- Najpierw wy walczycie i potem ja z wygranym czy jakoś tak dobra ?.
- Bo mi się teraz nie chcę wole potem..
Reizer położył się.

Mikidius sie teleportował za Diwana i zaczął ładować resengan i po chwili uderzył nim Diwana.

Diwan odleciał jakieś 2 metry po uderzeniu Mikidusa, po czym użył Huraganu aby zdezorientować przeciwnika, przeleciał przez churagan po czym z całej siły uderzył Mikidusa nogą w głowę.

Mikidius sie teleportował nad Diwana i zaczął okładac go ciosami z nóg.

Diwan odparł ataki Mikidusa i zaczął strzelać seriami Specjalnych Blastów

Mikidius teleportował sie za Diwana.
Chwycił go za włosy i rzucił w drzewo koło którego stał Reizer.

Diwan udparł się nogami, aby siła wybicia w drzewo niebyła taka duża.
Drzewo udeżyło w Reizera, po czym utworzyła się wielka smuga dymu.

Mikidius nic nie widział dlatego stworzył 3 wodne klony aby sprawdziły co sie dzieje.

Diwan zobaczył jednego klona, skoczył do góry i zaatakował go ciosem w głowę.

Mikidius rozkazał klonom strzelic z kamehameha w strone plusku wody.
//klony sa z wody więc jak dostał to leci woda z niego//

Diwan zobaczył leżącego Reizera którego przygniotło drzewo, w tym samym momencie leciała na niego kameha, wziął Reizera i rzucił go w stronę wielkiej kuli.

Reizer teleportował się do Diwana i Mikidiusa, chwycił oby dwóch za szyje i podniósł.
- Może trochę ostrożniej ? Mogło by mi się coś stać.
Po chwili rzucił ich oby dwóch na ziemie

Diwan zdziwiony, że Reizer teleportnął się do nas, popatrzył na rzuconego Reizera i...
- Co? Jak? Gdzie? Przecież rzuciłem cię na Kamehe Mikidusa.
Diwan poszedł bliżej Niby Reizera*
- Że ja ! Przecierz to nie Reizer, ktoś musiał wplątać się nam do walki ! Czy on jeszcze żyje? to chyba jakiś starzec?

Reizer...nie wplataj sie w nasze treningi K*RWA!My tu trenujemy a to że drzewo upadło to twoja wina bo zasnołes...-powiedział oburzony Mikidius.

- Co my zrobimy? Zabiliśmy człowieka! Najlepiej gdyby to zostało między nami.
Powiedział przestraszony Diwan.

- Mam ci moją pięść na twojej twarzy pokazać ?.
- Nie róbcie tak więcej dobra, bo inaczej was pozabijam.

Reizer teleportował się do Mikidiusa, bo chwili walnął go w brzuch a potem w twarz.

Mikidius złapał Reizera za ogon i powiedział
Ja też ide do miasta C'ya.I sie teleportował

Reizer zobaczyłem że Diwan się teleportował.
- No dobra, narka
Teleportował się do domu

Chłopak zatrzymał się przed górami. Dostrzegł jakiś promień dochodzący z Lasu Selvas oraz silną energię zwaną Reiatsu z pobliskiego lasu.
- Cholera.. Sam nie mam szans z dwoma. Powinienem wyeliminować pierw jednego, albo czekać na pomoc.. - powiedział do siebie i po dłuższym zastanowieniu poleciał do pobliskiego lasku.
- Będę tego żałował.. - powiedział.

Ray teleportował się w góry.
- Cholera! Że też tu są takie zakłócenia w teleportacji...
Chłopak zamknął oczy i wyszukiwał źródeł energii.
- Mam! - krzyknął otwierając oczy.
Ray szybko poleciał w stronę małego lasku u podnóży gór.

Ketsu przeleciał nad górami, jego szybkośc i energia drastycznie spadały.