Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 4]

26Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Czw Gru 09, 2010 7:54 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Kiedy Ci odrobinę się oddalili, ktoś ich poinformował że przy statku kręci się jakieś dziwne stworzenie. Co za tym idzie, zawrócili i przy okazji dostrzegli Was wszystkich.
Nie czekali długo, a rzucili się na każdego z Was.

4 vs. 4 albo 1 vs. 1 po rozdzieleniu.

27Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Czw Gru 09, 2010 8:00 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ups.Walka od razu po śniadaniu ? Nie zdrowe..
Heej, Ty ! - krzyknął i wskazał palcem jednego z przybyszy//wybierz jakiego NóPCu//
Jestem po śniadaniu, więc daj mi jakieś fory..
Chłopiec był gotowy na unik, kontratak lub obronę.

28Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Czw Gru 09, 2010 8:01 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Toshi nie czekając na innych, wyskoczył z kryjówki zwiększył swą moc i odrazu podleciał do jednego z przybyszy.
-JA biore tego reszta jest wasza !
Krzyknął.
Kiedy był blisko niego wybił go z kopniaka w powietrze, w locie okładał go pięśćmi, kiedy byli już jakies 15m nad ziemią udeżył go z kolana w głowe następnie z półobrotu w brzuch. Złapał go za włosy//Jesli nie był łysy :D// i przyłażył rękę do brzucha i wystrzelił promień który miał odrzucić go jak najdalej.
Kiedy go odżuciło wylądował na ziemi w pełni przygotowany do obony oraz bardzo czujny czekając na atak przeciwnika.

29Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Czw Gru 09, 2010 8:27 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
[I to by było na tyle, jeśli chodzi o zaskoczenie... Ale zawsze mogę...]
Wystartował w kierunku jednego z niezajętych przybyszów, zostawiając za sobą wyładowania elektryczne. Lecąc zakrzywił odbijające się od niego światło i wyemitował trochę własnego, by jego cel widział go lecącego w jego stronę, podczas gdy Viego był już po drugiej stronie, mając w ręce kulę z dodatnim ładunkiem elektrycznym.
Raikōshō przeszyło jego cel, gdy ten wciąż widział, jak Viego leci w jego stronę.

//Przypomnienie: widzimy, bo światło odbijające się od obiektów trafia do naszych oczu. Jeśli by odpowiednio wygiąć wiązkę światła, obiekt mógłby się pojawić tam, gdzie go nie ma (tak działa fatamorgana) lub stać się niewidzialnym (i to już się robi, ale na razie tylko w zakresie częstotliwości mikrofalowych - czyli można uczynić coś niewidzialnym dla radaru).
Właśnie to tutaj zrobiłem - wygiąłem światło w ten sposób, że cały czas byłem widoczny, dodatkowo wyemitowałem takie samo światło, jakie by się odbijało, żeby efekt trwał wystarczająco długo na grande finale.

Z fizą się nie zadziera, szanowni państwo xd//

30Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Czw Gru 09, 2010 9:38 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
- Let's... - wstał.
- ...Rock! - uderzył pięścią w dłoń i zeskoczył na pole walki.
Tymczasem Horor wrócił do swojej "normalnej" formy, czyli Zero z MegaMana.
- Zaczekaj! Ja się nim zajmę. Poza tym, Smoku pewno wtrąci się w tą walkę, bo ten gość ma naprawdę słabe nerwy, więc żebyś nie żałował, to ja się nim zajmę.
- Koleś... Wystarczyło powiedzieć, że chcesz z nim walczyć i to by wystarczyło =.='
- ...


Horor czekał na ruch przeciwnika. Pozornie, jak się okazało. Po chwili pojawił się za nim. Wykopał go w powietrze i wystrzelił elektryczną falę energii jak Heat Dome F.Trunksa tyle, że o błękitnej barwie.

31Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Czw Gru 09, 2010 9:54 pm

SmokuXD

SmokuXD
Observer
Observer
- AHhhh śmiecie. Smok związał //po ataku każdego z naszych// "cieniem" przeciwników. Z każdą chwilą cienie coraz bardziej krępowały ruchy wroga. - Czego tu szukacie do cholery ! // Oczywiście, jeżeli wszyscy przeżyli nasze ataki.//

32Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Pią Gru 10, 2010 12:08 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ketsu widząc, że wszyscy atakują także ruszył na swojego przeciwnika, przed tym jednak stworzył klona który leciał przed chłopcem.Ketsu bardzo szybko przeniósł się za przeciwnika i chwycił ręce przeciwnika dociskając plecy kolanem.Klon podleciał i uderzył przeciwnika pięścią i znikł.Z brzucha chłopca zaczął wychodzic lodowy kolec który zatrzymał się minimalnie przed plecami przeciwnika.
Gadaj, kim jesteście i czego tu szukacie.
Gdy przeciwnik próbowałby ataku Ketsu po prostu nabija kolcem przeciwnika, lub gdy zaczyna zwiększac energię także to robi.

33Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Pią Gru 10, 2010 7:09 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Toshi
Podlatując do pierwszego lepszego przeciwnika, nie dbałeś o to czy będzie potężniejszy czy nie. Bez problemu udało Ci się go wybić w powietrze i okładać pięściami. Zlekceważyłeś go jednak jako przeciwnika i kiedy chciałeś uderzyć go z kolana w głowę, ten zniknął i pojawiając się za Tobą, złożył dłonie i uderzył Cię w plecy z ogromną siłą. Spadłeś na ziemię, ale nie czujesz się źle. Jesteś w stanie walczyć dalej, a właściwie to jego atak Cię nawet do tego zachęcił.

Viego
Przeciwnik się nabrał na twój "trik" i Raikōshō dosłownie go przeszyło. Ten spadł na ziemię, ale to co się z nim stało po chwili niemało Cię zaskoczyło. Mężczyzna wstał bez żadnej rany na ciele i jedynie uśmiechnął się w twoją stronę.
- Mam szczęście.. W trakcie walki zapewne zorientujesz się o co chodzi, ale póki co.. - koleś zniknął i pojawiając się za Tobą, w dodatku zaskoczonym że po takim ataku nic mu nie jest, uderzył Cię bez problemu w plecy, co sprawiło że spadłeś na ziemię. Jak w przypadku Toshiego, nic Ci nie jest, ale nie wiesz po prostu o co póki co tutaj chodzi. To dla Ciebie co najmniej dziwne.

Rayem (Horor)
Jak się okazało, Horor stał się ostatnio niewyobrażalnie szybki. Zatem przeciwnik nawet się nie zorientował że ten pojawił się za nim i wykopując go w powietrze naładował słaby, aczkolwiek potrafiący przy większym skupieniu wyrządzić większe szkody, atak.
Kiedy przeciwnikowi udało się zatrzymać w powietrzu, nie miał zbyt dużych szans na unik. Postanowił przyjąć więc atak chowańca na "klatę".
Po uderzeniu o cel, na niebie nastąpiła duża eksplozja. Dym zasłonił przeciwnika, jak i również uniemożliwił Hororowi zlokalizowanie go.
Ten pojawił się w pewnym momencie za Hororem z szaleńczym uśmiechem na twarzy i łapiąc chowańca za rękę, ma szansę ją wyrwać.
Rayem, zauważyłeś ogólnie że koleś wpadł w jakiegoś Berserka, ale wydaje Ci się się kontroluje. Jego energia znacznie urosła, ale sama aura nie jest tak "niesmaczna" jak w formie Berserk. Coś Ci tu nie pasowało.
* 1 tura - czas po jakim przeciwnik wyrwie Hororowi łapę bez reakcji jednego z wojowników.

Ketsu
Ruszyłeś na jedynego wolnego przeciwnika, uprzednio tworząc klona. Kiedy jednak chciałeś się za niego przenieść z zamiarem zaskoczenia go, ten się uśmiechnął. Zniknął i pojawiając się nad Tobą, utworzył pod twoimi stopami krąg. Nieważne czy byłeś w powietrzu czy na ziemi, bowiem krąg miał dotykać twoich stóp.
W jednej chwili poczułeś że... nie masz energii. Znaczy, nie dosłownie. Czujesz że coś Ci zrobił z energią pozwalającą manipulować lodem.
* Nieokreślona liczba tur - nie możesz używać technik wykorzystujących lód czy wodę.

Smoku
Kiedy już chciałeś dołączyć do walki, poczułeś niewyobrażalnie mocną energię. Spokojnie mocniejszą od Waszych i już na pewno przybyszów. Nikt poza Tobą jednak nie był w stanie poczuć tej energii, jakby celowo została wysłana akurat do Ciebie. Przerwałeś atak i poleciałeś w stronę Pustyni.
//Bardziej się tam przydasz, a takie szybkie wykończenie nie ma sensu. Tam będziesz miał zabawę, zresztą nie tylko Ty :)
Pisz tak jak byś leciał na pustynię i wycofał się stąd.

Co do innych, pomyślcie. Macie dokładniej opisane moce większości wojowników.//

34Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Pią Gru 10, 2010 7:21 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
[WtF?]
Ketsu odskoczył od przeciwnika.
[Co jest..nie czuję..mojej..energi!]
W takim razie..-chłopiec popatrzył na przeciwnika-powalczmy inaczej..
W tej chwili w dłoni chłopca pojawił się miecz.Gdy przeciwnik to zauważył, chłopiec nie dając mu czasu na reakcję pojawił się nad nim, następnie przed nim, znikł i znów przed nim wykonując dwa szybkie cięcia.Jedno w lewą rękę, drugie w prawą.Po wszystkim pojawia się na początkowym miejscu.Przy ataku wykorzystuję maksymalną prędkośc z jaką może się poruszac(15).W razie niepowodzenia ataku jest po prostu gotowy na unik lub obronę.

35Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Pią Gru 10, 2010 7:44 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
- Horor! - krzyknął i chciał już ruszyć w stronę chowańca, gdy ten go zatrzymał.
- Nie! Jeśli nie dam mu rady, to chociaż go osłabię. Nie... Osłabię ich wszystkich!
- C... CO?!

Horor zaczął coraz bardziej świecić błękitną barwą i w pewnym momencie zaczął oświetlać połowę pola walki.
- FINAL FLASH!!!
Nie był to jednak taki typowy Final Flash. To było coś zupełnie innego. Gdy chowaniec krzyczał błyskawicznie całe pole walki zostało porażone niesamowitym plaskiem. Każdy powinien być nie dość, że oślepiony, to na dodatek zraniony skumulowaną energią, dającą efekt niczym Final Explosion. Ray odruchowo się zasłonił, ale i tak został oślepiony.
//Efekt powinien trwać chwilę. Myślę, że tak na połowę tury.//
Horor zniknął. Rayem był zszokowany, ale przypomniał sobie, że póki on żyje, to tamten będzie się odradzał w Świecie Bogów. Chłopak przyjął pozycję defensywną, pozwalającą jednocześnie na szybką kontrę. Przewidywał, że przeciwnik nie jest słaby i to go nie zabije.
Co za debil... Rozsadził się, a przecież mógłby go samemu pokonać, gdybym tylko mu pomógł z tym uchwytem... Kurna...

36Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Pią Gru 10, 2010 8:01 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Rozpłynął się w obłoku gorąca i:

(co było widoczne)
Zgromadził trochę energii w dłoniach i przypuścił atak na swojego przeciwnika. I fizyczny, i energetyczny, co chwila zmieniając swoje położenie i dopasowując się do odpowiedzi przeciwnika. Przyjmując każdy cios jego ciało przechodziło w postać Entei i dosłownie "przepuszczało" atak, natychmiast się z powrotem materializując.

(co się działo naprawdę)
Przeszedł w Clock Up i znów użył strategii z emisją światła tworzącego fałszywy obraz, jednak tym razem we wszystkich kierunkach. Jednocześnie cały czas był w ruchu, by nie był widoczny choćby na ułamek sekundy i wystrzeliwał małe pociski dokładnie w miejsca, gdzie atakowała jego iluzja, by wszystko wyglądało jeszcze realniej.

//Tak, wyciskam ze strategii Aizena ile mogę, korzystając z bycia najszybszą nieteleportującą się w jakikolwiek sposób istotą w tym wymiarze.//

37Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Pią Gru 10, 2010 8:31 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
-Chłopaki ! Nie lejcie na pałe, przypatrzcie się swoim przeciwnikom !
-Mój jest bardzo silny, za to przeciwnik Ketsa potrafi pozbawić mocy. Horror ma znowu doczynienia z bardzo szalonym i raczej nie zważającym na ból przeciwnikiem tak bynajmniej sądze no i ten czwarty jest chyba bardzo odporny. !
Krzyknął do innych.
-Musimy współpracować, nie są oni tak słabi na jakich wyglądali.
Stał na ziemi obmyślając jakąś sensowną taktyką na atak.

38Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Sob Gru 11, 2010 12:15 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Każdy z mężczyzn się uśmiechnął.

Ketsu
Koleś nie przejął się tym że w twojej ręce pojawił się miecz. Kiedy zniknąłeś i zacząłeś wykonywać triki ze znikaniem, koleś szybko zamknął oczy. W momencie kiedy chciałeś go uderzyć, ten zablokował twój atak i złapał za szyję, Ty jednocześnie anulowałeś technikę energetycznego miecza, lub jeżeli skądś wziąłeś prawdziwy, to go wypuściłeś.
- Bawisz się z przeciwnikiem, nie myślisz o tym co on potrafi, a o tym czego Ty możesz dokonać na polu walki. Pokażę Ci co oznacza myślenie. - nagle dostałeś potężnego kopniaka w brzuch, a kiedy przeciwnik miał już ładować jakiś atak, nastąpił wybuch który oślepił i Ciebie i twojego przeciwnika i właściwie każdą osobę na polu walki.

Rayem
Horor dosłownie eksplodował, raniąc tym samym znajdujących się w zasięgu techniki przeciwników oraz przyjaciół no i dodatkowo każdego oślepił. Byłeś dość blisko, jednak kiedy poczułeś co chce zrobić Horor już na początku zacząłeś się wycofywać. To uratowało Ci życie.
Przeciwnik Horora spadł z hukiem na ziemię, jednak zraniony jak cholera, jeszcze bardziej był zadowolony z tego wszystkiego. Momentalnie wstał jakby nie był w ogóle ranny i po tym jak błysk minął, ruszył na Rayema.

Viego
Ogólnie rzecz biorąc, bawisz się ze swoim przeciwnikiem, starając się go rozszyfrować. Ten bezskutecznie starał się zaatakować iluzję którą tworzyłeś i za każdym razem nie udawało mu się to. W pewnym momencie, Ciebie jak i przeciwnika oślepiło potężne światło. To po chwili przeszło, ale nie wiedziałeś co się dzieje.

Toshi
- Współpraca..? To Wy w ogóle potraficie współpracować?! W każdym razie.. - nie skończył. Przeciwnik momentalnie na Ciebie ruszył, nie dając Ci chwili do namysłu. Ty zamyślony nie spodziewałeś się że tak potoczą się sprawy i przyjmowałeś na siebie każdy cios, nie wiedząc co się dzieje.
W pewnym momencie Ciebie i twojego przeciwnika oślepiło mocne światło. Ten przez to przerwał atakowanie Cię i odleciał kawałek, zasłaniając oczy. Ty nie miałeś tyle szczęścia, bo ataki uniemożliwiły Ci szybką reakcję.

Ogólnie
Wasi przeciwnicy robią z Wami co chcą.. No, prawie wszyscy. W każdym razie domyślacie się wszyscy że bez strategii nie macie szans ORAZ zauważacie że Smoku zniknął.

39Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Sob Gru 11, 2010 12:58 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Zaczął przecierać oczy.
-Dobra zaczynamy grać na poważnie.
Zamknął oczy i wyczekiwał ruchów przeciwnika, miał nadzieję że ten zacznie na niego szarżować. Jeśli tak to blokuje jego pierwszy cios poczym łapie go za rękę i uderza w brzuch. Zaraz po tym błyskawicznie kopie go w twarz. Jeżeli pojawi się on za chłopakiem, ten łapie go za barki i robiąc salto przeskakuje za niego, potem kopie go w plecy i zaczyna okładać pięśćmi. Jeśli pojawi się z boku kontruje i zaczyna walkę wręcz.

40Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Sob Gru 11, 2010 1:13 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
W momencie błysku światła aktywował Zetsugan, przełączając się na widzenie w podczerwieni i absorbował światło z tego rozbłysku, wzmagając iluzję. //cały czas w Clock Up, czasu na reakcję miałem pod dostatkiem//

Iluzja w pewnym momencie, korzystając z rozbłysku, przywołała Mankaitō, //poprzez WDG, który jak pisałem w karcie, jest integralną częścią systemu Worldwide Linkera// ruszając na przeciwnika ze świetlnym ostrzem. Wiedząc, że już raz przeciwnik został zaatakowany od tyłu, iluzja przemieściła się za niego, by stamtąd zaatakować.

Tak, to ma być dywersja.
Iluzja poruszała się tak, żeby wróg nie dostrzegł dokładnie ruchu, ale żeby mógł ustalić położenie - za nim.

Wtedy oryginał, również z Mankaitō ze świetlnym ostrzem, w stanie Clock Up podleciał do przeciwnika od frontu i ugodził go całym gigantycznym ostrzem, gdy ten zaatakował iluzję.

(przy wbiciu się ostrza)
Drugą wolną ręką oryginał wystrzelił Jitsuhō z niemal zerowego dystansu, a świetlna iluzja przekształciła się w falę światła, również atakującą z niemal zerowego dystansu.

41Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Sob Gru 11, 2010 3:04 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Chłopak zauważył, że jego przeciwnik typowo walczy na pałę. W międzyczasie zauważył brak energii Smoka.
Gdzie jest Smoku? Nie czuję jego energii. Przecież był tu jeszcze przed chwilą.
Mniej więcej w tym momencie zauważył, że przeciwnik ruszył w jego stronę. Ray ugiął lekko kolana. Kamyki dookoła niego zaczęły się lekko podnosić. W tym momencie Rayem z ogromną szybkością wystrzelił w stronę przeciwnika. Odbił się z nogi, która była bardziej z tyłu. Gdy był już blisko niego pochylił się i wystawił prawą nogę na bok. W efekcie podciął przeciwnika mocnym kopnięciem. Zaraz po tym wyhamował robiąc kilkumetrowy ślad i wyskoczył w górę. W powietrzu na krótko skrzyżował ręce, a rozchylając je na bok zmienił się w Super Saiyana.
- Co ty wyprawiasz? - krzyknął, mając kilka sekund wytchnienia.
Następnie wykonał szybkie gesty rękami i wystrzelił w kierunku przeciwnika Burning Attack.

42Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Sob Gru 11, 2010 4:48 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ketsu wykorzystując chwilę nieuwagi przeciwnika, rozkazał klonowi wysadzic się przy przeciwniku//bo nigdzie nie pisało, że klon został zniszczony//.Zaraz po wybuchu Ketsu od razu podlatuję pod przeciwnika i zaczyna go okładac po głowię i brzuchu.Jeśli jednak numer z klonem nie wypali nie robi nic poza skupieniu się na przeciwniku, obserwowaniu go i wyprowadzenia bardzo silnej kontry.

43Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 5:40 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Toshi
Zamknąłeś oczy i wyczekiwałeś ruchów swojego przeciwnika. Ten jednak nie zrobił tego czego po nim oczekiwałeś. Stanął w powietrzu identycznie jak Ty i robił to samo. Miał pojęcie o tym co planujesz, dlatego też się nie ruszał z miejsca.

Viego
Wszystko poszło po twojej myśli. Koleś zorientował się że za nim jesteś, a właściwie nie ty, a iluzja. W tym momencie, ty podlatując od przodu zaatakowałeś go przy pomocy Mankaitō. Na jego nieszczęście i twój fart, zamiast go ugodzić, tak się wiercił że po prostu.. odciąłeś mu głowę.

Rayem
Po podcięciu przeciwnika ten się zwyczajnie przewrócił. Kiedy ten wstał w jego stronę poleciał Burning Attack który wystrzeliłeś. Znowu nastąpiła dość duża eksplozja, ale wciąż czułeś energię twojego przeciwnika. Ten cały czas uśmiechnięty, ze złamaną ręką ruszył na Ciebie i momentalnie nim się zorientowałeś zaczął Cię szaleńczo okładać. W pewnym momencie, zasłoniłeś się rękoma prze uderzeniem, nie spodziewałeś się jednak że uderzy Cię złamaną łapą. Dosłownie usłyszałeś pęknięcie kości pod wpływem uderzenia Cię w głowę. Upadłeś na ziemię i cholernie bolała Cię głowa.

Ketsu
Klon wysadził się przy przeciwniku. Ten nie spodziewał się że coś takiego potrafi. Podleciałeś i zacząłeś okładać przeciwnika na każdy sposób. Ostatecznie, złapał w pewnym momencie twoją rękę i trzymając ją, uderzył Cię z kolanka w brzuch. Następnie, wykopał w powietrze lub jeszcze wyżej, jeżeli już jesteś w powietrzu i teleportując się, uderzył Cię w plecy. Spadłeś z niewyobrażalną szybkością na ziemię.

44Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 6:34 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Chłopak chwilę leżał na ziemi w bezruchu.
- To jakiś cholerny masochista... - powiedział do siebie.
Po chwili złapał się ręką za głowę i po chwili spojrzał na dłoń.
Nie ma krwi, co znaczy, że to po prostu zwyczajny narwaniec. Nie będę się cackał z tym jego zombijskim ciałem. Spróbuję go załatwić 1 ruchem!
Chłopak podpierając się rękami, uskoczył, stając bezpośrednio na nogi. Spojrzał na swojego przeciwnika, oceniając jak poważne zadał mu rany i szybko decydując się co zrobić.
Trwało to chwilę. W pewnym momencie chłopak ponownie uniósł się w powietrze. Nie atakował. Spokojnie podleciał do przeciwnika, aż do momentu, gdy dzieliły ich jedynie 2 metry od siebie. Nie wyprowadzając ciosów chciał sprowokować przeciwnika. Jeśli ten zaczyna go okładać, zwyczajnie unika i blokuje, nie wyprowadza, żadnych kontr, czy ciosów. W odpowiednim momencie łapie go za dowolną rękę i ciągnąc leci bardzo szybko na dół. Blisko ziemi rzuca o nią przeciwnika tak, że powinno go wbić w podłoże. Chłopak zaś nieco wyhamowuje i odbija się od ziemi. Będąc z powrotem w powietrzu nad przeciwnikiem, rozkłada ręce na boki. Otacza go złocista poświata i składa ręce przed sobą, w których pojawia się kula energii.
- Final Flash! - krzyczy, wystrzeliwując potężną falę prosto w przeciwnika.

Jeśli:
1. Przeciwnik nie atakuje, chłopak w pewnym momencie kopie go w brzuch i łapie złamaną rękę. Reszta jest taka sama jak przy planie głównym.
2. Przeciwnik rzuca się na niego podczas, gdy ten do niego podlatuje, znika i pojawia się pod nim. Brutalnie kopie go prosto w jaja, podbijając jednocześnie wyżej. Nie dając ani chwili, choćby na złapanie się za klejnoty, dolatuje i łapie go za dowolną rękę. Resztę planu już wiadomo. Rzut i technika...

45Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 6:46 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//lól. Ale i tak się nie zregeneruje. Nie będę na tyle głupi, żeby dać mu okazję.//

Ostrze skurczyło się i całe światło się "schowało" do gardy. Miecz złożył się do torpedopodobnej postaci i przyczepił do tylnej części paska Viega. Ten wyciągnął obie ręce w kierunku głowy i ciała przeciwnika, zaczęła się w nich gromadzić energia.

- No to czas na kremację. 40.000 stopni, Tyalkanjo.
Z obu dłoni buchnął solidny płomień, prosto w resztki przeciwnika, z zamiarem spopielenia go. Po wystrzeleniu Viego dorzucił jeszcze kilkoma dużymi kulami ognia, tak dla pewności.

46Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 6:59 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Chłopak nadal nie wykonywał żadnych ruchów, wciąż czekał na jego ataki.
(Widać że jednak jest inteligentny, ale cóż zobaczymy co zrobi.)
Chłopak stał chwilę nieruchomo, nagle zmienił poziom na ssj.
Rozpłynął, pojawił się przed przeciwnikiem z zamiarem udeżenia go, lecz nie zrobił tego, kiedy miał rękę tuż przed jego głową znów się rozpłynał pojawił się obok niego, wykonując kopnięcie w dezorientowanego kolesia. Potem znów zniknął i pojawił się nad nim wypuścił kilkanaście kul ki, następnie pojawił się praktycznie leżąc pod nim, kopiąc go w podbródek aby wyleciał w górę.
Kiedy ten leciał w powietrzu ten dodatkowo okładał go pięśćmi w brzuch dodatkowo wybijając go coraz wyżej. Kiedy był już blisko kul ki zostawił go aby te przygwoździły go do ziemi.
Jeśli coś się nie udaje, walczy wręcz ze swoim przeciwnikiem.
Jeśli się uda staje na ziemi czekając na ruchy tak jak wcześniej z tą samą taktyką.

47Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 7:07 pm

Ketsu

Ketsu
Notowany
Notowany
Ketsu powoli wstał..Popatrzył na przeciwnika, zacisnął pięści i w jednym momencie zamienił się w Super Saiyana.Zgiął nogi w kolanach i zaczął ładowac się włączając przy tym ogromną aurę.Wycisnął maksymalną ilośc energii jaką może posiadac na tej formie i momentalnie przeniósł się pod przeciwnika od razu uderzając go prostu w twarz, zaraz po tym w bardzo krótkim czasie tworzy klona który leci za przeciwnika, Ketsu w tej samej chwili znika.Chce sprawic, żeby wyglądało to tak, jakby przeniósł się za niego.Gdy przeciwnik niszczy uderzy klona, ten pęka na kilkaset lodowych kawałków a w to samo miejsce gdzie był klon Ketsu pojawia się i z całej siły uderza przeciwnika w okolicach serca.Stara się przebic go na wylot.

48Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 9:44 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Rayem
Taka technika jest zbyt potężna, abyś ją tak szybko naładował. W dodatku, źle wymierzona wiesz co może zrobić. Ładowanie potrwa jedną turę, co oznacza że w kolejnym poście będziesz mógł ją wystrzelić. Ale czy opłaca się tak potężną falą energii zniszczyć planetę?
W każdym razie, cały twój plan się powiódł. Twój przeciwnik leży na ziemi ledwo żywy, aczkolwiek wciąż się cieszy nie wiadomo do czego. Ty w tym czasie ładujesz naprawdę destrukcyjną technikę.

Viego
Twoja technika również wypaliła. Nie trwało długo, zanim całkowicie spopieliłeś ciało wojownika. Właściwie.. Nawet popiół z niego nie został.

Toshi
Twój plan się powiódł. Koleś nie spodziewał się że potrafisz tak dużo i zwyczajnie Cię zignorował. To było jego błędem. Teraz leży na ziemi, ledwo się ruszając. Jest dość silny, ale jego wytrzymałość leży na niezwykle niskim poziomie. Teraz doszedłeś do takiego, a nie innego wniosku.

Ketsu
Ogólnie twój plan się powiódł, ale na koniec nie udało Ci się go przebić. Uderzyłeś go w okolice serca, ale poczułeś że jego skóra jest dość twarda i po prostu nie zrobiłeś tego co planowałeś.
Mimo to, dostrzegasz że twój przeciwnik jest osłabiony. Jakby podtrzymywanie pieczęci która blokuje Ci moc, kosztowała go o wiele więcej niż jest to możliwe.

Ogólnie, macie dużą przewagę ale nie radzę ich ignorować.
Rayem, również zastanów się czy opłaca się ładować technikę, która źle wymierzona obróci nie tylko twojego przeciwnika, ale i ziemię w drobny mak?

49Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 10:13 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
[Final Flash, co?]
Viego użył Kōsoku i znalazł się natychmiast za Rayem. Mówił do niego cicho, wystarczająco, żeby tylko on usłyszał.
- Ja bym ci odradzał wyjeżdżanie z czymś takim. Weź mój Mankaitō.
W tym momencie miecz odleciał od paska i rozłożył się do gardy z rękojeścią.
- Przelej zgromadzoną energię z Final Flasha do Mankaitō, tworząc z niej ostrze. Da to atak o takiej samej energii, ale łatwiejszy do kontrolowania. No i ostrze ci nie ucieknie haratając pół planety w najlepszym wypadku. Będziesz tylko musiał podejść wystarczająco blisko. Ja będę asekurował całą akcję. Wystarczająco energii zebrałeś, żebym musiał interweniować. Jak mimo to chcesz wypalić to cholerstwo, już ja znajdę sposób, żeby uderzyło tylko w jeden interesujący nas cel. Więc? Kończymy z nim i masakrujemy resztę? Smoku pewnie gdzieś już na nas czeka... albo i nie.
Wyciągnął rękę z mieczem bliżej Raya.
//Rękojeść jest długa prawie na metr, złapiesz spokojnie//

50Okolice Jezior Rakai - Page 2 Empty Re: Okolice Jezior Rakai Nie Gru 12, 2010 10:18 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
//Oglądało się ostatnio DB Kai, co? :/ //

Cholera... Tak, to wysadzę całą ziemię...
- Cóż... Mam trochę inny plan. Chcę go sam wykończyć jak ty i reszta. - powiedział do Viega.
Chłopak chwilowo przerwał ładowanie techniki, co nie znaczy, że zebrana dotąd moc zniknęła. Zmienił powoli swoją pozycję, lekko przesuwając się w dół i gdzieś na bok. Teraz był, można by powiedzieć, w idealnym ustawieniu.
Myślę, że jeszcze trochę i wystarczy. Wątpię, żeby przeżył...
Chłopak ładował technikę jeszcze chwilę, a później wystrzelił ja w stronę przeciwnika. Obmyślił to tak, że im atak szedł dalej, tym bardziej kierował się ku górze.

//Siłę przecież można regulować, a poza tym to nie USSJ, żeby pół planety tym pokroić, nie? Xd //

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 4]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.