Raigen, chyba się polmyliłeś i oceniłeś 2 odcinek mojego starego gifa...

Pow! Reaktywacja!

Odcinek 3: https://www.youtube.com/watch?v=a7Lm_yakVEI

No w końcu chłopie...
Ale przejdźmy do uwag:

po pierwsze - niewybaczalne, jak coolt w normalnej postaci pokonał "tytana"
po drugie - nie wszystkie dźwięki są dobrze dopasowane :/
po trzecie - za mocno czasami przybliżasz i postacie są bardzo rozmazane :/

Walki płynne i ciekawe, odcinek dość długi, nie zabrakło w nim gadaniny jak też i akcji. Fabuła już nieźle się rozkręciła, to dobrze, szkoda tylko, że Sami został tak szybko rozwalony, jak miał takiego power up'a. Cóż... Czekam na następny odcinek, który, mam nadzieję, będzie tak samo ciekawy.
Pozdro.

KP: 1 /Feli

No Bombi, świetna robota. Gif naprawdę Ci wyszedł.
Nie zauważyłem nawet żadnych poważniejszych błędów. Walka Coolta z Scizorem wyszła po prostu świetnie , za to walka Coolta z Maxim to już zajebioza. Ogólnie wszystkie walki były super , ale te 2 po prostu były najlepsze. Nie mogę się doczekać 4 odcinka ;P

Bombi napisał:Pow! Reaktywacja!

Wymyśl se swoje przywitanie!

Nowy opening jest naprawdę fajny. Chwilę zajęło mi przypomnienie sobie z jakiego anime pochodzi muzyka. Nie widzę większego sensu na rozpisywanie się o openingu bo tak naprawdę nie ma o czym. Jedyne jest to, że tracimy aż 54sek! Po tak długim oczekiwaniu zaczyna się akcja. Oczywiście na wstępie największy kox tego gifa i nie mówię tu o Sameyu! Pojawia się Smoku i chyba robi literówkę w zdaniu albo... jest zaskoczony, że Scizor zna jego imię? Nie rozumiem czemu ten Soldier ucieka zamiast pomóc swemu panu... Zdegradować go! Mniejsza, bo zaczyna się walka. Z tego jestem naprawdę zadowolony, jest płynna, dynamiczna i wypasiona. Robienie idioty z Sołtysa to chyba podstawa każdego gifa i komiksu jaki powstał. Powracamy do akcji u Scizora. To już koniec Smoka, muhahaha. Tak nareszcie się go pozbędziemy! Muhahaha. Nie, Ykmoooo! Pieprzony, przykokszony Ykmo. Chwila... Nieeeeeee! Sołtys rozwala Scizora na hita... Zapamiętam to sobie! Dobra, idziemy dalej. Max vs Coolt? To chyba jeden z niewielu gifów gdzie pojawia się Maxiu xd. To chyba taki prezent na święta dla niego, nie? Kolejna zajebiaszcza walka i... ponownie pojawia się Ykmo! Jest i Sołtys, no nie! Są tak wkurzający jak zmiany stanu w pokemonach. Jednak jest ktoś kto ich powstrzyma! Biały power rangers! I Samey zostaje przykokszony, jest lepszy od Yoha! Ładnie rozpieprza Ykma, nareszcie, nareszcie... NARESZCIE! Wszyscy się tak pojawiają, wszyscy znikają - to akurat jest wkurzające. Coolt vs Maximus - czy ten pierwszy chwile temu nie walczył? I MAximus jest po której stronie?! Ja się serio zgubiłem czy strony są trzy czy dwie. Kolejna kozacka walka w której ściągnięcie kamizelki dodaje mocy. FUCK YEA. Zdrada Yoha... Czemu mnie to nie dziwi?! Samey jakoś za szybko padł, powinien być najlepszy - przecież pokonał Ykma. A Smoku vs Smoku może być ciekawą walką. Czekam na więcej.

KP: 3 /Feli

Theme - Yoh
Zacznijmy od openingu, który zajmuje mimo wszystko prawie minutę całości. Bardzo fajne intro, po którym następuje ciekawe wejście tytułu całej historii. Do czasu pierwszego pojawienia się Sameyaro w openingu, wszystko wygląda dobrze. Po jego przemianie, aura dziwnie podskakuje w górę i w dół - zapomniałeś również o płynności. Później jest w miarę dobrze, aż do czasu pojawienia się ponownie tytułu animacji. Po co wrzucać ją drugi raz? Dobrze, mniejsza o to. Przejdźmy do głównego wątku. Pierwszy, prawdopodobny błąd, następuje podczas rozmowy Smoka ze Scizorem.

Scizor: O... Kogo ja tu widzę. Czy to nie Smoku Ikawagashii?
Smoku: Mówi mi Smoku... Gdzie on jest?

Najbardziej możliwy scenariusz utwierdza mnie w przekonaniu, że wdarła Ci się tutaj literówka, natomiast wcześniej planowałeś wrzucić w przypadku Scizora nieco inny tekst.

Scizor: O... Kogo ja tu widzę. Czy to nie Ryu Ikawagashii?
Smoku: Mów mi Smoku... Gdzie on jest?

To wyglądałoby zdecydowanie ciekawiej, zważając na prawdziwe imię sprita Smoka, w przypadku PBF'a. Używanym pseudonimem byłoby tu Smoku. Pasuje? Pasuje. Idziemy dalej. Walka Scizora ze Smokiem jest naprawdę ciekawa i wyrównana; jedynie zmieniłbym tu, jak i w wielu innych przypadkach, fale uderzeniowe, na te, które dostępne są w efektach dla GIMP/PhotoShop. Jestem pewien że je masz. Całość prezentowałaby się wtedy ciekawiej; poziom animacji również poszedłby w górę. Quincy's Craft w tle nadaje walce tego ciekawego klimatu. Atak wystrzelony przez Scizora mógłby wyglądać zdecydowanie ciekawiej. Ja cały czas upominam się o odpowiednie efekty z rąk odpowiedniego animatora ^^ Nic nie wnosząca do wątku głównego rozmowa Ykma z Sołtysem, to dobre przypomnienie tego co było wcześniej, jeżeli ktoś już oglądał poprzednie odcinki „Kutei Senshu”. Dodatkowo, z Sołtysa zrobiłeś w tym przypadku, niewiele myślącego człowieka, który chciałby wszystko zrobić od zaraz, lecz szybko zdaje sobie sprawę z tego że nie wie co, gdzie i jak zrobić. Po prostu, idiota. To mi się zaczyna podobać. Następna scena. Przegrana Smoka i wejście Ykma, jako prawdziwego koksa tej całej historii. Przekleństwo padające z jego ust nie było potrzebne, od pewnego czasu nie przepadam za animacjami, gdzie używane są przekleństwa, nieodpowiednie do sytuacji. W tym przypadku tak jest. Można było to zastąpić na przykład, kulturalnym zdaniem:

Ykmo: Ja mam ostatnie życzenie. Leżeć.

Kopniak, a Scizor leży. Sołtys bije leżącego? Nieźle. Teraz to brutalny idiota. Jego atak jednak był zbyt mało efektywny. Scizor powinien zostać rozsadzony na małe kawałeczki, pod wpływem dużego pocisku energii, z efektów odpowiednich dla PS'a lub GIMP'a. A tu słabe pierdnięcie i brat Shigeru leży prawdopodobnie ledwo żywy, cały we krwi. Zawiodłem się. Przemiana Sameyara w koksa zabijakę, który nie ma sobie równych jest również zbyt mało efektywna. Tu powinny pojawić się wyładowania elektryczne, błyski, jakieś koks efekty, a nie Paintowe zamalowanie postaci i efekt fade. Walka Maxa przeciwko Cooltowi, Ykmowi i Sołtysowi jest naprawdę fajna. Miejscami używasz ciekawych efektów, miejscami ich nie ma. Zdecyduj się w końcu. A poza tym, podobało mi się, jak cała trójka rzuciła się na biednego Maxa, który tak czy siak im spieprzył. Później... Ykmo zdjęty na hita. Największy koks tej animacji został zdjęty na hita?! Powinienem się śmiać i w odpowiednim czasie to robiłem; jeszcze ta muzyczka, kiedy Sołtys nad nim klęka. Coś epickiego. Cały czas jednak nie mogę załapać o co chodzi z bratem Smoka i jego pojawieniem się na miejscu Seza, zaraz po zniknięciu wspomnianego Seza, Ykma i Sołtysa. Efekt fade mi tutaj nie pasuje. Nie był w stanie ukazać tego zajebistego zniknięcia i pojawienia się zaraz po nim; to powinno nastąpić szybko, a nie tak jak to ukazałeś. Walka Maximusa i Coolta, naprawdę zajebista. Pomimo tych słabych efektów, muzyka lecąca w tle przy takiej akcji to coś wspaniałego. Tu już nie patrzy się na efekty, a z szeroko otworzonymi oczyma, ogląda się tą wspaniałą walkę. Musiałem zatrzymać animację przy powietrzu, które kopało Coolta, po wzmocnieniu się. Nie mogłem wytrzymać ze śmiechu kiedy był takim popychadłem. Moc się z niego ulatniała, a on się przed tym bronił? Czy bronił się przed atakami powietrza, które się na niego zdenerwowało? Nie podobało mi się to, że po przemianie Maximusa w formę Tytana, Coolt dalej jechał go jak jakiegoś słabeusza. O ile dobrze kojarzę, transformacje są po to by zwiększać moce wojowników, a nie by przez nie dostawać bardziej po mordzie. Uwzględniaj to w innych animacjach oraz kolejnych częściach tej historii - przemiany wzmacniają wojownika. O ile, sam ustalasz. Ale mają zwiększać jego moc, a nie czynić go słabszym. Dalej... Zdrada Yoha i użycie przez niego jako jednej z nielicznych postaci, fali energetycznej w efektownej postaci? Jestem Ci wdzięczny. Efekt przy szybkości Sameyaro w kolejnej scenie to coś epickiego. Oby więcej takich. Widać że pod koniec tworzenia tej części miałeś zdecydowany przypływ weny twórczej i chciałeś to Nam pokazać. Samey koks znowu bawi się swoimi przeciwnikami, ale zaraz... Zostaje zapieczętowany i koniec zabawy. Ikushi kontra Smoku? Walka braci może być naprawdę ciekawa. Czekam na kolejną i prawdopodobnie już ostatnią część tej historii; oby Twoje kolejne twory również były tak ciekawe i efektowne. Kto wie? Może wrócisz do tworzenia The Chamber of Time? Właśnie czas pokaże.

Animacja trzyma naprawdę wysoki poziom, lecz mimo wszystko ma pewne wady, których mógłbyś się pozbyć i postarać unikać w kolejnych swoich produkcjach.

KP: 3 /Feli

Yoh, muszę sprostować jednemu twojemu zdaniu:
"Widać że pod koniec tworzenia tej części miałeś zdecydowany przypływ weny twórczej i chciałeś to Nam pokazać."
Większość 3 odcinak została stworzona od razu po 2 odcinku, a ostatnie sceny (Od walki Maximus vs Coolt) zostały stworzone w ten weekend.

Fajne oceniłeś, bardzo się cieszę i posłucham twoich rad.

Większość 3 odcinak została stworzona od razu po 2 odcinku, a ostatnie sceny (Od walki Maximus vs Coolt) zostały stworzone w ten weekend.

Zdążyłem się właśnie przy tym zorientować. Ostatnie klatki animacji trzymały mimo wszystko nieco większy poziom, niż całość. Dało się to zauważyć między innymi, poprzez użycie efektów przeznaczonych dla PhotoShop & GIMP oraz po naprawdę płynnej animacji.

WOW Praca Bardzo mi się podoba! Epickie wspomnienia w 2 odcinku xD, 1 odcinek- dobry wstęp. Jestem nowy w tych sprawach... jednak jestem w stanie zauważyć, że ta praca to po prostu strzał! Obejrzałem 3 odcinek i czekam na zakończenie z niecierpliwością. pracę oceniam na 8/10.