poniedziałek
wtorek
środa
wycieczka

Może wreszcie troszkę odpocznę i nie wpadnę w taki stan, że wymorduję połowę tego gatunku jeszcze przed domniemanym końcem świata. I przed obiadem.
Sprawę, którą zauważają tylko trzy osoby poza mną, a którą absolutnie wszyscy inni w ogóle nie doceniają, postaram się załatwić mimo wyjazdu.
Pomijając fakt, że mało już ode mnie zależy, w tym czasie za forum odpowiadają Yoh i Feli, aczkolwiek i tak się zamierzam pojawić w związku z w/w.

Żeby nie było - tłumaczę to co napisane małą czcionką.

Szczerze powiedziawszy, idę na ostry melanż u znajomego. I na ostre papryczki.
Sprawę, którą zauważają tylko trzy osoby poza mną, a której absolutnie wszyscy inni w ogóle nie doceniają, postaram się załatwić mimo imprezy.
Pomijając fakt, że mało już ode mnie zależy, w tym czasie za forum odpowiadają Yoh i Feli. Nie zamierzam pojawiać się na forum pod wpływem alkoholu.

I na ostre papryczki.

Mmm, papryczki.

Nie zamierzam pojawiać się na forum pod wpływem alkoholu.

*pod wpływem papryczek.

Jaki troll Joszaka xD.
No to udanej wycieczki. Jeśli klasowa, to sądzę, że może być ciekawie, ze względu na to, że już maturalna ;>. Obyś utrzymał tempo!
...jedzenia ostrych papryczek ofc.

Nie wiem, kto wymyślił, żeby po kilku godzinach łażenia nieco wcześniej i obiadokolacji składającej się z niedużego udka z kurczaka i ziemniaków wchodzić o pierwszej w nocy na Babią Górę po fragmentami prawie pionowej trasie, żeby zobaczyć ze szczytu wschód słońca, który nastąpił dopiero kilkanaście minut po tym, jak ze szczytu zeszliśmy po pół godziny czekania na miejscu.

But I will find you. And I will kill you.