No, nareszcie przeczytałem całość.
Sam pomysł - szczerze mówiąc między wymiarowe podróże już mi się znudziły, ale na razie w fabule ich nie ma więc spoko xd.
Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy jak czytałem prolog to... WTF?! Woogy Roleyo?! Ktoś o mnie pamięta? Wow xd.
Btw.
Dobra, dalej.
Dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy.
Pierwsza - za dużo wszy. Tak. Używasz dużo wyrażeń typu wziąwszy, zrobiwszy, pojawiwszy, zniknąwszy, etc. To nie jest złe, w sumie przydatne, ale nie przesadzaj.
Druga - wiem, że w lsw było prościej, bo tylko gdy postać się pojawiło widać było jak wygląda. Tutaj trzeba opisać kto to. No właśnie. Nudne jest czytanie 3 razy tego samego opisu postaci. Jeśli nie chcesz z pierwszym opisem jej przedstawić to staraj się jakoś zastąpić ten opis, np. przedstawiłeś Puca raz, gdy pojawił się z Souteiem, a później piszesz np. tylko "chłopak w szarych łachach, który towarzyszył Souteiowi". Taki prosty przykład, czasami trzeba bardziej pokombinować. Ponadto często dodajesz, że uroku wyglądowi dodają jakieś tam buty xd. No i staraj się, żeby wszystkie opisy nie szły tak samo, może staraj się opisać najpierw bardziej charakterystyczne cechy wyglądu postaci, a później resztę. Bo na razie wszystkie opisy są mniej więcej takie same.
Gdzieniegdzie brakuje pojedynczych słów (typu: który, za, z, o, itp.), ale nie chciało mi się wszystkiego wyłapywać - postaraj się tego unikać, choć to nie przeszkadza to zawsze lepiej to wygląda jak jest wszystko poprawnie.
Bywają też czasami sprzeczności - np. Pucolini uderzył prawą ręką w lewą stronę twarzy Souteia. W zasadzie da się z backhandu, ale powinieneś to podkreślić wg mnie, bo tego się zawsze nie stosuje . Albo np. w korytarzu uniósł się dym po ataku energetycznym. Skąd tam dym? Sam nie wiem, ciężko mi sobie wyobrazić korytarz taki, jak zapewne Ty widzisz. Więc myślę, że powinieneś go lepiej opisać. Bo ja np. wyobrażam sobie wirującą przestrzeń z portalami, gdzie nie ma podłogi, ścian, etc.
Pokombinuj też trochę z walkami, bo zaczynają się robić podobne. Pomyśl nad jakimiś bajerami.
Zastąp też jakoś wyrażenie "mroczna energia" - zbyt częste brzmi banalnie.
Ogólnie fajny pomysł na bohaterów, sam też taki kiedyś miałem. Choć może nawet jeszcze bardziej na podstawie LSW. Może kiedyś go zrealizuję... Zobaczymy...
Ogólnie bardzo fajnie się to prezentuje, trochę jeszcze nad formą musisz popracować. Git!
@edit
Miałem jeszcze coś dodać...
Kurcze, zrobiłeś ze mnie psychola xd. Ale spoko, nawet mi odpowiada. Nie spodziewałem się, że wygram tą walkę, więc luzik. Mimo porażki Woogy'ego pozostawiłeś jakiś margines, więc nie wyglądała ona aż tak miażdżąco. Plusik .
Sam pomysł - szczerze mówiąc między wymiarowe podróże już mi się znudziły, ale na razie w fabule ich nie ma więc spoko xd.
Pierwsze, co mi się rzuciło w oczy jak czytałem prolog to... WTF?! Woogy Roleyo?! Ktoś o mnie pamięta? Wow xd.
Btw.
Racja. Ciekawe czy będę miał jeszcze problem z żołądkiem po grzybkach i czy wystąpię w reklamie antyperspirantu xD.Plus za realizm - Woogy je batona. Gdyby nie jadł batona, temat byłby do zamknięcia.
Dobra, dalej.
Dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy.
Pierwsza - za dużo wszy. Tak. Używasz dużo wyrażeń typu wziąwszy, zrobiwszy, pojawiwszy, zniknąwszy, etc. To nie jest złe, w sumie przydatne, ale nie przesadzaj.
Druga - wiem, że w lsw było prościej, bo tylko gdy postać się pojawiło widać było jak wygląda. Tutaj trzeba opisać kto to. No właśnie. Nudne jest czytanie 3 razy tego samego opisu postaci. Jeśli nie chcesz z pierwszym opisem jej przedstawić to staraj się jakoś zastąpić ten opis, np. przedstawiłeś Puca raz, gdy pojawił się z Souteiem, a później piszesz np. tylko "chłopak w szarych łachach, który towarzyszył Souteiowi". Taki prosty przykład, czasami trzeba bardziej pokombinować. Ponadto często dodajesz, że uroku wyglądowi dodają jakieś tam buty xd. No i staraj się, żeby wszystkie opisy nie szły tak samo, może staraj się opisać najpierw bardziej charakterystyczne cechy wyglądu postaci, a później resztę. Bo na razie wszystkie opisy są mniej więcej takie same.
Gdzieniegdzie brakuje pojedynczych słów (typu: który, za, z, o, itp.), ale nie chciało mi się wszystkiego wyłapywać - postaraj się tego unikać, choć to nie przeszkadza to zawsze lepiej to wygląda jak jest wszystko poprawnie.
Bywają też czasami sprzeczności - np. Pucolini uderzył prawą ręką w lewą stronę twarzy Souteia. W zasadzie da się z backhandu, ale powinieneś to podkreślić wg mnie, bo tego się zawsze nie stosuje . Albo np. w korytarzu uniósł się dym po ataku energetycznym. Skąd tam dym? Sam nie wiem, ciężko mi sobie wyobrazić korytarz taki, jak zapewne Ty widzisz. Więc myślę, że powinieneś go lepiej opisać. Bo ja np. wyobrażam sobie wirującą przestrzeń z portalami, gdzie nie ma podłogi, ścian, etc.
Pokombinuj też trochę z walkami, bo zaczynają się robić podobne. Pomyśl nad jakimiś bajerami.
Zastąp też jakoś wyrażenie "mroczna energia" - zbyt częste brzmi banalnie.
Ogólnie fajny pomysł na bohaterów, sam też taki kiedyś miałem. Choć może nawet jeszcze bardziej na podstawie LSW. Może kiedyś go zrealizuję... Zobaczymy...
Ogólnie bardzo fajnie się to prezentuje, trochę jeszcze nad formą musisz popracować. Git!
@edit
Miałem jeszcze coś dodać...
Kurcze, zrobiłeś ze mnie psychola xd. Ale spoko, nawet mi odpowiada. Nie spodziewałem się, że wygram tą walkę, więc luzik. Mimo porażki Woogy'ego pozostawiłeś jakiś margines, więc nie wyglądała ona aż tak miażdżąco. Plusik .
KP: 3 /Feli |