Na początek I kawałek
"dzień jak codzień"
1. Myśleliśmy, że wygramy
ale kurde przegraliśmy
czeka mnie lepa
Ide zapalić kiepa
Wskakuje do Łady
Musze wziąść sałaty
Biore do tego celube
Kase za to bule
Ja to wole
Biore sobie Cole
ide spod budy
wchodze do fury
gaz do dechy
mam gdzieś lepy
REF: Dzień jak codzień
Jak złapany boleń
Wydajesz kase na piwo
Nie stać cie na wino
Latasz po domu
I koło bloku
Szukasz kumpla
Gdzieś tam hula
Staraj się walczyć
Ale nie kozaczyć
Dzień jak codzień
Na hamaku leń
2. Wbijam na chate
Czas odwiedzić lache
Lookam do szafy
Cholera ale graty !
Stary złom
Jak emerytowany ziom
Stary dres
Każdej walki kęs
Łancuch miedziany
Jak każdy nie ma kasy
Stare Adaśki
Dostałem w nich z Baśki
Tera i koszula
zakuponia od Trola
Jestem wyprawiony
Jak i wybawiony
Patrze do portwel
Ale stary wafel
Cholera ! stówa
Niezła będzie lufa
REF: Dzięń jak codzień
3. Wale do samochodu
Zapomniałem lodu
Odpalam silnik
Jak użyty pilnik
Jak na wakacjach
Na wielu akcjach
Zostawiam Paszowice, omijam Zębowice
Wpadam do Jawora,
Omijam zawora
Uderzam do Ady
Nie szukam zwady
Otwiera mi drzwi
Nawet nie drwi
Całuje mnie w usta
Spogląda do lustra
Zchodzimy na dół
Ztyrany jak wół
Jazda na Impreze !
REF: Dzień jak codzień
Koniec: Tera kończe to gadanie
bo mnie czeka lanie
Nie samym chlebem się żyje
Ale się piwem pije
Rzucam plecak
Wskakuje w hamak
Ona za dużo wypiła
Czeka ją niezła kima
Ja też niczego sobie
Se na wóde pozwole
Tera zegram się z wami
Wy wielkie chamy !!
JOŁ !!!!!
"dzień jak codzień"
1. Myśleliśmy, że wygramy
ale kurde przegraliśmy
czeka mnie lepa
Ide zapalić kiepa
Wskakuje do Łady
Musze wziąść sałaty
Biore do tego celube
Kase za to bule
Ja to wole
Biore sobie Cole
ide spod budy
wchodze do fury
gaz do dechy
mam gdzieś lepy
REF: Dzień jak codzień
Jak złapany boleń
Wydajesz kase na piwo
Nie stać cie na wino
Latasz po domu
I koło bloku
Szukasz kumpla
Gdzieś tam hula
Staraj się walczyć
Ale nie kozaczyć
Dzień jak codzień
Na hamaku leń
2. Wbijam na chate
Czas odwiedzić lache
Lookam do szafy
Cholera ale graty !
Stary złom
Jak emerytowany ziom
Stary dres
Każdej walki kęs
Łancuch miedziany
Jak każdy nie ma kasy
Stare Adaśki
Dostałem w nich z Baśki
Tera i koszula
zakuponia od Trola
Jestem wyprawiony
Jak i wybawiony
Patrze do portwel
Ale stary wafel
Cholera ! stówa
Niezła będzie lufa
REF: Dzięń jak codzień
3. Wale do samochodu
Zapomniałem lodu
Odpalam silnik
Jak użyty pilnik
Jak na wakacjach
Na wielu akcjach
Zostawiam Paszowice, omijam Zębowice
Wpadam do Jawora,
Omijam zawora
Uderzam do Ady
Nie szukam zwady
Otwiera mi drzwi
Nawet nie drwi
Całuje mnie w usta
Spogląda do lustra
Zchodzimy na dół
Ztyrany jak wół
Jazda na Impreze !
REF: Dzień jak codzień
Koniec: Tera kończe to gadanie
bo mnie czeka lanie
Nie samym chlebem się żyje
Ale się piwem pije
Rzucam plecak
Wskakuje w hamak
Ona za dużo wypiła
Czeka ją niezła kima
Ja też niczego sobie
Se na wóde pozwole
Tera zegram się z wami
Wy wielkie chamy !!
JOŁ !!!!!