Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 21 z 22]

501Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Wto Lis 06, 2012 7:57 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Hanako nie spodziewała się nagłego ciosu w tył głowy. Praktycznie od razu po uderzeniu odwróciła się w stronę Arisy, chciała coś powiedzieć jednak Sandra zaczęła swój wywód. Dziewczynka spojrzała na Nakatoni jednak musiała przenieść wzrok na Tomoyuki, która dokończyła jej zdanie. Dziewczynka nie bardzo wiedziała, na którą z dziewczyn patrzeć ponieważ zaczęły mówić na przemian. Max natomiast był pod wrażeniem niesamowitych umiejętności Arisy i Sandry. Był jednak trochę niezadowolony kiedy dowiedział się w jaki sposób Hanako zdobyła kolczyk. Na pewno pogada z siostrą na ten temat, nie mógł pozwolić by takie coś się powtórzyło w końcu mogła zginąć. Kiedy Hanako postanowiła pójść umyć kolczyk, zadał Sandrze pytanie. Przewidział, że dziewczyna właśnie tak odpowie, a także nie wątpił, że świetnie by sobie sama poradziła, w końcu do najsłabszych nie należała, raczej do tych silniejszych. Odwzajemnił uśmiech. Postanowił, że pozwoli Hanako samej zadecydować czy chce wrócić na wyspę by dokończyć zadanie, w końcu kiedy Shigeru upora się z wampirem, nie powinno tam już być innych zagrożeń. Przynajmniej aż tak silnych. Chłopak chwilę myślał czy nie udać się na wyspę by pomóc przyjacielowi, w końcu jego walka już trochę trwała i nikt nie spodziewał się, że wampir będzie aż tak silny. Jednak zrezygnował z tego pomysłu ponieważ Nakatoni nie lubił jak ktoś mu się wbija w walkę. Postanowił, że się zdrzemnie. Podszedł do koca leżącego na ziemi i położył się na nim. Schował ręce pod głowę i zamknął oczy. Hanako wróciła na podwórko, rozejrzała się po okolicy. Zauważyła, że Shiranui leży na kocu obok jej brata i wyraźnie cierpi na brak zainteresowania ze strony kogokolwiek. Szybko przebyła dystans dzielący ją, a kota i usiadła obok niego na kocu. Zaczęła go smyrać za uszkiem. Kotek wyraźnie zadowolony zaczął mruczeć.

502Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sro Lis 07, 2012 8:17 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Soundtrack
Arisa z Mayu na rękach udała się do domku. Chciała położyć dziewczynkę, aby tak mogła wygodnie pospać. Sandra zerknęła na rodzeństwo. Max najwyraźniej postanowił się zdrzemnąć, a Hanako zajęła się kotem. Dziewczyna nie chcąc im przeszkadzać udała się za Tomoyuki. Obie dziewczyny weszły przez szklane drzwi do domu. Blondynka położyła śpiącą dziewczynkę na kanapie. Sama natomiast siadła na fotelu obok. Sandra natomiast usiadła obok swojej córeczki przeczesując jej włosy. Obie czuły potężną moc na wsypie Waroyra. Zarówno tą, którą emanował Shigeru jak i tą jego przeciwnika. Obie zamartwiały się o Iestera. Wiedziały jednak, że nie będzie on zadowolony z ingerencji w jego walkę. Arisa przez szklane drzwi zerkała na Maxa i Hanako znajdujących się w ogrodzie. Sandra widząc to tylko się uśmiechnęła.
- Pomimo tego, że nie okazujesz swoich uczuć tak naprawdę ich kochasz, nie?
Arisa słysząc słowa przyjaciółki przeniosła na nią wzrok.
- Mylisz się. Wprawdzie jestem wdzięczna Maxowi, że przyjął mnie z Keisuke pod swój dach... może kiedyś coś do niego czułam, ale wydaje mi się, że nie jesteśmy sobie przeznaczeni. A co do Hanako... - dziewczyna umilkła.
- Hm? Nie widzisz, że Max najwyraźniej coś do ciebie czuje. Z tego co pamiętam ty też przyznałaś, że go kochasz. Wtedy... na wsypie. Gdy wszyscy powrócili z treningu.
- Tak... ale, ja go nie rozumiem. Kto mógłby pokochać kogoś takiego jak ja? Często tracę nad sobą kontrolę. Zabiłam mu siostrę. On od tak o tym wszystkim zapomniał. Poza tym, jego charakter...
- Nikt nie jest doskonały. - powiedziała z uśmiechem. - Ja też nie sądziłam, że znajdę kiedykolwiek swoją prawdziwą miłość. I właśnie na tym ona polega, na zaakceptowaniu wad drugiej osoby. Ty masz zmienne nastroje i problemy z okazywaniem uczuć, max natomiast jest dziecinny i trochę niezdarny.
- Być może masz rację. - odpowiedziała z uśmiechem.
Wtedy obie wyczuły niezbyt dużą energię na swojej ulicy. Arisa wiedziała, że jest to energia Pustego. Postanowiła to sprawdzić.
- Wybacz. Jestem Shinigami, powinnam to sprawdzić.
Dziewczyna teleportowała się na ulice. Sandra została w domu sama z córeczką.

503Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sro Lis 07, 2012 9:08 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Pusty podbiegł do parceli, w której wyczuł energię poszukiwanego przez niego wojownika następnie zaczął błądzić naokoło niej aby w jakiś sposób dostrzec Maxa nie wchodząc na teren budowli bym przy tym nie zaniepokoić mieszkańców ów domu. Bardzo mu zależało na tym aby odnaleźć chłopaka. Hollow był bardzo zdeterminowany do tego aby osiągnąć swój cel, lecz najzwyczajniej nie chciał nikomu wchodzić w drogę.

504Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Czw Lis 08, 2012 5:19 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max spokojnie drzemał na kocu za domem, dlatego też nie bardzo wiedział co się dzieje dookoła. Hanako siedziała obok brata i była zajęta zabawą z Shiranuim. W pewnym momencie dostrzegła kątem oka jakiś ruch więc odwróciła głowę by sprawdzić co się dzieje. Dostrzegła hollowa okrążającego ich dom, wyraźnie szukał kogoś lub czegoś. Hanako szybko się domyśliła, że prawdopodobnie chodzi o jej brata w końcu tylko Max zadaje się z takimi dziwnymi typami. Odwróciła się do leżącego obok niej chłopaka i zaczęła go szturchać.
-Braciszku, Pan Piesek do ciebie.
Max dopiero co obudzony, nie orientował się co się dzieje dookoła niego, nawet nie wyczuł energii hollowa znajdującej się tuż obok. Być może dlatego, że nie należała do najsilniejszych. Słysząc określenie "Pan Piesek" pomyślał, że siostrze chodzi o Raidena, który pewnie znowu bez pozwolenia opuścił jego podświadomość.
-Jestem zajęty, niech sobie idzie.
Hanako spojrzała na Shuna, który robił kolejne kółko dookoła domu i najwyraźniej ich nie zauważył.
-To chyba ważne.
Max westchnął, otworzył oczy i się podniósł. Widząc Hollowa przechadzającego się tu i tam, wyraźnie się zdziwił. Miał już ruszyć do ataku jednak w reiatsu, którym emanował pusty, chłopak wyczuł coś wyraźnie znajomego. Po chwili zorientował się, że jest to Hollow, którego on sam stworzył. Uniósł rękę do góry i pomachał Shunowi dając mu znak gdzie się znajduje.
-Shun, co ty tu robisz? Myślałem, że zobaczę cię dopiero jak podrośniesz.
Shiranui, który ciągle leżał z zamkniętymi oczami, otworzył je teraz by się rozejrzeć i dowiedzieć z kim rozmawia Hatsutoku. Widząc hollowa, miauknął.
-Tak Shiranui, ja też sądzę, że on nie potrafi mówić.

505Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Czw Lis 08, 2012 5:36 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Arisa jakiś czas temu pojawiła się w domu. Darowała życie Hollowowi. Zrobiła to z kilku powodów. Jednym z nich była uległość Pustego wobec dziewczyny, drugim natomiast to, że nie przybywała ona w formie Shinigami, więc wyeliminowanie stworzenia równoznaczne byłoby z zesłaniem go do piekła, a nie Soul Society. Blondynka ponownie zajęła swoje miejsce, po czym spojrzała na Sandrę. Nagle obie poczuły, że energia Shigeru drastycznie zmalała, a energia jego przeciwnika zwyczajnie zniknęła. Dziewczyny miały w głowach obrazy podobne do tych, które miał Keiji. Przypuszczały, że Iester użył jakiejś potężnej techniki, która zabiła jego przeciwnika, jednak bardzo go osłabiła. Sandra myślała też nad tym, że chłopak jest bliski śmierci, stąd taki niski poziom energii. Obie niemal równocześnie wstały. Miały się już teleportować na wyspę, gdy Arisa kontem oka zauważyła Maxa rozmawiającego z Hollowem, którego ta zwyczajnie oszczędziła. Dziewczyna strzeliła facepalma.
- Mogłam się domyślić. W końcu w taki sposób opisałyśmy Akiemu tę rodzinę...
Sandra spojrzała na przyjaciółkę.
- Co się stało?
- Nawet najgorszego wroga Max uzna za przyjaciela. Spójrz. - powiedziała wskazując palcem Maxa rozmawiającego z Shunem. - No cóż... nie będę się mieszać.
Sandra spojrzała na przyjaciela rozmawiającego z kreaturą, po czym lekko się uśmiechnęła.
- Nic na to nie poradzisz. - powiedziała wracając wzrokiem na Arisę.
Wtedy zauważyła na stoliku leżący woreczek. Szybko domyśliła się co w nim jest. W końcu chwilę temu widziała taki sam w posiadaniu Yoha. Chwyciła worek do ręki.
- Widzisz? Mieliśmy Senzu w domu, ale on i tak leczył siostrę za pomocą technik. W dodatku 'wyciągnął' ostatnią fasolkę od Yoha.
- Daj spokój. Martwił się o siostrę. W takiej sytuacji mało kto działałby trzeźwo. A co do Yoha, to możemy mu tą jedną fasolkę oddać, choć wydaje mi się, że w każdej chwili może on uzupełnić swoje zapasy. W końcu jest złodziejem... nawet jeśli nie zgromadził ich gdzieś na później może kilka pożyczyć z innych wymiarów.
Dziewczyny tylko spojrzały na siebie znacząco, po czym teleportowały się na wyspę Waroyra.

506Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Czw Lis 08, 2012 6:09 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Pusty szybko podbiegł do Maxa, gdy usłyszał słowa "Co ty tutaj robisz" z niewiadomych przyczyn poczuł się doceniony i zaczął "łasić się" do nogi księcia. Hollow popatrzył w jego oczu, po czym łapą wskazał na swój łeb a dokładnie na paszczę miało to uświadomić młodzieńcowi, że Shun nie umie mówić po chwili Pusty zrobił się się trochę dziwny. Hollow odszedł od Iestera na małą odległość, po czym położył się i schował łeb między łapy wyglądało na to, że coś go trapi.

507Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Czw Lis 08, 2012 9:10 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max stał i przyglądał się ruchom Shuna, nie bardzo wiedział co hollow chce mu przekazać. Zrozumiał tylko, ze nie może mówić ale tego domyślił się już wcześniej. Hanako była wyraźnie zaciekawiona nowym gościem, w końcu nigdy wcześniej nie widziała prawdziwego Hollowa.
-Braciszku, on jest prawdziwym pustym?
Max spojrzał na siostrę. Wydawało mu się, że Hanako będzie się bać Shuna, jednak było wręcz przeciwnie.
-Można tak powiedzieć.
Nagle chłopak poczuł, że Arisa i Sandra teleportowały się na wyspę Waroyra, domyślił się, że chcą sprawdzić co się stało z Shigeru. Energia Nakatoniego zmniejszyła się znacząco kilka chwil temu, a zaraz po niej zniknęła energia wampira. Chłopak wiedział, że Shigeru nie dałby się zabić, dlatego za bardzo się nie martwił. Postanowił się jednak skupić teraz na zrozumieniu wiadomości, którą chce mu przekazać Shun. Kiedy Hollow schował głowę miedzy łapami, chłopakowi wydawało się, że pusty się czegoś boi. Hanako najwyraźniej również tak przypuszczała gdyż podbiegła do Shuna i pogłaskała po masce.
-Nie bój się, Shiranui nic ci nie zrobi.
Shiranui spojrzał na dziewczynkę, był wyraźnie zazdrosny. Prychnął tylko i uciekł do domu. Max spojrzał na Horigoshiego i wzruszył ramionami, hollow będzie musiał się bardziej postarać by Hatsutoku go zrozumiał.
-Nie bardzo cię rozumiem, możesz powtórzyć? Może dać ci kartkę i ołówek? Umiesz pisać? - Zwrócił się do pustego z lekkim uśmieszkiem na twarzy.
Jeżeli Horigoshi przytaknie, Max wyciąga z kieszeni niewielki notes i ołówek, po czym podaje go pustemu.



Ostatnio zmieniony przez Maxpayne1996 dnia Sob Lis 10, 2012 12:23 am, w całości zmieniany 1 raz

508Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Czw Lis 08, 2012 9:28 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Kiedy dziewczynka zaczęła głaskać Hollow'a ten zrobił bardzo zdziwioną minę nie wierzył po prostu w to, że ktoś odważył się aby go dotknąć. Shun powoli podniósł swoje masywne cielsko i stanął na swoich czterech łapach, po czym otarł Hanako lekko swoim wielkim łbem po ręce. Gdy Max zapytał go czy Shun umie pisać ten kiwnął głową, po czym szybko machnął ogonem i zaczął ryć, nim coś w ziemi jego końcówką. Po krótkiej chwili w ziemie został wyryty napis. "Mężczyzna w białej bluzie i skrzydlata bestia, walczyli, byłem tam chciałem pomóc, nie udało się, uciekłem". Kiedy wzrok Maxa utkwi na napisie ten kładzie swój ciężki "tyłek" na ziemi, po czym czeka na reakcję ze strony młodzieńca.

509Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sob Lis 10, 2012 1:00 am

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Kiedy Shun zaczął ryć ogonem trawnik, Max złapał się prawą ręką za głowę. Komuś może się to nie bardzo spodobać. Jemu z resztą też nie bardzo odpowiadało, że będzie miał wyryte napisy na swoim pięknym trawniku lecz najwyraźniej był to najlepszy sposób by zrozumieć co chce mu przekazać hollow. Kiedy Shun skończył, chłopak podszedł bliżej by przeczytać wiadomość. Było to dość trudne, pismo pustego nie należało do najwyraźniejszych. Jednak po chwili udało mu się wszystko odczytać. Szybko domyślił się, że chodzi tu o Shigeru i jego przeciwnika.
-Mądrze zrobiłeś, Shigeru nie lubi jak ktoś mu się wtrąca w walkę. W najgorszym wypadku mogłeś zostać zabity. Czy jest coś jeszcze co chcesz mi przekazać?
Nagle dostrzegł jakiś ruch za Shunem, wychylił się aby zobaczyć o co chodzi. Była to Hanako, która najwyraźniej próbowała wspiąć się na grzbiet pustego i całkiem nieźle jej to wychodziło.
-Hanako, nie przeszkadzaj mu.
Dziewczynka spojrzała na brata i skinęła głową. Odbiła się od pleców Shuna, w powietrzu wykonała salto w tył i wylądowała na kocu. Poczuła, że jest głodna.
-Idę zrobić sobie coś jeść.
Max dał znak, że usłyszał, a dziewczynka podbiegła do kuchni.
Shiranui lekko obrażony przechadzał się po domu, nudził się. Skakał po półkach szukając jakiegoś ciekawego miejsca do spania. Sprawdził pokój każdego z domowników. Nie znalazł jednak nic ciekawego dlatego zbiegł po schodach na parter i przeszedł do salonu. Wskoczył na kanapę i wygodnie się położył.

510Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sob Lis 10, 2012 10:12 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Kiedy Hanako wspinała się na plecy Pustego ten starał się na to nie reagować chciał pozwolić dziewczynce na, to by mogą się wdrapać na jego grzbiet tylko po to, aby ją usatysfakcjonował, lecz niestety po krótkim czasie Max kazał jej zejść z pleców Hollow'a. Wcześniej Hatsutoku zapytał Shun'a czy chce mu coś przekazać, więc, gdy tylko dziewczynka zeszła z niego machnął on szybko ogonem pochylił łeb i znów zaczął ryć w ziemi jakieś napisy a mianowicie: "Co jakiś czas dopada mnie głód, głód jest straszny, głód jest ogromny, muszę jeść, gdy pożeram innych braci staję się silniejszy". Kiedy Pusty skończył pisać podniósł łeb, po czym z ziemi przeniósł swój wzrok na Maxa.

511Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sob Lis 10, 2012 10:55 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Kiedy Shun zaczął pisać ogonem po ziemi, Max cierpliwie czekał. Kiedy hollow skończył, chłopak spojrzał na napis. Ponownie zajęło mu chwilę odczytywanie liter wyrytych w ziemi. Kiedy już udało mu się przeczytać wiadomość, spojrzał na Shuna.
-Wydawało mi się, że już ci to tłumaczyłem, a może jednak nie? - zapytał jakby sam siebie.
-Zjadając inne hollowy stajesz się silniejszy by następnie móc przemienić się w wyższą formę. Jest kilka form ewolucji: Hollow, czyli twoja aktualna forma, Gillian, Adjuchas, a na końcu Vasto Lorde. Masz możliwość również częściowego zerwania maski by stać się Arrancarem. Pamiętaj tylko, że w niektórych stadiach rozwoju będziesz zmuszony do zjadania innych, w przeciwnym wypadku wrócisz do poprzedniej formy. To chyba wszystko.
Chłopak wziął głęboki wdech i odwrócił się plecami do Shuna.
-Coś jeszcze? Muszę sprawdzić co u córki Nakatoniego.
Jeżeli Hollow już nic nie chce od chłopaka, wraca on do domu, wchodzi do salonu, w którym śpi Mayu i sprawdza czy wszystko u niej w porządku.
Hanako przechadzała się po kuchni w poszukiwaniu czegoś dobrego do jedzenia, jak się szybko zorientowała, nie było tu za wiele rzeczy do jedzenia. Dawno nie wybierali się na zakupy dlatego lodówka była niemalże pusta. w końcu, w jednej z szafek, udało jej się znaleźć płatki, a w lodówce karton z mlekiem. Wyjęła miskę, nasypała trochę płatków i zalała mlekiem. Z szuflady wyjęła łyżkę, zabrała przygotowany posiłek i udała się do swojego pokoju, znajdującego się na piętrze. Usiadła w fotelu i zaczęła zajadać płatki z mlekiem.

512Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sob Lis 10, 2012 11:17 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Po tym, kiedy Max wytłumaczył Pustemu wszystko na temat możliwości jego przeistoczeń Shun zrozumiał to, że jak na razie pozostało mu tylko walczyć z innymi Hollow'ami lub zrywanie swojej maski. Pustego już wcześniej korciło do tego aby zrobić coś z maską, lecz za każdym razem powstrzymywał się i jak dotąd chce przy tym pozostać. Widząc, że wojownik najzwyczajniej w świecie nie ma czasu na rozmowę z, nim na pytanie z strony Maxa, które brzmiało "Coś jeszcze?" znacząco kiwnął głową na "nie". Po krótkiej chwili, gdy Hatsutoku miał już udać się w stronę domu Hollow zaczął znów zaczął ryć co w ziemi. Kiedy Shun skończył na ziemi był widoczny napis "Czy mogę w czymś pomóc? Nie mam co z sobą zrobić, Jeśli chcesz się mnie stąd pozbyć to zrozumiem". Kiedy Max zaczął czytać Hollow patrzył na niego i czekał na reakcję z jego strony.

513Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Nie Lis 11, 2012 12:28 am

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max spojrzał na świeżo wyryty napis, początkowo spodziewał się jakiegoś krótkiego pożegnania lub czegoś w tym rodzaju. Kiedy przeczytał wiadomość był trochę zaskoczony. Chętnie przyjąłby pustego pod swój dach jednak kiedy wszystko szybko przemyślał, postanowił zaprzestać zapraszania wszystkich do swojego domu. Musiał coś w sobie zmienić, a to był dobry spoczątek. Poza tym nie mieszkał tu sam, pierw wypadałoby zapytać innych domowników o zgodę; w końcu to był tak samo ich dom jak i jego. Do tego nie miał już prawie miejsca, przecież nie będzie więził biednego hollowa w piwnicy, a jego cielsko i tak nie zmieściło by się w drzwiach. Istniało również prawdopodobieństwo, że "Szalony Naukowiec" Keiji będzie próbował go pokroić na kawałki by zbadać jego ciało.
-Idź do Hueco Mundo, stań się silniejszy. Na pewno jeszcze kiedyś się spotkamy i oczekuje, że będziesz w tedy co najmniej w formie Vasto Lorde'a.
Odwrócił się i powolnym krokiem ruszył w stronę domu, po drodze zabierając koc z podwórka oraz szklankę, z której wcześniej pił oranżadę. Zatrzymał się dopiero przy drzwiach domu. Spojrzał na Hollowa.
-Powodzenia.
Wszedł do domu. Szybki dostał się do kuchni gdzie zostawił szklankę, a następnie przeszedł do salonu by sprawdzić czy z Mayu wszystko dobrze. Złożył koc i położył go na fotelu. Usiadł na kanapie między Shiranuim, a Mayu. Spokojnie czekał na powrót Arisy, Sandry i Shigeru.


514Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Nie Lis 11, 2012 12:44 am

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Max dał dobitnie do zrozumienia Shun'owi, że nie jest tu mile widziany Pusty był tym zszokowany przecież Hatsutoku chwilę wcześniej normalnie z, nim rozmawiał. Kiedy Hollow usłyszał "Powodzenia" uznał to za aroganckie zachowanie z strony chłopaka czuł się tak jakby mężczyzna dokładnie chciał mu powiedzieć "idź już stąd". Pusty po prostu źle zrozumiał to, co powiedział Iester. Hollow po wysłuchaniu tego co miał do powiedzenia mu młodzieniec w złości oraz zaskoczeniu opuścił parcelę, na której znajduje się dom, po czym udał się gdzieś na ulicę Panoramio.

515Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Nie Lis 11, 2012 3:18 am

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max siedział na kanapie, nie miał co robić więc strasznie mu się dłużyło. Postanowił chociaż trochę naprawić trawnik przeryty przez Shuna. Wstał z kanapy i powolnym krokiem ruszył do przedpokoju. Podszedł do drzwiczek, za którymi krył się schowek pod schodami. Otworzył je. Zaczął przeglądać rzeczy zebrane tam od czasu wybudowania domu. O dziwo udało mu się znaleźć prawie pełen worek ziemi oraz trochę trawy do posiania. Był z tego znaleziska niezwykle zadowolony. Wziął wszystko ze sobą i wyszedł na dwór. Otworzył worek z ziemią i zaczął wypełniać nią wgłębienia w ziemi. Po dłużej chwili skończył i zabrał się za sianie trawy. Zajęło mu to trochę czasu, chciał to zrobić jak najdokładniej. Nie było szans, że trawa wyrośnie przed powrotem Arisy, Sandry i Shigeru, ale wydawało mu się, że chociaż dzięki temu trawnik wygląda choć trochę lepiej. Zebrał ze sobą wszystkie rzeczy i wrócił do domu. Umieścił worki z powrotem w schowku pod schodami i skierował się do łazienki by umyć ręce brudne od ziemi. Kiedy skończył, wrócił na swoje miejsce na kanapie w salonie. Poczuł, że dzieje się coś niedobrego co można było zauważyć po jego minie.
Hanako siedziała w pokoju na piętrze, powoli jedząc płatki z mlekiem. Nie było to może jakieś królewskie danie jednak jej wystarczyło by zabić głód. Po kilku chwilach miska była pusta więc dziewczynka postanowiła ją odnieść. Zeszła po schodach na parter i skierowała się do kuchni. Włożyła miskę razem z łyżką do zlewu, po czym odkręciła wodę i zaczęła myć naczynie. Kiedy skończyła odstawiła je na bok aby wyschło, a sama udała się do salonu i usiadła w fotelu. Spojrzała na brata, nie wyglądał za dobrze.
-Wszystko w porządku?
Max spojrzał na siostrę i uniósł lekko brwi.
-Taa... ale mam dziwne wrażenie, że ktoś robi coś głupiego.
-Ktoś poza nami?
Chłopak nie odpowiedział, skinął tylko nieznacznie głową i usiadł nieco wygodniej.
Shiranui nie zwracał uwagi na to co się dzieje dookoła, wylegiwał się tylko spokojnie obok Max'a, a od czasu do czasu ziewnął.

516Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Nie Lis 11, 2012 8:31 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Soundtrack
Arisa, Sandra i Shigeru pojawili się w pustym ogrodzie. Nakatoni nie odzyskał jeszcze swojej energii po użyciu Semmies. Małżeństwo powolnym krokiem ruszyło w stronę domu przyjaciela. Blondynka natomiast na chwilę się zatrzymała. Kątem oka spostrzegła jakąś ziemię na trawniku. Postanowiła to sprawdzić. Podeszła bliżej i ujrzała pełno ślaczków z czarnej ziemi. Naprawdę jej się to nie spodobało. Do tej pory ogród wyglądał nieskazitelnie. Trawa była zawsze jasno zielona i utrzymywała mniej-więcej taką samą wysokość dzięki regularnemu koszeniu. Co jakiś czas pojawiały się także śliczne stokrotki. Teraz cały ten piękny widok został zniszczony przez ziemię, która znalazła się tu... no właśnie, dlaczego? Takie pytanie zadała sobie Arisa. Dziewczyna odwróciła się na pięcie i ruszyła za młodym małżeństwem w stronę domu. Shigeru obejmując Sandrę prawą ręką wszedł razem z nią do domu. Nakatoni spojrzał na przyjaciela, po czym podszedł do śpiącej Mayu i wziął ja na ręce. Bez słowa zaczął podążać w stronę drzwi wyjściowych. Najwyraźniej chciał czegoś uniknąć. Sandra stała spoglądając tylko na oddalającego się małżonka. Nie wiedziała o co mu chodzi. Wtedy wampirzycę wyminęła Arisa. Blondynka dość nerwowo zbliżała się do Maxa. Dopiero wtedy Sandra zrozumiała czemu jej mąż chciał jak najszybciej opuścić ten dom. Wprawdzie wiedział, że jemu nic nie grozi, ale Arisa może obudzić śpiącą Mayu oraz powołać go na 'świadka'. Nie, nie świadka całego zdarzenia, ale wieloletniej głupoty Maxa. Arisa widząc oddalającego się Shigeru spojrzała na niego ze złością w oczach. Chłopaka przeszedł dreszcz.
- Zaczekaj. - powiedziała.
Iester nie miał już wyjścia. Zatrzymał się i ostrożnie odwrócił w stronę salonu, gdzie znajdowała się reszta. Wprawdzie mógłby opuścić dom, gdyż sprawa go całkowicie nie dotyczyła, jednak wolał zostać mając na względzie bezpieczeństwo przyjaciela. Gdyby zostawił go samego ze wściekłą nastolatką nie wiadomo jakby się to skończyło. Wiedział, że jemu samemu Arisa nic by nie zrobiła, gdyż darzy go szacunkiem i wie, że gdyby go tak potraktowała wcale by się tym nie przejął. Co innego Max. Jemu zależało na Arisie i chciał dla niej jak najlepiej. Dlatego też dziewczyna wykorzystywała go na każdym kroku. Robiła z niego idiotę, obrażała go lub zwyczajnie biła. Chłopak za każdym razem chciał naprawić swój błąd, co bardzo się podobało blondynce. Zwłaszcza teraz, gdy została olana przez wojowników w karczmie miała ochotę wyżyć się na Hatsutoku. Arisa przeniosła wzrok z Shigeru na Maxa. Jej mina nie wróżyła nic dobrego. Korzystając z okazji Sandra na palcach przemknęła się za blondynką podchodząc do męża. Cała sytuacja wyglądała dość komicznie. Zresztą młode małżeństwo chciało, aby tak wyglądała. Widząc ich zachowanie Max miał zrozumieć, że Arisa nie żartuje i jest w naprawdę złym humorze. W końcu Shigeru nigdy nikogo się nie bał, a teraz poskromiła go Arisa. To mógł być znaczący znak.
- Kto jest odpowiedzialny za tą ziemię w ogrodzie? - zapytała spokojnie.
- Odpowiadaj! I nie próbuj kłamać! Kto zniszczył nasz piękny trawnik!? - zaczęła krzyczeć wymachując pięścią przed twarzą Maxa.
Krzyki Arisy obudziły małą Mayu, którą Shigeru oddał Sandrze, aby ta ją uspokoiła.
- Wasz trawnik? Czy to nie jest dom Maxa? - zapytał.
- Nie wtrącaj się! - krzyknęła na Shigeru.
Nakatoni chcąc jeszcze bardziej przestraszyć Maxa sam przyjął taką postawę, jak gdyby wystraszył się krzyku blondynki. Sandra widząc reakcję męża uśmiechnęła się. Zrobiła to jednak w taki sposób, aby Max tego nie dostrzegł. Choć rodzina Nakatonich robiła sobie żarty z całej sytuacji Arisa była śmiertelnie poważna.

517Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Nie Lis 11, 2012 9:03 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max siedział sobie na kanapie kiedy nagle poczuł, że Arisa, Sandra i Shigeru nareszcie wrócili. Po chwili do salonu weszło małżeństwo Nakatonich. Hatsutoku przywitał się z nimi jednak Shigeru bez słowa podszedł do kanapy i zabrał z niej Mayu, zaczął kierować się w stronę wyjścia. Max był początkowo trochę zdziwiony jednak powoli zaczął domyślać się co za chwilę nastąpi. Niestety nie miało to być nic przyjemnego. Do salonu wpadła Arisa, od razu można było zauważyć, ze nie jest zadowolona z tego co zobaczyła w ogródku. Podeszła do Max'a i zaczęła wymachiwać mu pięścią przed twarzą. Chłopak uniósł delikatnie dłoń dając dziewczynie znak by się uspokoiła. Wstał z kanapy i spojrzał jej w oczy. Nie miał zamiaru nic wymyślać, postanowił powiedzieć jej dokładnie jak było.
-Hollow, który mnie odwiedził zniszczył trawnik ryjąc po nim ogonem, był to sposób w jaki przekazał mi wiadomość. Moim błędem jest to, że go nie powstrzymałem, przepraszam. Wypełniłem wgłębienia ziemią i posiałem nową trawę, mam nadzieję, że choć trochę to docenisz. Niedługo nasz ogródek będzie jeszcze piękniejszy niż wcześniej dlatego proszę, nie denerwuj się.
Mówił powoli, spokojnie, nie był wzruszony zachowaniem dziewczyny, przewidział, że będzie wkurzona. Z resztą, Arisa lubiła się na niego denerwować za różne rzeczy, nawet te najbardziej błahe. Można powiedzieć, że jest to kwestia przyzwyczajenia.
Hanako siedziała sztywno w fotelu, nie odezwała się ani słowem, była trochę przestraszona. Miała nadzieję, że wszystko za chwilę się skończy. Shiranui natomiast nawet nie zareagował na krzyki Arisy, nadal spokojnie leżał na kanapie, od czasu do czasu ziewając.

518Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Pon Lis 12, 2012 4:43 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Shigeru widząc, że jego plan nie działa zbyt dobrze zwyczajnie przestał się wygłupiać. Nigdy tego nie robił, więc nie był w tym dobry. Próba wystraszenia Maxa nie powiodła się. Hatsutoku zwyczajnie wiedział co go czeka, znał Arisę od bardzo dawna. Był przygotowany na karę. Na karę, którą przyszykowała dla niego wściekła Tomoyuki. Na karę, która nieuchronnie się zbliżała. Dziewczyna wysłuchała wszystkiego, co powiedział Max. Gdy miała już zareagować wtrącił się Shigeru.
- To my będziemy już spadać. - powiedział spokojnie.
- Hę? Jak to? Przecież kazałam ci zostać.
- Tak, tak, jasne... nie widzę sensu, aby tu siedzieć. Poza tym Sandra z Mayu nie widziały jeszcze naszego domu. Cześć. - powiedział obejmując Sandrę i kładąc jej rękę na ramieniu.
Razem z nią obrócił się w stronę drzwi i cała rodzina opuściła spokojnie dom. Arisa była jeszcze bardziej wściekła. Źle to wróżyło Maxowi. Blondynka przeniosła na niego wzrok.
- No właśnie. Nie powstrzymałeś go... Nie powstrzymałeś. NIE POWSTRZYMAŁEŚ! Teraz ja cie powstrzymam raz na zawsze przed popełnieniem takiego idiotyzmu. - zaczęła robić wyrzuty chłopakowi.
Gdy skończyła wypowiedź wymierzyła potężne uderzenie w twarz chłopaka posyłając go w powietrze. Gdy chłopak wylądował dziewczyna na niego spojrzała.
- A tak właściwie, to czego chciał ten Hollow? - zapytała z lekkim uśmiechem.
W tym samym czasie Shigeru z Sandrą, która trzymała Mayu na rękach opuścili posiadłość przyjaciela. Wampirzyca kątem oka dostrzegła tabliczkę z numerkiem domu. Zatrzymała się na chwilę.
- Coś nie tak?
- Gdy byliśmy w biurze nieruchomości Max poprosił o domek z numerem 17, a tu widnieje 13.
- I dopiero teraz to zauważyłaś? W sumie... to jakby nie patrzeć Max nadal się nie spostrzegł. Choć i tak już nic byśmy z tym nie zrobili, minęło kilka lat.
Rodzina Nakatonich opuściła teren domu Maxa i udała się w stronę własnego domu z numerem 11.

519Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Pon Lis 12, 2012 6:25 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max chciał wykonać unik jednak Arisa była szybsza, potężny cios trafił prosto w jego twarz posyłając chłopaka w powietrze. Po chwili chłopak padł na ziemię, po czym powoli zaczął się wspinać na stojącą obok kanapę. Z powodu chwilowego szoku nie mógł tak od razu odpowiedzieć na pytanie Arisy. Hanako lekko wystraszona przyglądała się całej sytuacji.
-Myślałam, że miłość do drugiej osoby okazuje się trochę inaczej.
Wstała z fotela i pobiegła do kuchni po trochę lodu.
Max siedział na kanapie i trzymał się za twarz, jeszcze nie do końca wiedział co się przed chwilą wydarzyło, jednak z każdą sekundą czuł się coraz lepiej. Po kilku chwilach był w stanie odpowiedzieć na pytanie Arisy.
-Ten Hollow nie chciał nic takiego szczególnego. Mówił, że kiedy wyszedł z Hueco Mundo, trafił na Shigeru i próbował mu pomóc w walce, oraz pytał czy nie mógłby tu zamieszkać. Jak pewnie się domyślasz, odmówiłem.
Hanako wróciła z kuchni, w ręku trzymała niewielki woreczek z lodem, który podała bratu. Chłopak przyłożył go do miejsca, w które został uderzony. Odetchnął. Lód sprawił, że ból nie był już tak duży. Dziewczynka ponownie zajęła miejsce w fotelu i podparła się ręką.
-Co teraz?
Max nie bardzo miał jak odpowiedzieć, siedział z workiem lodu przyłożonym do twarzy, spoglądał co chwilę na Arisę, jakby obawiał się, że będzie chciała znów wymierzyć mu cios w twarz.
Shiranui był chyba trochę zirytowany całą tą sytuacją gdyż cicho miauknął, wybiegł z pokoju, po czym zniknął gdzieś na piętrze.

520Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Pon Lis 12, 2012 8:36 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Arisa miała chęć jeszcze kilkukrotnie uderzyć Maxa, jednak skutecznie się opanowywała. Kiedy Hanako się odezwała blondynka tylko przeniosła na nią wzrok robiąc groźną minę. Na szczęście dziewczynka w porę opuściła salon udając się do kuchni. Wtedy Tomoyuki ponownie skupiła swoją uwagę na Iesterze, który zaczął się tłumaczyć. Kiedy skończył z kuchni wróciła Hanako dając bratu lód.
- Dlaczego nie przyjąłeś tego Hollowa pod swój dach? Mnie, Keisuke i Tsujiego zaprosiłeś bez oporu. Nie znałeś żadnego z nas a i tak ci to nie przeszkadzało. Co sprawiło, że odmówiłeś Pustemu? - zaczęła wypytywać.
Kiedy Hanako zadała pytanie Arisa tylko znacząco się na nią spojrzała. Zignorowała ją jednak powracając wzrokiem na Maxa przykładającego lód do twarzy. Dziewczyna czekała na odpowiedź. Być może trochę przeginała, ale taka już była. Poza tym, teraz gdy Shigeru z Sandrą wyszli nikt nie obroni Hatsutoku przed cierpieniem. Sama myśl o tym nakręcała zdenerwowaną Arisę.

521Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Pon Lis 12, 2012 11:02 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max'a bardzo zdenerwowały słowa Arisy, zawsze najbardziej czepiała się tylko jego nawet o najmniej ważne sprawy. Dlaczego nagle zaczął ją interesować los hollowa? Chłopak zacisnął pieści i odrzucił na bok worek z lodem.
-A nie przesadzasz trochę? Dlaczego widzisz tylko moje błędy? Dlaczego nigdy nie zauważasz tego co staram się robić dla ciebie? Dlaczego zawsze najbardziej się mnie czepiasz? Dlaczego nie potrafisz zaakceptować moich decyzji? Gdybym go przyjął pewnie też byś miała pretensję. Gdyby natomiast to Keiji dokonał decyzji pewnie nawet trochę by cie to nie zainteresowało. Dlaczego nie dostrzegasz swoich błędów? Wybaczyłem ci to, że zabiłaś Hanako! Równie dobrze mogłem wtedy zabić ciebie lecz tego nie zrobiłem, pamiętasz dlaczego? Pamiętasz co powiedziałem w czasie przyjęcia, które razem z Shigeru urządziłem po rocznej nieobecności? Pamiętasz co ty w tedy powiedziałaś? Zaakceptowałem twoje wady, znoszę twoje humory. Dlaczego ty nie potrafisz zaakceptować moich wad? Zależy mi na tobie, czy to dlatego tak postępujesz?
Max wziął głęboki wdech, nie wiedział co go napadło, miał tylko nadzieję, że nie zepsuje to jego stosunków z Arisą. To był jeden z tych momentów, w których wolałby cofnąć czas. Choć może to i dobrze, że to wszystko teraz powiedział. Czekał na reakcję dziewczyny.
Hanako jeszcze nigdy nie widziała brata w takim stanie, była bardzo zaskoczona jak i również zaniepokojona. Max wspomniał również dzień, w którym Tomoyuki ją zabiła, dziewczynka nie chciała wracać do tej chwili, wolała o tym zapomnieć. Skuliła się w fotelu i szeptała:
-Nie kłóćcie się, nie kłóćcie się...

522Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Wto Lis 13, 2012 2:18 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Soundtrack
Dziewczyna stała jak wryta, gdy Max wygarnął jej wszystko. Miał całkowitą rację. Arisa najbardziej wyżywała się właśnie na nim. Miała o wszystko pretensje, dokuczała mu i nigdy nie pasowało jej to, co Iester zrobi. Dopiero teraz to do niej dotarło. Miała już przerwać chłopakowi i przeprosić go za wszystko oraz postanowić poprawę. Niestety Max był tak zdeterminowany, że dziewczyna nie była wstanie wejść mu w słowo. Pech chciał, że wojownik nie skończył swojej wypowiedzi na wymianie tych wad, za które Arisa rzeczywiście chciała przeprosić. Wspomniał on o zabiciu Hanako, i o tym, że równie dobrze on sam mógł w odwecie zabić ją samą. Dziewczyna w tym momencie przestała słuchać młodzieńca i spuściła wzrok. Chłopak po skończonej wypowiedzi umilkł. Arisa również stałą ze spuszczoną głową w ciszy. Jedynie Hanako coś szeptała siedząc w fotelu. Blondynka zacisnęła mocno pięści. Po chwili zaczęła się trząść. Nagle z jej dłoni zaczęła kapać krew. Dziewczyna zbyt mocno zacisnęła pięści, jednak wcale się tym nie przejmowała. Przeniosła wzrok na Maxa i uwolniła część swojej energii. Arise otoczyła aura, która spowodowała, że w domu zaczęły latać kartki i inne lekkie przedmioty znajdujące się w pobliżu dziewczyny.
- Zabij mnie teraz. Czy nadal nie masz jaj, żeby to zrobić? Może powinnam cię sprowokować ponownie pozbywając się twojej małej siostrzyczki? - zapytała wyciągając otwartą dłoń w kierunku siedzącej w fotelu Hanako.
- Mam to wszystko gdzieś. Pierdolę ciebie, pierdolę ją, pierdolę tego Hollowa i całą resztę. Chcesz to możesz go ponownie zaprosić, gdyż w tej chwili zwolnił się jeden pokój.
Arisa zniknęła.

523Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Wto Lis 13, 2012 9:17 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max był w szoku, strasznie dużo wydarzyło się w ciągu tych kilku krótkich chwil. Musiał pozbierać myśli i wszystko sobie ułożyć. Oparł łokcie o stół, a twarz ukrył w dłoniach. Głośno westchnął. Czuł się okropnie, powiedział stanowczo za dużo i teraz tego żałował. Nie mógł tak po prostu cofnąć czas by naprawić błędy.
Hanako trzymała się dużo lepiej od brata, pomimo tego, że przed chwilą mogła zginąć. Widząc stan brata postanowiła zrobić mu gorącej herbaty, być może choć trochę mu to pomoże. Szybkim krokiem udała się do kuchni. Parzenie herbaty zajęło jej kilka minut ze względu na to, że musiała zagotować wodę. Kiedy wróciła, Max nadal siedział w tej samej pozycji. Postawiła kubek niedaleko jego łokcia.
-Zrobiłam ci herbaty.
Max nawet nie drgnął. Dziewczynka usiadła obok niego i przytuliła. Nie chciała już widzieć go w takim stanie.
-Musisz z nią porozmawiać, przeprosić.
Hatsutoku doskonale wiedział, że musi to zrobić. Nie mógł jednak iść tak od razu, musiał wszystko sobie ułożyć, nie chciał palnąć znowu jakiejś głupoty i jeszcze bardziej pogorszyć sprawę. Chwycił kubek z herbatą i powoli wziął kilka łyków. Max i Hanako przesiedzieli na kanapie dość sporo czasu, nic nie mówili. W końcu chłopak wstał, postanowił pójść przeprosić. Poszedł do kuchni przemyć twarz i choć trochę się ogarnąć. Kiedy skończył, wyszedł z domu i skierował się do domu z numerem 11.

524Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sob Lis 17, 2012 9:46 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max wszedł do domu i zatrzasnął za sobą drzwi. Hanako słysząc trzask drzwi i czując jego energia pobiegła sprawdzić czy Arisa mu wybaczyła. Kiedy zobaczyła jego minę wszystko stało się jasne. Chłopak spojrzał na nią smutno po czym poszedł do kuchni. Dziewczynka ruszyła za nim, a kiedy dotarli na miejsce usiadła na krześle stojącym przy stole. Max otworzył lodówkę, w której prawie nic nie było, westchnął. Nie miał ochoty teraz wybierać się do sklepu, a nie chciał wysyłać Hanako. Chwycił butelkę, w którym znajdowała się resztka napoju gazowanego. Odkręcił korek, po czym szybko wypił zawartość butelki. Zgniótł ją, a następnie wyrzucił do śmieci. Spojrzał na siostrę. Hanako przez chwilę zastanawiała się czy nie zapytać co powiedziała mu Arisa, w końcu postanowiła zaryzykować.
-Co ci powiedziała?
-Powiedziała, że gdyby mi na niej zależało, nigdy bym czegoś takiego nie powiedział oraz, że nie potrafi wybaczać od tak.
-Co teraz zrobisz?
-Dam jej trochę czasu i jeszcze raz pójdę przeprosić.
Hanako skinęła głową i lekko się uśmiechnęła, cieszyła się, że jej brat nie zamierza się poddać.
-Jesteś głodna?
-Nie, nie jestem.
-W takim razie pójdę się umyć i trochę zdrzemnąć.
Max wyszedł z kuchni i poszedł na piętro. Podszedł do lekko uchylonych drzwi prowadzących do dużej łazienki, otworzył je i zapalił światło. Zamknął za sobą drzwi i przekręcił klucz. Ściągnął rękawiczki oraz gumkę splatającą jego włosy w niewielki kucyk, następnie zrzucił z siebie resztę ubrań i wszedł pod prysznic. Odkręcił wodę. Kiedy skończył się myć, wytarł się i ubrał. Wyszedł z łazienki i poszedł do swojego pokoju. Rzucił się na łóżko, a po chwili zasnął.
W czasie kiedy Max brał prysznic, Hanako wyszła z kuchni i udała się do salonu, usiadła na kanapie, chwyciła pilot i włączyła telewizor. Kilka minut skakała po kanałach szukając czegoś ciekawego. W końcu trafiła na jakąś kreskówkę, która wydawała jej się ciekawa. Siedziała sobie i oglądała telewizję, czekając aż Keiji wróci do domu lub jej brat skończy drzemkę.

525Panoramio 13 - Page 21 Empty Re: Panoramio 13 Sob Lis 17, 2012 11:54 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Shigeru dość szybko przemierzył odległość dzielącą jego działkę od działki Maxa. Przekroczył furtkę i zbliżył się do drzwi wejściowych. Miał już pukać, gdy uświadomił sobie, że nie ma zbytniego sensu. Znał się z Maxem od tylu lat a i kilka mieszkał w tym domu. Arisa spała u niego, Keiji był gdzieś na ocenie, więc w domu została tylko rodzina Hatsutoku. Nie było potrzeby pukania. Nakatoni wszedł do środka. Szybko zauważył Hanako oglądającą jakąś bajkę. Zorientował się, że z Maxem jest coś nie tak, gdyż pozwala młodszej siostrze siedzieć do tak późnej godziny przed telewizorem. Najprawdopodobniej był przybity tym, że Arisa mu nie wybaczyła. Shigeru podszedł bliżej Hanako.
- Jeszcze nie śpisz? Nieważne. Muszę porozmawiać z Maxem. Jest u siebie, prawda?
Chłopak zapytał tylko dla pewności. Przecież czuł energie przyjaciela bardzo dobrze. Gdy dziewczynka potwierdzi położenie jej brata Nakatoni szybko udaje się na górę. Bez pukania wchodzi do sypialni Maxa. Podchodzi bliżej łóżka i szturcha chłopaka w ramie w celu obudzenia go.
- Wstawaj. Coś się stało z Arisą.
Gdy Hatsutoku wstanie Shigeru wszystko mu dokładnie tłumaczy.
- Po twoim wyjściu Arisa zaczęła płakać. Gdy razem z Sandrą udaliśmy się, by sprawdzić co się stało zaczęła coś mówić bez sensu, po czym wzięła mnie za swojego brata. Wiem, że ciebie także kiedyś za niego wzięła, jednak teraz sytuacja jest poważniejsza. Ona wypiera się jego śmierci. Chce o niej zapomnieć. Musisz mi pomóc. Istnieje szansa, że gdy cie zobaczy i wyczuje twoją energię przypomni sobie wszystko. Może równie dobrze wziąć cie za niego jak i wrócić do normalności. Trzeba jednak spróbować. Idziesz ze mną?
Shigeru czekał na decyzje Maxa.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 21 z 22]

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.