Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : 1, 2  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

NPC

NPC
NPC
NPC
Nie zbyt wielka sala, do której można wejść tylko z jednego pomieszczenia.
Sala nie wyróżniała się niczym ważniejszym. Można ją porównać do świątyni, jednak ściany miały kryształowy kolor. Pokrywała je bliżej nieznana, ale wyglądająca na piękną i drogą, substancja/materiał. Na końcu sali znajdowało się kolejne przejście, ale tym razem to nad nim był jakiś napis.

~~~~

Wszyscy wbiegliście do niezbyt dużego, ale mogącego pomieścić przynajmniej 4x większą grupę od Waszej, pomieszczenia. Mimo to, byliście bardzo zdziwieni wyglądem sali. Nie jeden król chciałby taką łazienkę, a nie byłoby go na nią stać.
W każdym razie, mieliście do odczytania kolejny napis, tym razem było to:
"BRUTALNOŚĆ"
Tym razem z jednej ze ścian jak gdyby nigdy nic wyszedł wojownik. Przypominał średniowiecznego rycerza, ale jego zbroja błyszczała jakby była polerowana co minutę od przynajmniej 100 lat.
- Wreszcie mogę się zabawić.. Postawę sprawę jasno, bo zapewne wcześniej to zrozumieliście. Tam jest napis "brutalność". - powiedział, wskazując na tabliczkę nad drzwiami.
- Jeden z Was zostaje, reszta idzie. Który jest najbardziej brutalny? - zapytał.

//Ułatwię Wam czytanie o tyle, że dajmy na to za każdym razem używacie jednej z dwóch rzeczy. Worldwide Reading, Viega lub też okularów wielofunkcyjnych Yoh'a, które ma Tendou.//

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Chyba masz na myśli Worldwide Data Gatherer, skoro Worldwide Reading mam zablokowane...//
- Już zostawiliśmy najbrutalniejszego, zwał się ApocDestroyer. To jak, puścisz nas?

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
-Brutalność to nie moja specjalizacja, ja raczej nie zostaję.

mikidius

mikidius
Shaman King
Shaman King
Ja też nie zotaje.Nie jestem zbytnio brutalny.-powiedział Mikidius

NPC

NPC
NPC
NPC
//Ta xD Sorry xD//

- Nie żartuj sobie ze mnie. Wiem z kim walczy Eyomu i bynajmniej będzie to brutalna walka dla jego przeciwnika. - powiedział, następnie głośno się śmiejąc.
- Zostawienie kobiety w rękach Eyomu było najgłupszym posunięciem z możliwych. Ale to Wasza sprawa.. - dodał.

"Rycerz" stał i czekał na decyzję wojowników.

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
-Rycerzyku a możesz nam powiedzieć co będzie nastepne ? Może miłość lub upokorzenie lub jakaś inna cecha ?- zapytał ciekawy chociaż nie oczekiwał odpowiedzi.

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- Ja mam zablokowanego Saiyana, więc jak mam walczyć?
Maximus czekał na innych.
- A ja?
- Cicho!

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Ta, blaszaku, tyle wiesz, ile gówno na drodze. Jak się drzwi nie umie liczyć w swojej własnej chacie, to już chyba nic nie pomoże.
Viego się chwilkę zastanawiał.
- Musimy zostawić tutaj na jakiś czas jedną osobę... Najbrutalniejszą... Kogoś jak... Zaraz... Shigen, jak tam twoje umiejętności włamywania się do innych wymiarów? Yoh, a jak twoje Puerta, w miarę bezpieczne?
Podchodzi na krok do rycerza.
- A ty, blaszaku, jaki wpierdol wytrzymają te twoje drzwiczki?
[Nie chcę tu nikogo zostawiać więcej. Już wystarczy, że Silyano tam została, chociaż powinna sobie poradzić mając zbroję Eclipsis... Wyjścia zapewniające przejście nam wszystkim są trzy na razie...]

//Tak, mam pewien plan. Ten uwzględniający Puerta del Mundo chyba jest oczywisty - walić drzwi, przejdziemy krótszą drogą. Ten uwzględniający Shigena jest nieco bardziej złożony i chyba będzie rozwiązaniem ostatecznym.//

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Nie wkurwiaj mnie puszko.. Mogę przerobić Cię na konserwę, za to co powiedziałeś.. - powiedział zaciskając pięści.
- Tak, Viego. Bezpieczne, opanowałem kontrolę nad tą techniką do perfekcji w ROSaT. Nie wiem jaki jest twój plan, ale ja wolę zająć się tym śmieciem, a później wrócić po Silyano. - powiedział. Na zewnątrz nie było tego widać, ale wewnątrz palił się ze złości.

Nagle jego pięści stały się zimne. Powoli uwalniało się od niego zimno, więc całe pomieszczenie stawało się niezbyt przyjemne dla osób nie lubiących zimnej pory roku. Taka bowiem i coraz niższa stawała się temperatura.
- Chcesz kogoś brutalnego? Stoję przed tobą, złomie. - powiedział wkurwiony.
- Viego, ruszajcie. Niech Shigen spróbuje użyć Door Of The World i przeniesie Was dalej.. Przepraszam, ale idźcie już. - powiedział i pchnął wszystkich do przodu.
- A Ty puszk.. Nie, przerobię Cię dopiero na puszkę. Dawaj.. - powiedział i przyjął pozycję bojową, jednak był gotowy na kontratak lub obronę.

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Ehh... Skoro zamierzasz zostać, to wersja planu uwzględniająca ciebie przestała być aktualna. No i jeśli właśnie zostajesz, przez następne drzwi możemy przejść normalnie. Nie?
Skierował się w stronę drzwi.
- Yoh, no to zrób mu jakiś ładny lodowy nagrobek i leć po Silyano. Nie mam danych na temat jej przeciwnika, nie wiem więc, jak długo zbroja Eclipsis będzie użyteczna. Spotkamy się gdzieś niedaleko rękawic.
Viego doznał olśnienia.
- Shigen, jak daleko byłbyś w stanie nas przenieść? Im więcej drzwi ominiemy, tym lepiej. Sytuacja na to pozwala?

mikidius

mikidius
Shaman King
Shaman King
//neich NPC mną steruje bo ja ja będe dopiero rano albo ewentualnie o 23.00//

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
-Yoh tylko uważaj na siebie, bo nie mam zamiaru cię ratować.-powiedział z uśmiechem.

NPC

NPC
NPC
NPC
- Hmm.. Spróbuję przenieść Nas na koniec jeżeli się uda. - powiedział i wystawił rękę przed siebie, a następnie pstryknął palcami.
- DOOR OF THE WORLD! - krzyknął.... I nic. Portal nie tyle się nie otworzył, co przy próbie otwarcia, technika zniknęła.
Trochę zaskoczyło to wszystkich, a szczególnie Viega i Shigen'a.

- Myśleliście że nie rzucimy tutaj żadnych pieczęci blokujących Techniki Świata, o których 2000 lat temu było w tym miejscu bardzo głośno? Za głupków Nas macie? - zapytał "rycerz". Po chwili odwrócił wzrok w stronę Yoh'a.
- Mimo wszystko, pokaż na co Cię stać gnojku, zacznij. I nie przezywaj mnie.. Okey? - powiedział do Yoh'a, widząc że ten jest jednak nieźle wkurzony.

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Przewidywalne. Dlatego i z Zensekai Doku mam małe problemy... Shigen, próbuj dalej co jakiś czas, ale nie rób przejścia w obrębie tego wymiaru. Pamiętasz, pytałem o to, czy jeszcze masz wprawę we włamywaniu się do innych wymiarów. Koordynaty CC206, o ten jeden konkretny meta-wymiar mi chodzi. Muszę stamtąd zabrać coś niedużego. Tymczasem, chodźmy.
Idzie w stronę przejścia.
- A właśnie. Mówisz, blaszaku, że pamiętasz rzeczy sprzed 2000 lat... Był tu gdzieś jakiś facet, co zmieniał wodę w wino? To jeden z jego ulubionych trików. Shigen, pamiętasz go, nie?

//ABSOLUTNIE nic nie sugeruję tutaj//

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Gnojku? - powiedział i się uśmiechnął.
Yoh wyciągnął z kieszeni jedną z kilku kapsułek, po której naciśnięciu ukazał się Zanpakutou, Zangetsu.
- Bankai.. - powiedział pod nosem, a następnie nastąpiła potężna eksplozja Reiatsu chłopaka. Bądź co bądź, to właśnie ta energia była teraz najbardziej używana.
Yoh stanął w pozycji bojowej i złapał miecz obiema rękami.
- Bądź tym zaszczycony, drugi raz w życiu uwalniam taką moc.. Ni Bankai! - krzyknął, po czym nastąpiła jeszcze większa eksplozja, która dosłownie odepchnęła wszystkich do ścian. Po opadnięciu dymu oraz lodu, oczom wszystkich ukazały się wielkie lodowe skrzydła, przypominające te które miał podczas Bankai, Hitsugayia Toushirou.
- Co prawda, Bankai'e i Shikai'e są tu słabsze, to nie Soul Society, Hueco Mundo czy Zaświaty. - powiedział, a następnie uwolnił ogromne pokłady energii, które były odczuwalne nawet na górze przy jeziorze. To już nie tylko reiatsu, ale lodowa energia we własnej osobie.
- Wkurwiłeś mnie.. - powiedział, po czym wyciągnął rękę do przodu i wskazał blaszaka dwoma palcami wskazującymi.
- Koori Tenshou. - rzekł cicho, a z jego rąk wystrzeliła ogromna dawka energii. Ogólnie, technika przypominała Getsuga Tenshou, ale to był atak oparty na lodzie.

Kiedy rycerz chciał wykonać unik, Yoh używając Shunpo niewyobrażalnie szybko pojawił się za nim, przytrzymując go do tego by dostał techniką. Samemu chłopakowi nie wiele się stanie, jeżeli dostanie techniką lodową, zaś gorzej jest z metalem.

NPC

NPC
NPC
NPC
- Oh shit.. - powiedział do siebie rycerz. Nie spodziewał się chyba tego, że ktoś z Was dysponuje więcej niż jedną energią. Normalnie powinny być one zablokowane, ale w przypadku Yoh'a było inaczej.. No i nie tylko jego.
W każdym razie, rycerz był zaskoczony taką energią jak ta, którą Yoh dysponował.
Odskoczył na kilka metrów dalej, po czym jego ręce zamieniły się w miecze. Ruszył na chłopaka z dużą szybkością, unikając lecącej energii.
Celował w serce, ale szybkość Yoh'a uniemożliwiła mu trafienie, wbił się za to w lewą rękę, a następnie w lodowe skrzydło, przebijając się na wylot.

Akagi Shigeru

Akagi Shigeru
Genin
Genin
-Considering that the World thing doesn't work, we should do this fair and square?

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Hmmm... Podpierdolenie nam energii i rozdzielanie nas aż takie znowu uczciwe nie jest...
[A jebać to.]
Viego, używając Kōsoku przeniósł się za rycerza, zbliżył rękę do jego pleców i wystrzelił Jitsuhō prosto w niego z niemal zerowej odległości, po czym równie szybko wrócił na poprzednie miejsce.
- Widzieliście to? Pocisk się zmaterializował w powietrzu i trafił go w plecy! Kurna, to naprawdę dziwne miejsce... Jakieś czary się tu dzieją...

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
hehe... Magiczne miejsce. A właśnie, to idziemy dalej czy czekamy aż Yoh skończy ?

Akagi Shigeru

Akagi Shigeru
Genin
Genin
-Well, considering Yoh's strenght, I'm pretty sure he can changle himself, let's go?
He then looked over to Viego.
-Good one.

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak miał rękę przebitą na wylot, a miecz strażnika który dostał w plecy jeszcze Jitsuhō nie dość że był zablokowany w lodowym skrzydle, to koleś nie mógł uciec.
- Złom.. - powiedział do siebie, po czym otoczyła go potężna lodowa aura, która po chwili zniknęła.
Strażnik powinien mieć zajebisty kolor zbroi, jaki daje zamrożenie lodem. Nikt nie wytrzyma temperatury, którą Yoh może obniżyć o ile chce, jeżeli jest przy nim samym, w zasięgu jego technik.
- Hmm.. - powiedział i "PRZYPADKIEM" przewrócił lodowy posążek rycerza, który rozpadł się na małe kawałeczki. A przynajmniej powinien.

- Chłopaki, wracam po Silyano. Dołączymy do Was, okey? - powiedział do wszystkich, którzy jeszcze nie opuścili pomieszczenia. Czy w ogóle ktoś je opuścił? W każdym razie, poleciał do pierwszego pomieszczenia, gdzie znajdowała się Silyano.

mikidius

mikidius
Shaman King
Shaman King
To jak idziemy do nastepnej sali czy będziemy tutaj czekać aż do smierci?-zapytał Mikidius.

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Poszedł w stronę "drzwi"
-No możemy iść.

mikidius

mikidius
Shaman King
Shaman King
I tak robi sie nudno.Ciekawe kiedy znajdziemy ta rękawice.-powiedział i zaczał iść za Toshim.

NPC

NPC
NPC
NPC
Wszyscy poszliście w stronę kolejnego przejścia, a tymczasem Yoh walczył z rycerzem.
Niestety, atak Yoh'a na wasze szczęście powalił rycerza, a przynajmniej go zamroził. Przewrócony przez przypadek strażnik rzeczywiście rozpadł się na małe kawałeczki, a Yoh poleciał do poprzedniego pomieszczenia, gdzie walczyła Silyano.

//Wszystkich poza Yoh'em i Silyano zapraszam do następnego pomieszczenia - "Tunel głęboko pod jaskinią - Pomieszczenie III".//

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.