Bercik gdzieś na forum napisał:Btw. Pssst, pst, jesteśmy gorsi od Woogy'ego. Przedłużyłem walke o tyle czasu a i tak nie oddałem pracy Zbirowi(jak przypuszczam ty też) Ale zachowajmy to w tajemnicy Yoshi. Niech nikt nie wie. Bo jeszcze Jatapon bedzie się śmiał jak ja z niego.

Takim drobnym drukiem gdzieś na forum sie znalazło xD Btw. to wcale nie była próba uniknięcia ostrzeżenia

Dobra, ale jutro Jata

[j]Jataman lubi to.
I jeszcze niech stracą po smoczej kuli, a co! [/mistrzzła][/j]

Z zawrotną prędkością śpieszę zawiadomić, że Yoh wykochał wszystkich ( a w szczególności Bercika ) w kakao, bo nie mogę mu przyznać ostrzeżenia. Wygląda na to, że Bercik pozostaje sam na polu bitwy...  "niech ryczy z bólu ranny łoś..."

Skoro zostałem sam na polu bitwy... to znaczy, ze wygrałem? Dziękuję, dziękuję.
Poza tym zastosowałbym się tutaj do jakiejś łagodniejszej kary - upomnienie słowne - albo do braku kary. Chodzi mi o to, że skoro jednomyślnie stwierdziliśmy, że należy walkę przełożyć na kiedyś indziej, nie powinno być problemu. Bo z tego co rozumiem, to warn był karą za to, ze jeden zrobił pracę, a drugi nie. Skoro obaj nie zrobiliśmy... to nie ma problemu. Nikt nikogo nie wydymał. A i żaden forumowy regulamin nie przewiduje takiej sytuacji, więc nie przewiduje się także kary dla tej sytuacji.

Najlepiej poczekajmy na decyzje Head admina

[z]"Znając życie, Zbir nie dostał żadnej pracy, lol xd
Jestem za tym, by poczekać, aż spróbujemy odzyskać trochę weny i przystąpić do normalnego pojedynku, a nie Battle Royale z dwiema osobami. Oczywiście, jeżeli B. Moderator chce,
może przyznać ostrzeżenie za nieoddanie prac, pomimo zaakceptowania i rzucenia wyzwania "
To jest w zasadzie jego odpowiedź XD. Gdyby to był konkurs to nie byłoby problemu, bo nikt się oficjalnie nie deklaruje, ale skoro to pojedynek, który sa,i zorganizowaliście, to
nieoddanie pracy w terminie ( przypominam, że mocno rozciągniętym ) musi skutkować warnem. Zdaje mi się, że to ma sens,  a jak nie to jutro nad tym pomyśle. Idę spać ... [/z]

Yoh jest Head Adminem? Ciekawe. Minuta ciszy dla Viega.
...
...
...
...
...
...
Enough.
Rób jak uważasz w sumie, ja tylko przedstawiłem swój punkt widzenia ;/

Nie kombinuj, Bercik. Jeszcze warn dla Yoha i temat do zamknięcia.

Nie mogę napisać w kartotece warnów... co za niesprawiedliwość. The Fate z Keijim na czele, będzie musiało się tym zająć.
Wracając jednak do powodu, dla którego tu piszę.

2. Kiedy wyzywający rozpocznie pojedynek, wyzwany ją przyjmie, zaś ten który wyzywał, nie odda pracy – otrzymuje dwa ostrzeżenia.

One more please w takim razie

Najpierw nie chciał, a teraz nagle się wyrywa, żeby go dostać XD. Dobrze dobrze Berciku, jak sobie życzysz. TYemat zamykam. Jeżeli będziecie chcieli się pojedynkować raz jeszcze to zróbcie to w nowym temacie. Ten jest już wystarczająco zaśmiecony