//Jak się nauczysz, to się nauczysz :>//

Przez dłuższy czas, żaden pusty nie oddzielał się od grupy. Lekko zdenerwowany tą sytuacją, wyłoniłeś się z kryjówki i wystrzeliłeś w nich Weak Cero. Atak został wymierzony z zaskoczenia więc nikt nie zdołał zrobić uniku na czas - zwłaszcza puści, którzy zapewne dopiero się tutaj pojawili.
3 pustych zabiłeś na miejscu.
2 pustych mocno zraniłeś.
2 pusty jest tylko lekko podrapany.
3 pustym nic nie jest.

Trzech pustych zaczyna biec w Twoją stronę. Dwóch ma naładowane w pyskach Weak Cero, ostatni używa swojego specjalnego ataku, polegającego na pojawieniu się energetycznych pazurów, którymi zaraz Cię zaatakuje. Jeżeli unikniesz energetycznych ataków, dostaniesz z pazurów. Jeżeli unikniesz pazurów, dostaniesz z energetycznych ataków. Jeżeli spróbujesz zaatakować któregoś z pustych, dwóch kolejnych zaatakuje Ciebie. Ogólnie rzecz biorąc, znajdujesz się teraz w gównie po uszy.

// Dzięki ci NPC :
Shun zwiększa swoją moc i szybkim ruchem wymachuje sowim ogonem, po czym wystrzeliwuje dwa pocisk kwasowe, a mianowicie używa techniki Toxic Tail w paszczę pustych, którzy ładuję Weak Cero. Po wystrzeleniu pocisków Shun używa Sonido i stara się uniknąć z któryś a nacierających na niego ataków, jeśli uda mu się uciec przed szponami i stara się, jak najmniej ucierpieć dzięki unikom przez atak energetycznymi pociskami, a jeśli uda mu się uciec przed pociskami to stara się uniknąć i jak najmniej ucierpieć przez atak pazurami . Jeśli nie udało mu się rozproszyć kwasowymi pociskami kulę energii w pyskach Pustych, Shun używa Sonido, po czym unika techniki Weak Cero i stara się ucierpieć jak najmniej przez zadawana ataki przez resztą pustych, a następnie odskakuje na znaczącą odległość.

Niestety, kiedy wystrzeliłeś dwa kwasowe pociski w pyski pustych, ładujących Weak Cero, naraziłeś się na atak za pomocą energetycznych pazurów. Hollow wymierzył Ci nimi około trzech cięć, przy czwartej próbie strzeliłeś mu kwasem w oczy i odskoczyłeś z dosyć poważnymi ranami na klatce piersiowej. Zacząłeś się zastanawiać czy nie lepiej byłoby pozostać na Terrze - z drugiej strony, tam wiecznie chodziłbyś głodny, a to nie byłoby zbyt dobrym wyjściem. Dwaj mocno zranieni puści zaczęli w pyskach ładować Weak Cero. Dwóch pustych, którym teraz uniemożliwiłeś używanie energetycznego ataku, postanowiło użyć swoich specjalnych zdolności. Jeden z nich wykonał wyskok w górę - jego łapy stały się masywniejsze - wyglądało na to, że zamierzał Cię zaatakować fizycznie. Drugi natomiast podniósł łeb w górę - po chwili wypluł w Twoim kierunku coś, co wyglądało jak nasiona - było ich około trzech. Hollow z atakiem specjalnym, polegającym na zabawie pazurami skoncentrował się - zaczął biec w Twoim kierunku.

Shun szybko otrząsnął się w swoich myśli o planecie Terra i z wielką siła z swoich masywnych łap odbił się od podłoża, czyli najnormalniej podskoczył następnie użył techniki zwanej Sonido, przez co wzbił się jeszcze wyżej po krótkiej chwili, kiedy zauważył, że puści są dostatecznie oddalenie od niego, przez co nie mogliby zadać mu żadnych obrażeń. Shun zawisnął w powietrzu bardzo zwiększył swoje Reiatsu, po czym zaczął ładować Weak Cero. Kiedy kula była duża Shun wystrzelił duży promień energii w stronę pustych chciał, nim unicestwić, jeśli, by się udało wszystkich z tam zebranych Hollow'ów, a jeśli nie to, chociaż większość z nich. Jeśli jakimś cudem któryś z pustych dostanie hollowa, choćby końcówką szpona ten zapamiętuje położenie pustych jeszcze bardziej pryz pomocy Sonido wzbija się w powietrze, zwiększa swoją moc i wystrzeliwuje w ich stronę jeszcze większy promień Weak Cero prosto na nich.

// Chcę się nauczyć mówić!//

//Czytanie twoich postów to tortura, najpierw naucz się pisać.
Btw, tak.//

Ataku trzech Pustych udało się uniknąć jednym skokiem, nasiona poleciały gdzieś dalej, wkręcając się w ziemię, dwaj atakujący w zwarciu nie mogli na razie dosięgnąć Shuna.
Odpalone Weak Cero trafiło gdzieś pomiędzy grupę przeciwników, a eksplozja z całą pewnością zabiła dwóch, którzy wcześniej byli ciężko ranni. Oznacza to wprawdzie, że niekoniecznie będzie co zjeść, ale może się uda coś odzyskać z trzech ubitych wcześniej. Z drugiej strony, dwaj lekko ranni Puści byli za mało ranni, by nie zdołali uniknąć ataku. Mało tego, ci dwaj zdołali doskoczyć i zaatakować Shuna z zaskoczenia zanim ten zdołał uskoczyć poprzez Sonido. Dało to wystarczająco czasu temu od pazurów, by zmniejszył dystans i rzucił się do ataku. Shun zdołał zgromadzić trochę Reiryoku by odpalić kolejne Weak Cero prosto w przeciwnika, żeby się obronić. Wybuch jednak i jego wyrzucił na pewien kawałek...
...tam, gdzie w ziemię wkręciły się nasiona. Te wykiełkowały, a pnącza oplotły kończyny Shuna.
Pięciu Hollowów zgromadziło się wokół niego i wydało ryk. Ten od szponów miał wyraźnie uszkodzoną twarzyczkę. Cała piątka zaczyna ładować swoje Cero.
//Chyba właśnie dlatego jeszcze nie umiesz mówić, za bardzo byś przeklinał w tym momencie.//