Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 6 z 11]

126Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Czw Sty 20, 2011 10:56 pm

Samey

Samey
Badass Fighter
Badass Fighter
Chłopak chcąc zapewnić Yoh'owi i Rayem'owi nieco czasu, zaczął zwiększać swoją moc, jego aura pulsowała, zaczął krzyczeć//Jak przystało na potężną transformację XD.// Jego włosy zabłysnęły i zaczęły się wydłużać .
[Dobra, niewiele mam czasu na ta formę wiec trzeba to wykorzystać.]
Chłopak zaczął błyskawicznie się przemieszczać i uderzać wroga, mniej więcej tak jak poprzednio tylko tym razem częściej używał jakiejś techniki, raz to było Kamehameha, Hado 63 Raikouhou, Raikou Sentou. Wszystko to działo się nadspodziewanie szybko, jednakże nie tracił czujności albowiem czuł strach przed kosą którą dzierżył i zwracał szczególną uwagę na to czy chce nią go zaatakować, by uniknąć ciosu i kontynuować atak.

127Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Czw Sty 20, 2011 11:24 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Rayem i Yoh stanęli niedaleko siebie.
Obaj znali taniec fuzyjny więc nie było najmniejszego problemu z tym żeby popełnić jakąś pomyłkę. Co za tym idzie, obaj przystąpiliście do wykonywania fuzji i udało Wam się to.
// https://www.youtube.com/watch?v=17WmMuk26aA&feature=related //
Kiedy Sameyaro walczył i starał się odciągnąć uwagę upadłego anioła od Was, nastąpił potężny błysk. Na dość dużym obszarze pojawiła się jakby pulsująca 'bariera' energii.

W momencie kiedy Sameyaro chciał użyć Hado, błysk minął. Jedyne co póki co każdy wyczuwał to naprawdę niewyobrażalnie wielka energia. Smoku jako że był najbliżej, jako pierwszy dostrzegł postać od której ta energia emanuje.
Głąb Lasu - Page 6 Delafusion
//Steruję postacią fuzyjną, pamiętajcie.//

Młodzieniec po fuzji wzleciał lekko w powietrze, a ziemia pod nim dosłownie zapadła się jak gdyby nigdy nic. Nie odzywał się nawet słowem, jednak nie wiadomo co mogło powstać z charakteru Yoha i Rayema.

Upadły anioł momentalnie nie zwracając uwagi na Sameyaro, zleciał na dół pozbyć się zagrożenia. Kiedy był jednak przy samej postaci ta po prostu płynnie przesunęła się na bok sprawiając że anioł chybił. Kiedy przekręcił głowę w stronę wojownika, dostał z kopa w podbródek. Młodzieniec natomiast usiadł na ziemi i... zaczął brechtać się z przeciwnika.
- To było mistrzostwo! Żebyś widział własną gębę jak dostałeś tego kopa! HAHA! - to było właściwie do przewidzenia. Dziwne odpały Yoha z humorem i uwielbienie do walki Rayema dało wojownika który śmieje się z większości nieudanych ruchów przeciwnika.

Kiedy anioł wstał, jedynie się uśmiechnął jak to miał w zwyczaju. Podleciał do fuzyjnego wojownika i zamierzał mu 'ściąć łeb' na miejscu. Może i by mu się to udało gdyby ten nie zniknął i nie pojawił się centralnie przy jego twarzy, uderzając w nią z uśmiechem kilka razy. Następnie na chwilę spoważniał i ruchem którego żaden z Was nie mógł zauważyć, przeniósł się centralnie pod upadłego anioła, zadając mu potężny cios w podbródek. Kiedy tamten odleciał kawałek nie mając zielonego pojęcia o co tu chodzi, młodzieniec złożył ręce i westchnął.
- No i na cholerę taki przeciwnik..? AH! WIEM! Może po powrocie do normalnej formy będziesz miał ze mną szansę. - powiedział spokojnie, uśmiechając się głupio jak to było w zwyczaju Yoha. Cały czas miał jednak oko na przeciwnika, co świadczyło o tym że jest to również charakter Raya.. Wojownik powrócił do normalnej formy. Jego moc zmalała, ale i tak była niewyobrażalnie duża.
Głąb Lasu - Page 6 Delafusionnormala

128Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Czw Sty 20, 2011 11:37 pm

Samey

Samey
Badass Fighter
Badass Fighter
Sameyaro widząc potęgę fuzji Yoha i Rayema, postanowił zejść z formy ssj by nie tracić nie potrzebnie energii, przyglądał się ich walce z nieznajomym, równocześnie będąc gotowym na zwrot akcji, ewentualne zagrożenie ze strony anioła śmierci.

129Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 1:20 pm

Kumalski

Kumalski
Third Child
Third Child
Bumber nie zauważając fuzji Raya z Yoh'em uderzył w przybyszya swoim One Hand Kamehameha i krzyknął.
- One! Hand! Ka-Me-Ha-Me-Haaaa!

Po czym uderza w przeciwnika.

130Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 1:51 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Co to było... powiedziałrozkołowany, lecz zaraz potem zwrócił uwagę na fuzję Yoha i Rayema.
Muszę dużo potrenować, bo w tego co widzę to staję się tu najsłabszy.
Chłopak uważając że chłopaki dadzą sobie z nim rade zaczął medytować.

W umyśle chłopaka:
Pojawił się w zamglonej sali. W której były jego trzy formy, odziwo walczyły ze sobą. A właściwie to ta nieznana dotąd chłopakowi forma atakowała Lord of Mind'a. Sayanin podszedł do chłopaka, poklepał go po plecach i się uśmiechnął.
Po długiej walce nieznana forma wchłonęła Lord of Mind'a.
-Co się gapisz ?! On był ci zbędny.powiedział nieznajomy
-Włąściwie to kim ty jesteś ?!
-To prezent od tego spedalonego demona.powiedział arogancko sayianin
// dokoncze za pare minut bo musze nachwile spadac :D

131Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 2:33 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Sameyaro
Zszedłeś z formy SSJ3 (?) i powróciwszy do 'normala' zacząłeś obserwować całą walkę.

Bumber
Kiedy anioł próbował się podnieść po wcześniejszym ataku, wystrzeliłeś w niego 'One Hand Kamehameha'. Upadły anioł ledwo odskoczył z ranną lewą ręką i przyglądał się wściekle na Ciebie. Mimo to.. Musiał na chwilę obecną przejmować się tylko jednym wojownikiem na tym polu walki.

Toshi
Medytujesz.

Fusion Dance Character
Wojownik fuzyjny raczej nie przejął się faktem że Bumber wystrzelił w anioła 'One Hand Kamehameha'. Mimo wszystko, chłopak stanął w pozycji bojowej lekko się uśmiechając. W pewnym momencie zniknął i pojawiając się tuż przed aniołem, uderzył go z niewyobrażalną siłą z pięści w brzuch. Następnie zaczął go okładać mając przewagę w prawie każdym aspekcie tej walki. Moc, siła, szybkość.. Anioł nie był w stanie nawet trafić wojownika. W pewnym momencie, odskoczył i zamachnął się kosą. Wojownik fuzyjny ledwo uniknął tego uderzenia, będąc pod wrażeniem mocy upadłego anioła. Znowu zniknął i pojawił się przy twarzy anioła, uderzając go w nią z kolanka, następnie, szybkim obrotem kopnął Rilhela w klatkę piersiową, sprawiając że ten odleciał kilka metrów dalej.
- Co.. Co z nim do cholery jest?! - krzyknął wściekle.
Wojownik fuzyjny popatrzył na anioła lekko się przy tym uśmiechając. Następnie zaczął się znowu brechtać jak nigdy.
- Ahahahahhahaha! Nie, no! Nie mogę już wytrzymać! Nie wierzę że walczę z kimś tak słabym, że nawet moich uderzeń nie potrafi zablokować! Ahahahaha! - mówił, śmiejąc się jak nigdy. Po prostu ta sytuacja innych przerażała, go natomiast bawiła jak mało kiedy.
- Rzeczywiście jesteś upadłym! Upadłeś tak nisko, że tylko Ci pozazdrościć! Ahahahahahaha! - kontynuował.

Anioł wstał wściekły.
Nie odezwał się nawet słowem. Zniknął i pojawił się prosto przed wojownikiem fuzyjnym. Teraz jednak nie zaatakował kosą, a wystrzelił prosto w niego niewielką kulkę. Odskakując dalej, pstryknął i sprawił że ta eksplodowała przy samej twarzy wojownika fuzyjnego który zastanawiał się wcześniej co to jest.
Wojownik wyleciał z dymu z niewyobrażalną szybkością i używając Zanzokena, pojawił się przy aniele, łapiąc go za głowę, rzucił go prosto w ziemię. Kiedy anioł spadał, on zaczął ładować jakąś technikę.
- Final.. - powiedział spokojnie.
- Ka..
- Me...
- Haa... - w tym momencie w jego rękach pojawiła się dziwna złota kulka. Nie niebieska, ale złota.
- Mee.... - tu nagle zniknął i pojawił się prosto za powstającym aniołem.
- HAAAA!!!! - z jego rąk wystrzelił promień podobny do Final Flash. Było to jednak połączenie dwóch technik. Kamehameha i Final Flash, które wojownik mógł wykonać na normalnej formie. Fala uderzeniowa dosłownie wystrzeliła prosto w upadłego anioła. Z kosmosu był to nadzwyczaj ciekawy widok, kiedy promień o takiej wielkości wystrzela z planety.

Kiedy 'skończyliście', anioł stał cholernie ranny bez jednego skrzydła.



Ostatnio zmieniony przez NPC dnia Pią Sty 21, 2011 6:50 pm, w całości zmieniany 1 raz

132Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 3:53 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- Łajzo! Zabiłeś mnie 3 razy! Pojebało cię!?
Maximus zrezygnował z rozdzielającej go techniki, wszystkie nawet nieżywe kopie zniknęły. Przyglądał się jak Fuzja rozpierdziela Upadłego.

133Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 3:57 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Nieznana forma powiedziałą tylko że raz na jakiś czas będzie mógł się w nią zmieniąć. Natomiast Chłopak skączył medytację.
Popatrzył na okaleczonego anioła.
Zaczął szybko lecieć w jego stronę, w locie zmienił swój poziom na ssj, i wolnił dużo swojej energi.
Podleciał do niego i spróbował kopnąć w brzuch potem złapać za głowę i udeżyć z kolana. Następnie przeniusł się za niego i udeżył w plecy.
Stworzył w ręce kulę ki wystrzelił mu prosto w głowę następnie się oddalił i wystrzelił dwię duze pięści ki//na spricie// w przeciwnika.

134Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 6:16 pm

Kumalski

Kumalski
Third Child
Third Child
- CO?! Jak to możliwe! Co to? - Zauważył fuzję.
- [i]Dobra ja tutaj nie jestem raczej potrzebny. Chyba troszkę odpocznę.
- Odparł zmęczony. Usiadł na podłodze i zaczął oglądać walkę.

135Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 6:40 pm

Saske

Saske
Zoan User
Zoan User
Shade gdy popatrzył na fuzyjną postać pomyślał.
(Ło kur*a., demonie chyba wiesz co? Popatrzmy jak walczą)

136Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 7:06 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Maximus
Po chwili złości, usiadłeś na ziemi i przyglądałeś się na walkę.

Toshi
Kiedy tylko zauważyłeś że wojownik fuzyjny odsunął się kawałek, poleciałeś w stronę rannego anioła. No i właściwie go zaskoczyłeś. Zamieniwszy się w formę SSJ, podleciałeś do zaskoczonego upadłego anioła, a następnie kopnąłeś w brzuch. Ten wyrzucił kosę i się złapał za miejsce w które uderzyłeś. Złapałeś go więc za głowę i uderzyłeś z kolanka na tyle mocno że odleciał kilka metrów dalej. Kiedy leciał, Ty teleportowałeś się za niego i chciałeś trafić w plecy. Ranny anioł zdołał się jednak zatrzymać, a następnie odwrócić i z dużą szybkością uderzyć Cię kilka razy w brzuch. Niektóre uderzenia byłeś w stanie zablokować, ale był on wściekły, więc i uderzenia tym samym okazywały się być nieco mocniejsze, aczkolwiek mniej celne. Odruchowo, żeby się odsunąć stworzyłeś w rękach kulę KI i wystrzeliłeś w niego powodując wybuch. Obaj z niego wylecieliście. Tyle że Ty byłeś w całkiem dobrym stanie, jedynie lekko obity przez uderzenia, on natomiast był jeszcze bardziej ranny.

Bumber
Obserwowałeś całą walkę nie chcąc się wtrącać.

Shade
Również obserwowałeś walkę i nie wtrącałeś się do niej.

Fusion Dance Character
Kiedy przeciwnik wyleciał z dymu po ataku Toshiego, nie był skupiony na największym zagrożeniu jakim był fuzyjny wojownik, póki co pozostający bez imienia.
Postać fuzyjna uderzyła upadłego anioła prosto w twarz, na tyle mocno że ten stracił przytomność. Kiedy wojownik zamierzał zadać ostateczny cios w postaci wystrzału kuli KI o dużej mocy w głowę wojownika, stało się to czego najmniej oczekiwano. Postać się rozłączyła, ukazując zdziwionych Rayema i Yoha. Sama fuzja rzeczywiście trwała około 20 minut, przez to jaką mocą dysponujecie.

Upadły anioł odzyskawszy przytomność, wystawił ręce w Was dwóch i wystrzelił słabe fale uderzeniowe. Nie miał już mocy do silniejszych ataków i właściwie wiedział że to już koniec. Kiedy więc odlecieliście kilka metrów dalej, wzleciał w powietrze i zaczął ładować ostateczny atak. Zapewne nie mający takiej mocy by Was zniszczyć, ALE spokojnie starczyło do przebicia się do jądra planety i zniszczenia jej.

Ogólnie:
Koleś wiedząc że to jego koniec ma zamiar wysadzić całą planetę, łącznie z Wami i sobą.

Stany:
-
Yoh: Lekko zraniona lewa ręka, przez słabą falę uderzeniową anioła. Raczej nie przeszkadza to w walce.
Rayem: Lekko zraniona prawa ręka, przez słabą falę uderzeniową anioła. Raczej nie przeszkadza to w walce. Dodatkowo, dużo zadrapań na ciele, lekko poparzona lewa ręka. Dość dużo siniaków spowodowanych uderzeniami przeciwnika.
Toshi: Nieco siniaków spowodowanych uderzeniami przeciwnika.
Michass: Zmiażdżone kości w lewej ręce. Nie możesz nią poruszać..

+
Smoku: Energia nieco się odnowiła.

137Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 8:37 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
Maximus przyjął formę Tytana:
- Jak coś to ja jestem przygotowany na odparcie tego gówna, jakąś falą. No wiecie, jak z Brollym :) Maximus czekał na ruch przeciwnika i był gotowy do walki.

138Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 8:43 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Kiedy fuzja padła, Ray złapał się za tył głowy i zaczął głupkowato śmiać do Yoha. Po chwili dostał falą, a gdy tylko zdołał, wstał.
- Tak myślałem, że przesadzimy. Trza było się zmienić w Super Wojownika przy tym Final Kamehameha, to ty nie, bo po co. - powiedział głupio, zwalając jakby większość winy na Yoha.
Spojrzał na przeciwnika, ładującego atak.
- Eh... Nie ma wyjścia. Fajnie by było się tak jeszcze raz scalić, ale nie ma na to czasu, ani potrzeby. Nie ma już z nami szans...
Chłopak spojrzał na swoją dłoń. Przez krótką chwilę błyszczała na złotawy kolor.
Na to mi przynajmniej starczy...
Ray zaczął ponownie obserwować przeciwnika. Stanął bokiem i złożył ręce.
- KAAA..!
- MEEE..!
- w tym momencie przybrał formę SSJ otaczając aurą.
- HAAA..!
W dłoniach chłopaka zaczęła się tworzyć znana wszystkim kula.
Cholera! Czemu prawie każda moja walka kończy się w ten sposób? To ja już nie wiem...
- MEEE..!
- HAAAA!
Chłopak wystrzelił Falę Uderzeniową na spotkanie z techniką "Fallena".
No dalej ludzie... Najpierw świry, potem fajrant...

139Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 8:51 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
Maximus włączył aurę i zaczął ładować atak:
- Super Final Flash!
Fala leciała prosto w ostateczny atak "Upadłego".

140Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 9:20 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
-Kamehameha jest już trochę nudne.
Uśmiechnął się głupkowato.
Wystawił dwie ręce w górę, spowiła go złota aura a nad nim "latały" niebieskie smugi energi które tworzyły kulę.
Po naładowaniu ataku wystrzelił w przeciwnika.
DAMY RADE !!
Krzyczał sobie w myślach.

141Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Pią Sty 21, 2011 11:42 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh również spojrzał głupio na Rayema.
- Ej, nie zwalaj na mnie. Sam się na to zgodziłeś to masz! - powiedział spokojnie, a kiedy zwrócił uwagę na przeciwnika, dostał w głowę z bardzo słabej fali energii i przewrócił się na chwilę. Kiedy wstał, był lekko.. Wkurzony. Kiedy przeciwnik zniknął i pojawił się w powietrzu ładując jakiś atak, chłopak nie zamierzał stać bezczynnie.
[Fale energetyczne..? Może i dobre rozwiązanie, ale muszę kilka rzeczy sprawdzić.]
Młodzieniec przyłożył dłoń do twarzy, po czym szybko ją przesunął ukazując w ten sposób maskę pustego. Wyciągnął Zangetsu, po czym używając 'Senka', zniknął i pojawił się tuż przy przeciwniku w celu zadania mu cięcia po rękach. Przy odrobinie szczęścia utnie mu łapy, albo trafi w takie miejsce że będzie zmuszony przerwać atak. Kiedy fale energetyczne i ogólnie techniki energetyczne wojowników zbliżają się do chłopaka i anioła, ten używając Shunpo, znika i odskakuje odbijając się od powietrza, trochę dalej na bezpieczną odległość.

142Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 6:33 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Wszyscy wystrzeliliście fale energetyczne prosto w kolesia, kiedy Yoh się przy nim pojawił i na czystym 'farcie' odciął mu jedną rękę. Przerwał ładowanie ataku, a Yoh się nieco oddalił. Dalej już można się domyślić co było.

Fale energetyczne po połączeniu stworzyły technikę o takiej mocy że nawet go nie wystrzeliła w kosmos, a spopieliła na miejscu. Yoh ledwo odskoczył, ale udało mu się to.

Pokonaliście przeciwnika.
//Może Was zaskoczę, ale nie była to żadna fabuła, a krótki event. Aczkolwiek, warto zauważyć że później pojawi się fabuła z nim właśnie związana. Ale to już daleko, daleko :d//

Awanse:
Bumber - ze Strong na Powerful.
Shade - ze Strong na Powerful.
Maximus - z Powerful na Unimaginably powerful.
Sameyaro - z Powerful na Unimaginably powerful.

+ każdy może sobie dopisać do karty postaci w umiejętnościach - "Fusion Dance". W końcu zobaczyliście jak się go wykonuje, a właśnie to miał na celu ten event.

143Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 6:53 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- Dobra ja tu zostaje, bo muszę osiągnąć jakiś next poziom.
Maximus poleciał trochę w głąb lasu:
- Separation Of The Body Maximus znów rozdzielił się i od razu zaczął trening ponieważ technika trwała godzinę.

144Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 6:56 pm

Kumalski

Kumalski
Third Child
Third Child
- Ja też tu zostaje. Maximus może mały sparing, bo muszę osiągnąć poziom SSJ2? - Wstaje i rozciąga się.

145Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 6:58 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak zauważywszy niedaleko nieprzytomną Gemmei i Ayano jedynie się uśmiechnął. Wzleciał w powietrze, po czym spojrzał na resztę na dole.
- No, to do zobaczenia. Jakby co, wiecie gdzie mieszkam.. Pora odpocząć! - krzyknął i włączając aurę, poleciał w stronę dziewczyn.

Lądując obok nich jedynie się uśmiechnął. Przysunął do siebie obie dziewczyny, po czym złapał je i dwa palce drugiej ręki przyłożył do czoła. Po chwili koncentracji nagle zniknął.

146Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 7:19 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Heh... To było coś
powiedział z uśmiechem.
Jego ubranie było porwane a więc postanowił wrócić do domu aby się ogarnąć.

147Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 8:42 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Chłopak wrócił do normalnej postaci i popatrzył na resztę.
Eh... Trzeba było go zdzielić Ryuken'em, a tak to Yoh zabrał cała zabawę...
- No nic... - powiedział do siebie zamykając na moment oczy. Gdy je otworzył, stał przed nim Horor.
- Ładna walka. Szkoda tylko, że go spopieliliście. Zrobiłbym sobie kuwetę z jego kości...
- Dobrze, że znowu złagodniałeś. Jak byłeś w "rozsypce" wydawałeś się bardziej zły.
- Nie udawałem. Taki jestem naprawdę. Wcześniej udawałem, żeby ci prędzej przypaść do gustu.
- Poważnie? Eh... A możesz się jeszcze raz zmienić w tego "humanoida"?
- Nie. To był tylko taki mały bajer z Boskiego Świata. Choć i tak jestem potężny...
- Taa, jasne... A co? Zmienisz się w wielkiego wilkołaka?
- Dawno o tym wiedziałeś?
- O,O


Kiedy Ray się otrząsnął pomachał do reszty i się teleportował. Chciał wrócić do domu, żeby odpocząć i zagoić rany...

148Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 9:30 pm

Saske

Saske
Zoan User
Zoan User
Shade został w lesie, ale teleportował się parę m od miejsca walki. Zaczął próbować osiągnąć SSJ2, bo przerwano mu trening z demonem.

149Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 9:53 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- Dobra :D
Nagle 5 Maximusów ruszyło na Bumbera, 4 zaczęło go okładać, a piąty zablokował go Entangled Ring'iem.
- To co trzeba zobaczyć jak wytrzymały jesteś :)
Piąty Maximus zaczął strzelać w Bumbera ki blastami, a na wykończenie Big Bang Attack.
(trochę takich akcji i się w końcu wkurzy :) )
Maximus wyłączył ring blokujący.
(Włącz SSJ!).
//Jak by co to ja jestem na normal//

150Głąb Lasu - Page 6 Empty Re: Głąb Lasu Sob Sty 22, 2011 10:01 pm

Kumalski

Kumalski
Third Child
Third Child
Bumber przyjmuje ciosy i gdy zauważa, że piąty klon celuje w niego ki blastami zniknął i uderzył z buta w głowę. Następnie poleciał zniknął i pojawił się dość daleko od 4 klonów. Ładuję "Final Shine" i gdy już jest wystarczająco mocne uderza na 4 klonów. Jeżeli się nie udało to oberwuję i ładuję "kamehameha".

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 6 z 11]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.