Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 4 z 4]

76Ogród w centrum miasta - Page 4 Empty Re: Ogród w centrum miasta Sob Gru 15, 2012 2:58 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Soundtrack
Raymond oraz Rose weszli do parku Eminy. Spacerując, obserwowali piękno tejże okolicy. O dziwo nie zwrócili żadnej uwagi na fakt, że wokół przechadzają się inni ludzie. Czuli się, jak gdyby przebywali tutaj sami. Rose objęła prawe ramię Uruki, jednocześnie wtulając się w nie, co zaskoczyło młodzieńca. Zerknął na nią miło zaskoczony tym faktem. Dziewczę wyglądało na szczęśliwe i właściwie tyle mu wystarczyło, by się uspokoił, a na jego twarzy zawitał uśmiech. Oboje wędrowali tak przez parę minut, podziwiając to, co działo się dookoła. Zatrzymali się dopiero przed ogrodzoną fontanną, przy której rosła wielka, kwitnąca wierzba.
- Pięknie tutaj - stwierdziła zadowolona, puszczając ramię Raymonda i podchodząc do ogrodzenia fontanny.
- Tak, to prawda.
(Nie mam pojęcia, jakim cudem ta wierzba zakwitła o tej porze roku, ale wygląda na to, że miałem ogromnego farta, zabierając ją właśnie tutaj. Hmm... Naprawdę robi wrażenie. Dziwne... Dawniej nie dostrzegałem takich rzeczy, a bynajmniej nie robiły na mnie aż takiego wrażenia.)
Wzrok Rayema utkwił teraz w czerwonowłosej dziewczynie, która spoglądała to raz na spore drzewo, to raz na fontannę. Nie miał pojęcia, co powinien jej teraz powiedzieć, toteż postanowił kierować się instynktem. Naturalnie, pomijając pożądanie i chęć seksu w miejscu publicznym...
- Rose...
Słysząc swoje imię, chciała się odwrócić. Kiedy tylko to zrobiła, chłopak złapał ją za przedramiona i pocałował. Przez moment nie wiedziała, co się dzieje. Po chwili jednak zamknęła oczy i zarzuciła brunetowi ręce na szyję. Scenka wyglądała naprawdę uroczo, niczym wyjęta z obrazka. Dla tej dwójki czas wydawał się na moment zatrzymać, by mogli go wznowić, gdy będą na to gotowi. Kiedy nastąpił kres tej namiętnej chwili, oboje o drobinę się wycofali, spoglądając sobie w oczy.
- Kocham cię - wyznał, nie zastanawiając się długo.
Sytuacja układała się dobrze tylko do tego momentu. Teraz przyszła pora na pewne komplikacje, które wzbudziło w młodzieńcu niepewność.
- Idiota...
Rose odwróciła się do Uruki plecami, jakby się o coś obraziła. Mimo to, cały czas wyglądała na szczęśliwą z powodu tego, co się przed chwilą stało. Młodzieniec nie rozumiał, co się dzieje. Zastanawiał się, czy zrobił coś nie tak lub czy błędem było jej tak szybko wyznać uczucia. Z tego stanu zamyślenia wyrwały go po chwili słowa dziewczyny:
- Wracajmy do domu.
- Jesteś pewna? Jeśli chcesz możemy tu zostać na dłużej, nigdzie nam się nie śpieszy.
- Przecież mówię, baranie, że chcę wracać.

Po tych słowach złapała chłopaka za rękę. Spojrzała na niego wesoło i z uśmiechem na ustach oczekiwała na jego reakcję. Ten był wyraźnie zdezorientowany. Sam już nie wiedział, co się tutaj dzieje. Odwzajemnia jego uczucia, czy też nie? Sam sposób, w jaki na nią spoglądał, dawał Rose do zrozumienia, że sama musi mu to wyjaśnić.
- Ja ciebie też kocham.
Dopiero teraz Ray się uśmiechnął niczym po tuzinie kostek Alpen Gold. Oboje ruszyli z powrotem do domu drogą, którą tu przyszli. Tym razem już jako para, trzymając się za ręce. Tak, w tym miejscu zdecydowanie często czuć było miłość i ta dwójka sama się o tym przekonała.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 4 z 4]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.