Viego przekazał zdobyte informacje do Kaylin i wytwarzając pole elektromagnetyczne wokół siebie, przez WDG dla Damensayi.
- To nie wygląda dobrze.
- Mało powiedziane.
- Co znalazłeś?
- Ta toksyna zawierała dodatkowo uśpione wirusy, które obudziły się po podaniu antidotum. Senzu czy techniki leczące nie pomogą, obecna technologia też. Więc albo coś wymyślimy w miarę szybko, albo za kilka lat jeden mniej będzie bronił Multiwersum. Nsaya-chan, zapadnia do WORLD.
Damensaya aktywowała zapadnię, przez którą Viego wpadł do sali WORLD i natychmiast się podłączył. Choć był w systemie, dało się słyszeć jego krzyk:
- KINTAIYŌKAGE, CHŌSHINSEIKEN!
Leciutki wstrząs poruszył całym statkiem. Zaraz po tym Viego wrócił do skrzydła szpitalnego, jak gdyby nigdy nic. Chciał się po prostu wyżyć nie powodując zniszczeń, ale część aury i tak miała wpływ na statek. Jego prawa ręka, do 2/3 przedramienia była w energetycznej formie i powoli się "zamykała" do normalnego ciała.
- Pomysły?
//Na razie się za bardzo nie przejmujcie Kintaiyōkage: Chōshinseiken. Jak się domyślacie, to normalne przeniesienie całego Kintaiyōkage do ręki i zadanie naprawdę siejącego zapierdol uderzenia. Chōshinsei to z japońska supernowa. Po prostu to teraz nazwałem.
Btw, NPC, uśmierć go, bo ja mam pomysł, jak dałoby się go uratować...//
- To nie wygląda dobrze.
- Mało powiedziane.
- Co znalazłeś?
- Ta toksyna zawierała dodatkowo uśpione wirusy, które obudziły się po podaniu antidotum. Senzu czy techniki leczące nie pomogą, obecna technologia też. Więc albo coś wymyślimy w miarę szybko, albo za kilka lat jeden mniej będzie bronił Multiwersum. Nsaya-chan, zapadnia do WORLD.
Damensaya aktywowała zapadnię, przez którą Viego wpadł do sali WORLD i natychmiast się podłączył. Choć był w systemie, dało się słyszeć jego krzyk:
- KINTAIYŌKAGE, CHŌSHINSEIKEN!
Leciutki wstrząs poruszył całym statkiem. Zaraz po tym Viego wrócił do skrzydła szpitalnego, jak gdyby nigdy nic. Chciał się po prostu wyżyć nie powodując zniszczeń, ale część aury i tak miała wpływ na statek. Jego prawa ręka, do 2/3 przedramienia była w energetycznej formie i powoli się "zamykała" do normalnego ciała.
- Pomysły?
//Na razie się za bardzo nie przejmujcie Kintaiyōkage: Chōshinseiken. Jak się domyślacie, to normalne przeniesienie całego Kintaiyōkage do ręki i zadanie naprawdę siejącego zapierdol uderzenia. Chōshinsei to z japońska supernowa. Po prostu to teraz nazwałem.
Btw, NPC, uśmierć go, bo ja mam pomysł, jak dałoby się go uratować...//