//Ogólnie rzecz biorąc, miasto. Przestrzeń nie należąca do żadnej z konkretniejszych lokacji. Jak wchodzicie/wlatujecie do miasta, to najpierw tutaj, potem gdzieś konkretniej. W przypadku jedynie przelotu nad miastem, piszemy że przelatujemy, nic nie zwiedzając etc..//
Isaac i Aoi wylądowali mniej więcej po środku miasta.
Nivarit rozejrzał się dookoła. Była to całkiem ładna mieścina, chociaż nie tak ładna jak Galea. Przynajmniej Isaac'owi tak się wydawało. Prawdopodobnie było to związane z tym, że do swojego miasta jest bardziej przywiązany.
Isaac nie wiedział od czego zacząć. Najprostszym sposobem będzie pytanie przypadkowych mieszkańców miasta o dwugłowego psa oraz zleceniodawcę. Nivarit nawet nie wiedział czy Shihama żyje. Na ulotkach ze zleceniami powinny być wypisane dokładne adresy zleceniodawców. Ułatwiło by to sprawę. //for realsies//
Zwrócił się do Aoi:
-Wypytajmy ludzi o psa i Shihamę. Ktoś musi coś wiedzieć. Nie zgub się. Mam zamiar szukać zmutowanego psa, a nie ciebie.
Po tych słowach Isaac ruszył w stronę jednego z przechodniów. Jeśli ten nic nie będzie wiedział na temat psa i zleceniodawcy, Nivarit podchodzi do następnego. Ktoś musi coś wiedzieć. W końcu według opisu zadania, ktoś zginął z łap tego zwierzęcia. Musiało być o tym głośno.