Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 2]

Jata

Jata
Moderator
Moderator
Haha, no ciekawe... Mogłeś na początku dać trochę więcej fantastyki - tak, żeby polskie LSW w całość przenieść do jakiegoś fikcyjnego świata.
Geneza powstania moderatorów mi się podoba xd.

Ogólnie nawet fajne, chętnie przeczytam więcej takich 4.

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Meszke w Heszke.
Takie różne. Krótka historia - miałem współlokatora, który chciał wejść w rap grę i mnie nakłaniał. Coś tam popisałem, trochę nagrałem(ale chyba nie warto sie tym dzielić, bo jest do dupy i zaraz Royalz by krytykował xd) no i wyszło na to, że współlokator musiał się wyprowadzić i zabrać sprzęt. Zostałem z tekstami(zarówno skończonymi jak i tymi nie) do pseudo epki. Wolałbym to zaprezentować jako muzykę, bo prezentowałoby się dużo lepiej niż tekst, no ale cóż.
------------------------------------------------------------------

Powiedziałbym, że to miłość
Wywołujesz burze za pomocą tnących słów
Ja za pomocą słów burzę mury tu.
Burzę te grube mury między nami.
Burzę je, choć budujemy je wciąż sami
Ty byłaś kiedyś blisko, czułem twoją miłość
Tak było kiedyś, teraz znikłaś za żelazną kurtyną
Ta bariera między nami stale tutaj rośnie
Powiem to jeszcze raz i powiem teraz głośniej
Wciąż cie kocham i zależy mi na tobie
Chcę rozpalić w twoim sercu ten dawny ogień
I szczerze powiedziałbym, że to miłość
Szkoda tylko, że w tobie to uczucie się już ulotniło
Z dnia na dzień coraz bardziej się oddalasz
To mnie niszczy od środka jak pieprzony marazm
Chwile bez ciebie to prawdziwa męka
Nadzieją dla mnie, że po każdej burzy pojawia się tęcza

------------------------------------------------------------------

Echo w tłumie
Stoję w tłumie, pośród szarej masy ludzi, wszyscy tacy sami
Każdy pochłonięty sobą, nie spojrzy na mnie, nawet jeśli się znamy
Ten pusty wzrok lalki, blask już dawno straciły ich oczy
Oni jak roboty bez duszy, jeden za drugim bezmyślnie kroczy
Nie różnią się od siebie, a uważają się za lepszych od reszty
Każdy goni przed siebie, skupiając się na życiu doczesnym
Niby tacy oryginalni, każdy jeden tak o sobie myśli
Każdy jeden gardzi drugim, każdy jeden pełen nienawiści
Mogę wołać tu o pomoc, a i tak nie dotrę do ich sumień
Słysze tylko mój głos, mój własny głos, słyszę echo w tłumie
Wraca tutaj do mnie mój własny krzyk rozpaczy
Padam na kolana i modlę się by znów cie zobaczyć
Poza moim głosem w tłumie chcę usłyszeć także twój
Odnajdziemy się wśród ludzi i uśmierzymy wspólny ból
Zatracamy człowieczeństwo, stale rośnie znieczulica
nikt nikomu nie pomoże, choć tyle ludzi na ulicach

------------------------------------------------------------------

Paulo Coelho
Wciskają mi w usta swoje słowa
Mówią mi ciągle jak mam się zachować
Nie wiem już co lubię i co mi się podoba
Siedzę w pokoju, za oknem się zmienia tylko pogoda
Nie śpię po nocach, a budzę się nad ranem
Tak wiele planów, nie pamiętam ich to te #Myśli_Zabrane
Na koniec zostaną po nas tylko kości
A mimo to człowiek żyje dla swej przyszłości
Smutne, że z całych sił biegniesz właśnie tam
Wyprzedzając wszystkich pamiętaj, ze #Zwycięzca_Jest_Sam
Lepiej iść powoli obok kogoś, wspólnym tempem
Razem wyczekiwać ze spokojem na tą jutrzenkę
To prawdziwa miłość stanowi życia esencje
To miłość wypełni całe twoje serce, tylko miłość i nic więcej
I kiedy staniesz przed sądem, Bóg zapyta
Czy byłeś szczęśliwy? Czy kochałeś za życia?

------------------------------------------------------------------

List do...
To tak boli, gdy ktoś znika z twojego życia
Boli też słuchanie setek obietnic bez pokrycia
Czasem tak trudno wyrazić mi to w słowach
Nie wiem co mam myśleć i jak się zachować
Czasem tak trudno się odezwać, coś powiedzieć
Dlatego swoje słowa spisuję na papierze
Piszę już kolejny list do ciebie
[...]
Sterta listów, wszystkie nieadresowane
Tego też nie wyślę, po prostu go spalę
Słowa zabierze wiatr, zabierze ból który noszę
Może wtedy w końcu pogodzę się z moim losem
W końcu powiem ci to, czego nigdy nie zdążyłem
[...]
Nie wysilaj się, odpowiedź będzie zbędna
Ten list zawiera jedno słowo - żegnaj
------------------------------------------------------------------

Może jutro
Nie patrzeć w przeszłość ciągle się tu staram
Jednak myślę o niej, zamiast o przyszłych planach
Chciałbym bez skrupułów iść przed siebie
I w końcu spotkać się z przeszłości kresem
Nie oglądać się już nigdy więcej wstecz
Nie tkwić w miejscu, nadać życiu nowy sens
Jednak w mojej głowie tak wiele pięknych wspomnień
Często wracam do nich i nigdy ich nie zapomnę
To mój cenny dar czy może to już klątwa?
Czas najwyższy by po sobie tu posprzątać
Może jutro przyniesie wreszcie ukojenie
Bo wiem, ze przeszłości już nie zmienię
Może jutro zacznę całkiem nowe życie
Myślę tak ciągle, jak niepoprawny marzyciel

------------------------------------------------------------------

Amore Mio
Wiele sposobów by powiedzieć kocham
Zatracam się w twoich oczach, jakbym wpadał w otchłań
Ten cudowny uśmiech na promiennej twarzy
I te pełne usta, o których nie boję się dziś marzyć
Twoja skromność pomimo tylu zalet
To nie puste słowa, nie bez powodu Cię chwalę
Wiele sposobów by udowodnić, że się martwię
Gdy nie ma cie blisko, w sercu tylko zamęt
Wtedy czuję, że tracę coś cennego
Ty dla mnie jesteś wszystkim - alfą i omegą
Ty jesteś ze mną, nawet gdy nie ma cie blisko
Na wzburzonym morzu ty moją spokojną wyspą
Wiele sposobów by pokazać, że mi zależy
Jesteś dla mnie jedyna, jak na niebie księżyc
Jesteś moją miłością i jestem tego pewien
Jesteś moją miłością i już tego nie zmienię

------------------------------------------------------------------

Joker
To rozdanie powoli dobiega już do końca
Grając sam, w malej sali nie widziałem od dawna słońca
Spędziłem przy tej rozgrywce długie noce i dnie
Siedzę sam, To tylko ja, myślisz ze znasz już mnie?
Tutaj ciągle dobra mina do tej zlej gry
Powiedziałbym, że to miłość, co powiesz ty?
Może jutro cie znów zobaczę #Amore_Mio
Byłaś moją miłością, ale to się już skończyło
Cały czas grałem sam ze sobą, pewnie nie zrozumiesz
Grałem sam ze sobą, bo słyszałem tylko echo w tłumie
W trakcie gry, pisałem list do ciebie, wiem że to trochę głupie
To trochę głupie, bo chyba nie znamy się już w sumie
Choć mówili ze bez szans ciągle tutaj jestem
Wygrywam te rozdanie, mogę teraz więcej
Jak Paulo Coelho wyprzedzam swą epokę
Z szerokim uśmiechem przez życie #Joker

------------------------------------------------------------------

Ogólna lista, która miała układać się w jakąś tam spójną całość/historie
Spoiler:
Tak wiem, same smuty, monotematycznie i tak dalej...
------------------------------------------------------------------
Dobra, jednak stwierdziłem, że muzykę tez mogę dać. Co mi tam xd
Kilka godzin z nią:
Wszystko przeminie:
Cisza:

Tak wiem, mówione... nie wpadam w bit, mam słabe flow i wszystko inne. Dlatego pewnie na tym koniec. Pozdrawiam.

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Podróż.

Pozory - uśmiecham się, jak gdyby nigdy nic
Niby nic, a wciąż stoję tylko wśród tych złych
I zowu wszystko gra, i pewnie ciągle kłamię
Idę na dno, tyle pamiętam, że niby przypadkiem
No i sama powiedz, weź nazwij to kłamstwem
Twoje łzy mnie bolą i chyba piszę dzisiaj prawdę
Wkurwiam się gdy idziesz z nim, gdy nie ma tu cie
Wkurwiam się bo nie wiem czemu jest ci źle
Brak słów - kocham cie jak nikt i wiem, ze to głupie
Gubię się, przestac cie kochać, chyba już nie umiem
Nie muszę mówić nic; wiem, miałem być już mądry
Nie mamy o czym gadać, więc po co do mnie dzwonisz?
Jebany trud, ciagle się męczę. Przecież wiem, że wielu cie chce
Chcę olać ciebie, olać tą niepewność - nie odzywam się
Ranię cię i po chwili znów prosze o przebaczenie
Sam już nie wiem dlaczego tu jesteś i dlaczego ja tu jestem
Jebać żal, jebać wspomnienia, cichy szept miłości - krzyk rozpaczy
Jebać granice, wiesz, że zawsze będę się o ciebie martwił
Chcę wiedzieć, czemu płaczesz, czemu jesteś smutna
Niewiedza ciągle mnie wkurwia - ja ciągle wszystkich wkurwiam
I choć mogłaś być tu, ja podróżuje dziś sam

Nie wierze w nic już - nowy porządek, brak miejsca na emocje
Byłem naiwny, wiem to i chyba to skończę
Daj zaufać słowom, daj zaufać krokom, mówią wszystko o nas
Oboje wiemy, że ty i ja to jak kontrast
Daj mi czas bym w końcu zapomniał o nas
I powiedz, że to śmieszne, bo chcę twojego szczęścia
I ciebie też chcę, I powiedz, że to zabawne
Bo nie wiem czego tak naprawdę chcę bardziej
I pewnie znów podróżuję między prawdą a kłamstwem
Nie wiem co jest czym. Czy to ma znaczenie?
Ja po prostu wierzyłem, że zatrzymam ciebie
Daj mi spokój, wszystko się zmienia, ciebie juz tu nie ma
Teraz tylko ciągle wchłaniam wspomnienia
Nie zmienię już nic, chwile pełne pretensji
I wiem, że nie byłem najlepszy
W ten wieczór biegnę pod prąd i wszystko jedno
Bo to co było tutaj, już dawno pękło
I jestem gotów zrobić wiele dla chwili
Wierzę, że tę ostatnią noc razem przetańczymy
Wołasz mnie, wołasz i to męczy strasznie
Ty przecież znasz mnie i chyba powoli już gasne
Nie zważam już na nic, jebać wszystko, jebać czas... jebać nas
I choć mogłaś być tu, ja podróżuje dziś sam

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 2]

Idź do strony : Previous  1, 2

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.