//Ogólnie jeziora, przestrzeń nie należąca do żadnej z konkretniejszych lokacji. Jak wchodzicie/wlatujecie na teren jezior, to najpierw tu, potem gdzieś konkretniej.//
~~~~
Chłopak leciał przez jakiś czas, jednak zauważając Jeziora i brak ludzi w pobliżu postanowił wylądować.. Być może to było idealne miejsce..
- Tu będzie dobrze.. - rzekł.
Wylądował na ziemi, po czym od razu usiadł po turecku, zamknął oczy i zaczął medytować.
[Dajcie mi spokój! Nie moja wina że We mnie siedzicie!
- Daj nam wyjść, wtedy Ci uwierzymy.
Nie. Nie zrobię tego. Nie mogę!
- Możesz.. Czy wiesz jaką zdobędziesz moc?
- Tak, nic nie będzie Cię ograniczało.
- Staniesz się bezwzględny, wiesz?
- Spokojnie.. Pokażemy Ci tylko kawałek mocy i z powrotem damy kontrolę nad ciałem..
- Chcemy jedynie byś doświadczył tej mocy.
NIE CHCĘ JEJ! NIE CHCĘ WAS!! ODWALCIE SIĘ!!!!!!
- ZŁOŚĆ SIĘ!! HAHA!! BARDZIEJ!!!]
Aura Yoh'a podczas medytacji stawała się coraz dziwniejsza.. Raz była czerwona, drugi raz czarno czerwona, kolejny raz stawała się czarna.
Dalej był on jednak skoncentrowany, choć energie zdawały się wychodzić spod kontroli chłopaka.
Po chwili zaczynało to wyglądać coraz gorzej, ale Yoh cały czas medytował.
~~~~
Chłopak leciał przez jakiś czas, jednak zauważając Jeziora i brak ludzi w pobliżu postanowił wylądować.. Być może to było idealne miejsce..
- Tu będzie dobrze.. - rzekł.
Wylądował na ziemi, po czym od razu usiadł po turecku, zamknął oczy i zaczął medytować.
[Dajcie mi spokój! Nie moja wina że We mnie siedzicie!
- Daj nam wyjść, wtedy Ci uwierzymy.
Nie. Nie zrobię tego. Nie mogę!
- Możesz.. Czy wiesz jaką zdobędziesz moc?
- Tak, nic nie będzie Cię ograniczało.
- Staniesz się bezwzględny, wiesz?
- Spokojnie.. Pokażemy Ci tylko kawałek mocy i z powrotem damy kontrolę nad ciałem..
- Chcemy jedynie byś doświadczył tej mocy.
NIE CHCĘ JEJ! NIE CHCĘ WAS!! ODWALCIE SIĘ!!!!!!
- ZŁOŚĆ SIĘ!! HAHA!! BARDZIEJ!!!]
Aura Yoh'a podczas medytacji stawała się coraz dziwniejsza.. Raz była czerwona, drugi raz czarno czerwona, kolejny raz stawała się czarna.
Dalej był on jednak skoncentrowany, choć energie zdawały się wychodzić spod kontroli chłopaka.
Po chwili zaczynało to wyglądać coraz gorzej, ale Yoh cały czas medytował.