Boian poprowadzony przez mieszkańców Eminy, w końcu dotarł do głównej biblioteki Eminy. Już sama wielkości budowli imponowała, trudno więc opisać wrażenie, jakie robiło wnętrze. Stogniw lubił poczytać w wolnej chwili, więc pewnie jeszcze odwiedzi to miejsce, jednak nie to było teraz jego celem. Musiał znaleźć Vinę Bamah, która zleciła zadanie przetransportowania cennej paczki do Yatras. Wnioskując po treści ogłoszenia, mógł się spodziewać, że będzie ona pracowniczką biblioteki. Podszedł więc do pierwszego przedstawiciela personelu, jakiego dostrzegł i spytał o Vinę. Jeśli to nie poskutkuje, pyta się kolejnych osób.Duży budynek nieopodal centrum miasta, który jest prawdziwą skarbnicą wiedzy. Najróżniejszej maści książki wypełniają liczne regały na kilku piętrach. Można tu znaleźć wszystko od książek z przepisami kulinarnymi po tajemnicze, niewykluczone że również magiczne, księgi w różnych językach. Samemu trudno jest tu cokolwiek znaleźć, więc trzeba prosić o pomoc pracowników lub osoby wtajemniczone, które spędzają tutaj większość swojego życia.
1 Główna biblioteka Pią Lip 04, 2014 7:50 am
Jata
Moderator
2 Re: Główna biblioteka Pon Sie 25, 2014 4:40 am
NPC
NPC
Kiedy młodzieniec skończył zachwycać się wnętrzem budynku, postanowił poszukać osoby, która była odpowiedzialna za zlecenie zadania. Stogniw musiał mieć dzisiaj wyjątkowe szczęście - nie tylko załapał się na tymczasowe lokum w znanej restauracji, w Setirps, ale również odnalazł Vinę Bamah bez większych problemów, trafiając na nią jako pierwszą.
Gdy Boian podszedł do wyjątkowo młodej bibliotekarki, ta jedynie poprawiła okulary i spojrzała na niego.
- Mogę w czymś pomóc?
Gdy Boian podszedł do wyjątkowo młodej bibliotekarki, ta jedynie poprawiła okulary i spojrzała na niego.
- Mogę w czymś pomóc?
3 Re: Główna biblioteka Pon Sie 25, 2014 2:01 pm
Jata
Moderator
Trafiając na Vinę, Boian odruchowo obciął zgrabną dziewczynę wzrokiem. W pewnej chwili zorientował się, że na niego patrzy i robiąc trochę speszoną minę, spojrzał najpierw na nią, a później gdzieś w bok.
- Em, t-tak... - znów skierował swój wzrok na Bamah, tym razem starając się już nie myśleć o małej gafie.
- Znalazłem to ogłoszenie i chciałbym poznać szczegóły. - wyciągnął przy tym trochę pogniecioną karteczkę z kieszeni i pokazał ją kobiecie czekając na odpowiedź.
- Em, t-tak... - znów skierował swój wzrok na Bamah, tym razem starając się już nie myśleć o małej gafie.
- Znalazłem to ogłoszenie i chciałbym poznać szczegóły. - wyciągnął przy tym trochę pogniecioną karteczkę z kieszeni i pokazał ją kobiecie czekając na odpowiedź.
4 Re: Główna biblioteka Sro Wrz 03, 2014 12:17 pm
NPC
NPC
Perun przez chwilę wydawał się być wyraźnie bardziej zainteresowany dziewczyną, niż wykonaniem zadania. Kiedy lekko się speszył, na twarzy Viny pojawił się delikatny uśmiech. Najprawdopodobniej nie był on pierwszym, który zareagował w ten jakże ciekawy sposób. Gdy tylko Boian wspomniał o zadaniu, bibliotekarka odłożyła książkę, którą trzymała w rękach.
- Chodź ze mną.
Ciemnowłosa udała się do pomieszczenia przeznaczonego dla pracowników. Stogniw nie czekał przed wejściem – został zaproszony do środka, gdzie na jednym ze stołów czekała na niego paczka o stosunkowo niewielkich rozmiarach. Bamah delikatnie ją podniosła i przekazała w ręce Peruna.
- Proszę, tylko na nią uważaj...
- Chodź ze mną.
Ciemnowłosa udała się do pomieszczenia przeznaczonego dla pracowników. Stogniw nie czekał przed wejściem – został zaproszony do środka, gdzie na jednym ze stołów czekała na niego paczka o stosunkowo niewielkich rozmiarach. Bamah delikatnie ją podniosła i przekazała w ręce Peruna.
- Proszę, tylko na nią uważaj...
5 Re: Główna biblioteka Sro Wrz 10, 2014 11:05 pm
Jata
Moderator
Perun spojrzał na niewielką paczkę trzymaną w rękach, jakby chciał ją prześwietlić wzrokiem. Oczywiście w jego przypadku było to niemożliwe, dlatego po chwili podniósł wzrok i spojrzał na Vinę.
- Tak się zastanawiam... co to za szczególna księga, że potrzebujecie kogoś wynajmować do jej dostarczenia? - zapytał wprost. - No bo nie jestem pewny czy mam spodziewać się czegoś specjalnego po drodze albo na miejscu. Może ktoś chciałby ją zdobyć, a Wy chcecie tego uniknąć? - starał się wybadać temat, który zwyczajnie wydał mu się trochę dziwny. Być może nie było w tym nic nadzwyczajnego, ale wolał to sprawdzić z czystej, wrodzonej ciekawości.
Jeśli jednak Vina nie zechce udzielić zadowalającej odpowiedzi, Boian próbuje ją do tego nakłonić w trochę inny sposób.
- A co by się stało gdybym np. po drodze otworzył sobie tą paczkę i poczytał? Lubię książki, chętnie przeczytam coś ciekawego. - mówi z uśmieszkiem na ustach. Gdyby po tych słowach kobieta starała się zabrać przesyłkę, ten zwinnymi ruchami jej na to nie pozwala, co w tej sytuacji powinno się okazać dla niego proste.
- Tak się zastanawiam... co to za szczególna księga, że potrzebujecie kogoś wynajmować do jej dostarczenia? - zapytał wprost. - No bo nie jestem pewny czy mam spodziewać się czegoś specjalnego po drodze albo na miejscu. Może ktoś chciałby ją zdobyć, a Wy chcecie tego uniknąć? - starał się wybadać temat, który zwyczajnie wydał mu się trochę dziwny. Być może nie było w tym nic nadzwyczajnego, ale wolał to sprawdzić z czystej, wrodzonej ciekawości.
Jeśli jednak Vina nie zechce udzielić zadowalającej odpowiedzi, Boian próbuje ją do tego nakłonić w trochę inny sposób.
- A co by się stało gdybym np. po drodze otworzył sobie tą paczkę i poczytał? Lubię książki, chętnie przeczytam coś ciekawego. - mówi z uśmieszkiem na ustach. Gdyby po tych słowach kobieta starała się zabrać przesyłkę, ten zwinnymi ruchami jej na to nie pozwala, co w tej sytuacji powinno się okazać dla niego proste.
6 Re: Główna biblioteka Czw Wrz 11, 2014 5:05 am
NPC
NPC
Szczerze powiedziawszy, nie musiałeś drążyć tematu. Kiedy Vina miała odpowiedzieć na jedno pytanie, z ust chłopaka padło drugie. Po cichym westchnięciu, zdecydowała się udzielić w miarę konkretnych odpowiedzi na obydwa.
- Plotki bardzo szybko się rozchodzą, a my musimy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą informacje, jakich nie potrafimy zrozumieć. Muzeum w Yatras posiada świetnych uczonych, którym być może uda rozwiązać się zagadkę tej księgi.
Dziewczyna skrzyżowała ręce na klatce piersiowej.
- Oczywiście, istnieje obawa, że podczas eskorty księgi zostalibyśmy zaatakowani przez poszukiwaczy skarbów, bądź innych oprychów, którzy w jakiś sposób usłyszeli o wyprawie. Dlatego też zdecydowaliśmy się zatrudnić do tego zadania kogoś bardziej… doświadczonego? Tak, to będzie idealne określenie dla istot, które żyją wśród Nas i posiadają znacznie większe umiejętności od normalnego człowieka.
- Wystarczy?
- Plotki bardzo szybko się rozchodzą, a my musimy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą informacje, jakich nie potrafimy zrozumieć. Muzeum w Yatras posiada świetnych uczonych, którym być może uda rozwiązać się zagadkę tej księgi.
Dziewczyna skrzyżowała ręce na klatce piersiowej.
- Oczywiście, istnieje obawa, że podczas eskorty księgi zostalibyśmy zaatakowani przez poszukiwaczy skarbów, bądź innych oprychów, którzy w jakiś sposób usłyszeli o wyprawie. Dlatego też zdecydowaliśmy się zatrudnić do tego zadania kogoś bardziej… doświadczonego? Tak, to będzie idealne określenie dla istot, które żyją wśród Nas i posiadają znacznie większe umiejętności od normalnego człowieka.
- Wystarczy?
7 Re: Główna biblioteka Czw Wrz 11, 2014 2:34 pm
Jata
Moderator
(Czyli na razie nie wydaje się to być niczym nader ciekawym...)
- No dobra, niech będzie. Wasza księga dotrze na miejsce. Do zobaczenia! - odpowiedział krótko na wywód Viny, po czym skierował swoje kroki ku wyjściu z pomieszczenia dla pracowników. Będąc jednak w drzwiach, przekręcił lekko głowę z powrotem w jej kierunku.
- Ale na następny raz jak chcecie zminimalizować rozgłos na temat takich znalezisk to raczej nie ogłaszajcie się na tablicach w centrum miasta. - dodał z lekkim uśmiechem, po czym wyszedł z pokoju, a następnie opuścił całą bibliotekę.
("Znacznie większe umiejętności od normalnego człowieka"... Więc musi tu być sporo ciekawych indywiduów...)
- No dobra, niech będzie. Wasza księga dotrze na miejsce. Do zobaczenia! - odpowiedział krótko na wywód Viny, po czym skierował swoje kroki ku wyjściu z pomieszczenia dla pracowników. Będąc jednak w drzwiach, przekręcił lekko głowę z powrotem w jej kierunku.
- Ale na następny raz jak chcecie zminimalizować rozgłos na temat takich znalezisk to raczej nie ogłaszajcie się na tablicach w centrum miasta. - dodał z lekkim uśmiechem, po czym wyszedł z pokoju, a następnie opuścił całą bibliotekę.
("Znacznie większe umiejętności od normalnego człowieka"... Więc musi tu być sporo ciekawych indywiduów...)
Similar topics
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach