Jak już ci mówiłem na gg (i to nie jest żadna wymówka, żeby nie oceniać. Na ciebie patrzę, Bercik i na twoje konto na dA), ale warto przypomnieć tutaj, żebyś zapamiętał...
Insyendara narysowałeś zbyt dragonballowo. Mam na myśli klatkę piersiową kończącą się na wysokości siódmego żebra albo spodnie podciągnięte przesadnie do góry. Seriously. Jeśli nie usiądziesz będąc szalenie pochylonym, nie ma wała, żeby twoje ramię do łokcia sięgało do wysokości pasa. Właśnie tak usiadłem, żeby to zweryfikować. Nie jest to zbyt komfortowe.
Seriously. Stop that crap. Jakkolwiek nie macie sentymentu do stylu Toriyamy. To jest po prostu szalone. (i tak pewnie tego nie zrobicie, ale whatever. Już prędzej byście się zajęli...)
Oprócz tego, jak zwykle przesadna muskulatura. Czy tylko ja tutaj wolę grać magiem, nie wojownikiem? (...o, tym)
Oprócz tego, twarz.
A tej sprzączki to nie wiem, czemu się tak czepiliście, żeby miała V. Ty i autor pracy #1 na DADSie.
Włosy w porządku, ale czepiłbym się tej kreski przechodzącej w poprzek zakończonego na czerwono kosmyka. Nie wiem, co ten miks miałby przedstawiać.
Dalej. Sie sind das Essen und wir sind die
Bidoof Jäger. (Bercik i Max wiedzą)
Twarz zbyt szeroka w stosunku do wysokości, włosy trochę za bardzo odchodzą na bok, brakuje charakterystycznego podniesienia trzonowców. Ale jak to dopracujesz, to będzie Jägermeister.
Jäger - łowca, myśliwy (liczba mnoga identyczna), Meister - mistrz. Ich been der Sucharmeister.ekhm ekhm miałeś dwa projekty ekhm ekhm Pixie ekhm ekhm Haruhi na Arceusie ekhm ekhm