wbrew pozorom zjada Wam ogromne ilości energii. Po potężniejszych technikach i przebywaniu w tej formie padniecie wycieńczeni. Ten trening ma Ci pokazać jak sprawić by energia na danych formach spadała bardzo wolno lub nawet w ogóle. Wbrew temu co myślisz, aktualne przebywanie w SSJ zjada ogromne pokłady twojej energii. Ty i twoi przyjaciele aż tak tego nie odczuwacie, bo jej zapasy są w Waszym przypadku ogromne. Ale nie nieskończone. Ograniczając spalanie energii na danym poziomie będziesz w stanie użyć potężniejszych technik bez obawy że zaraz po nich opadniesz z sił. A w Waszym przypadku jest to dość częste zjawisko. - odpowiedział trochę dłużej Bóg Wojny.
Następnie wstał i stanął w pozycji bojowej.
- Nie masz prawa zejść z SSJ. Będziesz po kolei przyzwyczajał się do przebywania w każdej ze swoich form podczas Naszej walki. To będzie dłuugi trening, ale cóż.. - w pewnym momencie Bóg Wojny zniknął i pojawiając się za Tobą, uderzył Cię z łokcia w kręgosłup.
Straciłeś równowagę i spadłeś z formy SSJ.
- Chyba coś powiedziałem.. Dawaj! Trenujemy! - krzyknął.

8Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pon Gru 13, 2010 11:27 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak pomasował się po kręgosłupie i bez zbędnych pytań, wstał. Następnie odbił się kawałek do tyłu, zamieniając się w locie w formę SSJ.
[Hmm.. Dalej nie kapuję o co mu chodzi, ale jeżeli mam przebywać wciąż w SSJ, a później w innych formach dość długo to nie mam chyba wyboru.]

Chłopak nie schodził z formy SSJ. W pewnym momencie stanął w pozycji bojowej, przesunął prawą nogę to tyłu i lekko przykucnął. Następnie, momentalnie się wybił i poleciał z niewyobrażalną prędkością na Boga Wojny. Wciąż był skupiony na tej jednej energii, której nie mógł zgubić. Pierwsza lekcja chyba po prostu dość łatwo mu przyszła.
Kiedy chłopakowi udało się podlecieć do Boga Wojny, starał się udawać walczyć na poważnie jak najlepiej potrafił. Yoh miał zamiar sprawdzić mniej więcej w którym miejscu cios wymierzy przeciwnik, dlatego sam udawał że walczy, a był skupiony wyłącznie na nim. Dodatkowo forma SSJ pozwalała mu na wymierzanie nieco szybszych ciosów.
Jeżeli Bóg Wojny zaś zniknął nim chłopak do niego podleciał, to ten się zatrzymuje i staje normalnie, starając się zlokalizować energię przeciwnika. Kiedy mu się to udaje, wystrzela w to miejsce kilka kul energii KI, aby wykurzyć Boga Wojny z ukrycia. Dalej robi to samo co wcześniej.

[Jeżeli uda mi się zlokalizować jego energię i określić mniej więcej szybkość z jaką się przemieszcza, będę w stanie stwierdzić być może jaki będzie jego kolejny ruch.. Warto spróbować.]

9Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Wto Gru 14, 2010 6:14 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Bóg Wojny domyślił się co planujesz, ale nie zdradzał tego. Osłaniał się przed każdym zadanym atakiem, starając się gdzieś wymierzyć cios. Na marne, gdyż tego właśnie oczekiwałeś. W pewnym momencie go złapałeś za rękę, kiedy miał wymierzyć jeden z ciosów i przerzuciłeś przez ramię, rzucając go dosłownie na ziemię.
- Ała.. Dobra.. Nie wolno Ci zejść z tego poziomu przez cały czas, jak będę medytował. Jeżeli dostrzegę że zaczynasz się męczyć i tracisz energię, zareaguję. Ty przebywaj w tej formie.. I gratuluję wykorzystania nauk z poprzedniej lekcji. - rzekł Bóg Wojny, po czym usiadł w powietrzu po turecku i zaczął medytować. Twoim jedynym zadaniem teraz, było przebywanie w jednej formie.

10Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sro Gru 15, 2010 11:19 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak cały czas przebywał w formie SSJ, dopiero po kilku godzinach treningu poczuł zmęczenie. Mimo to, nie schodził z formu Super Wojownika i zwyczajnie trenował dalej pod okiem Boga Wojny.

11Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Czw Gru 16, 2010 12:23 am

NPC

NPC
NPC
NPC
[Męczy się szybciej niż myślałem.. Cóż.. Pora to sprawdzić.]
Nagle Bóg Wojny przerwał medytację.
- Hej, Yoh! Słuchaj.. Skup się. Musisz pozbyć się złości w formach SSJ. W formie pustego również. W formie wampira i Omega Destroyera, musisz spróbować być sobą i zignorować powagę jaką dają te dwie formy.
Zacznij medytować i przeskakiwać z poziomu SSJ, na SSJ2, z SSJ2 na SSJ3. Nie możesz być jednak zły. Wyobraź coś sobie i przeskakuj z poziomu na poziom, jak z gałęzi na gałąź. SSJ3 pożera strasznie duże pokłady energii, ale na to też jest pewien sposób, który Ty możesz opanować. Skup się i wyobraź sobie że twoje energie są jednością, czymś nieskończonym. Tak nie jest, ale wyobraź to sobie. W twoim przypadku SSJ3 może czerpać moc również z innych energii jakimi dysponujesz.
- powiedział Bóg Wojny, po czym usiadł na ziemi i czekał na dalszy rozwój wydarzeń.

12Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Czw Gru 16, 2010 1:12 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak usiadł w formie SSJ w powietrzu po turecku i zaczął medytować. Starał się ogólnie przeskoczyć na poziom SSJ2, pozbywając się jak Bóg Wojny powiedział, całej złości.
Ogólnie to wydaje się mało prawdopodobne, ale warto próbować.

13Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Czw Gru 16, 2010 11:27 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Czułeś że poziom SSJ zjada coraz mniej twojej energii, ale nie wiedziałeś w jaki sposób udało Ci się tego dokonać. Nie mogłeś jednak przeskoczyć na SSJ2. W żaden sposób, przynajmniej na razie.

14Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pią Gru 17, 2010 11:04 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
[Cholera.. Moment.. Możliwe że to się uda..]
Chłopak przerwał medytowanie i podszedł do Boga Wojny.
- Słuchaj.. W ten sposób mój trening będzie trwał zbyt długo, a nie mam tyle czasu. - tu przerwał i popatrzył się w górę, następnie znowu jego wzrok powrócił na Boga Wojny.
- Mam inny pomysł.. Nie wiem czy to możliwe, ale jako Bóg możesz tego chyba dokonać. Poza formami których najczęściej używam, połącz każdą moją energię w jedno. To znaczy.. Połącz każdą istotę siedzącą we mnie w jedno i stwórz z nich źródło mojej mocy. Jeżeli to się uda, moja energia będzie prawie że nieograniczona. Mam w cholerę innych form, a łącząc wszystko w jedno mogę zyskać o wiele większą moc w aktualnych formach i normalu. W ogóle.. To możliwe czy nie bardzo? - zapytał lekko zniecierpliwiony treningiem. Wolał iść prostszą drogą, ale w jego przypadku cena i tak nie była mała.

15Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pią Gru 17, 2010 11:12 am

NPC

NPC
NPC
NPC
- To jak najbardziej możliwe, ale wolałem tego uniknąć. W przypadku niektórych twoich przyjaciół, zamiana demona w energię rzeczywiście byłaby lepszym rozwiązaniem na uzyskanie wielkiej mocy. Ale w twoim przypadku to po pierwsze nie są demony, a różne istoty. Po drugie u Ciebie nie ma jednego... są ich setki. Jeżeli to się uda, rzeczywiście zyskasz takiego kopa energii, jakiego nikt nie miał, poświęcając te wszystkie formy. Jeżeli się to jednak nie powiedzie, nastąpi eksplozja energii i znikniesz. Mimo że ja wolę nie ryzykować, to jednak to twoje życie. Decyduj. - odpowiedział spokojnie mężczyzna.

16Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pią Gru 17, 2010 11:18 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Hej.. To lepsze niż medytowanie całą wieczność żeby formy miały nieograniczony czas. Zgadzam się, najwyżej zniknę. - odpowiedział pod koniec dość poważnym tonem.
- Wolę niepotrzebne formy poświęcić, niż cały czas być w niepewności że zamienię się w coś dziwnego. Zresztą, najsilniejsze formy powinny się oprzeć połączeniu. Jeżeli tak się stanie, będę wiedział już przynajmniej na czym stoję tak naprawdę. - skończył, po czym usiadł po turecku w powietrzu i czekał na dalszy rozwój wydarzeń.

17Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pią Gru 17, 2010 11:30 am

NPC

NPC
NPC
NPC
- Cóż.. Jak wolisz. Przynajmniej jeżeli Bogowie albo twoi przyjaciele wyskoczą do mnie z pretensją że zabiłem Cię po raz drugi, ostatecznie, to będę wiedział że muszę im powiedzieć, iż sam tego chciałeś.. - tu mężczyzna przerwał, po czym przyłożył rękę do głowy chłopaka.
- O w kur*ę! Chyba jednak lepiej będzie się tego wszystkiego pozbyć! - lekkie zdziwienie po zobaczeniu tego co żyje wewnątrz chłopaka.
W pewnym momencie otoczyła Cię niebieska aura. Czułeś jak każda z form jakie kiedykolwiek posiadałeś łączy się w jedno, staje się wielkim zbiornikiem energii. A zważając na ilość form, tej energii jest naprawdę wiele.
- Skończyłem. - Bóg Wojny zabrał dłoń z twojej głowy, po czym odskoczył kawałek.
- Brak odznak istnienia jakiejkolwiek energii, poza nielicznymi, tymi które rzeczywiście oparły się połączeniu. To w sumie, poszedłeś na łatwiznę. Dobra, teraz coś sprawdzę.. - w tym momencie Bóg Wojny zniknął, pojawili się Trenz i Shigen.
- Co do.. Yoh? Hah! Nie wiem skąd się tu wziąłem, ale pozbędę się Ciebie, później znowu pomyślę jak się stąd wydostać! - krzyknął Shigen i ruszył w twoją stronę. Zaraz za nim ruszył bez słowa Trenz.

Mimo wszystko, ich ruch wydawał się dla Ciebie dziwnie.. wolniejszy.

18Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pią Gru 17, 2010 11:35 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- CO TY ODPIER.. - nie skończył, Shigen momentalnie ruszył na chłopaka, zanim ten w ogóle skończył mówić. Po chwili Yoh przypomniał sobie to, czego mimo wszystko uczył się do tej pory. Zamknął oczy i starał się zlokalizować dokładne położenie Shigena i Trenza, nawet podczas poruszania. Jeżeli mu się to uda, momentalnie teleportuje się nad jednego z nich i zwinnym ruchem, kopie go w powietrzu na tyle mocno by wbił się w ziemię. Następnie przeskakuje na kolejnego i rozpoczyna walkę wręcz.
[Co ten dziad odpieprza? Miał mnie trenować, a nie zostawiać w piekle!]
Jeżeli się nie udaje, stoi z zamkniętymi oczyma skoncentrowany na energiach obydwu wojowników i czeka na to aż podlecą. Wtedy stara się walczyć z dwoma naraz w walce wręcz.

19Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sob Gru 18, 2010 7:24 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Wyczułeś ich.
Teleportowałeś się nad Shigena, był nieco wolniejszy od Trenza i przypadkowym ruchem zamiast go kopnąć ogólnie, trawiłeś go od góry w twarz. Kopniak był na tyle mocny, że ogólnie poza wbiciem całego ciała w ziemię, głowa Shigena wylądowała pod piaskiem, a ten wyglądając idiotycznie, próbował się uwolnić.
Trenz zatrzymując się w locie wyglądał na nieco przerażonego..
- Ale.. Jak? Byłeś przecież tam..! Dobra!! GNOJU! - Trenz poleciał prosto na Ciebie i rozpoczęliście walkę wręcz. Co za tym idzie, ta była wyrównana, ale mężczyzna miał nad Tobą nieco większą przewagę.

20Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sob Gru 18, 2010 7:31 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
[Dziwne uczucie.. Wbić Shigena w ziemię..]
Wewnątrz się dosłownie śmiał z tego co zrobił, na zewnątrz nie było mu tak do śmiechu, bowiem okładał go Trenz i miał nad nim nieco większą przewagę. Chłopak musiał coś wymyślić czym prędzej, zanim ogólnie oberwie.
[Nie jestem pewien czy to się uda, ale..]

W pewnym momencie, Yoh teleportował się wysoko nad pustynię w piekle.
- Teraz albo nigdy.. - w tym momencie przybrał formę SSJ i przybrał pozycję do tworzenia Kamehameha.
- Ka.. Me..
[Nie wiem gdzie uciekł Bóg Wojny, ale ten jego trening mi pomógł.. Muszę mu podziękować.]
- Ha.. Me... - w tym momencie w jego rękach pojawiła się jasna kula energii.
[Teraz wiem jaki był sens tych treningów.. On nie planował tego bym się wzmocnił, ale to bym wreszcie zaczął dostrzegać przeciwnika i przestać go lekceważyć! HAH!]
- HAAAA!! - z jego rąk wystrzeliła ogromna fala energii, która poleciała w Trenza i Shigena. Ten pierwszy mógł uniknąć techniki, nic dziwnego by w tym nie było. Ale Shigen z głową w piasku..? Nie.

21Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sob Gru 18, 2010 10:14 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Trenz próbował wyciągnąć głowę Shigena wraz z nim w całości, więc nie zorientował się że w niego i Shigena leci Kamehameha. Po chwili leżeli "przyjarani". Zniknęli, a na ich miejsce pojawił się Bóg Wojny.
- Hah.. Wiedziałem że skorzystasz z moich lekcji. W każdym razie.. Źle się u Ciebie dzieje. Jak się skupisz, będziesz wiedział o czym mówię. Ale mimo to, nie zakończyliśmy jeszcze treningu. - powiedział mężczyzna, po czym przybrał pozycję bojową.

22Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sob Gru 18, 2010 10:17 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak rzeczywiście się skupił. Po tym co wyczuł, nie zamierzał stać bezczynnie.
- Tylko jedno można zrobić w tej chwili.. Niewiele im pomogę, ale cholera! - przyłożył dwa palce wskazujące do czoła i wyczuwając energię Brollyego, zniknął.

23Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Sob Gru 18, 2010 10:24 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak pojawił się w piekle ponownie.
- Uff.. Z takim koksem..? Dobra. Jeżeli nie pojadą na maksymalnym powerze, to będę miał z kim rozmawiać o zniszczeniu Terry za kilka godzin. - powiedział do siebie siadając na gorącym piasku. Właściwie, z tego wszystkiego zapomniał że tak naprawdę piach jest gorący.

24Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pon Gru 20, 2010 6:55 am

NPC

NPC
NPC
NPC
- Ty debi.. - nie zdążył powiedzieć kiedy zniknąłeś. Po 3 sekundach pojawiłeś się ponownie.
- Ty.. TY DEBILU!! NIE WOLNO SIĘ TELEPORTOWAĆ Z ZAŚWIATÓW NA SWOJĄ PLANETĘ!! NIE WIESZ ŻE TO ZAKAZANE?! - tu skończył i wziął większy oddech.
- Dobra.. Tym razem nikt poza mną tego nie widział. Udajmy że sprawy nie było. Ale nie wolno Ci teleportować się z zaświatów na Ziemię. Dobra, walczmy. Później coś poradzę w celu przywrócenia Ci życia.. - skończył mówić, a następnie ruszył z niewyobrażalną szybkością w Twoją stronę. Nawet się nie zorientowałeś, a Bóg Wojny znalazł się przy Tobie i lekko uderzył w twarz. Poleciałeś kilkanaście metrów dalej obijając się o gorący piach i przebijając przez jakieś większe wystające skałki..
- To co tutaj przejdziesz to w porównaniu z Terrą będzie horror. Brolly nie dorasta mi do pięt.. A Ty jemu.. Dłuuuuugi trening przed Nami. - powiedział, czekając na twój ruch.

25Piekielna pustynia Empty Re: Piekielna pustynia Pon Gru 20, 2010 7:07 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Przywróceniu mi życi... - chłopak nie skończył, kiedy Bóg Wojny nagle niekulturalnie mu przerwał uderzeniem w twarz. Dla mężczyzny nie był to duży wysiłek, a chłopakowi prawie szczęka nie wyskoczyła.
- Ała.. To bolało. - powiedział leżąc chwilę na gorącym piasku, następnie wstał i przybrał pozycję bojową powracając do normalnej formy.
- Będąc w formie SSJ lub innej niczego się nie nauczę. Jak on to do cholery robi że jednym uderzeniem w dodatku tak słabym tak mnie odpieprzył..? - chłopak się zastanawiał, będąc skoncentrowanym cały czas na Bogu Wojny.
[Przyjrzę się temu co dokładnie robi.. Może coś wypatrzę.]

Yoh nie ruszał się z miejsca, czekał na ruch Boga Wojny.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.