Prolog jest stratą czasu, bo to samo mogłeś napisać w poście, jeśli nie miał zawierać niczego więcej.
Co jest problemem w prologu, to kiepska pisownia. Już nie mówię o polskich znakach, ale o nie z czasownikiem, interpunkcji, rozdzielaniu jednego wyrazu na dwa w jednej linii. Nawet imię swojego sprita źle napisałeś.
Odcinek 1.
Interpunkcja, człowieku! Uwierz mi, napisanie wszystkiego jako jedno zdanie bez żadnych przecinków jest dalekie od dobrego. Jest zlamione.
Fade pozycji postaci z poprzedniego kadru jest zbędny. Jest poprzedni kadr, wiemy, gdzie postać była.
Używaj czegoś do oddzielania treści dialogów od tła, bo czasem może być słabo widoczne. obwódka rozmyta gaussem albo dymki nie gryzą.
Do tego dochodzi sztywna konstrukcja komiksu. Wszystkie kadry o jednakowych obu wymiarach, w jednakowych odstępach... W jednych miejscach trzeba tyle miejsca, w innych mniej, w innych więcej...
Oby następny odcinek był ciekawszy, bo na razie nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Zaczątek walki i tyle. Same efekty nie czynią komiksu ciekawym. A pisownia tylko odstrasza. Worda sobie spraw.