A takie tam trzy prace pełne błędów. Max, Shigeru i Shima. Jak chcecie to oceniajcie, w sumie obojętne mi to.

Niech to będzie dla Ciebie zaszczytem – piszę komentarz dotyczący Twojej pracy o godzinie 1:20 w nocy, pijąc spokojnie kawę… Tak, masz rację. W Twoim przypadku zapowiada się dłuższa lektura. Nie wiem czy Max oraz Shigeru są nowymi wersjami, dlatego OPARy, które ich przedstawiają również skomentuję, okej? A więc, do dzieła!
Przy postaci Hatsutoku zachowałeś odpowiednie proporcje. Cieniowanie stroju jest przyjemne dla oka z daleka, jak i z bliska – tutaj chciałbym Cię też bardzo mocno pochwalić. Rzadko się zdarza, bym obserwował tak „porządnicko” wykonane cienie na jakiejś postaci. Nad spodniami warto popracować, ale tylko po to, by nie wydawały się tak workowate. Nie wiem jakim typem wojownika jest Max, ale tutaj pasują do niego bardziej jeansy, niźli luźne spodnie treningowe. W przypadku włosów, zastrzeżenia budzi jedynie dobór odpowiednich kolorów – chciałbym, abyś spróbował nieco bardziej „przyciemnić” najciemniejszy z odcieni. Na chwilę obecną, ciemny i średni odcień za bardzo są do siebie zbliżone, przez co przejście między nimi jest dość… słabe. Masę mięśniową przydałoby się nieco lepiej wykonać, ale nie jest źle.
Co odpowiem, zapytany o to, jaki jest najlepszy element pracy przedstawiającej postać Nakatoniego? Rzekłbym śmiało, iż są to włosy. Świetne proporcje, bardzo przyjemne dla oka cieniowanie – ogólnie rzecz biorąc, kawał świetnie wykonanej roboty. Twarz wykonana bardzo ładnie, do spodni nie mam zastrzeżeń – pasują do samej postaci. Zastrzeżenia budzą natomiast rękawiczki oraz bluza. W pierwszym przypadku, chcesz być zbyt dokładny – to błąd. Małe elementy cieniuj dwoma odcieniami, ciemnym jedynie podkreślaj ewentualne zagniecenia. Co mi się nie podoba w bluzie? Mój drogi, jest to cieniowanie. Zbyt duży chaos w pikselach, miejscami niepotrzebnie użyty ciemny odcień. Zbyt mało jasnego, zbyt dużo średniego i ciemnego – warto nad tym popracować. Sama bluza jest wykonana z pomysłem, oryginalnie. Masa mięśniowa jak w przypadku Maxa – do poprawy, aczkolwiek nie ma tragedii.
Shima… Tak, tutaj objawia się zajebistość w czystej postaci. Włosy pocieniowane bardzo przyzwoicie – nie mam najmniejszych zastrzeżeń ani do ich proporcji, ani do cieni. Te pojawiają się przy zerkaniu na kucyk, który został „zapożyczony” od postaci Hatsutoku. Średnio mi się ten pomysł podoba – można przecież wykonać coś ciekawszego, nieprawdaż? Miejscami widać, elementy z dwóch poprzednich prac, ale mniejsza już o ten mało istotny fakt. Kamizelka wykonana bardzo przyjemnie dla oka, spodnie również. Przy rękawiczkach mamy ten sam błąd, który opisałem w przypadku Nakatoniego. Masa mięśniowa – patrz wyżej, Shigeru i Max. Ogólnie, prace trzymają dość wysoki poziom. Są wykonane przyzwoicie, odpowiednie proporcje zachowane. Cieniowanie w większości nie jest najgorsze, ale jak widzisz, pojawiają się „pewne” niedopatrzenia, nad którymi warto popracować. Twórz dalej, bo naprawdę wracasz do dawnej formy, a może nawet jesteś zwyczajnie, zdecydowanie lepszy.

/3 KP
/@Yoh

Eh... Naspamujmy tu trochę. Nie wrzucałem czegoś od dawna, a na Deviancie trochę się już tego uzbierało.
Dość stary opar, który robiłem dla Safari. Nie wrzucałem go tu jeszcze? Wzorowałem się na TYM!

Arisa i jej przemiany, większość i tak już to widziała na PBF.

No więc postanowiłem więcej nie kłócić się z Akim o to kto się z kim fuzjuje i zfuzjowac się z nim! Muhahaha. W ten sposób powstał Akeru/Shiaki.

Jest to Takashi Iwahara, 17 letni chłopak, który w historii pbf ma dopiero 8 lat. Tak, jest to dorosła wersja postaci, o której jeszcze nikt nie słyszał. Dlaczego? Bo wymyśliłem go chwilę temu. Jest to przyszły chłopak Mayu Nakatoni. Pomyślałem, że fajnie byłoby grać przyszłym pokoleniem, gdy stare odejdzie w cień. Mówię tu też w dosłownym znaczeniu słowa "odchodzenie". Hej, przecież wojownicy nie są nieśmiertelni. Szkoda tylko, że akcja na PBF toczy się w ślimaczym tempie i zanim Mayu będzie miała te 16 lat to będziemy mieli rok 2056. Nieważne. Tak czy inaczej bardzo zależało mi na podobieństwie Takashiego do Shigeru. W końcu dziewczyny zazwyczaj szukają mężczyzn podobnych do swoich ojców. Stąd podobne włosy. Nawet ich charakter będzie niemal identyczny. Historia zatoczy takie koło. Jak kiedyś Sandra uganiała się za Shigeru, tak w przyszłości Mayu będzie się uganiać za Takashim.

Etapy dorastania Mayu Nakatoni.

Etapy dorastania Rin Nakatoni. Wbrew wszystkim plotkom Max nie maczał w tym palców, ani niczego innego. I mówiąc w tym, mam na myśli proces powstawania Rin, a nie w niej samej. W niej też niczego nie maczał! Żeby nie było. Ogólnie to ma biało-niebieskie włosy... po żadnym z rodziców. Od taki sobie wymysł Bercika.

A tu taki dodatek

Spoiler:

Work in Progress. Shigeru Nakatoni w kilku pozach. Mam też wersje z kapturem, ale chcę dopracować kaptur. Niektórzy twierdzą, że wygląda zbyt Assasynowo. No i tym zaczynamy akcję SPRITUJEMY - wciągnąłem już Akiego i Woogy'ego. Postaram się też Maxa, gdy wróci.

Berciku, Berciku, wiesz, że jeśli ukończysz sprita, to będę cię loffciał jeszcze bardziej. <3
Gdy Maxiu lub ty mnie o coś prosicie, bym zrobił na tym twoim base, to nie umiem i go nie ogarniam, szczególnie przez nogi, ale tobie świetnie wychodzi jego ogarnięcie. Masz oryginalny styl i możesz sobie mówić, co chcesz, ale również twój skill jest na naprawdę wysokim poziomie.
Najlepsza jest przedostatnia poza i ta sexiasta - ostatnia - choć mi też się wydaje, że bluza jest tutaj za bardzo naciągnięta, przez co nogi sprawiają wrażenie za krótkich.

Mam nadzieję, że chociaż trzy osoby ukończą akcję 'Spritujemy', a ty będziesz jedną z nich, a wtedy porwiemy najlepszych gifowców i zamkniemy ich w piwnicy Michassa (jego nawet nie ma, więc nie będzie miał nic przeciwko), i będą tworzyli nam animacje, z których kiedyś powstanie anime z twoją kreską, of course jak cię nauczę już rysować po tym, jak sam się nauczę rysować. Tak, to własnie będzie, więc nie przerywaj i rób, rób tego sprita : >.

/„Oceniam Kreatywnie”
/2 KP

No dobra, dawno nic nie było, jednak ja nadal robiłem. Na Deviancie trochę tego jest.


1. Normal Form - Bazowa forma Arisy, w której jest w stanie korzystać z energii KI i w ograniczonym stopniu kontrolować ogień.
2. Chaos Lady - Mroczna przemiana blondynki, w której kontrolę nad jej ciałem sprawuje byt wewnętrzny. W trakcie transformacji jest w stanie używać unikalnych dla niej technik.
3. Covering the Fire - Forma w której cało ciało dziewczyny wraz z organami wewnętrznymi zmienia się w mroczny ogień. Transformacja zwiększa możliwość kontroli nad ogniem.
4. Shinigami - Jest to nowy wygląd tej formy po pięcioletnim treningu, podczas którego dziewczyna opanowała również swoje Ban-Kai.
5. Shinigami Taichou - W zasadzie to samo co wyżej, z tym wyjątkiem, że w kapitańskim haori. Planowałem w przyszłości zrobić z niej kapitana któregoś z oddziałów, albo wyjawić, że została nim podczas pięciu ostatnich lat.
6. Postapo Arisa - Arisa, która debiutuje w #603 świecie, do którego udaje się Yoh. Dziewczyna nie posiada żadnych mocy, a jej jedyną bronią jest pistolet i dość uboga zbroja. Z tym wyposarzeniem stawia czoło "Obłąkanym", którzy zdominowali Terrę w jej wymiarze.
7. Arisa Rule 63 - Arisa, a właściwie jej męski odpowiednik o imieniu Ari, który debiutuje w świecie #287, do którego udaje się Viego. W tym wymiarze panuje zasada 63 - odwrotność płci. Prawdopodobnie moce Ariego są identyczne do "pierwotnej" Arisy.


Przed wami moja nowa postać: Arnwald Adler z Shingeki no Kyojin. Nie ukrywam, że inspirowałem się w tym wypadku dwiema ostatnimi pracami Yoha z tego właśnie Anime. Za co dla niego w sumie podziękowania i nieoficjalny credit.
Arnwald jest bratem Mathiasa i razem z nim znajduje się(zależnie od wersji)w oddziale zwiadowców/w żandarmerii. Jest zimnym dupkiem, który nie przejmuje się kompanami. Nie bardzo stosuje się także do zasad panujących w oddziale - czego przykładem jest pozbawiony rękawów mundur. Chłopak sam odciął je za pomocą swoich ostrzy.
Jego imię składa się z dwóch wyrazów - orła oraz mocy - oznacza po prostu siłę orła. Działa to o tyle fajniej, że jego nazwisko również oznacza orła. Taki tam trolololo mindfuck.


Jest to wersja Scizora na moim obecnym base. W zasadzie niewiele się różni od poprzedniej, poza lekko zmodyfikowanymi włosami i armorem - choć to drugie wynika oczywiście z faktu zmiany base.


Sierra, Hotel, India, Echo, Lima, Delta - The Shield
Tak, tak, postanowiłem zrobić trzyosobowy team, w skład którego wchodzą: Roman Reigns, Dean Ambrose i Seth Rollins. Są to trzej wrestlerzy ze stajni o nazwie The Shield - Hounds of Justice. Ubiór, który przedstawiłem na oparach jest z 2012 roku, mniej więcej z ich debiutu.

Wszystkie prace trzymają stary LSW oski styl. Prace wyglądają ok ,może nie są piękne ,ale przynajmniej schludne. Troszkę jednak bym chciał ponarzekać odnośnie kolorystyki ... jak już coś robisz ,to zawsze dobierasz sobie postać w czarnych barwach :<
Nie żebym był rasistą ,ale wiesz ... czasem by się z chęcią popatrzyła na żółcie ,purpury ,czerwienie itd itp.

Dzięki za komentarz prosiaczku. Nie żeby coś, ale w geście samoobrony przypomnę, że w poprzednim poście masz niebieskie, żółte, czerwone, różowe, fioletowe ubrania. Takashi ma jakieś kolory, których nazw nie znam. W tym także Arnwald nie ma nic czarnego - poza włosami. Scizor natomiast ma granatowo jakiś. Postaram się wziąć twoje rady do serca i nie tylko dlatego, że i tak jestem w trakcie tworzenia opara z pomarańczowo brązowymi ubraniami.

Pomimo rozwoju klasycznego stylu LSW, cieszę się, że są osoby, które zachowują te nieco „tradycyjniejsze” proporcje.
Arisa prezentuje się naprawdę dobrze. W jej przypadku warto byłoby popracować jedynie nad odcieniem włosów oraz włosami w formie „Chaos Lady”, przy których niepotrzebnie pozbyłeś się tak dużej ilości czarnego konturu.  Najbardziej przypadła mi do gustu męska wersja jej osoby, chociaż odnoszę wrażenie, że zmiana koloru skóry tej postaci była zbędna.
Arnwald wygląda świetnie – tutaj nie mam większych zastrzeżeń. Swoją drogą, całkiem ciekawy design.
Scizor… Tak, tutaj rzuca się w oczy styl, w jakim lubisz rysować włosy swoim postaciom. Oczywiście, nie oznacza to, że jest on zły – wręcz przeciwnie. Jedynie spodnie można byłoby czasami pocieniować nieco inaczej.
Trzech ostatnich panów skomentowałem Ci na deviancie, a nie chcę się na nowo rozpisywać o tej godzinie. Napiszę więc, że pomysł jest całkiem ciekawy, ale dolna część ubioru niczym specjalnym się od siebie nie różni. Unikaj takich zagrywek, nawet jeżeli złapiesz chwilowego lenia – wtedy lepiej rzucić pracę na pulpit i skończyć, gdy wena powróci. Poza spodenkami, brak zastrzeżeń. Dobra robota – obyś wrzucał mniej, a znacznie częściej! xd

/„Oceniam Kreatywnie”
/2 KP

Masz mniej, a jeszcze tego samego dnia. W sumie bo o niej zapomniałem - ale to nie tylko ja. Shigeru tez tak miał, a i Viego potrafił z tego żartować. Tak, mowa tu oczywiście o Hanako jako nastolatce. Starszej niż do tej pory. W dwóch wersjach - normalnym stroju, w którym nosi krótką spódniczkę oraz białą koszulę, na której znajduje się czarny top - jednak również w stylu koszulowym - oraz czerwony krawat. Druga wersja to jej Iesteriański kombinezon w barwach, które towarzyszyły jej od zawsze. I tu zacząłem myśleć nad tym, czy nie przerobić kombinezonów bo są identyczne do tych Saiyańskich.
Fabularnie Hanako miała dogadać się z Kazuo, by udać się do ROSAT razem z Lisą i Mari. Powodem nie był koniecznie trening a zmniejszenie różnicy wieku pomiędzy Hatsutoku a Takedą.

Masz Zbiru czerwień i pomarańcz... tak, wiem... jest też czarny :<

I tu zacząłem myśleć nad tym, czy nie przerobić kombinezonów bo są identyczne do tych Saiyańskich.

Początkowe założenie było proste - pierwsze wersje męskiego i damskiego kombinezonu nieznacznie wzmacniają fizyczne zdolności wojownika. Drugie wersje mają się zaś skupiać na ułatwieniu kontrolowania energii. Niewiele wiem jednak o Iesterach, więc zostawiam wszelkiego rodzaju rozmyślania nad zastosowaniem strojów właśnie w Twoich rękach. Twoja decyzja, jak je wykorzystasz lub przerobisz.
A teraz do rzeczy...

Hanako prezentuje się naprawdę dobrze. Warto byłoby popracować jednak trochę dłużej nad cieniowaniem włosów. Proporcje odpowiednie dla Twojego stylu - poza dziwną budową lewej nóżki, nie mam jakichś konkretnych zastrzeżeń. Jestem cholernie ciekawy, czy kiedykolwiek rozmyślałeś nad stworzeniem rodziców Shigeru oraz Sandry ^^

/„Oceniam Kreatywnie”
/2 KP

Podobnie jak ostatnią sygnę także i to zrobiłem pod wpływem nudy spowodowanej brakiem neta. Mam jeszcze kilka innych oparów, które w tym czasie zrobiłem, ale nie mają one albo włosów, albo nie są pocieniowane. A i powiedzieliście, że wolicie gdy wrzucam mniej a częściej. Postać miała mieć jeszcze smoczo-demoniczne skrzydła, jednak mój skill na to nie pozwolił xd

Mam dosłownie jedną rzecz, której mogę się czepić.

Te kolcoostrzocośtam na ramionach. Jeśli oba miały być w tych samych miejscach na swoich ramionach, to nie wyszła ci perspektywa - ten na lewym jest za duży i za nisko.

Tak, to było wszystko ode mnie.

A teraz coś, co w sumie dokończyłem chwilę temu. Wiem, że miałem nie wrzucać od razu, ale przypuszczam, że to i tak był jedyny komentarz, bo Yosza nie ma. Tak więc...

Jest to Nakatoni. Alternatywna wersja Shigeru, która nie posiada imienia. Jest jednym z najsilniejszych alter ego - głównie dlatego, że Shigeru jako Jigen Tankenka nie posiada ich zbyt wielu. Ciekawostką jest to, że i ten potrafi podróżować miedzy wymiarami - jest to już trzeci Shigeru Nakatoni, który to potrafi. Uważa się za pierwotnego i właściwego Nakatoniego, o czym przekonuje go również jego niewiarygodna siła. Podróżuje między wymiarami by zabijać swoje alter ega - twierdzi, że on jedyny ma prawo bytu.

W przypadku pierwszej postaci, nie mam większych zastrzeżeń. Po wprowadzeniu poprawek wymienionych przez Versila, można byłoby jeszcze trochę popracować nad włosami. Nie jest to jednak konieczne.
Druga postać... trzecia "alter" Nakatoniego, które potrafi podróżować pomiędzy rzeczywistościami? W tym wszystkim pociesza mnie jedynie fakt, że Atsuko jest jedynym Jigen Tankenka, posiadającym status międzywymiarowego złodzieja. W każdym bądź razie, "Shirogeru" wygląda naprawdę zajebiście. Do wykonania się nie przyczepię, bo nie wiem nawet co chciałeś zrobić z tyłu. Sam bohater prezentuje się bowiem naprawdę dobrze. Wygląda jak chodząca destrukcja - ciekawe, jak wypada w rankingu najpotężniejszych indywiduów w całym multiwersum... xd

/„Oceniam Kreatywnie”
/1 KP

Babeczka wygląda dość ciekawie ,to chyba jakaś kosmitka ,czy tak ? Trochę drażni mnie ten brak konturów przy butach oraz swoją drogą Trochę kolor jej skóry zlewa się z ubraniami. Wszystko jest w podobnych ciemnych barwach i nie ma specjalnie rozgraniczenia między nimi ... choć nie jest to nic wielkiego swoją drogą.
Ten demoniczny bożek lodu wygląda dość ciekawie. Żółć fajnie kompobuje się z ciemnymi ubraniami ,a te białe włosy też stanowią dla nich fajny kontrast. Osobiście pozmieniłbym cieniowanie tu i ówdzie ,ale generalnie oparek prezentuje  się naprawdę dobrze.

/„Oceniam Kreatywnie”
/1 KP

Opar, którego zacząłem dość dawno temu, a nie miałem weny by go skończyć. Tak jednak po chwili leżenia w kącie wreszcie został ukończony. Oto on! A właściwie ona... Nie mogłem się zdecydować na czapkę, bo w sumie obie nie wyszły dokładnie tak jakbym chciał.

Hmmm to może ja jako pierwszy ocenię:
Tak 1 czapeczka lepsza i przypominają mi te jak mają w pokemonach XD przypadek??
Kamizelka czy to kurtka mniejsza o to po prostu fajne wygląda.
Włosy różowe jakoś mi tam nie pasują po prostu nie podobają mi się z takimi kolorami. Buty fajnie pocieniowane i ładnie pasują do tej postaci. Tak ogólnie ładna postać tylko zmień kolor włosów na jakiś inny będzie ładniejsza ta twoja laska.

Pierwszą rzeczą na jaką zwróciłem uwagę po zobaczeniu tej pracy, było naprawdę przyjemne cieniowanie dla oka osoby komentującej. Postać utożsamiłbym z uniwersum Pokemonów - być może to wina tej śmiesznej czapeczki, która - swoją drogą - wcale nie wyszła tak tragicznie, jak ją początkowo opisywałeś na chatboxie. Nie zgadzam się również z Neravim, jeżeli chodzi o zmianę koloru włosów - róż idealnie pasuje do tej postaci. Kolorystyka jest tak czy siak znacznie żywsza, niż w przypadku większości twoich prac. To bardzo dobry krok.

Collab z Maxiem. Jest to jego postać na nowej odsłonie PBF'a ARS. Sam pomysł na kolorystykę i strój był jego. Ja jedynie trochę go poprawiłem i pocieniowałem. Wygląd włosów też był jego koncepcją, jednak wykonaną przeze mnie.

Jest to mój nowy OC stworzony na potrzeby PBF'a

ISAAC
Włoski kompletny chaos, fajne, ale trochę nad cieniowaniem z przodu mógłbyś popracować. Czy ta bluza nie jest za bardzo slim? Może powinna choć troszkę odstawać od boków ;p
Spodnie i buty takie normalne, wiem, że to LSW, ale też można ciut pokombinować
TAMOTSU
Włoski fajne, cienie jak wyżej. Co do ubioru góry, to popracuj tam nad cieniowaniem tej kamizelki.
Drugi ubiór fajny, taki evil płaszczyk mi się wydaje, co do niego to zastrzeżeń nie mam.
Ostatni skromny, ale fajnie wygląda, szczególnie opaska, bardzo mi się podoba.
Jeśli chodzi o spodnie, to może popracuj nad ich zakończeniem?, bo zawsze się wydaje, że wchodzą w te buty, chyba, że tak ma być, to ok

2kp /vph

Sam pomysł na kolorystykę i strój był jego.

To jak tak po nim patrzę, to mnie jakoś dziwi, że nie ma kaptura z króliczymi uszami. Bo ta bluza z tą kolorystyką, serio. Summon Byakko.

Nie mam się czego czepić. Płaszczyk i chusta na twarz wyszły całkiem fajnie. Oh wait, mam jedną drobną rzecz do czepienia. Łokieć tego Tamotsu. Przy płaszczu to tak widać, jakby kończyna tam była trochę krzywa.

Versil Perihelion napisał:

Sam pomysł na kolorystykę i strój był jego.

To jak tak po nim patrzę, to mnie jakoś dziwi, że nie ma kaptura z króliczymi uszami. Bo ta bluza z tą kolorystyką, serio. Summon Byakko.

Wiedziałem, że skądś kojarzę ten ubiór! ;o

W sumie u Isaaca nie mam się do czego przyczepić. Co najwyżej cieniowanie pojedynczych kosmyków podających na czoło - mogłeś/mogliście już śmielej dodać ten jasny odcień, a nie tak postawić po 1-2 pixeli. Całość wygląda super, choć postać wydaje mi się trochę... chudawa? Whatevah.
Tamostu również został bardzo fajnie wykonany. Podobnie jak Isaac wydaje mi się taki lekko... chudawy w pierwszym wariancie. W pozostałych już tego tak nie widać. W przypadku włosów nie mam kompletnie nic do zarzucenia. Cieniowanie kamizelki, kurtki, czy co to dokładniej jest, wygląda na najprostsze, jakie mogłoby być. Nic w tym złego. Sam nie lubię się nad męczyć nad takimi elementami, by uzyskać nie wiadomo jaki efekt. Płaszcz wyszedł ci szczególnie dobrze, podobnie jak szal zakrywający dolną połowę twarzy postaci. Ta demoniczna kończyna... Wygląda nawet nieźle, ale może spróbowałbyś w jakiś sposób dodać parę pixeli z jej kolorytu na ramię, by było lepiej widać, że jego ręka staje się coraz bardziej demoniczna. Co innego, jeżeli to miała być rękawica. W tym przypadku zapomnij o tym, co napisałem.

@Yoh: „Oceniam Kreatywnie” - 2 KP

Niepotrzebnie przerywasz kontur postaci w niektórych miejscach. Kiedyś także sądziłem, że daje to lepsze efekty - im bardziej zwiększałem jednak swoje umiejętności, tym mniej przekonywałem się do tej metody. Jeżeli chodzi o Tamotsu, to popracuj nad wykonaniem masy mięśniowej oraz nie podnoś tak bardzo lewego ramienia postaci - zmodyfikuj to w „base” z którego korzystasz. Poza tym, nie mam większych zastrzeżeń - obydwie postacie prezentują się całkiem dobrze, zarówno pod kątem cieniowania jak i proporcji.

Jest to moja nowa postać na PBF, po resecie świata.
Credit for:
- Yoh
- Aki