Rzeczywiście ten 4 epizod Hotd nie był aż taki zadziwiająco ekscytujący, pokazali miato całe zniszczone, całe we krwi, klimat spoko, ale teraz mało akcji bylo ponieważ przez pierwsze 10 min odcinka była powtórka z poprzednich odc... daje temu epkowi 5/10.

Właściwie to było 9 minut wliczając opening.
Ale to też dużo.

Rozumiem, że robią 1 chapter -> 1 odcinek, ale żeby troszkę więcej się działo w tle. I do diabła... ten śpiew czy co to tam po końcu retrospekcji to jakaś masakra. Z trudem to wytrzymałem. Nie, klimat mógłby być tej muzyki, ale coś innego. Nawet "Lux Aeterna" (znane wam tytułem filmu - "Requiem for a dream") by pasowało, ale nie na długo. Jest zbyt oklepane.

Mniejsza o muzykę, coś się chociaż dzieje. Nie jest to anime dla dzieci. Jest podła rzeczywistość, a jedyna różnica to zombie na ulicach. Chyba czuję pewien niedosyt, bo już zaliczyłem mangę do 26 chaptera, dlatego anime oglądam ot tak - żeby zobaczyć krew w ruchu, znane mi sceny bardziej dynamicznie, McGyvera Hirano i maniaczkę kenjutsu Saeko Busujimę.

Odcinek 5, Streets of the Dead zapowiada się równie ciekawie (nie brzmiało za dobrze... no to "ciekawiej"), gwarantuję wam to. Ciekawe tylko, kiedy chapter 27 mangi...

"Licealiści mogą jeździć bez prawka :awesomeface: "
No w 4 odcinku za bardzo się nie popisali. I dziwie się że już wspominają co się wydarzyło chodź to dopiero 4 Odcinek, ale cóż.
Ale za to w 3 Odcinku coś się już działo, btw. ja bym wywalił tego kozaka w tym mini busie xd.
Ogólnie w tym ostatnim odcinku nie do wytrzymania są te kościelne wypociny >.