Kiedy Keiji strzelił w podłogę, a Max zrobił to zaraz za nim - wielce się zdziwiliście. Ta dosłownie pochłonęła Wasze energetyczne ataki, a wyglądało to tak jakbyście rzucili jakąś rzecz do wody - bardzo podobny efekt. Co dziwniejsze, kiedy dwa klony Ketsa podeszły do wyjścia, to nagle się nad nimi zamknęło. Po prostu opadła betonowa płyta z oczami Nightmare Lorda, jak zorientował się później Keiji.
Max odruchowo wystrzelił w płytę pocisk KI - efekt był podobny do uderzenia w ścianę, z pewną różnicą. Kiedy atak został zaabsorbowany, wystrzelił z ziemi w Maxa i spowodował niewielką eksplozję. Nic mu się nie stało, choć pojawił się lekki ból krocza. Na szczęście, kopniakowi Arisy nie dorównywał.
Keiji - bo to on był tu głównym mózgiem, postanowił przyjrzeć się bliżej obrazom i symbolom nie przedstawiającym Nightmare Lorda. Każdy obrazek był podobny, ale zamiast oczu na jednym była jakby ludzka, świecąca sylwetka, na kolejnym coś przypominającego szkielet i niemowlaka, połączone łańcuchem, na ostatnim natomiast jakąś księgę. Nie miałeś zielonego pojęcia co to wszystko oznacza.