Niewielki dom, a zarazem sklep, którego właścicielem jest Isaac Nivarit. Sprzedaje on tu swoje wyroby i jest to jego jedyne źródło zarobków. Głównym założeniem sklepu była sprzedaż biżuterii na zamówienie, jednak po niedługim czasie na półkach pojawiła się różnego rodzaju broń biała.
Isaac jest jednym z najlepszych kowali dlatego jego prace zawsze są doskonałej jakości. A to właśnie ją cenią sobie najbardziej klienci. Jeśli ktoś chce mieć śliczny pierścień, lub doskonały i ostry miecz - przychodzi właśnie tu. Dodatkowo, niewiele osób wie, że za dodatkową opłatą można tu zakląć swój miecz nadając mu specjalną cechę. Od zmiany koloru ostrza, aż po młot strzelający piorunami. Jednak nałożenie zaklęcia wymaga czasu. Głównie ze względu na to, że potrzebny jest specjalny składnik.
Co do samego wyglądu domu. Jak już wcześniej wspomniałem, nie jest on wielki. Zawiera on cztery pomieszczenia, korytarz i sklep. Na korytarzu znajduje się również zejście do piwnicy, w której Isaac wykuwa wszystkie przedmioty, które później trafiają na półki sklepu. Sama piwnica nie jest wielka, składa się z jednego pomieszczenia, w którym mieści się cały warsztat i jest jeszcze miejsce na kilkanaście skrzyń z surowcami. Przed domem znajduje się ławeczka, a za nim niewielkie podwórko z kilkoma manekinami do ćwiczeń.
Opis pomieszczeń znajdujących się na parterze:
1 - Sklep. Średnich rozmiarów pomieszczenie z ladą i gablotkami, za którymi powystawiana jest biżuteria oraz broń.
2 - Korytarz. Niewiele się tu znajduje. Drugie wejście do domu, zejście do piwnicy oraz drzwi prowadzące do innych pomieszczeń. Na ścianach wisi kilka obrazów, a przy ścianach stoją stojaczki z różnego rodzaju bronią.
3 - Łazienka. Niewielka łazienka, w której znajduje się kibelek, umywalka, prysznic oraz pralka. Nad umywalką wisi szafka połączona z lustrem.
4 - Salon. Właściwie jest to sypialnia. I tak nikt nigdy nie odwiedzał Isaaca, dlatego po niedługim czasie salonik przemienił się w pokój do spania. Znajduje się tu szerokie łóżko, stolik, fotel, kanapa, telewizor, szafa, kredens, kilka półek oraz biurko, na którym stoi komputer. Na ścianach wisi kilka obrazów, a nad łóżkiem tarcza i dwa miecze.
5 - Kuchnia. Zwykła kuchnia. Nie ma tu nic czego nie byłoby w zwykłej kuchni.
6 - Niewielki składzik z przedmiotami, które normalnie nie znajdują się na półkach sklepowych, gdyż nie ma tam na nie miejsca lub... zwyczajnie nie mogą tam być. Isaac trzyma tu również kilka przedmiotów potrzebnych do zaklinania.
Z zewnątrz dom pokrywa kremowy tynk oraz przykryty jest czerwonym dachem, przez co nie wyróżnia się zbyt od innych budynków tegoż miasta. Znajduje się niedaleko centrum miasta.
_________________________________________________________________
Isaac otworzył oczy i powoli zwlókł się z łóżka. Rozejrzał się po pokoju. Panował tu całkiem spory nieporządek. Podszedł do szafy i wyciągnął z niej świeże ubrania, które po chwili na siebie ubrał. Już trochę bardziej rozbudzony przeszedł do kuchni. Nalał wody do czajnika i postawił go na gazie. Usiadł przy stole i pochwycił leżącą na nim książkę. Otworzył na stronie zaznaczonej niewielką zakładką i zaczął czytać. Zagłębił się w świecie wykreowanym przez autora. Wyciągnął go z niego dopiero głośny świst gwizdka w czajniku, oznaczający, że woda jest już zagotowana. Odłożył książkę, wstał od stołu i zaczął przygotowywać sobie kawę. Kiedy skończył, wziął kubek oraz ponownie pochwycił książkę. Przeszedł przez składzik do swojego sklepu. Ah, tak, sklep - jedno z niewielu przedsięwzięć, które w życiu mu się powiodły. Pstryknął palcem, a tabliczka na drzwiach odwróciła się, ukazując teraz wszystkim przechodniom na zewnątrz napis "Otwarte". Isaac wziął duży łyk kawy i powolnym krokiem, czytając książkę, wyszedł przed sklep, gdzie usiadł na ławeczce. Z sąsiedniego podwórka dostrzegł go sąsiad, jednak nie próbował mówić "dzień dobry", gdyż od dawna dobrze wiedział, że i tak nie dostanie odpowiedzi. Isaac'a znała większa część miasta. Głównie przez jego charakter. Nikt nigdy nie rozgryzł co go tak na prawdę trapi. Większość i tak nawet nad tym się nie zastanawiała tylko uznali, że jest "gburowatym frajerem". Nie obchodziło go to jednak. Pomimo swojego zachowania klientów miał dużo. A tylko to się na razie liczyło. Potrzebował pieniędzy. W mieście było dużo wojowników, a nawet mieściła się jedna z gildii zrzeszających ich. Podobna do tej, do której należał kiedyś Isaac. Ponadto, dostawał wiele zamówień na broń z miasta Setirps.
Zaczytany Isaac naciągnął kaptur na głowę i powoli delektował się smakiem kawy i ciekawą lekturą. Czekał również na klientów. Być może akurat ktoś przyjdzie. Wydawało się, że póki co poza książką, nie widzi nic więcej. Było jednak inaczej, co chwila zerkał spod kaptura i obserwował przechodniów, jakby oczekiwał, że wydarzy się coś ciekawego.
Isaac jest jednym z najlepszych kowali dlatego jego prace zawsze są doskonałej jakości. A to właśnie ją cenią sobie najbardziej klienci. Jeśli ktoś chce mieć śliczny pierścień, lub doskonały i ostry miecz - przychodzi właśnie tu. Dodatkowo, niewiele osób wie, że za dodatkową opłatą można tu zakląć swój miecz nadając mu specjalną cechę. Od zmiany koloru ostrza, aż po młot strzelający piorunami. Jednak nałożenie zaklęcia wymaga czasu. Głównie ze względu na to, że potrzebny jest specjalny składnik.
Co do samego wyglądu domu. Jak już wcześniej wspomniałem, nie jest on wielki. Zawiera on cztery pomieszczenia, korytarz i sklep. Na korytarzu znajduje się również zejście do piwnicy, w której Isaac wykuwa wszystkie przedmioty, które później trafiają na półki sklepu. Sama piwnica nie jest wielka, składa się z jednego pomieszczenia, w którym mieści się cały warsztat i jest jeszcze miejsce na kilkanaście skrzyń z surowcami. Przed domem znajduje się ławeczka, a za nim niewielkie podwórko z kilkoma manekinami do ćwiczeń.
Opis pomieszczeń znajdujących się na parterze:
1 - Sklep. Średnich rozmiarów pomieszczenie z ladą i gablotkami, za którymi powystawiana jest biżuteria oraz broń.
2 - Korytarz. Niewiele się tu znajduje. Drugie wejście do domu, zejście do piwnicy oraz drzwi prowadzące do innych pomieszczeń. Na ścianach wisi kilka obrazów, a przy ścianach stoją stojaczki z różnego rodzaju bronią.
3 - Łazienka. Niewielka łazienka, w której znajduje się kibelek, umywalka, prysznic oraz pralka. Nad umywalką wisi szafka połączona z lustrem.
4 - Salon. Właściwie jest to sypialnia. I tak nikt nigdy nie odwiedzał Isaaca, dlatego po niedługim czasie salonik przemienił się w pokój do spania. Znajduje się tu szerokie łóżko, stolik, fotel, kanapa, telewizor, szafa, kredens, kilka półek oraz biurko, na którym stoi komputer. Na ścianach wisi kilka obrazów, a nad łóżkiem tarcza i dwa miecze.
5 - Kuchnia. Zwykła kuchnia. Nie ma tu nic czego nie byłoby w zwykłej kuchni.
6 - Niewielki składzik z przedmiotami, które normalnie nie znajdują się na półkach sklepowych, gdyż nie ma tam na nie miejsca lub... zwyczajnie nie mogą tam być. Isaac trzyma tu również kilka przedmiotów potrzebnych do zaklinania.
Z zewnątrz dom pokrywa kremowy tynk oraz przykryty jest czerwonym dachem, przez co nie wyróżnia się zbyt od innych budynków tegoż miasta. Znajduje się niedaleko centrum miasta.
_________________________________________________________________
Isaac otworzył oczy i powoli zwlókł się z łóżka. Rozejrzał się po pokoju. Panował tu całkiem spory nieporządek. Podszedł do szafy i wyciągnął z niej świeże ubrania, które po chwili na siebie ubrał. Już trochę bardziej rozbudzony przeszedł do kuchni. Nalał wody do czajnika i postawił go na gazie. Usiadł przy stole i pochwycił leżącą na nim książkę. Otworzył na stronie zaznaczonej niewielką zakładką i zaczął czytać. Zagłębił się w świecie wykreowanym przez autora. Wyciągnął go z niego dopiero głośny świst gwizdka w czajniku, oznaczający, że woda jest już zagotowana. Odłożył książkę, wstał od stołu i zaczął przygotowywać sobie kawę. Kiedy skończył, wziął kubek oraz ponownie pochwycił książkę. Przeszedł przez składzik do swojego sklepu. Ah, tak, sklep - jedno z niewielu przedsięwzięć, które w życiu mu się powiodły. Pstryknął palcem, a tabliczka na drzwiach odwróciła się, ukazując teraz wszystkim przechodniom na zewnątrz napis "Otwarte". Isaac wziął duży łyk kawy i powolnym krokiem, czytając książkę, wyszedł przed sklep, gdzie usiadł na ławeczce. Z sąsiedniego podwórka dostrzegł go sąsiad, jednak nie próbował mówić "dzień dobry", gdyż od dawna dobrze wiedział, że i tak nie dostanie odpowiedzi. Isaac'a znała większa część miasta. Głównie przez jego charakter. Nikt nigdy nie rozgryzł co go tak na prawdę trapi. Większość i tak nawet nad tym się nie zastanawiała tylko uznali, że jest "gburowatym frajerem". Nie obchodziło go to jednak. Pomimo swojego zachowania klientów miał dużo. A tylko to się na razie liczyło. Potrzebował pieniędzy. W mieście było dużo wojowników, a nawet mieściła się jedna z gildii zrzeszających ich. Podobna do tej, do której należał kiedyś Isaac. Ponadto, dostawał wiele zamówień na broń z miasta Setirps.
Zaczytany Isaac naciągnął kaptur na głowę i powoli delektował się smakiem kawy i ciekawą lekturą. Czekał również na klientów. Być może akurat ktoś przyjdzie. Wydawało się, że póki co poza książką, nie widzi nic więcej. Było jednak inaczej, co chwila zerkał spod kaptura i obserwował przechodniów, jakby oczekiwał, że wydarzy się coś ciekawego.
Ostatnio zmieniony przez Max dnia Wto Cze 17, 2014 8:35 pm, w całości zmieniany 1 raz