Sara i Gensai ze stosunkowo dużą szybkością przemierzali teren nad pustynią. Rzecz jasna, dziewczyna praktycznie cały czas miała jakieś zastrzeżenia do wojownika, któremu całkiem skutecznie wychodziło ignorowanie jej. O ile nie trafią na żadne niespodzianki podczas podróży, do Meigaas dotrą po krótkiej chwili od opuszczenia terenów Saeruhp.//Ogólnie tereny pustynne. Przestrzeń nie należąca do żadnej z konkretniejszych lokacji. Jak wchodzicie/wlatujecie na pustynię, to najpierw tutaj, potem gdzieś konkretniej. W przypadku jedynie przelotu nad pustynią, piszemy że przelatujemy, nic nie zwiedzając itp..//
1 Pustynia Saeruhp - temat ogólny Wto Wrz 23, 2014 11:34 am
Yoh
Site Admin
2 Re: Pustynia Saeruhp - temat ogólny Pią Wrz 26, 2014 9:40 pm
NPC
NPC
[mg]Podróż przez pustynię nigdy nie należała do przyjemnych – nawet, jeżeli ktoś zdecydował się na przemieszczanie kilkadziesiąt metrów nad nią, ze stosunkowo ogromną szybkością. Cóż, przede wszystkim, gorące promienie słońca doskonale dawały wam się we znaki. Dodatkowo, lot nie należał do najspokojniejszych, choć w głównej mierze wina stała po stronie Sary, która dała się naiwnie oszukać „partnerowi”. Kiedy praktycznie widzieliście już fragmenty zieleni „na horyzoncie”, zostaliście zatrzymani przez dwa, dość masywne pterodaktyle. Panna Utsukushi wiedziała, że nie są to silne stworzenia, za to całkiem zawzięte i na pewno nie odpuszczą bez porządnego skopania im skrzydlatych zadków. Obydwoje mieliście złe przeczucia – nawet nie dotarliście do celu, a już zaczynają się jakieś problemy.
- Spoiler:
3 Re: Pustynia Saeruhp - temat ogólny Nie Wrz 28, 2014 10:44 pm
Yoh
Site Admin
Gensai początkowo nie zwrócił uwagi na nadlatujące stworzenia. Dopiero, gdy pterodaktyle same zaczęły prosić się o skopanie ich latających zadków, Primero zatrzymał się w powietrzu. Sara uczyniła to samo.
- Spokojnie, nie są silne. Wystarczy lekko je postra-…
Saiyanin z szyderczym uśmiechem na twarzy zaczął bombardować gady za pomocą energetycznych pocisków, wykorzystując technikę Rezoku Energy Dan. Wierząc słowom dziewczyny, jeżeli nie były odpowiednio silne, takie natarcie powinno zostawić z nich drobne strzępy mięsa, bądź całkowicie spopielić te wielkie cielska. Po wystrzeleniu około 40 pocisków, ciemnowłosy przygląda się na chmurę dymu, powstałą przed nim i Sarą.
- Ty pieprzony kretynie! Wystarczyło, że byś je postraszył, a nie od razu zabijał! Ty masz w ogóle jakikolwiek mózg, czy chęć walki wyżarła Ci wszystkie szare komórki?!
- Zamknij się już, bo głowa mnie zaczyna boleć… Zabij, albo zostaniesz zabity. Skoro one kierowały się tą zasadą, ja też mogę.
Młoda Utsukushi nie zamierzała odezwać się nawet słowem. Taki atak powinien całkowicie unicestwić pterodaktyle. Miały pecha, że trafiły na wulgarnego, kosmicznego wariata, któremu jedynie walka i destrukcja we łbie. Po kilku sekundach głębokich oddechów, nastolatka zwyczajnie leci dalej, kierując się w stronę Meigaas. Primero cicho wzdycha i po chwili rusza za nią – przynajmniej będzie miał teraz spokój.
- Spokojnie, nie są silne. Wystarczy lekko je postra-…
Saiyanin z szyderczym uśmiechem na twarzy zaczął bombardować gady za pomocą energetycznych pocisków, wykorzystując technikę Rezoku Energy Dan. Wierząc słowom dziewczyny, jeżeli nie były odpowiednio silne, takie natarcie powinno zostawić z nich drobne strzępy mięsa, bądź całkowicie spopielić te wielkie cielska. Po wystrzeleniu około 40 pocisków, ciemnowłosy przygląda się na chmurę dymu, powstałą przed nim i Sarą.
- Ty pieprzony kretynie! Wystarczyło, że byś je postraszył, a nie od razu zabijał! Ty masz w ogóle jakikolwiek mózg, czy chęć walki wyżarła Ci wszystkie szare komórki?!
- Zamknij się już, bo głowa mnie zaczyna boleć… Zabij, albo zostaniesz zabity. Skoro one kierowały się tą zasadą, ja też mogę.
Młoda Utsukushi nie zamierzała odezwać się nawet słowem. Taki atak powinien całkowicie unicestwić pterodaktyle. Miały pecha, że trafiły na wulgarnego, kosmicznego wariata, któremu jedynie walka i destrukcja we łbie. Po kilku sekundach głębokich oddechów, nastolatka zwyczajnie leci dalej, kierując się w stronę Meigaas. Primero cicho wzdycha i po chwili rusza za nią – przynajmniej będzie miał teraz spokój.
4 Re: Pustynia Saeruhp - temat ogólny Wto Paź 28, 2014 10:00 am
NPC
NPC
[mg]Nim pterodaktyle zdążyły jakkolwiek zaatakować, czy choćby zareagować na atak, Gensai dosłownie usmażył je gradem pocisków ki. Kompletnie zmasakrowane cielska tych latających gadów zleciały z impetem na piaski pustyni i na tym zakończyło się to pierwsze spotkanie z kłopotami na Saeruhp.[/mg]
Zapraszam do Starożytnych ruin Heruya.
Zapraszam do Starożytnych ruin Heruya.
5 Re: Pustynia Saeruhp - temat ogólny Pon Gru 08, 2014 1:50 pm
Michass
Lieutenant
Michass kontynuował swoją podróż, przemierzając pustynię. Zamierzał dostać się do Eminy, by tam choć na chwile osiąść i odpocząć od codziennej tułaczki. Chłopak postanowił iść przez pustynie na pieszo, nie korzystając ze swojej mocy, żeby w razie niebezpieczeństwa mieć całe zapasy energii. Młodzieniec cały czas się rozglądał, aby unikać kłopotów lub dojrzeć coś ciekawego.
6 Re: Pustynia Saeruhp - temat ogólny Wto Gru 09, 2014 2:12 pm
NPC
NPC
Przez dłuższy czas wędrowałeś po pustyni nie zauważając kompletnie nic prócz piaskowych wydm, które zdawały się ciągnąć w nieskończoność. Szczęśliwie lub nie - nie napotkałeś na swojej drodze nic wartego uwagi. Dopiero po paru godzinach ciężkiej wędrówki - na horyzoncie dostrzegłeś miasto Hokushi. Wiedziałeś, że warto tam zajrzeć, w końcu piesza pielgrzymka miała swoje wady - chciało ci się pić i odpocząć gdzieś w cieniu.
Similar topics
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach