Perfekcyjne wersy zadają ci ból,
Idę po ciebie, więc się módl.
Powiem ci, że to ja jestem idealny,
Niebawem przekonasz się, że także brutalny.
Niestety na podium jestem tym pierwszym,
To chyba jasne, bo jestem najlepszy.
Moje drugie imię to Perfekcja,
To twoich wszystkich lęków projekcja.
Osiągnąłem już najwyższy poziom
Wszyscy do tej pory się nad tym głowią.
Nieważne w jaki sposób.
Ważne ile przewyższyłem osób.
Twój sufit, mym chodnikiem,
Nie jesteś dla mnie żadnym przeciwnikiem.
W tych wersach zawarta sama prawda,
Perfekcja, to moja atutowa karta.
Bez problemu składam tutaj te wersy,
Wszyscy wiedzą, kto z nas jest najlepszy.

Na samym początku swego istnienia, nikt nie jest idealny,
Ze mną jest inaczej – od zawsze byłem niepowtarzalny!
Ma potęga nie zna granicy, przy której musi się zatrzymać,
Jestem w stanie największe zagrożenia dla ludzkości wytrzymać.
Jestem idealny – to pewne jak istnienie człowieka,
Żałosnego insekta, który jedynie na śmierć czeka…
Jestem idealny – to fakt potwierdzony,
Każdy kto ze mną zadrze, będzie skończony…
Czymże jest ideał? Mną, oczywiście!
Czy o czymś innym pomyśleliście?
Niektórzy nazywają mnie „obślizgłym insektem”,
Ja natomiast wiem, że pożądania jestem obiektem,
Zielona skóra, pancerz twardy i błyszczący,
Pełne gracji spojrzenie i uśmiech promieniujący!
Nie każdy może być taki jak ja – to przecież wiadomo,
Na wzgórzach istot idealnych jest przecież bardzo stromo,
Znam tylko jednego osobnika, któremu to nie grozi,
On swym spojrzeniem każde kobiety uwodzi!
O kim mowa? O mnie oczywiście!
Czy o kimś innym ponownie pomyśleliście?
Jestem ideałem – to pewne jak istnienie kosmosu,
Nie potrzebuję żadnego wielkiego rozgłosu…
Jestem ideałem – to pewne dla każdego,
Takim trzeba się urodzić – nie potrzebuję niczego innego!